"Afgańskie" Mi-17 lecą z USA na Ukrainę

Służba prasowa USAF opublikowała na początku czerwca zdjęcie z 20 maja przedstawiające załadunek Mi-17W-5 w bazie lotniczej Davis Monthan-Tucson. Śmigłowiec ze zdemontowanymi łopatami wirnika głównego umieszczono w ładowni ciężkiego samolotu transportowego C-17 Globemaster III. Maszyna należy do 167th Airlift Wing będącego częścią West Virginia National Guard. Jednostka ta od dawna zaangażowana jest w transport amerykańskiej pomocy przez Atlantyk.

Pierwsze „poafgańskie" śmigłowce trafiły do ukraińskich sił zbrojnych już w lutym. Były to maszyny które w momencie upadku władz w Kabulu były remontowane m.in. Na Litwie i w Czechach. Pięć maszyn przechodziło prace w zakładach Motor Sicz w Zaporożu, ale nie wiadomo czy udało się je na czas uruchomić i ewakuować. Z kolei do składowiska wycofanych statków powietrznych Davis Monthan-Tucson w stanie Arizona trafiło co najmniej 7 śmigłowców Mi-17W-5 w barwach afgańskich i one właśnie są transportowane przez samoloty C-17 do Europy. Na zdjęciu widać śmigłowiec w charakterystycznym kamuflażu, z zamalowanymi znakami rozpoznawczymi na kadłubie i numerem taktycznym 750 na ogonie.

Mi-17W-5 to eksportowa wersja Mi-8MTW-5 produkowanego przez zakłady w Kazaniu. Wprowadzono w nim wiele modyfikacji, z których najbardziej widoczny jest nowy przód maszyny mieszczący radar i awionikę oraz tylna rampa, która zastąpiła mało funkcjonalne dwudzielne drzwi skorupowe, znane ze starszych modeli. Dzięki modernizacji podniesiono nie tylko funkcjonalność, ale również osiągi. Masa startowa wynosi 13 ton i maszyna może przetransportować 36 żołnierzy z pełnym wyposażeniem lub 4,5 t ładunku. Mi-17W-5 osiąga maksymalną prędkość 250 km/h i zasięg 580 km, ale można go zwiększyć do 1065 km, stosując pomocnicze zbiorniki paliwa.