Pancerny gigant inwestuje w estoński Milrem

Zajmujący się produkcją pojazdów opancerzonych, w tym czołgów niemiecki koncern KMW, wchodzący w skład francusko-niemieckiej grupy KNDS, przejął część udziałów w estońskiej spółce Milrem Robotics, zajmującej się produkcją hybrydowych bezzałogowców oraz systemów ich zwalczania. Dokładniej KMW wykupiła 24.9% udziałów w Milrem Robotics.

Milrem podkreśla, że pozostanie samodzielną spółką, niemniej ich współpraca będzie polegała na wprowadzaniu nowych rozwiązań w zakresie Europejskiego Centrum Doskonałości Robotyki Wojskowej. Dzięki dwustronnej współpracy mają zostać wykorzystane doświadczenia obu koncernów w zakresie bojowych wozów opancerzonych oraz technologii bezzałogowych. Kooperacja zakłada m.in. łączenie rozwiązań robotycznych Milrem z platformami bojowymi, jakie dostarcza KMW. Można więc spodziewać się integracji systemów bezzałogowych z ciężkimi pojazdami, znajdującymi się w ofercie KMW.

Milrem jest najbardziej znany z opracowania i dostaw bezzałogowego systemu lądowego THeMIS, który jest wykorzystywany w siłach zbrojnych kilku państw, został też rozmieszczony w Mali w celu wsparcia żołnierzy estońskich i francuskich. Jest on zdolny nie tylko do wykonywania zadań wsparcia logistycznego i rozpoznania, ale też do działań bojowych. Robota prezentowano m.in. z bronią strzelecką, armatą 20 mm, a także przeciwpancernymi pociskami MMP. Milrem pracuje też nad autonomicznym pojazdem RCV, przedstawianym jako uzupełnienie dla klasycznych bojowych wozów piechoty.

Chcemy stać się europejskim centrum doskonałości w zakresie technologii bezzałogowych i innowacji w robotyce. Partnerstwo z KMW umożliwia dalsze innowacje w zakresie przyszłych produktów i usług, zwłaszcza w dziedzinie łączenia systemów załogowych i bezzałogowych oraz rozwiązań typu "sensor-to-shooter".

Krauss-Maffei Wegmann jako lider europejskiego rynku systemów lądowych oraz Milrem Robotics jako lider europejskiego rynku bezzałogowych systemów lądowych doskonale do siebie pasują. Nasza współpraca da nam możliwość pracy nad innowacyjnymi i nowymi rozwiązaniami, które będą miały wpływ na przyszłość przemysłu obronnego. Ponadto spodziewa się dalszej kooperacji, wynikającej z naszego udziału w KNDS (KMW+Nexter Defence Systems).

KMW jest częścią utworzonego w 2015 roku holdingu KNDS, w skład którego wchodzi także francuski Nexter Systems. W grudniu ub.r. zdecydowano o pogłębieniu współpracy, ogłaszając restrukturyzację, według której ma powstać jeden zarząd z jedną radą nadzorczą.

Grupa skupia się obecnie na systemach lądowych, aktualnie realizując program opracowania europejskiego czołgu podstawowego MGCS (Main Combat Ground System), a także armatohaubicy samobieżnej. Jego seryjna produkcja ma rozpocząć się w połowie lat trzydziestych, natomiast wstępna gotowość operacyjna jest szacowana na początek lat czterdziestych XXI wieku. KMW ma też w ofercie istniejące platformy, jak choćby czołgi Leopard 2 i haubice PzH 2000, których jest głównym wykonawcą, oraz bwp Puma i kto Boxer, rozwijane wraz z Rheinmetallem w ramach spółek joint venture PSM i ARTEC.

Kacper Bakuła, współpraca Jakub Palowski