Reklama

Geopolityka

Chińska armia w erze rywalizacji mocarstw [ANALIZA]

Fot. Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza [chinamil.com.cn]
Fot. Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza [chinamil.com.cn]

Stworzenie silnej armii i efektywnego systemu militarnego odpowiadającego rosnącej pozycji międzynarodowej kraju oraz zabezpieczenie wszelkich interesów związanych z bezpieczeństwem i wzmocnieniem własnej pozycji strategicznej jest zadaniem, które Chiny stawiają sobie w nadchodzących latach. Osiągniecie zamierzonych celów będzie wielotorowe i zasadniczo sprowadzać się będzie do zmian w systemie kierowania, strukturalnych i głębokiej modernizacji technicznej.

Biuro Informacyjne Rady Państwa Chińskiej Republiki Ludowej w lipcu tego roku przestawiło dokument zatytułowany „Obrona Narodowa Chin w Nowej Erze”. Jest to niejako przełom bo w zasadzie po raz pierwszy w historii władze w Pekinie zdecydowały się na opublikowanie i zestawienie w formie tzw. białej księgi, pełnej  własnej strategii militarnej. Ogłaszane w różnej formie od 1995 roku plany w zakresie prowadzonej polityki obronnej miały zazwyczaj charakter wybiórczy i niepełny.

Według ChRL obecny świat stanowi swoistą mozaikę małych i wielkich interesów politycznych i gospodarczych co sprawia, że ludzie w nim funkcjonujący mają powiązane ze sobą cele do osiągania w przyszłości. Chiny są na kolejnym etapie budowania nowego modelu socjalizmu, który zapewniłby społeczeństwu życie na wyższym niż obecnie poziomie. Wzrost ten ma również zapewnić odpowiednio prowadzona polityka w dziedzinie obrony narodowej o wyraźnie określonych celach i wysiłkach. Jednym z nich jest - jak to określono - pomoc społeczności międzynarodowej.

Poniższy tekst stanowi obraz celów i zamierzeń Państwa Środka w zakresie prowadzonej polityki militarnej - wykreowany tak, jak chciałyby władze Chin. Należy więc do niego podchodzić z pewną rezerwą i zrównoważeniem odnośnie podawanych danych i faktów.

Świat pełen zmian

Zdaniem ChRL, obecnie zmiany dokonujące się na świecie są największe w historii ludzkości. Globalizacja gospodarcza, informatyzacja i dywersyfikacja kulturowa sprawiają, że zachowanie dynamicznego rozwoju i korzystnej dla wszystkich współpracy są już nieodwracalnym trendem. Jednak nadal świat nie jest miejscem spokojnym, a rożne czynniki destabilizujące i tzw. niepewne zagrażają międzynarodowemu bezpieczeństwu. Zapewnienie pokoju jest dążeniem całej wspólnoty międzynarodowej, jednak obecny system bezpieczeństwa jest ciągle naruszany przez rosnący hegemonizm, politykę władzy oraz ciągłe konflikty regionalne i wojny.

Według Pekinu postawa USA spowodowała zaostrzenie konkurencji między głównymi krajami globu, co zaowocowało znacznym zwiększeniem wydatków przeznaczanych na zbrojenia (w tym rozpoczęciem nowych programów w zakresie systemów nuklearnych, obszaru cybernetycznego i broni rakietowych) oraz osłabiło globalną stabilność strategiczną. Również postawa NATO (nowi członkowie, rozmieszczenie wojsk w Europie Środkowej i Wschodniej, zintensyfikowanie  procesu wspólnego szkolenia i modernizacji technicznej) nie sprzyja – zdaniem Pekinu - zachowaniu stabilności strategicznej. Z kolei Rosja stopniowo wzmacnia swoje militarne zdolności ukierunkowane w celu strategicznego powstrzymywania i zabezpieczenia własnych interesów. Unia Europejska przyspiesza integrację systemów związanych z bezpieczeństwem i obroną, aby być bardziej niezależna i samodzielna.

Międzynarodowe próby ograniczenia zbrojeń i kontroli nie są już w stanie zahamować niekorzystnych zmian, a ekstremizm i terroryzm wciąż się rozprzestrzeniają. Powstały też nowe rodzaje zagrożeń jak w obszarze cyberprzestrzeni, bezpieczeństwa biologicznego czy piractwa.

Dla Chin szczególnym obszarem zainteresowania jest Azja i Ocean Spokojny, które to według nich pozostają w ogólnie stabilnej sytuacji, a wszelkie spory i konflikty są tam rozwiązywane na drodze dialogu i konsultacji. Sama sytuacja na Morzu Południowochińskim opisywana jest ogólnie jako stabilna, w której osiągnięto stały postęp w budowaniu skoordynowanego mechanizmu walki z terroryzmem wśród Sił Zbrojnych krajów regionu. Zrównoważona, otwarta i integracyjna architektura bezpieczeństwa w Azji wciąż się rozwija.

Jednak takie kraje jak USA poprzez wzmacnianie własnych sojuszy wojskowych w tym regionie oraz rozmieszczenie znacznych sił, zwiększają złożoność bezpieczeństwa regionalnego. Japonia wychodzi z własnej izolacji militarnej, Australia stara się odgrywać coraz większą rolę, Korea Południowa się zbroi, a na linii Pakistan-Indie wciąż dochodzi do zatargów. Pozostaje też nadal nie rozwiązana kwestia Afganistanu.

Na tym tle Chiny - jak to same ujmują - nadal cieszą się stabilnością polityczną i społeczną oraz jednością etniczną. Odgrywają też coraz większą rolę w zapewnieniu stabilności na świecie. Jednak i w tym przypadku mamy pewne odstępstwa, jak np. zachowanie obecnego statusu Tajwanu czy uzyskanie niepodległości Tybetu, które to pozostają najpoważniejszym bezpośrednim zagrożeniem dla pokoju i stabilności w regionie. Do tego dochodzą spory terytorialne (wyspy i rafy oraz zasady korzystania z obszarów morskich i powietrznych).

Czołowe kraje na całym świecie zmieniają swoje strategie bezpieczeństwa oraz organizację i strukturę wojsk. Zintensyfikowano badania nad systemami uzbrojenia kolejnej generacji w tym szerszym wprowadzeniem robotów i sztucznej inteligencji do zastosowań militarnych. Powszechna jest tendencja do rozwijania precyzyjnej, inteligentnej i autonomicznej w zastosowaniu broni, zapewniającej efektywne i skryte wykonanie ataku w dowolnym obszarze świata. Bezpieczeństwo Chin jest stale zagrożone głównie przez rosnącą przepaść technologiczną, a Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza wciąż pozostaje daleko w tyle za wiodącymi siłami zbrojnymi świata.

Chińska defensywna polityka militarna

Jak można się tego było spodziewać, władze w Pekinie podkreślają, że idą drogą pokojowego rozwoju i współpracy, a ich doktryna militarna ma czysto defensywny charakter oraz ma zapewnić suwerenność, bezpieczeństwo i rozwoj Chin.

Głównie cele stawiane w zakresie obronności to m.in.:

  • zapewnienie odpowiedniego potencjału odstraszania i przeciwstawiania się agresji;
  • zapewnienie bezpieczeństwa w obszarze politycznym i społecznym;
  • utrzymanie potencjału umożliwiającego odzyskanie Tajwanu;
  • zwalczanie ruchów zmierzających do zapewnienia „niepodległość Tybetu” i utworzenia „Turkistanu Wschodniego” a przez to zapewnienie narodowej suwerenności, jedności, integralności terytorialnej i bezpieczeństwa wewnętrznego czy zewnętrznego;
  • ochrona chińskich praw i interesów na morzu, przestrzeni kosmicznej, elektromagnetycznej i w cyberprzestrzeni.

image
Fot. chinamil.com.cn/Li Zhongyuan

 

Dla Chiny wyspy Morza Południowochińskiego i Wyspy Diaoju są integralnymi częściami ich terytorium i dlatego będą one kontynuowały budowę infrastruktury i systemów obronnych na  wybranych wyspach i rafach oraz dokonywały patroli na ich wodach i na Morzu Wschodniochińskim. Natomiast międzynarodowe spory  dotyczące tych obszarów powinny być rozwiązywane na drodze negocjacji z poszanowaniem faktów historycznych i prawa międzynarodowego. Ponadto Chiny podtrzymują międzynarodowe ustalenia dotyczące swobody nawigacji i lotów  zgodnie z prawem międzynarodowym oraz zapewnia bezpieczeństwo morskich linii komunikacyjnych.

Pekin chce doprowadzić do „pokojowego zjednoczenia” z Tajwanem i jednocześnie sprzeciwia się wszelkim próbom lub działaniom zmierzającym do dalszego podziału kraju i  ingerencji w „spór” stron trzecich. W wypadku niepomyślności rozwiań pokojowych rozpatrywane jest też użycie i innych środków nacisku włącznie z użyciem siły militarnej. Jednak rozwiązanie takie nie jest dążeniem Chin tylko w stosunku do Tajwanu, ale i innych krajów. Chiny sprzeciwiają się ingerencji w wewnętrzne sprawy innych, nadużywania wobec nich siły i wszelkich próby narzucania im swojej woli, a ponadto Pekin nigdy nie zagrozi żadnemu innemu krajowi, ani nie będzie budować w nich żadnych stref wpływu.

Strategia militarna nowej ery

Zasadnicza teza brzmi „nie zaatakujemy, dopóki nie zostaniemy zaatakowani, ale z pewnością kontratakujemy, jeśli zostaniemy zaatakowani”. Ponadto podkreślana jest jedność obrony strategicznej i ataku na poziomie operacyjnym i taktycznym. Poziom strategiczny realizowanych zadań jest ukierunkowany na wsparcie polityki państwa i dostosowanie się do tego, co może w tym obszarze potencjalny przeciwnik. Zakłada się, że pełną globalną projekcję siły uzyska się najpóźniej do połowy obecnego wieku.

Innowacyjna strategia militarna ma cechować się zrównoważeniem i stabilnością, koncentracją na zapewnieniu obrony i koordynacją wielu domen. Aby to osiągnąć Chińskie Siły Zbrojne (SZ) powinny w szerszym stopniu wprowadzać nową taktykę i środki walki. Chiny realizują strategię nuklearną samoobrony, ale opowiadają się za ostatecznym całkowitym zakazem i całkowitym zniszczeniem broni jądrowej. Wzmacniają system bezpieczeństwa eksploatacji tych systemów i obiektów jądrowych, utrzymują odpowiedni poziom gotowości i zwiększają zdolność odstraszania strategicznego w celu ochrony strategicznego bezpieczeństwa narodowego i utrzymania międzynarodowej stabilności strategicznej.

Dla Chin przestrzeń kosmiczna jest domeną krytyczną i dlatego aktywnie uczestniczą one w międzynarodowej współpracy, opracowują odpowiednie technologie, rozwijają holistyczne zarządzanie zasobami informacji kosmicznej, wzmacniają świadomość sytuacji kosmicznej, chronią zasoby kosmiczne i zwiększają zdolność do bezpiecznej eksploatacji tego obszaru.

Z kolei cyberprzestrzeń jest kluczowym obszarem dla bezpieczeństwa narodowego, pozostaje globalnym wyzwaniem, ale i stanowi poważne zagrożenie. Chińskie SZ przyspieszają budowanie swoich zdolności cyberprzestrzeni, opracowują środki bezpieczeństwa cybernetycznego oraz budują zdolności do obrony cybernetycznej, zgodne z ich międzynarodową pozycją. Wzmacniają narodową ochronę granic cybernetycznych oraz szybkość wykrywania i przeciwdziałania włamaniom w sieci. Chronią dane oraz zdecydowanie utrzymują krajową suwerenność cybernetyczną, bezpieczeństwo informacji i stabilność społeczną.

Dalszym działaniom podlegać będą obszary zmierzające do podniesienia poziomu mechanizacji i informatyzacji poszczególnych rodzajów wojsk, przyspieszenia rozwoju w zakresie wprowadzania sztucznej inteligencji, modyfikowania struktury SZ, ale też usprawnienia poprawy „socjalistycznych instytucji” działających w wojsku. Chińskie Siły Zbrojne aktywnie uczestniczą i będą wspierać w przyszłości operacje prowadzone zgodnie z mandatem ONZ (UNPKO), misje ochrony statków czy międzynarodowe akcje związane z niesieniem pomocy humanitarnej i pomocy w przypadku katastrof (HADR).

Ponadto będą aktywnym uczestnikiem wspólnych z innymi krajami operacji w  odpowiedzi na globalne wyzwania, takie jak terroryzm, cyberbezpieczeństwo czy zapobieganie i usuwanie katastrof naturalnych. Zadaniem armii jest również ochrona przed ingerencją, infiltracją, sabotażem lub nękaniem przez różne czynniki z zewnątrz. Dlatego obecnie funkcjonuje w SZ trzy poziomowy system współpracy z sąsiadami (Ministerstwo Obrony Narodowej, dowództwa teatru i oddziały graniczne) dokonują regularnych wizyt, spotkań roboczych, wspólnych patroli i  ćwiczeń ukierunkowanych na zwalczanie przestępczości międzynarodowej.

W celu wdrożenia traktatu o rozbrojeniu granicznym nastąpiła współpraca z Kazachstanem, Kirgistanem, Rosją i Tadżykistanem. Wzmocnieniu ulegała kontrola wzdłuż granicy z Afganistanem i Myanmarem, aby zabezpieczyć się przed infiltracją grup terrorystycznych.  Do tego dochodzą próby rozwiązania spornych interesów z Indiami. Na Morzu Wschodniochińskim, Południowochińskim i Żółtym Siły Powietrzne i Marynarka Wojenna zapewniają egzekwowanie prawa oraz stanowczo reagują na zagrożenia bezpieczeństwa, prowadzenia działań prowokacyjnych. Ponadto prowadzą rozpoznanie i wczesne ostrzeganie, monitorują terytorialną i peryferyjną przestrzeń powietrzną czy przeprowadzają patrole alarmowe.

Zgodnie z treścią dokumentu SZ, Chiny powinny stale podnosić poziom gotowości do działania. Dlatego przez cały czas powinno się przeprowadzać kontrole i inspekcje w zakresie utrzymywania ich gotowości bojowej oraz regularnie wykonywać ćwiczenia związane z reagowaniem na sytuacje awaryjne. Ważną rolę odgrywa też efektywny proces szkolenia wojsk, który w celu urealnienia  powinien ulegać ciągłej modyfikacji. Wdrażane są programy wprowadzające zwiększoną odpowiedzialność za szkolenie i gotowość oraz organizowane są specjalne zawody, aby zachęcić oficerów i żołnierzy do zintensyfikowania szkolenia. Chińskie SZ prowadzą też szeroko zakrojone szkolenia zorientowane na misje, dostosowane do konkretnych potrzeb różnych kierunków strategicznych i wspólnych ćwiczeń wszystkich służb i broni.

image
Fot. chinamil.com.cn

Chiny deklarują, że zdecydowanie sprzeciwiają się wszelkim formom terroryzmu i ekstremizmu oraz  uczestniczą w operacjach mających na celu utrzymanie porządku społecznego, zapobieganiu i zwalczaniu przemocy czy terroryzmu, ochrony bezpieczeństwa politycznego i stabilności społecznej oraz zapewniają obywatelom prawa do życia i pracy w pokoju. Aby w większym stopniu wspierać operacje prowadzone z dala od kraju, buduje się siły dalekomorskie, tworzy specjalne obiekty logistyczne i zwiększa możliwości realizacji zróżnicowanych zadań wojskowych.

Ważnymi obszarami działalności SZ są też te związane z  ratownictwem i ewakuacją,  zapewnieniem bezpieczeństwa dla ważnych obiektów,  transportem krytycznych materiałów, odbudową systemu komunikacyjnego (w tym dróg, mostów i tuneli), zadaniami SAR czy ochrony w zakresie NBC, kontrolą epidemii i udzielaniem pomocy medycznej.

Zmiany i modyfikacje w armii

Chińskie SZ dążą do wzmocnienia scentralizowanego i jednolitego dowodzenia przez CMC (Central Military Commission), szczególnie w obszarze działań o znaczeniu strategicznym. Sztab Generalny, Główny Departament Polityczny, Departament Zarządzania Logistyki i Naczelny Oddziałał Uzbrojenia będą przekształcone w 15 organów pod jednym kierownictwem CMC. W ten sposób łańcuchy dowodzenia, rozwoju, zarządzania i nadzoru będą bardziej sprawne, a obowiązki związane z podejmowaniem decyzji, planowaniem, realizacją i oceną będą efektywniej wykonywane.

Dominującym rodzaje SZ pozostają  Wojska Lądowe - PLAA (People's Liberation Army Army) przy czym i w nich jak i pozostałych rodzajach sił (PLA Navy i PLA Air Force) wprowadzane będą nowe systemy dowodzenia i zarządzania. Ustanowione zostaną zupełnie nowe rodzaje wojsk jak siły strategiczne – PLASSF (PLA Strategic Support Force) poprzez połączenie odpowiednich służb w ramach CMC. Ponadto również w CMC powstaną PLARF (PLA Rocket Force) i PLAJLSF (PLA Joint Logistic Support Force).

Dawne Dowództwa Obszaru Działań - MAC (Military Area Command) zlokalizowane w Shenjangu, Pekinie, Lanzhou, Jinanie, Nanjingu, Guangzhou i Chengdu zostały zreorganizowane w 5 Dowództw Teatru - TC (Theatre Command). TC odpowiedzialne są za operacje wojskowe i  rozwijanie nowych zdolności. Powstały Eastern Theatre Command (ETC), Southern Theatre Command (STC), Western Theatre Command (WTC), Northern Theatre Command (NTC) oraz Central Theatre Command (CTC). W ten sposób został ustanowiony system dowodzenia operacjami będący swoistym łańcuchem powiązań między CMC a TC i kolejno realizacyjnymi zadania wojskami.

W ramach zwiększania kontroli nad procesem funkcjonowania i rozwoju wojsk w strukturze CMC powołano Komisję Kontroli Dyscypliny - CMCDIC (CMC Discipline Inspection Commission), a także Komisję Nadzoru - CMCSC (CMC Supervision Commission), których zadaniem będzie kierowanie zespołów kontroli dyscyplinarnej do organów istniejących w ramach jednostek CMC i TC. Organizuje się też  Komisję ds. Polityki i Prawa - CMCPLC (CMC Politics and Law Commission)  oraz ustanawia regionalne sądy wojskowe i prokuratury. Nowe Biuro Audytu - CMCAO (CMC Audit Office) ma zreformować system nadzoru. W ten sposób system dowodzenia ma sprowadzić się do koordynacji podejmowania decyzji, jej wykonania i właśnie kolejno nadzoru.

Zmniejszeniu o 300 tys. żołnierzy i personelu wsparcia ulegną całe SZ. Obecnie docelowo zakłada się utrzymanie ok. 2 mln ludzi w całej armii. Te kroki to odejście od modelu ilościowego i skalowanego w model jakościowy i efektywny wobec współcześnie stawianych zadań. Wiele stanowisk obecnie zajmowanych przez oficerów powierzonych będzie podoficerom lub osobom cywilnym a same struktury ulegną redukcji personalnej czy zmiana w niekorzystnych powiązaniach kierowniczych. Chodzi tu przede wszystkim o takie obszary jak artystyczny, sportu, informacyjny, wsparcia logistycznego, medyczny, składowania i utrzymania zapasów oraz związany z szkolnictwem i badaniami.

Na poziomie pułku redukcja personalna obejmie ok. 25% obecnych stanów, a w dywizjach do 20%. Natomiast oddziały nie walczące bezpośrednio liczebnie zredukowane będą nawet o 50% obecnych stanów. Najwięcej cięć będzie w PLAA, praktycznie nie zmieni się PLAAF, a niewielkiemu zwiększeniu podlegać będą marynarka i wojska rakietowe. Ponadto pewnym przesunięciom ulegnie dotychczasowe rozmieszczenie sił.

Stare 18 Grup Armii będzie zreorganizowanych w 13 nowych, a nowa struktura jednostek  to poziom brygada-batalion. W ramach PLAA istnieje wspomnianych już 5 TC oraz Dowództwa Wojskowe Sinciang i  Tybetu. W skład ETC wchodzą 71, 72 i 73 Grupy Armii, STC 74 i 75 GA, WTC  76 i 77 GA, NTC  78, 79 i 80 GA a CTC 81, 82 i 83 GA. Zadaniem PLAA jest przyspieszenie procesu przejścia z obrony regionalnej do operacji na teatrze i poprawa możliwości precyzyjnego oraz wielowymiarowego uderzenia.

W składzie PLAN są trzy Floty oraz Korpus Piechoty Morskiej. Marynarka ma za zadanie zwiększyć swoje możliwości w zakresie przejścia od zadań wykonywanych na wodach terytorialnych i ich otoczeniu do misji realizowanych na obszarach oceanicznych, w tym prowadzenia operacji manewrowych, zapewnienia kompleksowej obrony i projekcji siły.

PLAAF to 5 dowództw taktycznych i jeden Korpus Powietrzny. W skład dowództw  wchodzą bazy lotnicze, brygady lotnicze i rakietowe. Również PLAAF ma zmienić charakter realizowanych  zadań z terytorialnej obrony powietrznej na operacje zarówno ofensywne, jak i defensywne, a także poprawić zdolności strategicznego wczesnego ostrzegania, obrony powietrznej i przeciwrakietowej czy prowadzenia operacji powietrznych.

image
Fot. chinamil.com.cn

 

W skład PLARF wchodzą pododdziały i oddziały wyposażone w rożnego zasięgu pociski z głowicami nuklearnymi i konwencjonalnymi oraz siły wsparcia rozlokowane w podległych im bazach rakietowych. Zadania jakie stoją przed PLARF to zwiększenie zdolności do odstraszania i kontrataku nuklearnego czy wzmacnianie w zakresie precyzyjnych systemów uderzenia średniego i dalekiego zasięgu.

Zupełnie nowym rodzajem SZ jest PLASSF w skład których wchodzą siły wsparcia, pozyskiwania i przetwarzania danych, komunikacji, bezpieczeństwa informacji oraz zajmujące się testowaniem nowych technologii. Zadaniem tych wojsk jest osiągnięcie znacznych efektów w rozwoju  kluczowych obszarów ich działalności i przyspieszenie zintegrowanego rozwoju sił bojowych nowego typu.

PLAJLSF zajmuje się wielopoziomowym wsparciem prowadzonych działań. Obejmuje siły logistyczne i przechowywania, zabezpieczenie medyczne, transport, systemy przesyłowe, inżynierię, zarządzanie rezerwami i zakupami. W ramach tych sił istnieje 5 wspólnych centrów wsparcia logistycznego zlokalizowanych odpowiednio w Wuki, Guilin, Xining, Shenyang i Zhengzhou, a także PLA General Hospital i PLA Center for Disease Prevention and Control. Zadania stawiane przed PLAJLSF jest zintegrowanie wsparcia logistycznego.

Pozostaje jeszcze PAP (People's Armed Police) odpowiedzialna za ochronę i bezpieczeństwo, której zadania i struktura nie uległy zmianom. PAP obecnie  składa się  z korpusu bezpieczeństwa wewnętrznego, korpusu mobilnego i straży przybrzeżnej oraz zwiększa zdolności w zakresie ochrony, reagowania w sytuacjach kryzysowych, walki z terroryzmem, ochrony praw morskich, egzekwowania przepisów administracyjnych i pomocy w przypadku katastrof.

Modyfikacji ulec mają regulaminy i przepisy dotyczące osiągania wyższych stanów gotowości bojowej, ochrony obiektów wojskowych, dotyczące personelu cywilnego czy działania podczas sytuacji alarmowych i kryzysowych. Zmianą ulegnie tzw. system osiągania kariery w wojsku,  opieki wojskowej i wsparcia dla żołnierzy poszczególnych korpusów osobowych.

Zrestrukturyzowaniu poddanych będzie obecnych 77 akademii i szkół wojskowych do 44.  Defense University (NDU) i National University of Defense Technology (NUDT) zostały zreorganizowane. SZ Chin powołały Komitet Sterujący CMC ds. Wojskowych Badań Naukowych (CMC Steering Committee on Military Scentific Research) i zreorganizowały Akademię Nauk Wojskowych oraz  instytuty badawcze.

Reformie mają też ulec instytucje odpowiedzialne za kształtowanie nastrojów i uświadamianie żołnierzy w wiodącej roli Partii Komunistycznej Chin. Co do samych programów związanych z modernizacją techniczną dążeniem SZ Chin jest w jeszcze szerszym stopniu rozwój i wprowadzanie do eksploatacji kolejnej generacji systemów uzbrojenia. Obecnie w Chinach poczyniono duże postępy w badaniach nad nowymi technologiami, takimi jak np. superkomputer Tianhe-2.

Stary sprzęt i uzbrojenie jest stopniowo wycofywany, a w szerszym stopniu wprowadzana będzie zaawansowanej technologicznie broń i systemy wsparcia działań. Przyjęto już do eksploatacji czołgi Type 15, niszczyciele Type 052D, ciężkie myśliwce J-20 oraz rakiety balistyczne średniego i dalekiego zasięgu DF-26.

SZ Chin wprowadzają mechanizm wsparcia łączący scentralizowane i zdecentralizowane wielopoziomowe wsparcie, a także dostawy ogólne i specjalne. Jednostki logistyczne zostały włączone do wspólnego szkolenia na poziomie TC, szkolenia trans-teatralnego oraz wspólnych ćwiczeń i szkoleń z SZ innych państw. Uregulowano wojskowe planowanie strategiczne oraz wdrożono zarys 13. planu pięcioletniego rozwoju. Ponadto udoskonalono system mobilizacji w celu zwiększenia rezerw obronnych oraz wsparcia żołnierzy i ich rodzin.

Wydatki i inne istotne liczby

Kierując się potrzebą modernizacji swoich SZ Chiny biorą pod uwagę rozwój gospodarki i wymagania stawiane w zakresie polityki obronnej. To w głównej mierze decyduje o odpowiedniej skali i strukturze wydatków na obronę narodową oraz zarządzania nimi. Należy pamiętać, że powyższe dane pochodzą z oficjalnych źródeł i realne kwoty mogą być różne, a część analityków wskazuje, że są one wyższe. Przykładowo, SIPRI szacuje, że udział nakładów na obronę w PKB w latach 2013-2018 wynosi 1,9 proc.

Według oficjalnych danych ChRL na obronność jako procent PKB spadły z najwyższego poziomu 5,43% w 1979 roku do 1,26% w 2017 roku. W ciągu ostatnich trzech dziesięcioleciach utrzymywały się poniżej 2%. Wydatki na obronę jako odsetek wydatków publicznych wyniosły 17,37% w 1979 roku i 5,14% w 2017 roku co stanowi spadek o ponad 12 punktów procentowych. Jednak same sumy przeznaczane na obronność z roku na rok stale rosną, a sam podział wydatków jest stale optymalizowany. Zasadniczy podział obejmuje trzy kluczowe sektory – utrzymanie stanów osobowych, prowadzenie procesu szkolenia oraz utrzymanie i modernizację sprzętu.

W latach 2012–2017 wydatki Chin na obronę narodową wzrosły z 669,192 mld RMB do 1 043,2337 mld RMB. PKB Chin i wydatki rządowe wzrosły w tych latach średnio rocznie odpowiednio o 9,04% do 10,43%. W tym czasie wydatki obronne wzrosły średnio o 9,42% i stanowiły średnio 1,28% PKB i 5,26% wydatków rządowych. Odsetek wydatków na obronę w PKB pozostawał wówczas stabilny i wzrastał wraz ze wzrostem wydatków rządowych.

Odkąd Chiny stały się drugą co do wielkości gospodarką na świecie ich wydatki na obronę narodową również znalazły się na tym samym miejscu. Władze ChRL podkreślają, że pod względem całkowitych wydatków to w 2017 roku stanowiło to zaledwie czwartą część kwot przeznaczonych na ten sam cel przez USA. Jako procent PKB to w latach 2012-2017 średnie wydatki Chin wyniosły około 1,3%, gdy tymczasem w USA było to średnio około 3,5%, Rosji nawet 4,4%, Indiach 2,5%, Wielkiej Brytanii 2,0%, Francji 2,3%, Japonii 1,0% i Niemiec 1,2%. Chiny więc zajmują dopiero 6. miejsce wśród wymienionych krajów pod względem średnich wydatków na obronę rozumianych jako procent PKB i są one najniższe pośród stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (RB ONZ).

Natomiast w tym samym okresie średni poziom wydatków Chin na obronę wyniósł 5,3% w stosunku do wydatków publicznych, gdy w USA było to około 9,8%, Rosji 12,4%, Indiach 9,1%, Wielkiej Brytanii 4,8%, Francji 4,0%, Japonii 2,5% i Niemczech 2,8%. W 2017 roku wydatki Chin na obronę w przeliczeniu na jednego  mieszkańca  wyniosły 750 RMB, to jest 5% kwoty przeznaczanej w USA, 25% w Rosji, 231% w Indiach, 13% w Wielkiej Brytanii, 16% we Francji, 29% w Japonii i 20% w Niemczech.

Do tego typu danych trzeba jednak podchodzić z pewną rezerwą. Co warte jest jeszcze odnotowania, Chiny ogłosiły utworzenie w następnym dziesięcioleciu  funduszu na rzecz pokoju i rozwoju o wartości 1 mld USD, który został oficjalnie uruchomiony w 2016 roku.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (16)

  1. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    Chiny czasami się trochę porozpychają na boki ale jak pokazuje historia to państwo trwające od jakichś 3000 lat jest raczej mało wojownicze zresztą nie musi bo ma wszystko u siebie, co innego jego sąsiedzi.

    1. Tratata

      Tiaa, mało wojownicze. Przez wieki siłą narzucali swoją kulturę sąsiadom. Proces ten zatrzymały wojny opiumowe. CHRL próbowała już chyba wojny z każdym sąsiadem.

    2. jgfdkgjk

      Chyba nie znasz historii Chin.

    3. andys

      Pokaż mi państwo w Europie , które w swojej histori nie "próbowało już chyba wojny z każdym sąsiadem." O wojnach opiumowych poczytaj chocby w Wiki, gdyz masz braki w tej dziedzinie.

  2. Adam S.

    Bardzo umiarkowany dokument. Deklaracja, że sami pierwsi nie zaatakują, oraz dążenie do całkowitej eliminacji broni jądrowej. To jest przepaść w stosunku do tego, co prezentuje sobą Rosja, światowe imperium zła. I niech mi ktoś jeszcze próbuje wmawiać, że Pekin ze swoim 1,9% PKB na obronę jest zagrożeniem dla świata.

  3. Gliwiczanin

    Nie zdziwię się jak za jakiś czas Chiny zaatakują Tajwan. Na nieszczęście Tajwanu nikogo tak naprawdę nie będzie to obchodzić, bo kto będzie ginął za Tajpej. Gdy Rosja zaatakowała Gruzję czy jakiś kraj zachodni zagroził Putinowi odwetem militarnym? Po prostu nie. Tak samo było później z Ukrainą. Obydwa kraje do dziś są pozbawione części swoich ziem. Z Tajwanem może być podobnie lub gorzej. Chiny obecnie zagarniają wody terytorialne budując sztuczne wyspy itp. Kraje sąsiadujące mogą tylko protestować i składać skargi do sądu w Hadze, a Chiny i tak będą robić co chcą. Tak było na przykład po wygraniu przez Filipiny procesu w sporze terytorialnym. Chiny podobnie jak Rosja rozumieją tylko prawo silniejszego, a więc by się temu przeciwstawić kraje sąsiadujące muszą wzmocnić swoje siły. Japonia powinna zmienić pacyfistyczną konstytucję, Korea Płd., Filipiny, Malezja, Tajwan, a nawet Wietnam zwiększyć swoje siły zbrojne na tyle by nie być całkowicie zależnym od pomocy z strony USA. Bo jeśli te kraje same się nie obronią to nikt ich nie obroni.

    1. kozik

      Tylko że ani Krym ani Gruzja nie były niezbędne dla USA, Tajwan jest niezbędny do szachowania Chin i tak łatwo go nie oddadzą

    2. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Tajwan jest ważny dla amerykańskiej gospodarki szczególnie dla branży komputerowej.

  4. 0

    sama demografia rozwali chińczyków od środka - bańka napuchła i niebawem pęknie

    1. B

      raczej nie, w Chinach zawsze było dużo ludzi, jeśli coś im zaszkodzi to sztucznie nakręcona gospodarka która kiedyś zaliczy krach.

  5. Andrettoni

    Mamy sierpień 2019 i CIA twierdzi, że to Chiny są pierwsza gospodarką świata, a dane z 2017 roku są cokolwiek stare. To samo dotyczy wydatków na zbrojenia. W PKB wydatki ChRL to chyba 1,9 %, zaś USA 4,6%. Wojna gospodarcza ChRL-USA wyhamowała wzrost PKB ChRL, ale również innych krajów. Wydaje mi się, ze różnice wynikają z tego, że USA stara się szybko nadrobić "zapóźnienia", a to generuje dodatkowe koszty (np. "nadrabianie rakiet średniego zasięgu" - nie chodzi tu o zapóźnienie technologiczne, tylko wypełnianie swoistej luki z przyczyn decyzyjnych), natomiast ChRL jest wprost nadmiernie ostrożna. Widać, że priorytet ChRL to gospodarka i armia lądowa jest redukowana w celu zmniejszenia kosztów przed rozbudowa marynarki wojennej i lotnictwa. Jest to strategia długofalowa w której armia ma nie obciążać budżetu. Zasadniczo na lądzie ChRL i tak nie ma konkurentów, no może np. Rosję czy Indie, ale ostatnio ma z nimi dobre relacje, a inne kraje sąsiednie są dosyć słabe. Główny rywal i jego sojusznicy są za morzem/oceanem. Ze strony ChRL wojny nie ma się co spodziewać, a USA jako kraj demokratyczny nawet z wypowiedzeniem wojny Iranowi ma problem. Na pewno nie należy tutaj porównywać ChRL z FR. ChRL do długofalowa polityka dziesięcioleci, a FR to polityka jednego człowieka i nie wiadomo czy będzie kontynuowana po jego odejściu. Po prostu Chińczykom się nigdzie nie śpieszy, a wojna to sposób szybkiego załatwiania spraw. Nawet w przypadku Iranu - Trump potrzebuje szybkich efektów, a Iran może wytrzymać sankcje przez pewien czas. Kolejny prezydent USA może po prostu znieść sankcje... W ChRL nikomu się nie śpieszy - przede wszystkim ten kraj i tak jest u szczytu swojej potęgi od kilku tysięcy lat, na poziomie, który jej obywatelom nie marzył się jeszcze 20 lat temu, wiec nie ma presji na natychmiastowe działanie. Gdyby polski rząd umieścił sondę na Księżycu, miałby spokojnie wygrane kolejne wybory... warto o tym pamiętać. Jeżeli obecny rozwój gospodarki ChRL się utrzyma to żadna wojna nie będzie potrzebna, bo armia będzie rosnąc jako wykładnik wzrostu gospodarczego i mniejsze kraje po prostu znajda się pod wpływem ChRL. To tak jak np. Polska i Litwa. Nie musimy Litwy atakować, to ona szuka silnego partnera. Co do ekspansji terytorialnej, to u nas nic się o tym nie mówi, ale ChRL ostatnio normalizuje stosunki ze wszystkimi sąsiadami i to oddając część spornych terenów na zasadzie kompromisu. Mocarstwo u szczytu potęgi militarnej rzadko tak postępuje, a jednak jest to bardzo mądre, gdyż dla tak dużego kraju są to małe straty, a duży zysk polityczny i pokojowe zabezpieczenie granic, co pozwala np. na redukcje armii lądowej... To oznacza, że Tajwan jest 100% bezpieczny, chyba, że USA podupadnie na tyle, że nie będą groźne dla ChRL lub same się wycofają. Takie wycofanie jest możliwe z wielu powodów. Po pierwsze nowy rząd może zdecydować się na uzdrowienie gospodarki USA (deficytu) kosztem wojska. Po drugie inny konflikt np. wojna z Rosja czy nawet Iranem może odciągnąć siły USA od ChRL. Dlatego pisałem, że moim zdaniem incydenty z tankowcami to "zasługa" ChRL. Po trzecie USA po prostu mogą dogadać się Z ChRL na temat podziału wpływów. Po czwarte - wzrost nowych potęg - Japonii i Australii i Niemiec może podziałać tak samo jak wzrost Turcji silne kraje po prostu wypierają regionalnie USA. Przykładem może być Francja, która zawsze chciała być niezależna od NATO. Wzrost armii niemieckiej może skutkować powstaniem silnej armii francusko-niemieckiej, która nie będzie potrzebować USA. Jest to zarówno pozytyw jak i możliwe zagrożenie. Dla USA może to doprowadzić do sytuacji targowania się z różnymi regionalnymi potęgami, gdy będzie 5-10 silnych partnerów o różnych interesach. Mamy tu więc szereg możliwych rozwojów sytuacji na przestrzeni powiedzmy 25 lat. Biorąc pod uwagę historię Japonii niektóre kraje mogą wybrać sojusz z ChRL zamiast Japonią... Tym bardziej, ze za 25 lat ChRL będzie postrzegana inaczej jeśli nie uwikła się w żadna wojnę. Można powiedzieć, że Chińczycy budują teraz swój wizerunek w opozycji do Amerykanów, których o pokojowość (wbrew deklaracjom) posądzać nie można.

    1. NNN

      CIA World Factbook podaje PKB PPP, nie PKB. I na tym koniec, bo wnioskowanie oparte na błędnych założeniach jest błędne.

    2. Hym108

      z ciekawostek , 20 lat temu Hong Kong mial 17% pkb Chin. Dzis to 3%

    3. Fanklub Daviena

      A dlaczego uważasz, że wg parytety siły nabywczej wnioskowanie jest błędne? Bardziej błędne jest wg wartości bezwzględnych i potem ludzie wierzą w brednie typu dochody Polaków równe 30USD miesięcznie w PRL i podobne bzdury. Po to wymyślono PPP. I w dodatku na CIA World Factbook jest w obu wariantach.

  6. dim

    Czyli po redukcji osobowego składu SZ, w Chinach przypadać będzie dwakroć więcej obywateli na aktywnego żołnierza, niż w Polsce. Nie wygląda to jak planowanie agresji. Tu jednak mam wątpliwość, czy aby dobrze liczę Wojsko Polskie ? Może należałoby liczyć wyłącznie polskich żołnierzy, zdolnych do udziału w wojnie ? czyli max 1/3 grupy przywilejowanych jako "obrońcy" ? I niecierpliwie czekającej wojskowych emerytur ? Podobnie z rzekomymi wydatkami "na obronność". Na pewno nie tylko przeloty cywilnych urzędników i rodzin.

  7. chehłacz

    chińska demografia i zmiany klimatyczne wskazują że Chiny już nie zdążą... :)

    1. Marek

      Tylko, że oni zamiast słuchać ekobredni wszystko sobie policzyli. Z obliczeń wyszło im, że jak najbardziej zdążą.

    2. bender

      Ale co sobie policzyli Marku? Że zdążą opuścić Ziemię zanim zrobi się zbyt gorąco? Możesz sobie nie wierzyć w globalne zmiany klimatyczne, ale i tak będziesz je odczuwał.

    3. Clash

      A to wg GUS za komuny to oni też potrafili wyliczyć że PRL to wiodąca potęga świata jest. Wygra ten kto będzie przodował w nauce i w technologii. USA jest wyczulone teraz, (trochę późno moim zdaniem na szpiegostwo przemysłowe) i teraz jest jeszcze za wcześnie aby powiedzieć jak sytuacja się rozwinie. Ale USA chyba utrzymaja swoją pozycję.

  8. tak myślę

    Chiny będą potentatem światowym w każdej dziedzinie życia. Podczas gdy MY po 1989 roku wyprzedawaliśmy nasze zakłady pracy zachodnim koncernom, ONI swoje rozwijali.

    1. xxx

      Spokojnie, czas pokaże.

    2. bender

      A jednak rocznica 4 czerwca 1989 w Polsce i w Chinach to zupełnie inne światy. Dla nas rocznica pierwszego smaku wolności, dla nich masakra studentów w Pekinie. W Polsce możesz sobie pisać dowolne bzdury w sieci i nic Ci za to nie grozi, ale w Chinach za obrazoburczą opinię zmalałby Twój ranking socjalny, docelowo więc narażałbyś swoją wolność i byt ekonomiczny.

  9. Marek

    Jedność etniczną Chin najlepiej widać na przykładzie Regionu Autonomicznego Sinciang-Ujgur.

    1. Clash

      No właśnie czy autor sobie zdaje sprawę że nie ma czegoś takiego jak język Chiński i to tyle w temacie jedności etnicznej.

  10. Ghjk

    Chiny 2mln zolnierza 120 generalow. Polska 100 tys zolnierza 120 generalow. Dobranoc.

    1. Extern

      Większość tych naszych generałów to są gwiazdki które nie są w służbie czynnej. Tak na prawdę generałów u nas w wojsku brakuje, Taki paradoks.

    2. Chinek Malinek

      1 mln Chińczykow chce codziennue uciec do HongKongu Taki tam donrobyt socjalizm u

    3. anda

      Czemu mieliby uciekać do Hongkongu? czy na Tajwan, do Hongkongu to wjeżdżają tak jak ty do większego miasta a na Tajwan to na dowody osobiste,. A wiesz kto jest największym partnerem handlowym Tajwanu?

  11. tagore

    Ograniczenie drenażu kapitału do Chin zmusi je do działania. Nie zdziwię się próbą podporządkowania indochin ,Filipin i Indonezji. Dało by to Pekinowi kontrolę nad surowcami i zasobami żywności.

    1. Jan z Krakowa

      Jeżeli chodzi o surowce, to Rosję Chiny mają bliżej. Oprócz tego jest to niestabilny układ dwóch krajów, które rywalizują ze sobą o pozycję drugiego mocarstwa lądowego. Sami Rosjanie obawiają się Chin. Tam się będzie działo, USA będą się tylko przyglądać, bo Rosja straciła możliwość współpracy z USA.

  12. Szach mat w jednym ruchu.

    Ciekawe,że ponad miliardowe chiny mają armię wielkości rosji,która liczy ok .140 mln! Ciekawe jest też ,że mają mniej sprzętu od rosjan!

    1. Tratata

      I bardzo sprytnie zabezpieczają swoje interesy rosyjską armią. Rosja nie jest już dla Chin zagrożeniem. Za to idealnie nadaje się do odsuwania amerykańskiego zainteresowania w inne rejony świata.

  13. DZIKA GĘŚ

    na "masę krytyczną" ... oprócz broni ABC....najlepsza jest amunicja termobaryczna i kasetonowa w Polsce tego brak...lub zastosowanie / stworzenie i wystrzelenie skomasowanej wybuchowej chmury gazowej ( trzeba uwzględnić warunki atmosferyczne tj wiatry by leciała na pozycje npla) i z chwilą gdy znajdzie się nad pozycjami npla wstrzelenie w nią zapalnika tak jak to miało miejsce podczas konfliktu granicznego między Rosją a Chinami o sporną wyspę na rzecze granicznej w latach sześćdziesiątych po eksplozji chmura miała charakter ładunku termobarycznego zostały zniszczone kilka zgrupowań Chińskich ( kilka pułków) niczym po wybuchu bomby atomowej ..wyspa została Rosji plus kilkaset kilometrów kwadratowych oddanych Rosji przez Chiny

    1. Tratata

      To jakaś nowa historia? Wyspa po wojnie przypadła Chinom. To nawet nie był spór terytorialny, tylko wypowiedzenie posłuszeństwa.

  14. Lkd

    Chiny nawoluja do pokoju bo wiedza ze czas gra na ich korzyść, to anerykanom czas sie konczy. Jesli Anerykanie nie podporzadkuja sobie chin poprzez naciski polityczne i gospodarcze, a takze grozby militarne to nie zdziwie sie jak wykonaja uderzenie pod blahym powodem lub np super atak cybernetyczny, bron biologiczna albo cos jeszcze innego co cofnie chiny o kilka stuleci. W przeciwnym razie Amerykanie straca swoja pozycje hegemona a w dalszej perspektywie zostana podporzadkowani. Bron jadrowa daje bezpieczenstwo tylko do czasu. Jesli Chiny wyprzedza zachod w technologii, AI maszynach autonomicznych itp, to zawladna swiatem, a wtedy biada nam.

    1. Hym108

      chiny nie maja w kultrze swej podboju swiata. dlatego raxzej stawialy mury by sie bronic. to inna cywilizacja niz europa ktora zawladnela 6 kontynentami w epoce podbojow.

    2. LKD

      Być może tak, być może nie. Komunizm zawsze próbował uszczęśliwić cały świat. Przy rachunkach na takim poziomie nie ma miejsca na "być może" i USA nie mogą sobie raczej pozwolić na to, że Chiny ich wyprzedzą technologicznie ale nie będą chciały rozszerzać swoich wpływów. Chiny to kultura azjatycka a w niej życie ludzkie, zasady, honor, współpraca znaczą coś zupełnie innego niż w Europie.

    3. NNN

      Taaak. Chiny wcale nie zaatakowały Indii w 1962 ani w 1967. Ani Związku Radzieckiego w 1969. Główną przeszkodą dla chińskich podbojów były ciągłe przewroty i rewolucje wewnątrz państwa. I tak właśnie trzeba patrzeć na Chiny - niespójne i niespokojne, gdzie każda lokalna władza ciągnie do siebie.

  15. Schwerpunkt

    Patrząc po działaniach Amerykanów i wielu analizach (m.in. CSBA), USA jest nie na żarty przestraszone rozwojem Chin. Do tego koncepcja wojny powietrzno-morskiej, rozpatrywanie trzech wariantów konfrontacji z ChRL i kolejne budżety Stanów, w których nacisk jest położony na flotę i lotnictwo wyraźnie sugerują kto jest największym zagrożeniem dla obecnego hegemona. "Obyś żył w ciekawych czasach".

  16. Hym108

    Celem kazdej armii powinno byc zapewnienie pokoju a nie wojny. i chinczycy w odtozbieniu od usa tak robia. 1.25% pkb kontra usa 3.5 + nacisk na sojusznikow z nato na minimum 2%.

Reklama