Ukraina opracowała pocisk o zasięgu 1000 km

Autor. Defense of Ukraine/X
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński poinformował o pomyślnym przetestowaniu i użyciu ulepszonej wersji pocisku manewrującego Neptun. Ma ona posiadać zwiększony do 1000 km zasięg rażenia.
Ukraiński przemysł od dawna aktywnie pracuje nad poprawą osiągów pocisków przeciwokrętowych R-360 Neptun, które to z czasem dostosowano do atakowania celów naziemnych. Oprócz tego wydłużony został jego zasięg maksymalny z 300 do 400 km. Wersja ta miała zostać użyta m.in. w nocnym ataku z 31 lipca na obrzeżach lotniska Chalino w pobliżu miasta Kursk. Ukraińcy zapowiadali jednocześnie jego dalsze udoskonalanie zwłaszcza w kwestii zasięgu rażenia. Teraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński poinformował, że nowa odmiana tego pocisku cechująca się zasięgiem na poziomie 1000 km została już pozytywnie przetestowana i użyta bojowo.
I received a report from Commander-in-Chief Syrskyi.
— Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) March 15, 2025
Defense of our positions in the Donetsk region and other frontline areas. I am grateful to all Ukrainian units for their resilience and effectiveness in destroying the occupier. The situation in the Pokrovsk direction has been…
Tym samym (jeżeli to prawda) spełniły się słowa byłego szefa ukraińskiego MON Ołeksija Reznikowa o stworzeniu pocisku manewrującego o możliwości rażenia celów na wspomnianym dystansie. Nowa wersja Neptuna łączona jest z atakiem na oddaloną o przynajmniej 450 km od linii frontu na rosyjską rafinerię ropy naftowej w Tuapse. Na filmach z ataku słychać dźwięk silnika odrzutowego, zatem istnieje takie prawdopodobieństwo (ale może to być także np. drono-pocisk Piekło). Jeżeli rzeczywiście został do porażenia rafinerii wykorzystano ów pocisk, to wystrzelonogo z odległości kilkuset kilometrów od celu, co może potwierdzać informacje prezydenta Ukrainy jeżeli o chodzi o jego zasięg (lub też jest to wartość zbliżona).
R-360 Neptun to ukraiński przeciwokrętowy pocisk manewrujący opracowany przez kijowskie biuro projektowe Łucz w 2018 roku. Masa efektora wynosi 870 kilogramów, natomiast głowicy 150 kg. Umożliwia on eliminację okrętów nawodnych na dystansie 280-300 km, chociaż w jego nowszej wersji możliwe jest także atakowanie celów naziemnych. Prędkość jaką może rozwinąć Neptun wynosi 900 km/h i może on się poruszać na wysokości od 10 do 300 metrów, przy czym na samym końcu jego pułap ulega obniżeniu do około 3 metrów, co znacznie utrudnia strącenie RK-360 przez systemy opl przeciwnika. Za pomocą dwóch tego typu rakiet, udało się Ukraińcom w kwietniu 2022 roku zatopić rosyjski krążownik rakietowy Moskwa. Nowszy wariant tego efektora został wykorzystany w sierpniu 2023 roku do zniszczenia elementów rosyjskiego systemu obrony powietrznej rodziny S-300PM/S-400 na okupowanym Krymie.
W skład baterii systemu rakietowego RK-360 wchodzi sześć wyrzutni USPU-360 (każda wyposażona w cztery rakiety), sześć pojazdów transportowo-załadowczych TZM-360, sześć pojazdów transportowych TM-360 oraz mobilne stanowisko dowodzenia dywizjonem RKP-360. Tym samym dywizjon powinien posiadać 24 gotowe do wystrzału pociski przeciwokrętowe oraz 48 zapasowych na wozach amunicyjnych. Początkowo całość była osadzana na podwoziu samochodów ciężarowych KrAZ 7634NE, jednak ostatecznie wymieniono je na czeską Tatrą 815-7 8x8.

Autor. Ministerstwo Obrony Ukrainy
Wojtekus
Super że Ukraina ma obecnie taką technologie produkcji i za pewne zacznie je masowo produkować. Niestety Polska przegapiła tą szansę aby razem z Ukrainą taką broń rakietową rozwijać. Obecnie nie produkujemy nic poza rakietami do 122 mm wyrzutni prowadnicowych. Od 30 lat twierdzę że ktoś w Polsce specjalnie blokuje rozwój naszych pocisków rakietowych na dłuższe dystansy. Obecnie Polska potrzebuje rakiety o zasięgu 1000-1500 km bardziej niż taktyczną broń jądrową.
Davien3
@Wojtekus ten ktoś nazywał się ZSRS i blokował nas przez 50 lat zakazując prac nawet nad rakietami cywilnymi( uwalenie Meteora) Nie nadrobisz straconych dekad zwłóaszcza przy traktatach zakazujących pomocy nad bronią balistyczna. Ten problem ma całe byłe UW
Buczacza
Operacyjnie był gotowy już w tamtym roku. Co nie zmienia postaci rzeczy, że to mega sukces. Przy okazji chciałbym się dowiedzieć. Czy mamy prawo do posiadania min? Bo nerwowa reakcja mosskowi. Co najwyżej śmieszy mnie...
Davien3
Polska wystapiła z tej konwencji wiec tak, zresztą zawsze mieliśmy takie prawo tylko musiały byc to miny przeciwpancerne
USS Baćko
Przecież macie wszystkie granicę zaminowane żeby wam ochotnicy nie uciekali, więc w czym problem?
Wojtekus
Kupić licencję?
staryPolak
teraz to już za późno na rozmowy co nam mogą DAĆ. poczekajmy, jak ich nowi niemieccy przyjaciele sprzedadzą za czapkę sliwek to po jakimś czasie Ukraińcy zaczną myśleć. inna sprawa że tam jest taka korupcja że strach wchodzić z nimi w bliskie kontakty.
Nawigator
Nawigator Zrozumcie wreszcie, że Ukraina niczego nam nie przekaże. Oni tylko żądają nie dając nic w zamian. Co do blokowania rozwoju niektórych technologii militarnych w Polsce, największą przeszkodą nie jest tzw. Bruksela, czyli Francja i Niemcy, ale polski MON z AU na czele. Kluczowe stanowiska obsadzone są przez generałów i oficerów na etatach generalskich którzy uważają, że dobrze jest jak jest i pi co zmieniać. To mistrzowie biurokracji potrafiący schować każdą innowację na wieki wzorem swych austro-węgierskich poprzedników. Wojsko to najbardziej konserwatywna i zbiurokratyzowana machina. Sam się o tym przekonałem.
RPvictory
Pomijam, że za to co daliśmy Ukrainie, już dawno taka technologia powinna zostać nam przekazana, ale skoro ich prezydent naciska, żeby Polska przekazała kolejne Migi to wyślijmy im odpowiednią ilość w zamian za technologie. Proste.
MiP
Sebseb inne dziedziny można w tej chwili odsunąć na bok i do niech wrócić a dzisiaj liczą się zbrojenia
Pepe
Za naszą pomoc nasi włodarze powinni już dawno uzyskać bezpłatne licencje szczególnie na broń rakietową od Ukrainy. Ale jest jak zawsze - nic nie dostaliśmy tylko dajemy.
MiP
I czemu my nie współpracujemy z Ukrainą ??? przecież technologii pocisku o takim zasięgu nie sprzeda nam nikt inny...... Mamy Feniksa dzięki Francuzom a dalej...... U nas żaden rząd nie pochyli się nad opracowaniem rakiet o zasięgu chociażby 100 km,Ameryka nie pozwala czy o co w tym chodzi
Facetoface
Którego nam zablokowali bo kasetowa amunicja jest niehumanitarna.
nyx
Jestem tego samego zdania... ale może jest coś na rzeczy - bo po co Jelcz opracowywałby podwozie 10x10? Tylko pod radary - sajna i p18? to wiadomo, ale w wywiadzie konstruktor Jelczy pracujący nad wersją 10x10 stwierdził, że nie może zdradzić pod co będzie to podwozie robione.
nyx
..... (kontynuując) a z ukraińskiej broni opartej na podwoziu 10x10 mamy pociski balistyczne grom-2 o zasięgu 700km. Jest cień szansy że to o nie właśnie chodzi