Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rosjanie wracają do produkcji starych BMP [KOMENTARZ]

Fot. mil.ru

Rosyjska Agencja Informacyjna TASS poinformowała, że dyrektor wykonawczy Kurganmaszzawod (KMZ) został poproszony przez rosyjskie Ministerstwo Obrony o wznowienie produkcji „BMP wcześniejszej generacji”, co prawdopodobnie oznacza BMP-2.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24

Reklama

Sytuacja ta może być spowodowana dużymi stratami poniesionymi przez rosyjskie bojowe wozy piechoty, których pancerz obecnie nie przedstawia większej ochrony przed efektorami przeciwpancernymi. Wozy rodziny BMP-1/2 mogą być unieszkodliwiane przez karabiny przeciwsprzętowe przy trafieniu w bok/tył kadłuba lub wieży. Sytuacja wygląda lepiej w przypadku najnowszych rosyjskich bwp, czyli BMP-3, które zapewniają lepszą ochronę załodze (jednak dalej niezbyt dużą). Niemniej oba typy wozów są regularnie niszczone na Ukrainie, a w przypadku BMP-3, procentowe straty są większe względem BMP-2, których armia rosyjska ma znacznie więcej (640 względem aż 2900). Dodatkowo BMP-3 jest wozem znacznie bardziej zaawansowanym technicznie, przez co jest droższy i trudniejszy w obsłudze.

Czytaj też

Według Rosjan lepiej jednak mieć większą ilość wozów o gorszych parametrach (znajome prawda?) niż mniejszą ilość znacznie nowocześniejszych i przystających do realiów BMP-3. Rosjanie, aby nadgonić braki swoich BMP-2 postanowili rozpocząć ich modernizację kilka lat temu do standardu BMP-2M ulepszającą parametry mobilności czy siły ognia. Podobne ulepszenie zamówili Algierczycy. Zatem w przypadku wznowienia produkcji BMP-2 w nowszym wariancie byłoby pewnym złotym środkiem dla rosyjskiego wojska do uzupełnienia strat w związku z działaniami na Ukrainie.

Reklama
BMP-2M. Fot. kbptula.ru

Wiąże się to z poziomem technologicznym ukraińskich bojowych wozów piechoty, którymi są pojazdy rodziny BMP-1/2, zatem nie potrzeba do ich zniszczenia aż tak nowoczesnego uzbrojenia, jakie posiada BMP-3, a wystarczy 30 mm armata używana w starszych wozach. Jednak w przypadku ewentualnego wysłania na Ukrainę nawet starszego typu zachodnich bwp jak Marder 1A3/5 lub M2A2 Bradley, rosyjskie BMP-2 będą już znacząco odstawać od poziomu technologicznego przeciwnika.

Jednak wznowienie produkcji BMP-2, niezależnie w jakiej wersji wiąże się z wieloma problemami. Począwszy na stworzeniu od nowa linii montażowej i produkcyjnej, co już na wstępie jest przedsięwzięciem bardzo kosztownym, wręcz zaporowym co podkreśla TASS. Dodatkowo potrzeba by zatrudnić bardzo wielu nowych pracowników i specjalistów co byłoby procesem nie tylko drogim, ale i czasochłonnym, a Rosjanie na nadmiar gotówki nie narzekają. Wznowienie produkcji starszego typu bwp choćby w przypadku chęci zarobienia na eksporcie również nie jest zbyt opłacalnym ruchem. Trudno oczekiwać, by tego rodzaju wozy były popularne na rynkach eksportowych.

Czytaj też

Jednak o jednym aspekcie agencja TASS nie wspomina, a dokładniej o wpływie zachodnich sankcji na produkcję nowoczesnych rosyjskich pojazdów jak np. BMP-3/BMD-4M. Część podzespołów używanych w nich była dostarczana "po cichu" co umożliwiało ich produkcję w obecnej skali. Jednak po wprowadzeniu ograniczeń w tej kwestii Rosjanie będą mieć problemy z produkcją w dłuższej perspektywie czasu swoich nowych wyrobów wojskowych. Zatem może to być jedna z przesłanek do wznowienia produkcji starszego, ale bardziej  "niezależnego" technologicznie pojazdu. Jednak mimo to cena na początku tych pojazdów będzie większa od znacznie nowocześniejszych BMP-3 czy BMD-4M, co potwierdził dyrektor zakładów.

Bojowy wóz piechoty BMP-3 -fot. Rosyjskie Wojska Lądowe

Czytaj też

Według TASS mimo wszystko jest możliwe wznowienie produkcji BMP-2, co w opinii rosyjskiego MON-u długofalowo będzie tańsze niż produkcja tylko BMP-3, ze względu na cenę jednostkową i mniejsze koszta eksploatacji. Dodatkowo spowolnienie produkcji BMP-3 może wpłynąć nie tylko na rosyjskie wojsko, ale także jego użytkowników zagranicznych. Są wśród nich państwa Bliskiego Wschodu: Irak, Kuwejt i ZEA, które posiadają znaczną liczbę tego typu pojazdów, Azerbejdżan, a także m.in. Wenezuela. Wciąż też produkowane są BMP-3 na eksport do krajów takich jak Indonezja.

Wstrzymanie regularnej dostawy części zamiennych może spowodować, że kraje te będą dążyć do zmiany dostawy bojowych wozów piechoty oraz zniechęci to potencjalnych nabywców do kupna. Rosjanie mogą chcieć kontynuować produkcję BMP-3 na eksport, a do własnej armii wysyłać - może nie tylko, ale przede wszystkim - starsze wozy, za to w większej liczbie. Trzeba też pamiętać, że na BMP-3 prowadzone są prace modernizacyjne polegające m.in. na integracji pojazdów z nowym systemem wieżowym Epoka. Obok tego trwa produkcja wozów rodziny BMD-4M dla rosyjskich wojsk powietrzno-desantowych.

Czytaj też

Ponowna produkcja BMP-2, połączona z modernizacją obecnych wozów i pracami remontowo-modernizacyjnymi na pojazdach wyciąganych ze składnic sprzętowych musiałaby więc odbyć się kosztem produkcji/modernizacji nowszych wozów czy to dla armii rosyjskiej lub klientów eksportowych, realnie przede wszystkim dla rosyjskich sił zbrojnych. Najwyraźniej jednak Rosjanie, w sytuacji sankcji, są gotowi takie rozwiązanie.

BMP B-19, czyli BMP-3 z modułem Epoka.
Autor. mil.ru
Reklama

Komentarze (12)

  1. szczebelek

    Ja tego nie pojmuję swoim umysłem jak można produkować BMP2 kosztem BMP3... Żołnierze już się cieszą w miejsce gruchota bez pancerza dostaną nówkę bez pancerza WOW SZANUJĘ XD

    1. Pirat

      Żołnierze w Rosji się nie liczą.

  2. GB

    Most Krymski się zbuntował najnormalniej. Na elektronicznym wyświetlaczu nad jezdnią wyświetla się napis Witamy w Ukrainie (Welcome to Ukraine). Kurcze... niech most uważa bo go jeszcze ruskie oskarżą o sabotaż i zdemilitaryzują... Ale most już najwyraźniej czuje po której stronie stać.

  3. MMir

    Też bym się pośmiał, gdyby nie świadowość, że nasza armia jeździ na BWP 1

    1. Rupert

      NIedługo ten śmiech bęzie nieaktualny. W przeciwieństwie do Rosji, Polsce nikt nie zabronił dotępu do zachodnich technologii. Borsuk wejdzie do produkcji.

  4. GB

    Wow... A co Kurgańcem? Projekt padł? Przecież to miał być sztandarowy rosyjski bewup.

    1. Macorr

      Chyba tak, tam jeszcze póxniej po drodze był troche tańszy Manuł, też chyba idzie w odstawke..

    2. Valdore

      bardzo prawdopodobne, Armata też zdechła.

  5. rwd

    Doczekamy się jeszcze wznowienia produkcji MiG-21, również są prostsze w produkcji niż Su-57.

    1. Qwest

      Tylko teraz nazywa się SU 75 i na razie jest z kartonu.

    2. Valdore

      @rwd, raczej Su-27 w podstawowej wersji, albo nawet SK:)

  6. Jaszczur

    Znając życie to niedługo będą produkować też t-62 i t-72 . Myśliwce też te starsze generację . Ruskie poszły po rozum do głowy ale USA robią podobnie produkując np f-15 na nowo bądź co prawda małe ilości ale jednak samolotów szturmowych turbośmigłowych do wspierania oddziałów specjalnych)

    1. Valdore

      @jaszczur, amerykańskei F-15 w nowych wersjach z poprzednikami mają wspólny wyglad i nazwę. Ale jakoś nie uruchomiły produkcji F-15A:))

  7. Jaszczur

    No cóż na wojnie liczy się ilość i prostota no chyba że atakuje się w pół świata Irak (ale wtedy też mieli porównywalna ilość do sił Iraku jeżeli chodzi o żołnierzy- więc nawet mając zatrważającą przewagę technologiczna to musieli mieć ilość taka sama jak irak)

  8. Pirat

    Więc straty wojenne i sankcje swoje robią. Jeśli tak dalej będzie to się okaże że nasze BWP-1 będą równe z najnowszymi rosyjskimi BMP…

  9. Khanti

    "Rosja ma pełną dokumentację i trzeba zakładać, że w perspektywie odtworzy ich produkcję. Co najwyżej ucierpi cywilna gospodarka, ale dopóki będzie zasilana dochodami z gazu i ropy, nie powinno dojść do jej załamania. A ich ceny wzrosły w związku z wojną." "Według komunikatu GUR w zakładach rosyjskiego koncernu obronnego Rostec wprowadzono ograniczenia lub zakaz brania urlopów. Dotyczy on całości kadry zarządzającej, ale też części lub – w niektórych zakładach produkcyjnych – całości pracowników produkcyjnych." To tyle - jeśli chodzi o treść dotyczącą pieniędzy i możliwości.

  10. Khanti

    "Jednak wznowienie produkcji BMP-2, niezależnie w jakiej wersji wiąże się z wieloma problemami. Począwszy na stworzeniu od nowa linii montażowej i produkcyjnej, co już na wstępie jest przedsięwzięciem bardzo kosztownym, wręcz zaporowym co podkreśla TASS. Dodatkowo potrzeba by zatrudnić bardzo wielu nowych pracowników i specjalistów co byłoby procesem nie tylko drogim, ale i czasochłonnym, a Rosjanie na nadmiar gotówki nie narzekają." "Według ukraińskiego wywiadu w Rosji ma też zostać zatwierdzona zmiana w państwowym programie uzbrojenia na 2022 rok, zwiększająca jego finansowanie o 600 do 700 miliardów rubli, czyli ok. 9,5-11 mld dolarów. To dużo, biorąc pod uwagę, że w 2021 roku cały rosyjski budżet wojskowy, włącznie z wydatkami bieżącymi czy osobowymi wyniósł 4,855 biliona (4855 miliardów) rubli, zgodnie z danymi sztokholmskiego instytutu SIPRI. Ostateczne decyzje mają zostać podjęte we wrześniu."

  11. easyrider

    Ich Blitzkrieg załamał się po tygodniu, kiedy mieli jeszcze relatywnie niskie straty, dostawy broni z Zachodu były niewielkie a ich ludzie wierzyli, że to wszystko ma jakiś sens. Teraz są zdemoralizowani a braki sprzętu łatają jakimś szrotem. To nie II WŚ, to nie oni dostaną lend lease a ich archaiczny przemysł niewiele zdziała.

  12. mark1918

    Ładę Granta też klepią bez ABS bo nie mają podzespołów dla tej technologicznej nowinki

Reklama