Reklama

Wojna na Ukrainie

Donieccy separatyści z "reaktywnym" BMP-2

Fot. mil.ru

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę żołnierze z tzw. republik ludowych często demonstrowali własne improwizowane pojazdy bojowe lub ulepszali te otrzymane od Rosjan w sposób co najmniej ciekawy. Opublikowano niedawno zdjęcie pochodzące sprzed rozpoczęcia agresji pokazujące BMP-2 z zaimplementowanym pancerzem reaktywnym, nie tylko Kontakt-1, ale także Kontakt-5.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Bojowe wozy piechoty BMP-1/2 od kilku dekad nie odznaczają się należytą ochroną przewożonych żołnierzy. Powodowało to tworzenie wielu koncepcji ich dopancerzenia mających na celu wzrost poziom ochrony wnętrza pojazdu, nawet kosztem jednego z jego głównych atutów, jakim była zdolność do samodzielnego pokonywania przeszkód wodnych. Ostatecznie opracowano dla nich zestaw pancerza dodatkowego 675-sb3KDZ. Jednak nie został on wdrożony w większej skali, zatem dalej szukano rozwiązań, ale już bardziej improwizowanych. Wysyp ich pojawił się po 24 lutego 2022 roku, kiedy "w ruch" poszły drewniane belki, palety, stalowe płyty, elementy innych wozów i kostki pancerza reaktywnego.

Czytaj też

W opisywanym przypadku jako element poprawiający ochronę zastosowano właśnie elementy pancerza reaktywnego Kontakt-1/5, który jest zarezerwowany dla mocniej opancerzonych pojazdów jak np. czołgi. Siła eksplozji ładunku znajdującego się wewnątrz kasety może być na tyle silna, że uszkodzi tak lekko opancerzony pojazd. Jak widzimy powyżej, na burtach i górnej płycie kadłuba zamontowano kostki Kontakt-1, zaś na dolnej płycie przedniego pancerza już elementy Kontakt-5. Na wieży w pobliżu głównego uzbrojenia zaimplementowano 3 kasety Kontakt-1, które po wybuchu mogą je uszkodzić. Większość powierzchni wieży osłonięto już lepszym Kontakt-5. Tego typu próba zwiększenia poziomu ochrony załogi może skończyć się odwrotnie względem założenia. Może dojść nawet to pękania elementów spawów pancerza czy powstawania wewnętrznych odprysków, które będą ranić załogę i przewożony desant.

Reklama

Czytaj też

BMP-2 to radziecki/rosyjski pływający bojowy wóz piechoty wdrożony do służby w 1980 roku, w celu zastąpienia szybko starzejących się BMP-1. Uzbrojenie główne stanowi armata automatyczna 2A42 kal. 30 mm, sprzężony z nią jest karabin maszynowy PKT kal. 7,62 mm. Na stropie wieży pojazdu można zamontować wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych 9M111 Fagot/9M113 Konkurs. Jednostkę napędową jest wysokoprężny silnik UTD-20/3 o mocy 300 KM, pozwalający na rozpędzenie pojazdu do 65 km/h po drodze, w terenie do około 45 km/h zaś podczas pokonywania przeszkód wodnych zapewnia on pojazdowi prędkość na poziomie 7 km/h. Znajduje się on dalej na uzbrojeniu wielu armii świata w tym m.in. Rosji, Ukrainy, Białorusi, Czech, Indii, Kazachstanu czy Finlandii.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (6)

  1. bc

    Ale jest postęp orki odkryją wkrótce III zasadę dynamiki.

  2. Klozapol

    Pojazd reaguje wybuchem na ostrzał lol

  3. Rainman184

    A może książkami telefonicznymi 😂

  4. CzarnyRycerz

    Mogą sobie to nawet obłożyć tytanem a i tak będzie to trumna na gąsienicach.

    1. Chyżwar

      @CzarnyRycerz Jest szczegół o nazwie CERAWA. Nie licząc innych właściwości pancerza głupi BWP-1 w zależności od kąta wytrzymywał trafienie podstawową amunicją przeciwpancerną ruskiej trzydziestki od frontu z odległości 700 do 1000 metrów. I jeszcze pływał.

  5. Jerzy

    Świetny pomysł żeby "opancerzyć" lekko opancerzony pojazd kostkami trotylu - strasznie jestem ciekawy efektów po trafieniu.

  6. X

    A nie lepiej było obłożyć go takimi materaceami ? Amotyzowałyby uderzenie pocisku ;)))

Reklama