Reklama

Defence24 Days: czy Homar-K strzeli dalej?

Próbny załadunek wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet Homar-K z 1. Mazurskiej Brygady Artylerii na pokład okrętu transportowo-minowego typu Lublin z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
Próbny załadunek wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet Homar-K z 1. Mazurskiej Brygady Artylerii na pokład okrętu transportowo-minowego typu Lublin z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
Autor. 8. Flotylla Obrony Wybrzeża / Marynarka Wojenna RP

Podczas Defence24 Days koncern Hanwha Aerospace przedstawił plany rozwoju haubicy samobieżnej K9 Thunder i wyrzutni rakiet K239 Chunmoo, na której bazuje polski system Homar-K.

Prezentację, w której nakreślono plany rozwoju Hanwha Aerospace w dziedzinie artylerii samobieżnej (i nie tylko), wygłosił dr inż. Robert Szelenbaum, Szef Kluczowych Programów w stołecznej filii koreańskiego koncernu. Hanwha jest wieloletnim partnerem Ministerstwa Obrony Narodowej, Sił Zbrojnych RP i polskiego przemysłu.

W 2014 r. ówczesny Samsung Techwin przekazał Hucie Stalowa Wola prawa do produkcji na licencji zmodyfikowanego podwozia K9. Ten nośnik stał się podstawą dla haubicy samobieżnej Krab, która służy w Polsce i na Ukrainie. Dziś obok Krabów wytwarzanych w HSW do Wojska Polskiego dostarczane są także produkowane w Republice Korei haubice K9 Thunder oraz gruntownie spolonizowane wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet Homar-K.

Reklama

Dostawy K9 do Polski

Po krótkim rysie historycznym dr Szelenbaum zaprezentował dane dotyczące eksportu K9 do Polski. W ramach dwóch umów wykonawczych nad Wisłę trafi łącznie 218 egzemplarzy w standardzie K9A1, w tym 82 sztuki w bieżącym roku. Wkrótce rozpoczną się dostawy 146 pojazdów w docelowym wariancie K9PL. 24 działony tej wersji, w istotnej mierze zunifikowanej z Krabem, dopłyną do Polski w 2026 roku, zaś w 2027 w trójmiejskich portach zostaną wyładowane pozostałe 122 egzemplarze. Na mocy drugiego kontraktu HSW otrzyma zdolności do serwisu K9 do poziomu fabrycznego, a także produkcji wielu części zamiennych. Do polskiego przemysłu trafi transfer technologii produkcji modułowych ładunków miotających elaborowanych prochem wielobazowym.

Następnie prelegent przedstawił plan dotyczący (dotąd niepodpisanej) trzeciej umowy wykonawczej na K9. Jeśli ten kontrakt wejdzie w życie, strona polska otrzyma licencję na produkcję haubic w wariancie K9PL. Ponadto, podmioty polskie i koreańskie będą mogły wspólnie rozwijać haubice K9A2 oraz Krab 2, zarówno na potrzeby Wojska Polskiego, jak i na eksport. Nie jest jasne, co kryje się pod tą nazwą „Krab 2”, tym bardziej, że Huta Stalowa Wola na bazie niedawno podpisanej z MON umowy wykonawczej prowadzi własne prace nad zmodernizowanym wariantem skorupiaka, wyposażonym w zmechanizowany system zasilania działa w pociski i ładunki miotające (tzw. pełny automat ładowania).

Kadr z wygłoszonej na Defence24 Days prezentacji Hanwha Aerospace Europe poświęconej programom K9 oraz Homar-K.
Kadr z wygłoszonej na Defence24 Days prezentacji Hanwha Aerospace Europe poświęconej programom K9 oraz Homar-K.
Autor. Hanwha Aerospace / Defence24

Dłuższe ręce Homara-K

MON złożył zamówienie na 290 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet Homar-K w dwóch umowach wykonawczych. Wóz stanowi zmodyfikowany wariant systemu K239 Chunmoo. Wraz z modułami wyrzutni (osadzanymi na polskich podwoziach Jelcz oraz integrowanych z ZZKO Topaz i innymi polskimi podzespołami) do Polski trafia też amunicja typu CGR-080 o zasięgu 80 km oraz pociski balistyczne krótkiego zasięgu CTM-290, które sięgną na 290 km. W 2029 r. w polskiej fabryce zbudowanej przez spółkę celową Hanwha Aerospace i WB Electronics ma rozpocząć się wytwarzanie kierowanych rakiet CGR-080. Homar-K zostanie też zintegrowany w HSW z krajowymi pociskami niekierowanymi Feniks-Z o zasięgu 40 km.

Do końca bieżącego roku do Polski zostanie dostarczony 126. moduł wyrzutni Homar-K. Zgodnie z planem ostatni działon z 290 zakupionych ma trafić do kraju w 2028 r. Jednak na tym rozwój systemu się nie zakończy. Grupa WB i Hanwha Aerospace zamierzają rozwijać w Polsce pociski rakietowe o większej donośności. Szczegółów nie podano, lecz w opinii autora może chodzić o wzbogacony o polskie rozwiązania, zmodernizowany wariant amunicji CGR-080 lub nowy pocisk CTM-MR o zasięgu 160 km. Na szczegóły dotyczące polsko-koreańskich programów rozwojowych przyjdzie nam poczekać kilka lat.

Reklama

Skoro przy CTM-MR jesteśmy, warto dodać, że ów pocisk kalibru 400 mm będzie dysponował zasięgiem 160 km. W standardowej wersji otrzyma układ nawigacji satelitarnej oraz bezwładnościowej (GPS/INS), a zatem podobny do rozwiązania zastosowanego w CGR-080. Ponadto, powstaje przeciwokrętowy wariant tego pocisku o nazwie CTM-ASBM. Zostanie wyposażony w dodatkową głowicę śledząco-naprowadzającą na podczerwień. W zasobniku transportowo-startowym mieszczą się dwie takie rakiety. To oznacza, że Homar-K będzie mógł wystrzelić cztery CTM-MR lub CTM-ASBM w salwie (jeśli zostanie doposażony w tę amunicję, rzecz jasna).

Pojawiła się również wzmianka o wariancie pocisku balistycznego CTM-290 o zasięgu wydłużonym do 500 km. Biorąc pod uwagę ograniczenia konstrukcyjne wynikające z wymiarów kontenera transportowo-startowego oraz modułu wyrzutni K239 Chunmoo, można wysnuć przypuszczenie, że nowa rakieta będzie stanowiła wariant rozwojowy CTM-290 z mniejszą i lżejszą głowicą bojową. Nie jest jasne, czy jak dotąd strona polska wyraziła zainteresowanie hipotetycznym „CTM-500”, niemniej taki pocisk (a także mniejszy CTM-MR) mógłby stanowić interesującą opcję dla polskiej artylerii.

Próbny załadunek wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet Homar-K z 1. Mazurskiej Brygady Artylerii na pokład okrętu transportowo-minowego typu Lublin z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
Próbny załadunek wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet Homar-K z 1. Mazurskiej Brygady Artylerii na pokład okrętu transportowo-minowego typu Lublin z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
Autor. 8. Flotylla Obrony Wybrzeża / Marynarka Wojenna RP

Hanwha w Polsce

Przedstawiciel Hanwha Aerospace pochwalił się budowanym pod Warszawą Europejskim Centrum Logistyczno-Dystrybucyjnym, które w niedalekiej przyszłości będzie stanowił zaplecze do obsługi technicznej wyrzutni Homar-K, a potencjalnie także dla innych użytkowników systemu K239 w Europie. Ponadto, dr Szelenbaum nakreślił wizję długoterminowego rozwoju haubic samobieżnych K9A2 i K9A3, o których wielokrotnie pisaliśmy na Defence24.pl. Pewną nowością jest niewymieniona z nazwy wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet nowej generacji.

Następnie prelegent przedstawił wielokrotnie ponawianą ofertę koncernu na opracowanie koreańsko-polskiego ciężkiego bojowego wozu piechoty (CBWP) na bazie podwozia Kraba i z systemem wieżowym ZSSW-30 (tym razem nie pojawiła się wzmianka na temat BWP AS21 Redback sprzedanego Australii). Prezentację zwieńczyły slajdy o oferowanych przez Hanwha Ocean okrętach podwodnych (pozyskiwanych w programie KSS-III) i nawodnych, a także ofercie przedsiębiorstwa w sektorach lotniczym i kosmicznym.

Reklama
WIDEO: Szef Sztabu Generalnego dla Defence24: Musimy móc uderzać na odległość nawet 3000 km
Reklama

Komentarze

    Reklama