- Wiadomości
- Analiza
Rosjanie prą na zachód. Kontynuacja dramatu pod Awdijiwką [ANALIZA]
Choć miasto padło to bitwa awdijiwska wciąż jest kontynuowana. Rosjanie wykorzystują wycofanie się Ukraińców i na tym teatrze działań utrzymują inicjatywę operacyjną. Przed Siłami Zbrojnymi Ukrainy zadanie utrzymania linii obrony na wysokości Orłiwki.

Awdijiwka padła 17 lutego 2024 roku. Zakończyła się dziesięcioletnia obrona miasta-twierdzy. Ostatnie godziny walk o Awdijiwkę to starcia osłonowe, które pozwoliły wyrwać się ukraińskim oddziałom z możliwego piekła okrążenia. Awdijiwki w ostatnich godzinach broniły doborowe oddziały 47. Brygady Zmechanizowanej (Szturmowej), 110. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej, oraz jako ariergarda (straż tylna) 3. Brygada Szturmowa „Azow”.
Ryzyko okrążenia była bardzo wysokie, ponieważ – co raportowałem na łamach Defence24.pl – Rosjanie osiągnęli trójkąt Oczeretyne-Awdijiwka-Perwomajska. Takiej przewagi, by wziąć miasto w kotle, nie mieli nawet pod Bachmutem. Jeżeli gen. Ołeksandr Syrski zwlekałby z ewakuacją, w pułapkę wpadłaby elita ukraińskiej armii. Relacje z momentu wycofania na zachód są dramatyczne, część żołnierzy opuszczała pozycje na piechotę, był problem z ewakuacją rannych. Co miało koła i zostało odpalone było wyładowane po sam dach ukraińskimi żołnierzami. Manewr odwrotu zawsze jest niebezpieczny, więc można się było spodziewać takich obrazów z pola walki. Ukraiński garnizon Awdijiwki „wgryzał” się w pozycje separatystyczno-rosyjskie i szachował kontrolowany przez Rosjan Donieck. Wraz z naporem Rosjan od północy i południa ukraińskie pozycje stawały się coraz bardziej wysunięte.

Niestety, bitwa awdijiwska się nie zakończyła. Po chwilowej euforii w rosyjskich szeregach gensztab rzucił siły do dalszego natarcia. Nawet po zdobyciu Awdijiwki ukraiński front posiadał „wybrzuszenie”. Wiadomym było, że Rosjanie ruszą na Orłiwkę. 19 lutego pisałem: „Nawet jeżeli Rosjanie są zmęczeni do kontynuowania ofensywy (podobnie jak po bitwie o Siewierodonieck-Lisiczańsk i Bachmut) to gensztab zrobi wszystko, by wyrównać linię frontu na wysokości Orłiwki”. Z dostępnych frontowych relacji wynika, że Rosjanie osiągnęli Orłiwkę i o miejscowość położoną na zachód od Awdijiwki, toczą się walki.
Moją hipotezę potwierdził wczoraj Instytut Studiów nad Wojną (ISW). ISW donosi: „Celem ataków są miejscowości Berdyczi, Orłiwka i Toneńke, gdzie Ukraińcy ustanowili pozycje obronne, by osłonić wycofanie się z Awdijiwki”. Ukraińcy wykorzystają na pewno zbiorniki i wodne jako naturalną zaporę, która wzmocni obronę na linii Berdyczi-Semeniwka-Orłiwka.

W mojej opinii problem dla ukraińskiej obrony stanowi data wyborczego plebiscytu w Rosji (celowo nie nazywam tego wyborami). Determinacja kierownictwa politycznego Rosji przekłada się na działania na froncie. Pokazało to „samobójstwo” rosyjskiego mil-blogera rosyjskiego „Murza”, któremu całkowicie przypadkowo zmarło się wtedy, gdy napisał, że pod Awdijiwką Rosjanie stracili 16 tys. ludzi (co jest zaniżoną liczbą). Pojawiły się nawet estymacje, że Rosjanie w operacji awdijiwskiej stracili 40 tys. zabitych oraz rannych. W Rosji to temat tabu. Awdijiwka miała wpaść w rosyjskie ręce bez względu na koszt ludzki i sprzętowy z uwagi na sfałszowaną elekcję Władimira Putina. Kremlowski plebiscyt wyborczy planowany na 15-17 marca 2024 roku, oznacza że gensztab będzie parł na zachód jeszcze co najmniej przez dwa tygodnie.

Po bitwie o Siewierodonieck-Lisiczańsk, oraz bitwie bachmuckiej rosyjskie siły inwazyjne utknęły na froncie. Rosyjska oś natarcia na kierunku zachodnim – jeżeli założymy, że tempo jest utrzymane – może spowodować odwróconą sytuację. Paradoksem bitwy awdijiwskiej jest obecnie to, że każde wybrzuszenie we froncie na korzyść Rosjan to szansa dla ukraińskich sił by uderzyć z północnego i południowego skrzydła.
Zobacz też
To prawdopodobnie chciał sprowokować gen. Wałerij Załużny, którego zwolniono w toku walk o Awdijiwkę. Wyjście Rosjan na zachód od Awdijiwki – jeżeli operacja zostałaby wcześniej przygotowana – w zamyśle gen. Załużnego mogłaby zupełnie odwrócić sytuację, to nie Ukraińcy byliby zagrożeni kotłem, ale… Rosjanie. Odwołanie gen. Załużnego i mianowanie gen. Syrskiego nie odwróciło losu bitwy o Awdijiwkę, a przedłużenie obrony miasta, operacyjnie nic nie zmieniło. Co ciekawe, 47. Brygada Zmechanizowana zwana nieprzypadkowo Szturmową była szykowana do wielkiej ukraińskiej kontrofensywy w roku 2023. Uzbrojona w nowoczesną zachodnią broń została związana przez Rosjan pod Awdijiwką. Jeżeli ktokolwiek miał wątpliwości co do sztuki wojennej gen. Załużnego ten pod Awdijiwką przekonał się, że zwolniony wojskowy miał po prostu rację.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS