Reklama

Kolejne uderzenie w rosyjską bazę lotniczą

Samolot Su-34
Samolot Su-34
Autor. mil.ru

Nad ranem 21 marca doszło do ataku na rosyjską bazę bombowców frontowych Marinowka. Doniesienia mówią o siedmiu eksplozjach. Na terenie bazy zarejestrowano pożary.

Ataku dokonano raczej na pewno przy pomocy dronów samobójczych dużego zasięgu. Baza w Marinowce leży bowiem około 450 km od terenów kontrolowanych przez Siły Zbrojne Ukrainy.

Reklama

Z dostępnych informacji wynika, że na co dzień korzysta z niej rosyjskie lotnictwo taktyczne w tym przede wszystkim bombowce frontowe Su-24 i Su-34. W czasach pokoju Marinowka jest bazą 11. mieszanego pułku lotniczego, ale obecnie może znajdować się tam więcej statków powietrznych z uwagi na względną bliskość Ukrainy i możliwość prowadzenia stamtąd bombardowań.

Uderzenia na bazę miały spowodować „co najmniej siedem” eksplozji. Pełniący obowiązki gubernatora obwodu wołgogradzkiego Andriej Bocharow napisał, że „w wyniku rozbicia się bezzałogowców na terenie należącym do ministerstwa obrony wybuchł pożar”.

Jak na razie nie wiadomo co dokładnie zostało porażone, ale dym na terenie bazy był widoczny także po wschodzie słońca, pożar utrzymał się więc przez dłuższy czas. To nie pierwszy atak na bazę w Marinowce. Wcześniej drony uderzały w nią m.in.w sierpniu ubiegłego roku.

    Uderzenie w bazę Marinka miało miejsce zaledwie jedną dobę po uderzeniu w bazę bombowców strategicznych Engels-2 koło Saratowa. Możliwe więc, że po serii uderzeń w rosyjską infrastrukturę energetyczną Ukraina wraca do kampanii uderzania w rosyjskie lotnictwo.

    Reklama

    .

    WIDEO: Podwodny Sokół od środka
    Reklama

    Komentarze (1)

    1. TIGER

      A podobno najlepsza obrona na świecie

    Reklama