Służby antykorupcyjne przeszukują mieszkanie doradcy Zełeńskiego

Choć organy nie ujawniły jeszcze szczegółów sprawy ani statusu procesowego Jermaka, w mediach pojawiają się spekulacje, że działania mogą być powiązane z tzw. operacją Midas, jednym z największych ukraińskich śledztw korupcyjnych ostatnich lat.

Operacja, obejmuje złożony system nadużyć finansowych dotyczących państwowych spółek oraz kontraktów realizowanych w sektorze energetycznym i infrastrukturalnym. Śledczy badają mechanizm, który miał polegać na zawyżaniu kosztów projektów, fikcyjnych przetargach oraz przekazywaniu części pieniędzy do prywatnych kieszeni poprzez sieć firm–pośredników. Nazwa „Midas” nawiązuje do mitycznego króla zamieniającego wszystko w złoto, co w tym kontekście symbolizuje systemowe przekształcanie publicznych środków w prywatny zysk.

Choć nie ma potwierdzenia, że sam Jermak jest bezpośrednio objęty zarzutami, śledczy mogą sprawdzać, czy osoby z jego otoczenia miały jakikolwiek związek z procederem ujawnianym w ramach operacji. Jermak potwierdził, że przeszukania miały miejsce, i podkreślił, że w pełni współpracuje z organami ścigania oraz liczy na szybkie wyjaśnienie całej sytuacji. Sprawa wywołała jednak znaczną uwagę opinii publicznej, ponieważ dotyczy jednej z najbardziej wpływowych postaci ukraińskiej administracji.

Andrij Jermak od 2020 roku pełni funkcję szefa Biura Prezydenta i powszechnie uznawany jest za najbliższego doradcę Wołodymyra Zełenskiego. Urodzony w 1971 roku w Kijowie, z wykształcenia prawnik, przed wejściem do polityki pracował jako producent filmowy i działał w branży medialnej. Do otoczenia Zełenskiego dołączył jako doradca ds. międzynarodowych i szybko awansował, stając się kluczową postacią odpowiedzialną za relacje zagraniczne, negocjacje dyplomatyczne oraz koordynację pomocy wojskowej i humanitarnej. Jego rola w ostatnich latach znacząco wzrosła, co doprowadziło do opinii, że jest jedną z najpotężniejszych osób w państwie, często określaną jako „druga po prezydencie”, a czasami nawet jako „opiekunka Zełeńskiego”.

Z uwagi na ogromne wpływy Jermaka oraz jego centralną pozycję w administracji przeszukanie w jego domu może mieć poważne reperkusje polityczne. W czasie trwającej wojny i całkowitej zależności Ukrainy od międzynarodowego wsparcia każda informacja o możliwych nadużyciach w najbliższym otoczeniu prezydenta budzi szczególną czujność partnerów zagranicznych. Rozwój śledztwa w ramach operacji Midas, jak również jego ewentualne powiązania z urzędnikami z samego szczytu władzy, będą bacznie obserwowane zarówno w Kijowie, jak i na arenie międzynarodowej.