Czwartek z Defence24.pl: Rosja wzmacnia swoje siły w rejonie Morza Bałtyckiego; Ambasador USA o Polsce w NATO; Białoruski skandal z nagraniem służb specjalnych

Petar Petrovic, Gazeta Polska Codziennie, „Rosja pręży muskuły w rejonie Bałtyku”: Rosyjska armia sukcesywnie umacnia się w regionie Morza Bałtyckiego. Rosja tłumaczy to odwetem za zwiększenie obecności wojskowej NATO na tym obszarze. „Jak podkreślono w gazecie <<Krasnaja Zwiezda>>, będącej oficjalnym organem prasowym resortu obrony FR, region ten ma szczególne znaczenie dla Kremla, gdyż sąsiaduje z <<państwami prowadzącymi politykę antyrosyjską>>. Oficjalnie Moskwa przekonuje, że umacnia swoje siły w regionie w odpowiedzi na zwiększenie obecności NATO w krajach bałtyckich. W ten sposób rosyjskie władze tłumaczyły też rozmieszczenie pod koniec 2019 r. w Kaliningradzie systemów artylerii rakietowej Smiercz RS30, które zastąpiły systemy Grad. Z kolei w grudniu ub.r. korpus armijny Floty Bałtyckiej otrzymał 30 przezbrojonych czołgów T-72B3M. Siły morskie wzmocnił zaś mały okręt rakietowy <<Odincowo>>, a także jednostki służące do działań dywersyjnych na wodach przybrzeżnych i rzekach.”

Paweł Tunia, Gazeta Polska Codziennie, „Polska wzorem dla NATO”: Ambasador USA w Polsce - Georgette Mosbacher - podsumowała swoją kadencję i wskazała kierunki przyszłej polityki nastepnego prezydenta USA. „Nowa administracja w Białym Domu będzie kontynuowała dotychczasowy kurs wobec Polski - zapewnia ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. Zaznaczyła, że nowy prezydent Stanów Zjednoczonych, którym został Joe Biden, zostanie zaprzysiężony 20 stycznia. Podkreśliła też, że polityka Bidena wobec Polski będzie podobna do polityki Trumpa. [...] Polska jest wzorem dla NATO, ale szczerze mówiąc, większość rzeczy, które tu osiągnęliśmy, osiągnęliśmy dlatego, że miały poparcie obu partii, a Polska jest bardzo szanowana w Waszyngtonie. Wszyscy w Waszyngtonie rozumieją, że Polska jest jednym z naszych najważniejszych sojuszników, bo to jest wschodnia flanka NATO, a dla Chin brama na Zachód. I wszyscy w Kongresie to rozumieją" – tłumaczyła.”

Michał Potocki, Dziennik Gazeta Prawna, „Białoruski skandal podsłuchowy zatacza coraz szersze kręgi”: Na kontrowersyjnym nagraniu oficerowie rozmawiali m.in. o podłożeniu bomby pod jego samochodem - dokładnie w ten sposób dziennikarz opozycyjny - Pawieł Szaramiet - został zamordowany w Kijowie w 2016 r. „Nie milkną echa poniedziałkowej publikacji brukselskiego portalu EUobserver.com, który ujawnił nagranie z 2012 r., na którym szef białoruskiego KGB gen. Wadzim Zajcau omawia z dwoma oficerami możliwość mordowania przeciwników politycznych Alaksandra Łukaszenki. Ujawnione we wtorek dokumenty wskazują, że Zajcau natychmiast padł ofiarą przecie ku, co mogło być powodem jego odwołania. Jedną z osób, której zabicie rozważano, był płk Aleh Ałkajeu, mieszkający na emigracji w Niemczech były szef aresztu śledczego w Mińsku. Ałkajeu kilka lat wcześniej ujawnił mechanizm mordowania opozycjonistów na przełomie 1999 i 2000 r., nazywając osoby odpowiedzialne za zabicie czterech osób [...]”