Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Wtorkowy przegląd prasy: armia wyda na ekologię 750 mln zł, łapówki za koncesje na łupki, Polko: trzeba zmienić datę szczytu klimatycznego, wzrasta zagrożenie uderzeniem Al - Kaidy

Fot. mjr Michał Romańczuk/DWLąd
Fot. mjr Michał Romańczuk/DWLąd

Wtorkowy przegląd prasy 



Puls Biznesu – Wojskowa ekologia warta 750 rnln zł. Resort obrony planuje przystosować stacje i składy paliw należące do armii do unijnych norm dotyczących szkodliwych emisji - pisze Katarzyna Kapczyńska. Ministerstwo Gospodarki przygotowało już przepisy pozwalające na przystosowanie cywilnych stacji i składów paliwowych do unijnej dyrektywy dotyczącej ograniczania emisji lotnych związków powstających w wyniku składowania i dystrybucji benzyny. Teraz przyszedł czas na resort obrony, który przedstawił właśnie projekt rozporządzenia dotyczący przystosowania do ekologicznych norm unijnych wojskowych rurociągów, magazynów oraz stacji paliwowych. Armię czekają inwestycje warte około 750 mln zł. (…) – Rozmawiałem już wstępnie w ministerstwie obrony o tym projekcie. Spółki z naszej grupy nie produkują gotowych systemów, które mogą być zastosowane w monitorowaniu infrastruktury paliwowej, ale mamy noktowizory, kamery termowizyjne itp., które możemy zintegrować w system spełniający wymagania armii. Jesteśmy więc oczywiście zainteresowani programem – mówi Ryszard Kardasz, szef Przemysłowego Centrum Optyki i Bumaru Elektronika.

Więcej: MON analizuje zakres cięć w swoim budżecie

Dziennik Gazeta Prawna - Łupkowe koncesje na umowę-zlecenie - 106 tys. zl wziął urzędnik resortu środowiska, a jego szefowa 25 tys. zl za opracowywanie po godzinach koncesji na wydobycie gazu łupkowego – ujawnia Robert Zieliński. Wraz z 5 innymi osobami zasiądą na ławie oskarżonych w procesie dotyczącym jednej z bardziej kuriozalnych spraw korupcyjnych w historii Prace nad aktem oskarżenia zakończyli wczoraj prokuratorzy ze stołecznego wydziału przestępczości zorganizowanej i korupcyjnej. – Postawiliśmy w sumie jedenaście zarzutów dotyczących łapownictwa – mówi Waldemar Tyl, wiceszef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Najwyższą funkcję w resorcie pełniła Ewa Z., była dyrektorem departamentu geologii i koncesji geologicznych.

Więcej: Korupcja przy koncesjach na wydobycie gazu łupkowego?

Dziennik Polski - Ogromny strach przed atakiem terrorystów - Amerykańscy marines stacjonujący w południowej Europie i na Bliskim Wschodzie postawieni są w stan najwyższej gotowości. Powstały poważne obawy, że Al-Kaida znowu zaatakuje, jak ostrzegają amerykańskie służby specjalne - pisze Kazimierz Sikorski. Nie wiadomo jednak kiedy i gdzie. Prawie dwa tysiące marines z baz we Włoszech, Hiszpanii oraz rejonu Morza Czerwonego są gotowe w ciągu godziny ruszyć do wskazanych im przez dowództwo miejsc po tym, jak Waszyngton zdecydował o zamknięciu swoich 23 placówek dyplomatycznych w 18 krajach. Już wiadomo, że wiele z nich będzie nieczynnych przez cały tydzień. Wszystko, jak zapewniają amerykańscy oficjele, zależeć będzie od rozwoju sytuacji. W tym samym czasie Interpol prosi o międzynarodową pomoc w ściganiu i ujęciu półtora tysiąca członków Al-Kaidy lub jej sympatyków, którzy w ostatnim czasie uciekli z więzień w Iraku, Libii i Afganistanie.

Więcej: Amerykanie zamykają swoje ambasady

Gazeta Polska Codziennie – Zmienić termin i ukarać winnych - Trzeba od razu zdymisjonować urzędników, którzy podjęli tę głupią decyzję, i poprosić na arenie międzynarodowej o zmianę terminu rozpoczęcia szczytu klimatycznego w Warszawie – mówi gen. Roman Polko, b. wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego i doradca prezydenta Warszawy ds. bezpieczeństwa, w rozmowie Jackiem Lizinkiewiczem.

Polska organizuje szczyt klimatyczny w dniach od 11 do 22 listopada br. Jak Pan przyjął decyzję o wybraniu właśnie takiej daty na dzień rozpoczęcia szczytu?

W ogóle nie rozumiem tej decyzji i nie przekonują mnie tłumaczenia urzędników, którzy mówią, że data została narzucona. Polska jest podmiotem na arenie narodowej i na pewno żaden kraj nie poczułby się urażony, gdybyśmy zapowiedzieli, że 11 listopada to nasze święto narodowe i chcielibyśmy, by z tego powodu termin został przełożony o kilka dni. Dla mnie to działanie niezrozumiałe, tym bardziej że żyjemy w suwerennym kraju, któremu nikt nie powinien niczego narzucać.

(…)

A może przy wsparciu również sił porządkowych z zagranicy da się obie imprezy tak zabezpieczyć, że wszystko odbędzie się godnie i na poziomie?

Oczywiście, że wszystko można zrobić. Można ściągnąć funkcjonariuszy z całej Polski. Według mnie jednak scenariusz będzie taki, że organizacja szczytu klimatycznego w tym terminie wywoła chaos i będzie zagrażała bezpieczeństwu chcących świętować rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Nie w tym leży jednak zasadniczy problem. 11 listopada to bardzo ważny dzień również dla służb mundurowych. Świętują wtedy policja i wojsko.

Więcej: Bez polityki ale z husarią czyli Dzień Niepodległości w Gdańsku

Gazeta Polska Codziennie – Rosyjskie okręty na Karaibach - W sobotę flagowy okręt Floty Czarnomorskiej – krążownik rakietetowy „Moskwa", okręt do zwalczania łodzi podwodnych „Wiceadmirał Kułaków" i wojskowy zbiornikowiec „Iwan Bubnow" przypłynęły do Hawany. Po kilkudniowym pobycie rosyjskie jednostki odwiedzą Nikaraguę, Wenezuelę i Wyspy Zielonego Przylądka. Rosja rozważa utworzenie baz morskich na Kubie w Wietnamie i na Seszelach - pisze Wespazjan Wielohorski. Obecnie Rosja poza swoimi granicami dysponuje jedynie bazami w Sewastopolu i syryjskim Tartusie. Wobec niepewnej sytuacji w Syrii rosyjskie okręty zaczęły jednak korzystać z cypryjskiego portu Limassol. W zeszłym roku rosyjskie media cytowały wypowiedź dowódcy rosyjskiej marynarki wojennej wiceadmirała Wiktora Czirkowa, z której wynikało, że Rosjanie mają zamiar utworzyć lub reaktywować bazy morskie Cam Ranh (Wietnam), Lourdes (Kuba) i na Seszelach.

(JG)
Reklama

Komentarze

    Reklama