Reklama

Polityka obronna

Unijny projekt w ramach PESCO z udziałem USA, Kanady i Norwegii

Autor. Fot. NATO, Nato.int

Stany Zjednoczone, Kanada oraz Norwegia są już oficjalnie państwami spoza UE uczestniczącymi w unijnym projekcie w ramach PESCO i odnoszącego się do poprawy mobilności wojskowej na kontynencie europejskim. Państwem ramowym PESCO Military Mobility są Niderlandy i to właśnie przedstawiciele resortu obrony z tego kraju oficjalnie przywitali nowych uczestników w gronie dotychczasowych państw uczestncizących w projekcie.

Chociaż w przypadku PESCO Military Mobility zakładano tego rodzaju scenariusz, z udziałem Amerykanów, Kanadyjczyków i Norwegów, od pewnego czasu, to jednak dopiero we wtorek pojawiło się już w pełni oficjalne ogłoszenie decyzji. Przypomnieć należy, że w maju, za takim rozwiązaniem czyli zaproszeniem do uczestnictwa państw spoza wspólnoty opowiedzieli się ministrowie obrony państw członkowskich UE. Tym samym, to właśnie ten projekt, funkcjonujący w ramach PESCO, będzie pierwszym z udziałem państw nie należących do UE. Finalnie PESCO Military Mobility będzie w takim razie gromadziło grupę 27 państw.

Czytaj też

Jak zauważa się w kontekście zaproszenia i przyjęcia Stanów Zjednoczonych, Kanady i Norwegii, sam program staje się wobec tego ważnym ogniwem łączącym starania UE i NATO w zakresie podnoszenia zdolności obronnych w Europie. Szczególnie, że jak zwracają uwagę przedstawiciele resortu obrony Niderlandów, Amerykanie i Kanadyjczycy mają olbrzymie doświadczenie w zakresie dokonywania dużych przerzutów wojska oraz zaplecza logistycznego na kontynencie. Zarówno dla państw natowskich jak i unijnych (część z nich nie jest w obu strukturach) lepsze wykorzystanie infrastruktury portów, dróg, hubów komunikacyjnych i logistycznych, etc. będzie również przekładało się na uzyskanie lepszych działań w operacjach innych niż stricte wojskowe, ale z wykorzystaniem sił zbrojnych. Także, mamy do czynienia z inwestycją w efektywność obrony, odstraszania, ale też reagowania kryzysowego.

Poprawa zdolności w zakresie mobilności sił zbrojnych jest przede wszystkim obowiązkiem każdego państwa. Jednakże, zdaniem twórców, atutem projektu PESCO w tym zakresie będzie koordynacja wysiłków krajowych w tych aspektach. Ponadto, PESCO Military Mobility pozwala na efekt synergii jeśli chodzi o ścisłą współpracę z instytucjami UE, które dysponują niezbędnymi zasobami jeśli chodzi o prawo celne, ale też kluczowe inwestycje infrastrukturalne. Przy czym, PESCO Military Mobility jest jednym z 60 projektów w ramach stałej unijnej współpracy strukturalnej uruchomionej w 2017 r., która łączy 25 państw członkowskich UE w celu ściślejszej współpracy w kwestiach obronnych. Obecnie jeden z tych projektów pokazuje zdolność do elastycznego rozwijania działań również o partnerów strategicznych UE.

Czytaj też

W ramach PESCO Military Mobility wielokrotnie przywoływana mobilność wojskowa skupia się na zdolności do uproszczenia i przyspieszenia ruchu wojska i jego zasobów, zwłaszcza w wymiarze transgranicznym. Szybka reakcja i zdolność przemieszczania jednostek po kontynencie ewidentnie przyczynia się do zagwarantowania wiarygodnego odstraszania i obrony. Dziś, w dobie szybkiego przechodzenia do działań zbrojnych, właśnie mobilność była stawiana jako kluczowy element dla UE i NATO.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama