- Wiadomości
- Ważne
Sześciu ukraińskich pilotów zginęło nad obwodem donieckim. Zestrzeleni przez Su-35?
Sześciu ukraińskich pilotów zginęło w wypadku z udziałem dwóch śmigłowców wojskowych w obwodzie donieckim na wschodzie kraju – powiadomił w środę portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła. Przyczyny katastrofy nie były znane, ale nowe fakty rzucają światło na okoliczności śmierci pilotów.

Autor. U.S. Air Forces Central/Facebook
„We wtorek w obwodzie donieckim w niewyjaśnionych okolicznościach doszło do upadku dwóch śmigłowców wojskowych Mi-8, członkowie załóg nie żyją" – podała Ukrainska Prawda, powołując się na źródła w strukturach siłowych.
"Niewyjaśnione okoliczności" rozwiał rzecznik Wschodniej Grupy Sił Zbrojnych Ukrainy Ilja Jewłasz. Jego zdaniem Ukraińcy zarejestrowali w pobliżu aktywność rosyjskiego samolotu bojowego Su-35. Śmigłowce wykonywały lot bojowy na odcinku bachmuckim.
Jak pisał na łamach Defence24.pl Maciej Szopa samoloty Su-35 wydają się być przestarzałe na pojedynki z F-16, które trafią nad Dniepr. "Rosja bierze pod uwagę długotrwałą wojnę i to, że po stronie ukraińskiej pojawią się wreszcie F-16, a być może także inne samolot generacji 4/4+ (F/A-18C/D, Mirage 2000, Gripen). Najwyraźniej cicho zakładają przy tym, że samoloty te będą co najmniej równorzędne w porównaniu z rosyjskimi maszynami generacji 4+, wyprodukowanymi w ostatnim dziesięcioleciu". Jednak do chwili otrzymania nowoczesnych myśliwców, rosyjskie Su-35 będą polowały na ukraińskie jednostki.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]