Geopolityka
USA udziela wsparcia finansowego Filipinom - w tle zakup Chinooków
Stany Zjednoczone postanowiły udzielić wsparcia finansowego w ramach zagranicznej pomocy wojskowej w wysokości 100 milionów dolarów dla Filipin. Pieniądze te mają wspierać modernizację siły zbrojnych Filipin oraz zwiększyć zdolności obronne. W tle jest również pomoc w sfinansowaniu zakupu śmigłowców Chinook – informuje Reuters.
14 października ambasador USA w Filipinach MaryKay Carlson poinformowała, na pokładzie USS Ronald Reagan, że władze Manili otrzymają 100 miliardów dolarów w ramach programu zagranicznej pomocy wojskowej FMF (Foreign Military Financing). Pieniądze mają pomóc Manili w modernizacji sił zbrojnych i wzroście zdolności armii. Zwiększenie pomocy dla Filipin ma wzmocnić więzi obronne między USA a Filipinami, a w szczególności z niedawno wybranym prezydentem Ferdinand Romualdez Marcos Jr., który prowadzi proamerykańską politykę w przeciwieństwie do swojego poprzednika - Rodrigo Duterte zwracającego się w stronę „przyjaznych" relacji z Chinami. Rzecznik prasowy ambasady USA Kanishka Gangopadhyay powiedział, że 100 milionów dolarów zagranicznego finansowania wojskowego dla Filipin stanowi "jedną małą część amerykańskiego zobowiązania do pogłębienia współpracy w zakresie bezpieczeństwa i modernizacji sojuszu. Jest nowa energia w naszym zaangażowaniu w Filipinach i nowy optymizm i zaufanie w wartość naszego sojuszu dla obu narodów".
Czytaj też
Ambasador Carlso podkreśliła, że Filipiny mogą wykorzystać środki w celu „zrównoważenia" swojej decyzji o zerwaniu umowy z Rosją na śmigłowce Mi-17. W lipcu Filipiny zdecydowały się anulować podpisany w ubiegłym roku kontrakt na 16 śmigłowców Mi-17 wraz ze szkoleniem i serwisem, co kosztować miało 12,7 mld pesos czyli około 243 mln dolarów. Decyzja związana jest z wybuchem wojny w Ukrainie i sankcjami USA. Niedawno Filipiny zamówiły też w PZL Mielec 32 śmigłowce Black Hawk, a obecnie rozważają zakup kolejnych maszyn, by zastąpić te rosyjskie. Decyzja została podjęta w obawie przed objęciem Filipin sankcjami USA w ramach Countering America's Adversaries Through Sanctions Act dotyczącymi państw kupujących w Rosji sprzęt wojskowy. Ponieważ umowa została zawarta a pierwsza rata została wpłacona w styczniu b.r. jak informuje Manila, kontrakt przejdzie „procedurę wypowiedzenia". Umowę zawarł w listopadzie 2021 r. poprzedni prezydent Rodrigo Duterte. Zgodnie z nią pierwsze z 16 rosyjskich śmigłowców Mi-17 miały zostać dostarczone w przeciągu 24 miesięcy od zawarcia kontraktu. Co ciekawe, jeszcze w marcu b.r. sekretarz obrony Republiki Filipin Delfin Lorenzana kategorycznie twierdził, że umowa nie zostanie anulowana, gdyż Manila nie chciała się opowiadać po żadnej ze stron konfliktu w Ukrainie. Ryzyko sankcji wpłynęło jednak na tak rozumianą „neutralność". Nie bez znaczenia była też z pewnością zmiana władzy.
Czytaj też
Prawdopodobnie dla zachowania swoiście rozumianej neutralności rząd Duterte, oprócz kontraktu z Rosją, w lutym 2022 roku zamówił też 32 śmigłowce S-70M Black Hawk w zakładach PZL Mielec. Kontrakt wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym ma wartość około 630 mln dolarów a pierwsze 5 maszyn ma zostać dostarczonych w 2023 roku. Manila ma już w siłach zbrojnych 16 maszyn z Polski a bezpośrednim impulsem do zakupu kolejnych była walka ze skutkami tajfunu Rai w której Black Hawki okazały się najbardziej przydatne z posiadanych maszyn.
Czytaj też
Filipiny także planują zakupić ciężkie helikoptery CH-47 Chinook od USA. 15 sierpnia filipiński ambasador w Waszyngtonie ogłosił ten plan podczas internetowej konferencji prasowej prowadzonej przez korespondentów zagranicznych z Manili. Chinooki mają zastąpić obecnie wykorzystywany sprzęt do transportu oddziałów i gotowości na wypadek katastrofy. Według Eurasian Times Waszyngton jest otwarty na negocjowanie umowy na kwotę, którą Filipiny planują wydać na rosyjskie śmigłowce. Umowa będzie prawdopodobnie obejmować utrzymanie, serwis i części. Delfin Lorenzana, były sekretarz obrony Filipin, i Lloyd Austin, jego amerykański odpowiednik, omówili również ofertę USA dotyczącą sprzedaży Boeingów CH-47 Chinook w 2021 roku. Oferta ta została złożona jeszcze zanim kluczowi członkowie gabinetu przekonali Duterte do wycofania się z umowy z Rosją.
Filipiny są zdecydowanie największym odbiorcą amerykańskiej pomocy wojskowej w regionie Indo-Pacyfiku, otrzymując w latach 2015-2022 samoloty, pojazdy opancerzone, broń strzelecką i inny sprzęt wojskowy oraz szkolenia o wartości 1,14 mld dolarów. Kwota ta obejmuje warte 475,3 mln dolarów zagraniczne finansowanie wojskowe dla Filipin, należące do największych w Azji Południowo-Wschodniej. Można tu wyliczyć samolot transportowy C-130T; okręty zwiadowcze, szturmowe i lekkie okręty wsparcia; oraz radary AN/SPS-77 Sea Giraffe 3D wraz z powiązanym sprzętem, wsparciem i szkoleniami. Od 2019 do 2021 USA zezwoliły na stały eksport uzbrojenia obronnego na Filipiny o wartości prawie 171,3 mln USD w ramach procesu Direct Commercial Sales (DCS). Trzy najważniejsze kategorie DCS do Filipin to broń palna, strzelby bojowe (56,1 mln USD); pociski kierowane, pociski balistyczne, rakiety, torpedy, bomby i miny (35,8 mln USD) oraz turbiny gazowe i sprzęt towarzyszący (25,3 mln USD).
Relację amerykańsko-filipińskie w ramach bezpieczeństwa sięgają 1951 roku, kiedy to podpisano traktat o wzajemnej obronie między Republiką Filipin a Stanami Zjednoczonymi. Służy on jako podstawa ścisłej współpracy w zakresie bezpieczeństwa między tymi dwoma państwami. Traktat został wzmocniony przez umowę o siłach wizytujących (Visiting Forces Agreement - VFA) z 1998 roku oraz umowę o wzmocnionej współpracy obronnej (EDCA) z 2014 roku. EDCA upoważnia siły USA do rotacyjnego dostępu do uzgodnionych miejsc na Filipinach w celu przeprowadzenia ćwiczeń w zakresie współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, wspólnych i połączonych wojskowych działań szkoleniowych oraz działań związanych z pomocą humanitarną i pomocą ws. klęsk żywiołowych.
Czytaj też
W kwietniu 2022 roku Stany Zjednoczone i Filipiny przeprowadziły 37. wojskowe ćwiczenia BALIKATAN, coroczne wydarzenie, podczas którego amerykański i filipiński personel wojskowy wspólnie szkoli się w zakresie przeciwdziałania terroryzmowi, operacji amfibijnych, miejskich i lotniczych. W październiku 2022 roku 530 filipińskich marines i 2550 amerykańskich marines, wraz z małymi kontyngentami z Japońskich Naziemnych Sił Samoobrony i Korpusu Piechoty Morskiej Republiki Korei, uczestniczyło w ćwiczeniu KAMANDAG 2022, koncentrując się na zwiększeniu zdolności do operacji amfibijnych, operacji specjalnych, bezpieczeństwa morskiego, obrony wybrzeża oraz pomocy humanitarnej i pomocy w przypadku katastrof.
W lipcu sekretarz stanu USA Antony Blinken, powiedział, że USA będą bronić Filipin, jeśli Chiny odważą się na zaatakowanie tego kraju na Morzu Południowochińskim podkreślając, że Chiny muszą przestrzegać prawa międzynarodowego i zaprzestać prowokacji. Ta deklaracja miała miejsce w rocznicę postanowień traktatu o wzajemnej obronie między sojusznikami z 1951 roku. Taka deklaracja jest dla Filipin bardzo ważna, ponieważ jeśli dojedzie do konfliktu między USA a Chinami to obszar Filipin stanie się pierwszą linią chińskiej obrony. Filipiny składają się około 7,5 tysiąca wysp, położonych na kluczowym obszarze szlaku tranzytowego, na który spoglądają Chiny. Dodatkowo Filipiny to naturalny bufor ochronny zarówno dla Chińczyków przed agresją ze wschodu jak i dla Amerykanów, dla których Filipiny stanowią barierę oddzielającą Chiny od ich sił na Pacyfiku.
Valdi
Przypomnijmy Bongbong Marcos został nowym prezydentem Filipin na 6 letnia kadencję. The Washington post donosi pełny reset stosunków z USA 🇺🇲🇺🇲🇺🇲 Czyli samodzielna flota Pacyfiku powraca do bazy. 44 sztuki fa18 bazujące na lotniskowcu Roosevelt ma nowy port..👍👍👍👍 Czeka również na chińskie lotniskowce. Pokaż co potrafisz?