Filipiny ogłosiły lokalizację nowych czterech dodatkowych baz wojskowych z których będą mogły korzystać wojska amerykańskie. Dwie lokalizacje znajdują się w pobliżu Tajwanu i spornych wysp na Morzu Południowochińskim – Informuje USNI News.
O tym, ogłoszeniu przez Filipiny lokalizacji nowych baz wojskowych z prawem korzystania z nich przez Amerykanów mówiło się od kilku tygodni. Rząd Filipin zdecydował się na ujawnienie tej informacji 3 kwietnia. Tym samym umowa o wzmocnionej współpracy obronnej z 2014 roku, znana jako EDCA (Enhanced Defense Cooperation Agreement) rozszerzona została do dziewięciu obiektów. Wcześniejsze pięć baz to: Fort Magsaysay oraz bazy lotnicze Cesar, Lumbia, Ebuen, Bautista. USA uzyskały dostęp do tych miejsc w 2016 roku.
Cztery nowe obiekty zostały ocenione przez filipińskich wojskowych i uznane za "odpowiednie i wzajemnie korzystne", przekazało prezydenckie biuro komunikacji w oświadczeniu. W komunikacie dodano, że bazy będą również wykorzystywane do operacji humanitarnych i pomocy w czasie katastrof. Jak wyjaśnia rzecznik Departamentu Obrony Narodowej Filipin, Arsenio Andolong miejsca te są planowane do wykorzystania jako magazyny dla logistyki wojskowej.
Czytaj też
Nowe lokalizacje wskazane przez biuro Marcosa to Baza Marynarki Wojennej Camilo Osias w Santa Ana, w prowincji Cagayan; baza sił powietrznych Lal-lo w Lal-lo, w prowincji Cagayan; baza Melchor Dela Cruz w Gamu w prowincji Isabela i wyspa Balabac w Palawan. Trzy z tych baz znajdują się na głównej wyspie Filipin- na Luzonie. Baza morska Camilo Osias w północnym Luzonie znajduje się zaledwie 500 kilometrów od Kaohsiung,trzeciego co do wielkości miasta Tajwanu. Zaś wyspa Balabac znajduje się na kluczowych morskich liniach komunikacyjnych na Morzu Południowochińskim, do którego Manila i Pekin roszczą sobie prawa. Chiny i Filipiny, wraz z Wietnamem, Malezją, Brunei i Tajwanem, są uwikłane w coraz bardziej napięte spory terytorialne o ruchliwe i bogate w zasoby Morze Południowochińskie. Przez biegnące przezeń szlaki handlowe ,transportowane są towary o rocznej, łącznej wartości 3 miliiardów dolarów rocznie. Dlatego obszar ten jest kluczowy nie tylko ze względów bezpieczeństwa ale i handlu.
Głównym celem nowych lokalizacji jest obrona wschodniego wybrzeża kraju, powiedział prezydent Filipin Ferdinand Marcos Jr, zauważając, że pod uwagę brano również szelf kontynentalny Filipin po wschodniej stronie Luzonu.
Czytaj też
Jak napisał Defence Post, gubernator prowincji Cagayan Manuel Mamba publicznie sprzeciwił się umieszczeniu obiektów EDCA w jego prowincji z obawy przed zagrożeniem chińskim i staniem się celem w konflikcie o Tajwan. Jednak pełniący obowiązki szefa obrony Filipin Carlito Galvez powiedział niedawno, że rząd podjął już decyzję w sprawie miejsc i że gubernator Mamba zgodził się "podporządkować decyzji władz".
Pentagon stwierdził , że nowe lokalizacje wzmocnią interoperacyjność sił zbrojnych USA i Filipin oraz pozwolą im na wspólne reagowanie w celu rozwiązania szeregu wspólnych wyzwań w regionie Indo-Pacyfiku, w tym klęsk żywiołowych i humanitarnych. Na razie ambasada Chin ani chińskie MSZ nie skomentowały sprawy. Kilka tygodni wcześnie Ambasada Chin ostrzegła w oświadczeniu, że współpraca rządu filipińskiego w zakresie bezpieczeństwa z Waszyngtonem "wciągnie Filipiny w otchłań geopolitycznych zmagań i ostatecznie zaszkodzi ich rozwojowi gospodarczemu". Z kolei delegacja chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych w zeszłym miesiącu ,która się spotkała się ze swoimi filipińskimi odpowiednikami wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec rozszerzonej amerykańskiej obecności wojskowej na Filipinach i ostrzegła przed jej reperkusjami dla regionalnego pokoju i stabilności.
Administracja prezydenta Ferdinanda Marcosa Jr. ogłosiła w lutym zgodę na rozszerzenie amerykańskiej obecności wojskowej na cztery dodatkowe filipińskie bazy wojskowe z pięciu istniejących miejsc w ramach umowy o wzmocnionej współpracy obronnej z 2014 roku . Marcos powiedział, że ten ruch wzmocni obronę przybrzeżną Filipin. Decyzja o nowych bazach jest zgodna z wysiłkami administracji Bidena, aby wzmocnić sojusze wojskowe w regionie Indo-Pacyfiku, aby lepiej przeciwstawić się Chinom, w potencjalnej przyszłej konfrontacji o Tajwan.
Czytaj też
Dlatego też poza nowymi lokalizacjami baz na Filipinach, filipińskie i amerykańskie oddziały mają również przeprowadzić w kwietniu tego roku największe w historii wspólne ćwiczenia wojskowe.Ćwiczenia Balikatan mają zaangażować 17 000 żołnierzy. Po raz pierwszy ćwiczenia odbędą się na spornym Morzu Południowochińskim w ich trakcie prowadzone będą strzelania z wykorzystaniem ostrej amunicji przeprowadzona zostanie też z symulowana obrona maleńkiej filipińskiej wyspy położonej o 300 kilometrów na południe od Tajwanu. Uczestnicy zorganizują również desant na zachodniej wyspie Palawan, filipińskiej części lądu położonej najbliżej Wysp Spratly czyli punktu zapalnego w stosunkach Pekinu i Manili. W zeszłym miesiącu zaś odbyły się inne wspólne ćwiczenia miedzy USA a Filipinami, których celem była obrona filipińskiego terytorium przed zagrożeniami zewnętrznymi. Pod koniec marca Filipiny odwiedziły także amerykańskie samoloty F-22 Raptor.
Czytaj też
Filipiny. obok Tajwanu stają się obecnie kolejnym obszarem spornym w rywalizacji między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Przypomnijmy tylko, że w ostatnim czasie w tym regionie doszło do wielu incydentów związanych z prowokacjami chińskimi. W listopadzie 2022 roku, doszło do incydentu z udziałem filipińskiej łodzi, która holowała szczątki chińskiej rakiety odzyskane przez okręt filipińskiej marynarki wojennej u wybrzeży Thitu. Chińska straż przybrzeżna wysłała łódź, aby przeciąć linę holowniczą i odzyskać obiekt. W grudniu ubiegłego roku chiński odrzutowiec przeleciał bardzo blisko amerykańskiego samolotu zwiadowczego nad Morzem Południowochińskim, niemal powodując kolizję. Na początku lutego bieżącego roku straż przybrzeżna Filipin oskarżyła straż przybrzeżną Chin o skierowanie wiązki lasera w stronę jej okrętu, by oślepić załogę i zablokować misję wiozącą zaopatrzenie dla filipińskich żołnierzy na spornym obszarze Morza Południowochińskiego. W związku z coraz częstszymi incydentami tego typu USA i Filipiny uzgodniły możliwość wspólnych patroli. Chiny były już wcześniej oskarżane o używanie laserów przeciwko okrętom innych państw w tym regionie. W lutym 2022 roku władze Australii zarzuciły chińskiej marynarce „akt zastraszania", gdy jej okręt skierował promień lasera w stronę australijskiego samolotu zwiadowczego.
Czytaj też
Amerykańskie bazy na Filipinach
Pod koniec listopada ubiegłego roku, doszło do porozumienia między krajami, gdzie Stany Zjednoczone zgodziły się przeznaczyć 66,5 mln dolarów na rozpoczęcie budowy obiektów szkoleniowych i magazynów w trzech bazach wojskowych, w ramach podpisanego w 2014 roku paktu bezpieczeństwa z Filipinami (Enhanced Defence Cooperation Agreement – EDCA). Umowa między USA a Filipinami pozostawała bez praktycznej realizacji po 2016 roku po dojściu do władzy prezydenta Rodrigo Duterte, który prowadził politykę prochińską. Sześć lat władzy Duterte było wyzwaniem dla sojuszu amerykańsko-filipińskiego. Duterte odmówił wizyty w USA w czasie swojego urzędowania oraz uderzył w porozumienie o siłach wizytujących (VFA) z 1998 roku, określające zasady rozmieszczenia wojsk amerykańskich na Filipinach - kluczowe dla realizacji współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa w ramach EDCA. Na początku 2020 roku Duterte ogłosił, że anuluje VFA. Jednak ostatecznie pod presją, filipiński przywódca wstrzymał się z realizacją tej zapowiedzi. Powrót do dobrych relacji z USA nastąpił za prezydentury Ferdinanda Marcosa Jr. Nowy prezydent zdaje sobie sprawę z agresywnej polityki Chin, zwłaszcza że Pekin działa agresywnie na spornych wodach. Nowy prezydent protestuje także przeciwko nękaniu filipińskich rybaków przez chińską straż przybrzeżną i "milicję morską". Filipiny wyraziły również obawy dotyczące chińskiej eksploatacji zasobów rybnych i energetycznych na wodach, które uważają za filipińskie. Ruch Filipin dający USA dostęp do większej liczby baz sprawia, że kraj ten jednoznacznie już opowiada się po stronie amerykańskiej.
Czytaj też
Czytaj też
W czasie zimnej wojny na Filipinach znajdowały się amerykańskie bazy wojskowe w Subic i Clark. Bazy marynarki wojennej i sił powietrznych zostały zamknięte na początku lat 90., po tym jak filipiński senat odrzucił umowę w sprawie przedłużenia ich istnienia , ale amerykańskie siły powróciły na ćwiczenia bojowe na dużą skalę z filipińskimi oddziałami na mocy umowy o siłach wizytujących z 1999 roku. W międzyczasie doszło do napięć na tle ich obecności , co na Filipinach wywołało wzrost nastrojów nacjonalistycznych i antyamerykański. Po zamknięciu baz, Pentagon nadal utrzymywał znaczącą obecność w tym kraju poprzez rotacyjny dostęp do różnych placówek, jak również poprzez regularne ćwiczenia z filipińskim wojskiem. 15 listopada ubiegłego roku wojska filipińskie zakończyły wspólne ćwiczenia Combined Arms and Littoral Live Fire Exercise (CALLFEX). Pod rządami nowej administracji Filipin, obaj sojusznicy mają radykalnie zwiększyć liczbę wspólnych ćwiczeń wojskowych z około 300 w 2022 roku do nawet 500 w 2023.
Czytaj też
Filipiny realizują obecnie ambitny 15-letni program modernizacji wojska, który będzie kontynuowany do 2027 roku. Program ten ma kosztować ponad 40 miliardów dolarów i ma na celu rozwiązanie długotrwałych braków w obronie Filipin. Od roku 2015 Departament Stanu USA przekazał Filipinom ponad 463 miliony dolarów na pomoc w zakresie bezpieczeństwa, głównie poprzez zagraniczne finansowanie wojskowe, międzynarodowe kształcenie i szkolenie wojskowe oraz finansowanie operacji pokojowych w ramach Global Peace Operations Initiative.
Chinol
Wedlog Wikipedii - USa w tej chwili ma 800 baz wojskowyc na teranie cale swiata. Najbardziej zmilatrawany kraj swiata.
gregoz68
Kartkówka z Polaka w każdej gminie:)
Chinol
Z Polaka myslacego:) znajaceo histrie. Bede egzaminatrem:)