Reklama

Wojna na Ukrainie

Black Hawk na Ukrainie

Autor. GUR/Facebook

Na Ukrainie wykorzystywany jest co najmniej jeden śmigłowiec Black Hawk – wynika z materiałów, zamieszczonych przez Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy HUR. Maszyna pochodzi z zapasów amerykańskiej firmy, która odkupuje Black Hawki wycofane z armii USA, a następnie je modernizuje.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Black Hawk pojawił się obok śmigłowca Mi-24 na zdjęciu ilustrującym komunikat Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. W komunikacie czytamy, że piloci wrócili z kolejnej misji bojowej, a śmigłowce znacząco wzmacniają zdolności jednostek specjalnych podległych HUR.

Autor. GUR/facebook

Malowanie śmigłowca do pewnego stopnia przypomina S-70i Black Hawk, dostarczane przez PZL Mielec. W rozmowie z Defence24.pl Agnieszka Gąsiewska, rzeczniczka spółki stwierdziła, że „PZL Mielec nie mają w swoim portfolio klientów Ukrainy" i zasugerowała, by o informację zabiegać u strony ukraińskiej. Maszyna pochodzi jednak nie z Mielca, a z zapasów firmy Ace Aeronautics, która posiada na swoim wyposażeniu maszyny UH-60A Black Hawk, które wcześniej były używane przez US Army, a następnie zostały przez nią odkupione. Zdjęcia w wysokiej rozdzielczości pokazują, że maszyna ma elementy malowania charakterystyczne dla Ace Aeronautics (białe i ciemnoniebieskie pasy w dolnej części ogona).

Reklama

Czytaj też

O dostawie śmigłowców Black Hawk nie informowała jednak strona amerykańska, główny użytkownik maszyn w wersji UH-60, bo Amerykanie komunikowali jedynie przekazywanie Mi-17. Śmigłowiec nie pochodzi jednak bezpośrednio z wyposażenia sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych, a od komercyjnego przedsiębiorstwa.

Czytaj też

Black Hawk jest drugim typem śmigłowca pochodzenia zachodniego, który został dostarczony Ukrainie w ramach pomocy wojskowej. Pierwszym jest brytyjski Sea King, w wersji przeznaczonej do poszukiwania i ratownictwa w środowisku morskim. Kijowowi naturalnie przekazywano też maszyny posowieckie, czyli Mi-2, Mi-17 (ponad 20 sztuk z USA, Łotwy oraz Słowacji) oraz Mi-24/35.

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. patriota39

    Tylko, czy to są na pewno S-70i z polskiego Mielca? Dobrze, aby za to gigantyczne wsparcie (Polska trzecim po USA i Wielkiej Brytanii dostawcą uzbrojenia i sprzętu wojskowego na Ukrainę) otrzymać jakieś konkretne zadośćuczynienie. Tak jak np. Czechy, Litwa, czy Słowacja. Wysłaliśmy już ponad 300 T-72M, ponad 100 2S1, 80-90 BMP-1, 60-70 BM-21, 16 PRWB 9A33M2 Osa, nieznaną liczbę S-125, ZSU-23-2, UKM-2000, RPG-76, RPG-40, LM-60, Grot. 72 armatohaubice Krab. W zamian tylko podpisywane umowy na miliardy złotych.

    1. ormo

      UH-60A a nie S-70i

    2. Prezes Polski

      To nie tak. Po pierwsze większość krabów została zakupiona przez Ukrainę. Większość pozostałego sprzętu to postsowiecki złom, który w perspektywie kilku, kilkunastu lat byłby tylko problemem do utylizacji albo konserwacji. Natomiast to prawda, że za to ogromne wsparcie nie dostajemy większego zwrotu wizerunkowego czy politycznego. Nie załatwiliśmy zadawnionych problemów z Ukrainą (Wołyń...). Ubolewałem ostatnio na forum, że jak my przekazujemy 300 czołgów to mało z tego rozgłosu, ale jak Niemcy dają z łaski 14 leo2 to jest szum na cały świat. I tak to niestety wygląda. Są różni eksperci, którzy się jarają, że po wojnie polska i polskie firmy odniosą duże korzyści z odbudowy Ukrainy. A ja twierdzę, że gówno będziemy z tego mieli. W dyplomacji i polityce międzynarodowej jesteśmy żałośni.

  2. MobDev

    Odnośnie pewnych komentarzy: psy szczekają, karawana jedzie dalej...

  3. Felu

    Kowal, patriota czytanie ze zrozumieniem się kłania.

  4. Frihet

    Przecież to jakiś BH wyciągnięty z cywilnej służby, nic na sobie nie ma poza farbą błyszczącą jak na odpust.

  5. kowal83

    to jakis zart rozumiem? Nasz BlackHawk na Ukr? Co to za rozdawnictwo ja sie pytam?

    1. Nasz swój

      To nie jest s 70i na zdjęciu jakiś stary uh 60 bez jakiegokolwiek wyposażenia dodatkowego kto się zna to widać że nawet podstawowe anteny ma zdemontowane

    2. Zenek2

      fajnie przeczytać artykuł, a nie tylko tytuł i pooglądać zdjęcia.

    3. Darek S.

      Zamilcz człowieku. Lepiej wysłać sprzęt, niż ludzi. Oni tam prowadzą z góry przegraną walkę głównie w naszym interesie. Mnie, aż głupio spojrzeć w oczy moim kolegom Ukraińcom, którzy zdają sobie z tego sprawę i woleliby szefa Putina, niż żyć kolejne 20 lat w III Świecie poniżej poziomu życia przeciętnego murzyna,.

  6. DRB

    Na szczęście to nie nasz, ale nasze rozdawnictwo rzeczywiście jest przerażające a efekty umów za miliardy dopiero za kilka lat. Oby wystarczyło nam czasu.

  7. Monkey

    Żeby tylko zaraz nasi nie pomyśleli: "o, ktoś nas uprzedził, tez im oddajmy jakiegoś, a może nawet z 5 sztuk" (czy coś w tym stylu). Na szczęście ten nie jest od nas.

  8. KrzysiekS

    Pewnie nasza Policja oddała im w zamian za ten granatnik.

    1. Darek

      Jest napisane, że to śmigłowiec z armii USA, czy czytanie prostego tekstu jest takie trudne?!

  9. Ma_XX

    jest info o Iron Dome dla Ukrainy