Reklama

Polityka obronna

Pierwsze FA-50 już w Polsce

Załadunek FA-50 w Korei
Załadunek FA-50 w Korei
Autor. DGRSZ

Należący do Korean Air transportowy „jumbojet” Boeing 747-400F, wylądował na warszawskim Okęciu 9 lipca. Maszyna przenosiła pierwsze dwa egzemplarze lekkich samolotów bojowych FA-50, przejściowej wersji GF (Gap Filler).

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Samolot wystartował z Republiki Korei 8 lipca i ruszył na wschód. Lot objął międzylądowanie w Vancouver w Kanadzie. Zdemontowane maszyny prawdopodobnie zostaną następnie przewiezione do swojego docelowego miejsca służby - 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim i dopiero tam zostaną zmontowane

To kolejny z całego szeregu „kamieni milowych" programu zakupu tych samolotów, jakie miały miejsce w ostatnich tygodniach. W czerwcu odbył się bowiem oficjalny rollout polskiego FA-50, a pod koniec czerwca – oficjalne zakończenie szkolenia polskich pilotów w Korei.

Reklama

Czytaj też

Kolejne kamienie milowe już wkrótce. Pod koniec sierpnia samoloty mają zostać bowiem zaprezentowane na radomskim air show pod koniec sierpnia. FA-50 ma dać m.in. pokaz w powietrzu, a za jego sterami ma zasiąść polski pilot.

Polska zamówiła w ubiegłym roku 48 samolotów FA-50. Pierwszych 12 określane jako GF (Gap Filler) to maszyny standardu Block 10 bardzo skromnych zdolnościach jak na samolot bojowych, jednak umożliwiające prowadzenie m.in. zadań typu air policing. Wszystkie te maszyny mają znaleźć się w Polsce już do końca tego roku i zastąpić w Mińsku Mazowieckim wycofane stamtąd myśliwce MiG-29. Kolejne 36 FA-50 będą już maszynami w standardzie PL, zintegrowanym z szerokim zakresem uzbrojenia precyzyjnego i wyposażonym m.in. w radiolokator AESA. Po 2028 roku pierwsze 12 samolotów także ma zostać podniesionych do standardu PL.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (23)

  1. Odyseus

    FA 50 ma potężną przewagę nad f16 f35 rafealami i innymi złomami a mianowicie taką że go jak dobrze pójdzie będziemy robić u Nas i odbudujemy Nasze możliwości produkcji samolotów które po sprzedaniu za bezcen świdnika i mielca całkowicie utraciliśmy a F16 czy F35 NIE , dokładnie tą samą przewagę ma K2 nad Abramsem , ja wiem że dla jednych to co jest sufitem dla innych tylko podłogą. Po prostu fajnie by było jakby co nie którzy mimo wszystko poszerzyli swoje horyzonty i spojrzeli na pełne spektrum sytuacji , jak produkujesz coś to jednocześnie się rozwijasz , gospodarczo , technologicznie , naukowo itd.. Koreańczycy to rozumieją dlatego w przeciągu raptem 20 lat z samolotu szkolno-bojowego T 50 doszli już do poziomu KF21 i to my się ich prosimy jak całą resztę o coś a nie oni ...

    1. kukurydza

      Już nawet tylko dostęp do architektury i możliwość integracji, czego chcemy, będzie ogromną zaletą. Zauważ, że cały system szkolenia lotniczego w Polsce oparty jest o... Su-22, które są nosicielami SRCP-WR, które są krajowej produkcji rakietowymi imitatorami celów przeznaczonymi do "żywych" strzelań na ćwiczeniach, a stworzonych przez dodanie polskiej elektroniki do starej rakiety RS-2US. Oczywiście mamy też inne cele pozorne, ale SRCP zapewniają najwyższe prędkości lotu i wysokie pułapy, których mniejsze, strzelane z ziemi cele nie osiągają. Do tej klasy symulacji w USA używa się przerabianych F16 "z pustyni".

    2. Odyseus

      @kukurydza dokładnie i np. jak ten patent z Łodzią sie zrealizuje za dekadę jak już będziemy wstanie sami produkować płatowce , bedziemy mieli techników , technologów , inżynierów to i może sobie sami odkopiemy taką np. Irydę ją poprawimy i bedziemy też mieć coś własnego oraz Koreańczycy z miłą chęcią będą Nas widzieć w takich programach jak kf21 czy to co własnie zaczynają samolotu transportowego , bo będziemy mogli cos im dac niż tylko brać

    3. Davien3

      @kukurydza jak widac zapomniałes o Masterach które moga symulowac nie tyko uzycie uzbrojeniia to kazdego . a za latajace cele moga robic FA-50GF do tego jeszcze sie nadadzą

  2. Aiden

    Pierwsza 12 GF ma być maszynami treningowymi dla pilotów i techników naziemnych, którzy do tej pory latali na migach i na su. Nowi piloci będą dalej latać w Dęblinie na Masterach. Nikt w naszych siłach powietrznych nie będzie pierwszej partii wykorzystywał do jakiś misji Air Policing czy czegoś podobnego. Dopiero kolejna wersja PL będzie służyć jako samoloty właśnie do Air Policing i do uderzeń na cele lądowe. I niech nikt nie myśli, że te samoloty będą walczyć same przed wywalczeniem przewagi w powietrzu, choćby i czasowej. Teraz zobaczmy sobie ile podczas prawie półtora roku w wojnie na Ukrainie było walk powietrznych myśliwiec vs myśliwiec?

    1. Davien3

      @Aiden piloci na FA-50 to szkola sie w Korei bo w Polsce nie nauczysz ich nawet uzywania Sidewinderów bo FA-50GF AIm-9X nie przenosi a co do FA-50PL to juz widze te ataki na cele naziemne jak zostaja ci trzy wezły podwieszane na srodki bojowe i to bez zadnych zasobników celowniczych czy WRE bo dwa musisz przeznaczyc na zasobniki paliwowe a dwa sa tylko pod AIM-9 L/M Natomiast na Ukrainie było całkiem sporo walk powietrznych Podobnie z Air Policing Jak wyobrazasz sobie przechwycenie czegos naddźwiekowego? ale istotnie, do szkolenia techników FA-50GF sie nadaje tyle ze przy zakupie F-16 nie musiałbys szkolic technikow do nich ani budowac calej infrastruktury bo te juz mamy.

    2. kukurydza

      Davien fantazjuje znowu, bo Fafik ma 7 a nie 5 węzłów, natomiast ty Aiden nie doceniasz możliwości izraelskiego radaru na wersji Block 10. Okej, to nie jest najnowsza konstrukcja AESA jak Phantom Strike, ale wciąż jest to radar o większych możliwościach, aniżeli NO19 na Mig-29 których do Air Policing używamy od dekad. I panowie, nie kompromitujcie się - misje Air Policing są praktycznie zawsze wykonywane BEZ UZBROJENIA, więc mówienie, że to co dany samolot przenosi ma jakikolwiek wpływ, dowodzi, delikatnie mówiąc, niekompetencji.

  3. Aiden

    Kontynuując. Zobaczymy jakie uzbrojenie zostanie zintegrowane z FA 50 PL.. Ostatnio Błaszczak podpisywał jakieś kwity w WB o współpracy wojskowej i do tego Kamizela u Wolskiego wspominał, że chodzą plotki o możliwości zakupu broni do F 35 od MBDA czyli Meteory Spear. więc od razu można by było zintegrować to samo z FA 50. A nawet gdy nie teraz to w przyszłości, bo nie uwierzę w to, że kupując sprzęt wojskowy na co najmniej 30 lat użytkowania nie będziemy go modernizować.

    1. wert

      do uszczelnienia nieba cudów nie trzeba. bo kacapy już stosują saturacyjne ataki używając Szachidów jako odpowiednika MALD-ów. Ich lotnictwo zaczyna latać w ugrupowaniu Fafiki za ułamek ceny lotu F-16 pozwolą na czyszczenie nieba z rakiet i dronów. Bielikiem Kalibra nie dopadniesz a zużyjesz zamiast wielokrotnie droższej rakiety OPL-ki starego taniego Seidwindera czy nawet kilka pocisków z pokładowego. Na linię Fafikiem też dostarczysz "co nieco". Głupawe davienoidy jako cyngile IV Rz muszą pluć na Koreę więc brejzolą że spadną. A kacapskie Su-25 wyposażone TYLKO w KAB-y nie spadają bo na górze są Su-35 niżej Su-27 do ochrony i WRE. To się nazywa UGRUPOWANIE BOJOWE a misja to OPERACJA LOTNICZA

    2. Davien3

      @wert zrozum w końcu bezmózgu ze FA-50 jest za szybki na drony a AIM-9L/M nie mamy w Polsce mimo twoich łgarstw a juz bajki jak to niby Fa-50 majacy całe 3 podwieszenia na 3 mavericki lub 2 JDAM cos zrobi zanim go zestrzela..... Ale jak widac zycie polskich pilotów dla ciebie nic nie znaczy .

    3. Davien3

      @Aiden to co ma FA-50GF plus moze AIM-120 jak za nie zapłacimy Czyli masz Paveway GBU-12 Mavericki i JDAM oraz Mk-82 W powietrzu nieuzywane przez nas AIM-9L/M nawet nie sa chyba planowane AIM-9X MBDA SPEAR 3 czy Meteory beda integrowane wy łacznie z brytyjskimi F-35B wiec ich zakup do naszych F-35a nie miałby sensu bo i tak bys ich nie uzył Aha moze dojda do FA-50PL bomby KGGB Natomiast co do modernizacji to nie zależa one od nas ale od producenta a dla Korei wersja FA-50 bl 20( niekompatybilna zreszta z FA-50PL) bedzie ostatnią

  4. wert

    po co i dlaczego Polsce jest NIEZBĘDNA współpraca z Koreą Płd? Łatwo i syntetycznie jest wytłumaczone- rozbudowa polskiej armi nowy blok. yt. To dlatego davienoidalne cyngle IVRz dostają piany. Korea jest alternatywą w bezalternatywnym ojrokołchozie na przywrócenie Europy narodów

    1. młodygrzyb

      Popatrz jak Koreańczycy parę tramwai sprzedawali, dlaczego to oni kontrakt dostali. To wszak koncern sprzedający nam teraz broń w te tramwaje umoczony. Zapadły jakieś wyroki w tej sprawie? Bo nie wiem.

    2. wert

      młodygrzyb@ jedyny sensowny zarzut na tramwaje to fakt praktycznie do złotówki wstrzelenie się w widełki zamawiającego. Kupował znany samorząd na korupcje odporny co mogą potwierdzić zatrudnieni tam byli ministrowie, dziś już "niestety" niepracujący z powodu wyjazdu na "wczasy". Tramwaje jezdżą i były tańsze od konkurencji jeżeli dobrze pamiętam. Przypłynęły razem z deklami. Lepiej posłuchaj rozbudowa polskiej armi nowy blok. yt.

    3. Davien3

      @wert dale jka widac jestes za bolszewicka barbaria. ale jak ci płaca to i wymagaja. Aha nie wiedzialem że to targowica z PiS kupowala te tramwaje:))

  5. Vger

    Ale wy siejecie ta g....burzę czy FA-50 to samolot bojowy czy nie. Gdyby można było w krótkim czasie kupić F35 czy chociaż F16 nie zamawialiby FA-50. Jednak lepsze jest coś niż nic.... Ruscy z garażów wyciągają pordzewiałe T55 i jadą na front bo lepsza taka broń niż kije i kamienie którymi swego czasu podobno rzucaliśmy w dinozaury..... Dziś mniej ważne co, ważniejsze jak szybko.

    1. mick8791

      @Vger nie chrzań tu ciężkich głupot chłopie! Można było pozyskać prawdziwe samoloty bojowe w podobnych terminach jak te latadełka FA-50! Przykład chociażby Niemiec, które F-35 zamówiły nieco później już my te "wynalazki", a samoloty odbiorą w podobnym terminie co my! Na stole leżały też używane Eurofightery. Była też do rozważenia opcja Rafale, przy których Francuzi pokazali, że są w stanie tak to ograć żeby maszyny były szybko. I każda z tych opcji to pełnokrwisty samolot bojowy, a nie szkolny z możliwością przenoszenia ograniczonego i już przestarzałego uzbrojenia! A my właśnie kupiliśmy te Twoje "kamienie" żeby nimi rzucać w dinozaury... Zastanowiłeś się może dlaczego żaden normalny kraj nie ładuje tego typu latadełek do swoich sił zbrojnych (oprócz celów szkoleniowych)? Aaaaa jakoś nikt na froncie nie widział tych T-55 więc racz nie pisać bzdur.

  6. młodygrzyb

    Jak na razie to Chińczycy załatwili sprawę nowych radarów dla tych latadełek.

  7. LMed

    Gdyby tak przyznać ojcowie z "lokalnej partii populistycznej" (dobre), że FA-50 bo kredyt, itd..., to obrona tego samolociku byłaby w jakimś zakresie chociaż uprawniona i niewymagałaby szarż straceńczych może.. POzdrawiam.

  8. Flaczki

    Polska musi dokupic F35 teraz bo kolejka jest dluga jak I F15EX

    1. Essex

      Po co? FA50 jest podobno 2 razy lepsxy od F35....

    2. RAF

      Essex@ Nie jestes smieszny tylko nudny.

    3. Essex

      Raf.....przynajmniej nie jestem glupi

  9. M.M

    " Gap filler" czyli po polsku "zapchajdziura".

    1. Darek

      Nie chwalił bym się publicznie tym na forum, że aż samolotu ci do tego potrzeba.

    2. Chyżwar

      @Darek Dobre :)

    3. Davien3

      @Darek ładna samokrytyka ale od takich rzeczy sa inne fora:))

  10. ŚniętyMikołaj

    Na początku nie przekonywał mnie ten koreański wynalazek. Nawet przez to, że był tańszy i kompatybilny w szkoleniu z F16 i F35. Zawsze otowałem za Gripenem. Ale jak się pogrzebie głębiej to okazuje się, że ma przewagę nad Gripenem w rozbiegu i dobiegu. Gripen, który jest w tym dobry-850m na rozbieg ibdobieg- ustępuje FA50, który ma odpowiednio 350 i 750m. A to czyni go bardzo dobrymndo operowania z DOL.

    1. ŚniętyMikołaj

      Sory za literówki, słaba widoczność klawiatury na smartfonie. Mam nadzieję, że przekaz zrozumiały.

    2. ŚniętyMikołaj

      Su22 przewyższa ilością uzbrojenia?! Udźwig jest porównywalny. Z tym,że Su22 to ,,ślepy bokser" zaś FA50 z najnowszym radarem i AMRAAM może walić w cele powietrzne na kilkadziesiąt km zaś z Brimsstone czy Maverick atakować cele naziemne minimu na kilkanaście km. Jak to się ma to poczytaj o starciu F14 w Zaroce Sytry x Libijskimi MiG23 i Su22. Dostały wpier.ol nawet nie wiedziały skąd.

    3. Davien3

      @Śniety Mikołaj to ciekawe bo sam producent FA-50 stwierdził ze nie nadaje sie do szkolenia na samoloty gen 4,5/5 A juz z tymi DOL-ami to.... ale powiedz co ci da samolot bez uzbrojenia pow-pow na tym nieistniejącym DOL-u bo lotnictwo NATO tak nie działa?

  11. Książę niosący na plecach białego konia

    Latanie jest możliwe, jeśli najlepsze na świecie działo samobieżne „Krab” jest wyposażone w silnik odrzutowy i skrzydła. A przyczepiając worki z piaskiem, cegły i łóżka, możesz zabić i zniszczyć wszystkich wrogów. Musimy się uczyć, jak eksportować to do sąsiednich krajów i stać się bogatymi. Cała broń importowana z zagranicy to śmieci i długi.

  12. bezreklam

    Znowu bedzie dyskusja czy "prawdziwi polacy" - popieraja Fa 50, a niekczemni zdrajcy F35...

  13. Książę niosący na plecach białego konia

    Obecnie LOT obsługuje tygodniowo 7-9 rejsów w obie strony z Warszawy i Budapesztu do Seulu. Wskaźnik boardingu LOT Airlines wynosi ponad 80-90% ze względu na doskonałą obsługę i rozsądną cenę w porównaniu z Korean Air. Koreańczycy odwiedzając Europę również korzystają z linii LOT. Dlaczego polskie władze nie korzystają z tych wspaniałych linii lotniczych LOT?

    1. kukurydza

      Tak trudno się domyślić? LOT nie posiada ani jednego 747 Cargo, więc polskie władze nie mogły skorzystać przy tej okazji z LOT.

  14. Ramius

    Samoloty są ok jako lekkie myśliwce, większym problemem jest brak u nas typowych ciężkich myśliwców, zapas paliwa i szybkość f-16 czy FA-50 nawet z Amraamami nie dają przewagi nad Su-35.

    1. kukurydza

      Żartujesz? Nawet F16 Blk 50/52 z AMRAAM ma przewagę zasięgu wykrycia i otwarcia ognia nad Su-35, właśnie dlatego że on jest "ciężkim" czyli topornym i prymitywnym, więc z przymusu fizycznie dużym myśliwcem. A F35 będzie miał przewagę w zakresie wykrycia i ognia także nad Mig-31, nie wspominając o tym, że na F35 zintegrowane są także Meteor-y, znacząco szybsze i o większym zasięgu niż AMRAAM.

    2. wert

      wiesz że już nawet kacapy zaczęły latać w ugrupowaniu? Nasze davienoidy dalej wysyłają lekki myśliwiec do walki z myśliwcem przewagi i pieją niczym kogut o 4 rano. Więcej, ci durnie chcą jeszcze wygrać starcie a jeśli fafik przegrywa to znaczy: ZŁOM! Wiesz że na ostatnich ćwiczeniach NATO minimalna liczba samolotów misji wyniosła 50 sztuk? I były tam całkiem różne samoloty i niekońiecznie wszystkie maiały takie samo zadanie.

    3. Ramius

      Su-35 ma przewagę zasięgu (czyli paliwa), przewagę prędkości, ma lepszy stosunek ciągu do masy, i przewagę zasięgu uzbrojenia, F-16 nie jest trudno wykrywalny, więc oba samoloty mogą atakować z prawie maksymalnego zasięgu uzbrojenia, może Su-35 nie będzie bardzo skuteczny z tymi nowymi rakietami suprer dalekiego zasięgu, ale przez samo odpalenie ich w F-16 lub Fa-50 zmuszałby nasze myśliwce do odwrotu (może atakować spoza zasięgu AMRAMM) F-35 jest ok, tak długo jak stealth będzie działać (oby jak najdłużej)

  15. Edmund

    Błąd którzy popełniają krytycy FA50 jest identyczny z tym jak oskarżenie samochodu MRAP, albo zwykłej terenówki z bronią przeciwpancerną, że nie jest czołgiem albo transporterem opancerzonym. W czasach wojny to przede wszystkim samolot wsparcia wojsk lądowych. Ponieważ nie ma tak dużego opancerzenia jak A-10, będzie tą rolę wykonywał z bezpiecznej odległości używając Brimstone, SPEAR lub koreańskich wynalazków, ewentualnie zwykłych bomb lotniczych. Rola podobna do roli helikopterów Apache. Zintegrowany z IBCS, radarem AESA i przenoszący uzbrojenie dalekiego zasięgu powietrze - powietrze jest groźny także dla każdego rosyjskiego samolotu. Nie porównujemy FA50 do Mig35, ale uzbrojenie FA50 do Mig35.

    1. kukurydza

      Zauważmy, że FA50PL nie będzie już tak "kulał" w zakresie A2A, a do "uganiania się" za szachedami czy tam innym zabytkowym złomem pokroju Ch-55 czy Ch-101, wcale nie są potrzebne "gwiazdy śmierci" jak F16V czy F35. A takie zadania też COŚ musi wypełniać.

    2. Davien3

      @Edmund Brimstone SPEAR 3 czy inne "koreańskie zabawki" czyli pewnie KGGB albo nie sa zintegrowane z Fa-50 i mała szansa by były albo ich nie mamy i nie uzywamy FA-50 nie jest zintegrowany z IBCS nie przenosi zadnego uzbrojenia dalekiego zasiegu i poza AMRAAMami ( o ile za ich integracje zapłacimy i KGGB nie bedzie miał nic o zasiegu powyzej 28km Wiec skończ te fantazje na temat tego pomylonego zakupu Błaszczaka

    3. GB

      Się kupuje wersję szkolno bojową M-346 i ta wystarczy. Kolejny typ samolotu nie jest potrzebny, bo tylko komplikuje logistykę.

  16. Pitbull

    @rwd, przypomnę, ze za Gap Fillers z bardzo skromnymi możliwościach bojowymi MON zapłacił 705 mln dolarów, $58.75 za sztukę czyli około $8 mln dolarów więcej niz Malezja zapłaciła za wersje block 20.

  17. rwd

    "Pierwszych 12 określane jako GF (Gap Filler) to maszyny standardu Block 10 o bardzo skromnych zdolnościach jak na samolot bojowy", naprawdę o takie samoloty nam chodziło?

    1. szczebelek

      Po 2028 zostaną zmodernizowane, ale jak chcesz nasi piloci mogliby latać do tego roku na drzwiach od stodoły 🤣

    2. kukurydza

      Jeżeli chcesz je JUŻ, to tak. Nie rozumiem czemu ignoranci tak skaczą po Block 10, okej, to nie jest jakiś szczyt techniki ale jego izraelski radar jest WCIĄŻ lepszy niż NO19 na Mig-29, i to nie tylko parametrami ogólnymi ale choćby obecnością syntetycznej apertury a zatem możliwością obserwacji powierzchni ziemi. A FA50 jest napędzany dokładnie tym samym silnikiem co JAS-39C/D Gripen. Ten samolot pod KAŻDYM względem przewyższa tak Migi jak Suczki.

    3. Zibi201

      @kukrydza...ta... Na pewno nie przewyższa Su22 pod względem prędkości maksymalnej i ilości przenoszonego uzbrojenia. Więc nie pod Każdym. Do tego mówimy o samolocie 40lat młodszym więc co porównujesz?!

  18. Edmund

    Można powiedzieć, że w realiach wojny FA50PL to nowocześniejsza wersja A-10. Nie ma takiego opancerzenia, więc będzie wypełniał tą rolę ze znacznie większej odległości. A-10 nie miał takich możliwości jak F-15, nie latał tak szybko ani wysoko, ale spełnił swoją rolę,

    1. Gen X

      człowieku co ty chcesz porównywać A-10 do FA50 - XD nie wierzę :D

    2. kukurydza

      Tak i nie, bo zauważ że FA50PL nie będzie już tak ustępował zdolnościami A2A do F16, jak FA50GF - a w razie czego, do "uganiania się" za szachedami czy tam różnymi ch-101 wcale nie potrzeba "gwiazd śmerci" pokroju F35. Równocześnie, 48 fafików, mimo upływu 20 lat, będzie kosztowało mniej niż tyle samo F16 które wtedy kupiliśmy.

    3. Davien3

      @Edmund raczej mało uzyteczna podróbka A-10 patrzac na róznice w uzbrojeniu i wyposazeniu nie mówiac juz o tym ze masz cale 3 wezły dla uzbrojenia pow-ziemia bo 2 zajmuja zbiorniki podwieszane a dwa sa tylko dla AIM-9L/M Nie mówiac juz o tym ze masz maks 28 km zasiegu razenia z wysokiego pulapu:) aha to konfiguracja bez jakiegokolwiek zasobnika czy to celowniczego czy WRE bo liczba podwieszeń ci ssie nie zmienia

  19. LMed

    No cóż o entuzjazm jakoś trudno koledzy, nieprawdaż? Erzac i tyle.

    1. Prawdziwy

      Trzy wpisy( chodzi o ilość) ,powyżej,a tyle troski o stan i zakupy naszych tj.SZ RP.To rozczulające,jak jedni i drudzy się o nas(Polaków)martwią.Brakuje mi jeszcze IA od Metalowego@.

    2. Edmund

      @LMed wśród rosyjskich trolli rzeczywiście trudno o entuzjazm :))). Jak się nie wykażą to na front, bez broni, amunicji i prowiantu.

    3. LMed

      Ależ Edmundzie, to bardzo dobrze przecież. Chyba nie ubolewasz?

  20. Edmund

    Możecie się bardzo zdziwić pozytywnie FA50PL. Ma on do wypełnienia inną rolę niż F-16 i F-35. Rola ta jest bardziej podobna do A-10 Thunderbolt, a w połączeniu z systemem IBCS i bronią dalekiego zasięgu jest bardzo groźny dla wrogich samolotów i sił lądowych. Użyje analogii niewielkiego mobilnego samochodu terenowego na którym zainstalowano pełnoprawną broń przeciwpancerną wraz z radarem.i komunikacją. .

  21. Paweł P.

    Jak się sprawdzą, to 200 szt. w kooperacji i na eksport. Każdy jasne wolałby F-16, ale FA-50 Blok 2 czy jak go zwał, to taki "mini" ale 💪

  22. PszemcioPL

    Epicka nazwa "GF" jako Gap Filler :D Ale z drugiej strony takie są realia. Swoją drogą nawet jako maszyny szkoleniowe są potrzebne bo sporo jest głosów, że łatwiej i szybciej zbudować 100 samolotów niż wyszkolić 100 pilotów... Więc jeśli PL chce mieć sensowne lotnictwo to trzeba odpowiednią ilość pilotów. A sporo FA-50 pozwoli szybko to załatwić.

    1. GB

      Jasne.... Mamy bardzo dobre M-346 Bielik. A teraz będziemy mieć dwa bardzo podobne samoloty szkolne, w tym jeden do którego części zamienne trzeba będzie zamawiać z państwa na końcu świata do tego będącego w stanie uśpionej wojny.

    2. Davien3

      Tyle ze FA-50 nie nadaje sie do szkolenia na nasze F-16 nie mówiac juz o F-35 No chyba ze jako latajace cele dla ćwiczeń F-16 Pomylilo ci sie z TA-50 który przegrał sromotnie u nas z Masterem.

    3. Pt

      FA-50 to nie jest maszyną szkolna tylko szkolno-bojowa, a udźwig uzbrojenia ma na poziomie mig-a 29 a nawet większym, jednocześnie zużywając mniej paliwa i mając dużo nowocześniejsze ,,bebechy". Nowe f-16 można kupić dziś z terminem odbioru 2028. ,,Koreańczyki" już są w Polsce.

  23. Szwejk85/87

    rwd@ Nie o dokładnie takie samoloty nam chodziło. Chodzi nam o pełnokrwiste uniwersalne samoloty bojowe na poziomie F-35. Niestety, na takie samoloty musielibyśmy czekać zbyt długo. FA-50 pozwolą utrzymać w służbie dużą grupę personelu technicznego i pilotów, do czasu kiedy pojawią się FA-50 pl, F-35 pierwszej parti i następne zakupy pełnowartościowych samolotów bojowych.

Reklama