- Wiadomości
Polska i Włochy wzmocnią lotniczą współpracę? "Moment jest idealny"
Wobec dzisiejszych zagrożeń rośnie znaczenie domen powietrznej i kosmicznej; konieczne jest także zacieśnianie współpracy europejskiej z wykorzystaniem szans, jakie dają instrumenty takie jak SAFE – mówili uczestnicy Włosko-Polskiego Forum Lotniczego, które po raz piąty odbyło się w Warszawie.
 
 Autor. MON
Sytuacja międzynarodowa, zwłaszcza rosyjska wojna przeciw Ukrainie, potwierdza rolę tego sektora dla obronności – powiedział ambasador Włoch Luca Franchetti Pardo. Zwrócił uwagę, że rozmywa się granica między tym, co cywilne i wojskowe, zwłaszcza w takich dziedzinach jak monitoring granic, terytorium i infrastruktury krytycznej. „Coraz częściej mamy do czynienia z technologiami podwójnego zastosowania. Koszty ich rozwijania wymagają całościowego podejścia; instytucje badawcze i firmy muszą współpracować, by dostarczyć produkty zapewniające bezpieczeństwo naszym obywatelom” – mówił ambasador. To – dodał – wymaga współpracy dwustronnej i europejskiej, w której włoskie przedsiębiorstwa mają doświadczenie, począwszy od projektowania, przez produkcję, po serwis i wsparcie eksploatacji. Zapewnił, że Włochy „wspierają autonomię strategiczną Europy, komplementarną z NATO i otwartą również na współpracę z innymi krajami w sprawach bezpieczeństwa”.
Dyrektor Italian Trade Agency (ITA), biura w Warszawie, Roberto Cafiero zwrócił uwagę, że włoska branża lotniczo-kosmiczna zanotowała w 2023 r. 16 mld euro obrotów; Włochy znajdują się w pierwszej dziesiątce krajów w tej branży; w 2024 roku wartość włoskiego eksportu w tej dziedzinie wyniosła prawie 7 mld euro, a w pierwszym półroczu obecnego roku wzrost o 16 procent. Wartość wymiany z Polską w ubiegłym roku wyniosła 507 mln euro – blisko dwa razy więcej niż rok wcześniej.
Podkreślił, że w tegorocznej edycji forum wzięło udział 14 firm z Włoch, zarówno duże korporacje, jak i niszowe przedsiębiorstwa, a oprócz państwowych agencji zaprezentował się region Friuli-Wenecja Julijska, mający rozwinięty przemysł lotniczo-kosmiczny. „Chcemy, by ta współpraca obejmowała kolejne branże, zwiększała konkurencyjność i wzmacniała łańcuchy dostaw w Europie” – powiedział Cafiero.
„Europa w Kosmosie to nie tylko programy takie jak Copernicus, Galileo czy Artemis, to wspólna misja wyznaczania standardów, budowania bezpieczeństwa i ochrony planety” – powiedział wiceprezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Łukasz Gwiazdowski. Przypomniał, że polsko-włoskie relacje w branży lotniczej sięgają lat 90., a w 2012, gdy Polska przystąpiła do Europejskiej Agencji Kosmicznej, rozszerzyły się na dziedzinę kosmiczną, w której „dziś polskie firmy i instytuty współpracują ramię w ramię z włoskimi liderami”. „Razem budujemy technologie, które służą nie tylko nauce, ale też bezpieczeństwu, telekomunikacji i obronie klimatu. Włochy są dla nas nie tylko partnerem, są inspiracją. Jako jeden z członków założycieli ESA, z rozwiniętym przemysłem i inwestycjami publicznymi pokazały nam, jak budować silny, wielosektorowy ekosystem kosmiczny. To model, który Polska chce naśladować i rozwijać razem z wami” – zadeklarował.
Podkreślił, że „Polska nie jest już nowicjuszem” – wśród ponad 450 podmiotów branży lotniczej i kosmicznej zatrudnia ponad 15 tys. specjalistów, a wartość eksportu przekroczyła 1,7 mld euro i „jest to początek”. „Nie chcemy być jedynie dostawcą komponentów, mamy ambicje bycia wytwórcą. Chcemy, aby polskie firmy i instytuty były integralną częścią europejskich łańcuchów wartości” – dodał.
„Włochy podejmują wyzwanie produkcji lokalnej i chcą to robić wspólnie z Polską” – zapewnił przewodniczący Włoskiej Izby Handlowo-Przemysłowej w Polsce Piero Cannas.
O konieczności europejskiej kooperacji mówił także prezes Leonardo Poland Marco Lupo. „Moment jest idealny, w Europie dużo się mówi o współpracy między krajami, firmami sektora obronności i bezpieczeństwa także dzięki instrumentowi SAFE” – powiedział. Podkreślił, że Europa potrzebuje większej autonomii w sferze obronności, co oznacza także konkurencyjność przemysłu. „Z drugiej strony zdajemy sobie sprawę z fragmentacji, Europa to wiele krajów, każdy ma swój budżet, swoje procedury przetargowe, własnych narodowych czempionów. Kiedy mówimy o wspólnych zakupach, pojawiają się kwestie narodowych egoizmów – zrozumiałych, bo każdy kraj stara się chronić swoje interesy. Do „narodowych czempionów” Polski zaliczył PGZ i PZL-Świdnik.
Dodał, że przejęcia dokonane przez Leonardo i partnerstwa zawarte przez grupę mają służyć konkurencyjności i odporności Europy. „To epokowa szansa dla Włoch i Polski. SAFE to wiele możliwości, które powinniśmy wykorzystać” – dodał, podkreślając, że Polska, jak Włochy i Rumunia należy do krajów, które wystąpiły o największe pożyczki z programu.
Zobacz też
Podkreślił, że grupa Leonardo, która pod koniec 2023 r. zatrudniała 53 tys. osób, obecnie liczy ponad 60 tys. pracowników, a wzrost widać również w obrotach: tegoroczne – jeszcze niekompletne dane – wykazują 18 mld euro, wobec 15 mld za rok ubiegły.
„Jeśli chodzi o PZL-Świdnik, Leonardo koncentruje się na wymaganiach dla śmigłowca szkolno-bojowego” – powiedział prezes. Zadeklarował, że jeśli Polska wybierze AW109, śmigłowiec będzie w pełni produkowany (dotychczas część produkcji odbywa się w Polsce) – testowany i dostarczany, a kontraktowi towarzyszyłby znaczący transfer technologii.
Przypomniał, że Leonardo proponuje też Polsce myśliwce Eurofighter, w wielu krajach współdziałające z – zakupionym także przez Polskę F-35; a „ponieważ coraz częściej mówi się o wojnie symetrycznej, a nie konflikcie asymetrycznym, ważne, aby mieć nie tylko samoloty wielozadaniowe, ale i myśliwce przewagi powietrznej”. Zapewnił, że w razie wyboru tej konstrukcji co najmniej 40 proc. wartości umowy trafiłoby do polskiego przemysłu.
Nawiązał też do utworzenia z turecką spółką Baykar firmy joint venture, gdzie specjalność Leonardo – sensory, systemy naziemne – łączy się z kompetencjami Baykara w produkcji bezzałogowych platform latających, co oznacza także możliwość oferowania dronów w polskich programach zbrojeniowych.
Według Lupo możliwości współpracy z PGZ wiążą się ze zdolnościami do zwalczania dronów i proponowanym przez Leonardo połączeniem armat 30 mm i 76 mm, które pozwala zwalczać drony latające na niskich i bardzo wysokich pułapach, co ma znaczenie dla obrony infrastruktury krytycznej.
Prezes SACE (Servizi Assicurativi Commercio Estero) – agencji ubezpieczeń handlu zagranicznego – Guglielmo Picchi podkreślił znaczenie tych narzędzi finansowych dla międzynarodowej współpracy przemysłowej oraz zabezpieczenia obiektów infrastrukturalnych, jak lotniska i drogi.
Zastępca dowódcy generalnego gen. dyw. Ireneusz Nowak wyraził uznanie dla włoskiego lotnictwa bojowego za wsparcie, jakiego z innymi sojusznikami udziela polskim siłom zbrojnym funkcjonującym – zwłaszcza w domenie powietrznej – od trzech i pół roku pod presją związaną z pełnoskalową wojną Rosji przeciw Ukrainie. „O ile na polu biznesowym widzimy pewne egoizmy, o tyle na poziomie wojskowym jest pełne sojusznicze wsparcie”.
„Wyciągamy wnioski z tego, co się dzieje w Ukrainie. Jednym z podstawowych wniosków jest to, że ciężar działań operacyjnych przeniósł się w znacznym stopniu do domeny powietrznej i kosmicznej” – powiedział generał. Dodał, że stało się źródłem rekomendacji, by w tę stronę przesunąć akcent z domeny lądowej, tradycyjnie traktowanej w Polsce priorytetowo, co w razie konfliktu pozwoliłoby uniknąć wojny na wyniszczenie.
Zastrzegł, że wojskowi zdają sobie sprawę, że podstawą rekomendacji dla decydentów nie mogą być wyłącznie kwestie operacyjne, lecz także aspekt przemysłowy, w tym skracanie łańcuchów dostaw i udział krajowych firm w wytwarzaniu i wsparciu eksploatacji.
Zaznaczył, że wojskowi oczekują wykorzystania środków z SAFE na modernizację polskiego lotnictwa wojskowego, by nadrobić zaległości powstałe w czasach redukcji nakładów na obronność w ostatnich 30-40 latach.
Nadzieję na wykorzystanie unijnych środków z programu Rearm Europe, w tym z pożyczek SAFE, wyraził dyrektor biura projektów lotniczych PGZ Janusz Sobolewski, wskazując na projekty międzynarodowe jako sposób na „właściwe – oszczędne i skuteczne” – ich spożytkowanie.
Bartosz Śliwa z zarządu PZL-Świdnik mówił o znaczeniu, jakie dla zakładu mają inwestycje i „strategiczna współpraca z partnerem włoskim”, dzięki której w Świdniku powstaje ponad 80 proc. struktur dla całej grupy.
Zobacz też
Podkreślił, że praca nad nowymi projektami jest – dzięki narzędziom finansowym – łatwiejsza na poziomie europejskim niż na poziomie krajowym.
Jednym z tematów dyskusji panelowych był rozwój technologii dronowych i nowe zastosowania tych środków. Komandor Michele D’Eredità z włoskiego sztabu generalnego zauważył, że podczas gdy obecnie wykorzystuje się roje jednorodnych dronów, to „niedługo będziemy mieć do czynienia z rojami heterogenicznymi” – ugrupowaniami dronów działających w wielu domenach, wymieniających zdobyte w nich informacje. Zwrócił też uwagę na prace nad nowymi systemami napędu, które pozwolą bezzałogowcom realizować misje praktycznie nieograniczone w czasie. Maszyny będą wykonane z materiałów niewykrywalnych dla radarów, z wykorzystaniem zoomorficznych kształtów i kamuflażu adaptacyjnego, będą przenosić sensory działające w wielu widmach; będą też działać coraz szybciej – w tempie nieosiągalnym dla ludzkiego umysłu. Według oficera nie tylko statki powietrzne, ale i bezzałogowe czołgi będą zastępować maszyny z ludzką załogą.
Podczas rozmów wskazano także na współpracę w dziedzinie kosmicznej, np. w takich programach jak COSMO-SkyMed – program obserwacji Ziemi z przestrzeni kosmicznej, w którym udział mają polskie firmy. Program, przygotowany na potrzeby cywilne i wojskowe, jest finansowany przez Włoską Agencję Kosmiczną, ministerstwa obrony i edukacji, uniwersytety i oraz ośrodki badawcze. Leonardo opracowała radar z syntetyczną aperturą (SAR) jako kluczowy element systemu, jest także dostawcą wyposażenia, w tym paneli fotowoltaicznych oraz urządzeń do zarządzania energią elektryczną na pokładzie satelity.
 
 

 
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
  
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133