Reklama

Geopolityka

Pogrom egipskich MiGów w Sudanie

MiG-29
MiG-29
Autor. Dmitry Terekhov (CC BY-SA 2.0)

W sieci pojawiają się kolejne zdjęcia satelitarne bazy w Merowe w Sudanie, na których widać przejęte niedawno przez opozycję egipskie MiGi-29. Jedna z maszyn wygląda na całkowicie wypaloną a pozostałe na co najmniej uszkodzone.

Reklama

Kolejne walki w Sudanie wybuchły, kiedy nie udało się wypracować porozumienia między sudańskimi siłami zbrojnymi lojalnymi wobec gen. Abdela Fattah al-Burhana, który jest oficjalnie głową państwa, wspieraną m.in. przez Egipt, a jego nominalnym zastępcą – gen. Mohamedem Hamdan Dagalo. Ten ostatni dowodzi własną formacją zbrojną, tzw. Rapid Support Forces (RSF).

Reklama

Egipskie samoloty ćwiczyły w marcu tego roku z lotnictwem sudańskim w ramach ćwiczeń Nile Eagles 2, jednak z niewiadomych przyczyn nie wróciły do kraju tylko pozostały w Sudanie. Z jednej strony mogło być tak dlatego, że spodziewano się rozruchów a maszyny te miały w jakiś sposób wspomóc wspieraną przez Egipt głowę państwa sudańskiego. Istnieje też pogląd, że zazwyczaj zwykle około trzech egipskich MiGów-29 stacjonuje w Sudanie.

Czytaj też

Siły Powietrzne Sudanu same posiadają formalnie kilkadziesiąt samolotów, w tym: 11 MiGów-29, trzy MiGi-23, trzy bombowce Su-24 i 14 samolotów pola walki Su-25. Oprócz tego miały też sześć względnie nowoczesnych samolotów szkolno-bojowych chińskiej produkcji FTC-2000 (JL-9) i 5 K-8 Karakorum. Resztę floty stanowią maszyny przestarzałe: osiem F-6 (chiński klon MiG-19), 20 F-7 (klon MiG-21), kilka oryginalnych MiGów-21, około 20 chińskich samolotów pola walki A-5 (chińskie Q-5 oparte o konstrukcję MiGa-19) i 24 śmigłowce szturmowe Mi-24.

Reklama

Biorąc pod uwagę, że większość tych maszyn jest w złym stanie technicznym, obecność kontyngentu samolotów egipskich mogła mieć znaczenie wojskowe a nie tylko polityczne. Szczególnie, że Egipcjanie dysponują MiGami-29 w bardzo nowoczesnych, jak na tą konstrukcję wersjach M i M2, które są zbliżone bardziej do samolotów MiG-35 niż starych wersji tej konstrukcji.

Czytaj też

Egipcjanie mieli najprawdopodobniej w Sudanie pięć spośród posiadanych 44 MiGów-29M/M2. W innym miejscu bazy wdać też cztery samoloty sudańskie typu FTC-2000, z których jeden wygląda na zniszczony. Zgodnie z pojawiającymi się zdjęciami satelitarnymi doszło do kompletnego wypalenia jednego z MiGów, a z drugiego nastąpił wyciek paliwa. Trzeci mógł odnieść inne uszkodzenia. Zniszczony jest też hangar, w którym, zgodnie z wcześniejszymi filmami ze zdobycia bazy, znajdowały się jeszcze dwa egipskie MiGi.

Atak na bazę i zniszczenie cennego egipskiego uzbrojenia można traktować jako deklarację polityczną. Szczególnie, że na zakładników został wzięty egipski personel, a zatem prawdopodobnie piloci i personel techniczny. Rapid Support Forces zadeklarowały, że ludzie ci zostaną wypuszczeni po „zakończeniu walk".

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze