Reklama

Geopolityka

Unia Europejska w obronie porozumienia z Iranem

Fot. Saeima/Wikimedia, CC BY 2.0
Fot. Saeima/Wikimedia, CC BY 2.0

UE zobowiązuje się do pełnego wdrożenia porozumienia nuklearnego z Iranem - oświadczyli w poniedziałek jednomyślnie unijni ministrowie spraw zagranicznych, zachęcając jednocześnie Stany Zjednoczone, by nie zrywały tego układu.

To odpowiedź na zapowiadaną zmianę polityki Waszyngtonu w tej sprawie. Amerykański prezydent Donald Trump powiedział w piątek, że ponieważ jego zdaniem Iran nie przestrzega porozumienia nuklearnego z 2015 r., jest gotów zerwać je "w krótkim czasie". Trump oświadczył, że chce nałożenia kolejnych sankcji na Iran, i podkreślił, że jeśli Kongres nie przyjmie nowych retorsji, to on "zakończy układ" z Iranem.

Czytaj więcej: Trump: układ z Iranem może być "zerwany w krótkim czasie"

Przywódcy Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec natychmiast po przemówieniu Trumpa przestrzegli Stany Zjednoczone przed podejmowaniem decyzji, które mogłyby zaszkodzić porozumieniu nuklearnemu, jak właśnie przywracanie sankcji wobec Iranu.

Oświadczenie unijnych ministrów spraw zagranicznych, które zostało ustalone podczas ich poniedziałkowego spotkania w Luksemburgu, jest wspólnym głosem całej UE w tej sprawie. UE zachęca w nim USA do "podtrzymania zaangażowania" wobec porozumienia nuklearnego i wzięcia pod uwagę konsekwencji dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych oraz partnerów w regionie przed podjęciem dalszych kroków.

"Dla nas kluczowe znaczenie ma, żeby nasze europejskie interesy bezpieczeństwa zostały uwzględnione" - powiedziała szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini, przedstawiając wypracowane przez ministrów stanowisko na konferencji prasowej w Luksemburgu. Mogherini zwróciła uwagę, że Trump zapowiedział w tej sprawie konsultacje z sojusznikami, czyli m.in. z UE.

Czytaj więcej: Los porozumienia z Iranem w rękach Trumpa

Ministrowie podkreślili, że porozumienie nuklearne to efekt 12 lat działań dyplomatycznych ze wsparciem UE oraz że zostało jednomyślnie poparte przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. "To kluczowy element globalnej architektury nierozprzestrzeniania broni jądrowej, mający zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa regionu" - czytamy w oświadczeniu.

UE zwróciła uwagę, że układ działa, gwarantując, iż irański program jądrowy ma charakter wyłącznie pokojowy. W tym kontekście przypomniano, że Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej zweryfikowała ośmiokrotnie, że Iran realizuje wszystkie swoje zobowiązania związane z energetyką jądrową. Amerykański prezydent uważa jednak, że jest inaczej, nazywając porozumienie nuklearne "najgorszym, jakie kiedykolwiek zawarto".

Kraje unijne mają nadzieję, że amerykański Kongres nie potwierdzi decyzji Trumpa. Mogherini zaznaczyła, że w Stanach Zjednoczonych toczy się ożywiona debata w tej sprawie, a Kongres ma 60 dni na rozstrzygnięcie jej. Zapowiedziała, że na początku przyszłego miesiąca będzie prowadziła rozmowy w USA na ten temat.

"28" podkreśliła, że choć ma obawy dotyczące irańskich testów pocisków balistycznych i rosnących napięć w regionie, to kwestie te powinny być rozwiązywane poza porozumieniem nuklearnym. "UE jest gotowa do aktywnego promowania i wspierania inicjatyw mających na celu zapewnienie bardziej stabilnego, pokojowego i bezpiecznego środowiska regionalnego" - czytamy w oświadczeniu.

Kierunek, w jakim podążają Stany Zjednoczone, nie podoba się unijnym dyplomatom również przez to, że ewentualne wypowiedzenie układu z Teheranem mogłoby podważyć reputację UE jako gwaranta tego typu porozumień. UE obawia się, że postawa Waszyngtonu może być przeszkodą w ewentualnych przyszłych rozmowach z Koreą Północną.

"Jest jasne, że mamy zupełnie inną sytuację w Iranie i w Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej - systemy są inne, kraje się różnią, etap programu nuklearnego jest inny, ale jest oczywiste, że będzie trudniej uruchomić jakiekolwiek mediacje czy dialog z KRLD w przypadku demontażu porozumienia nuklearnego, które działa" - zauważyła Mogherini.

Zawarte w lipcu 2015 r. porozumienie nuklearne ma na celu ograniczenie irańskiego programu nuklearnego i przewiduje, że Teheran zrezygnuje z dążenia do uzyskania broni atomowej w zamian za stopniowe znoszenie nałożonych na niego sankcji międzynarodowych. Do niewycofywania się z umowy wzywają USA pozostałe strony porozumienia - Rosja, Wielka Brytania, Chiny, Francja oraz Niemcy.

W styczniu 2016 r., gdy Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej potwierdziła, że Iran wdrożył środki okołonuklearne, większość sankcji UE i ONZ wobec tego kraju została zniesiona. Unia zniosła wszelkie sankcje gospodarcze i finansowe związane z programem jądrowym.

Ambasador USA przy ONZ Nikki Haley zapewniła w niedzielę, że Stany Zjednoczone na razie nie zrywają międzynarodowego porozumienia nuklearnego z Iranem. Dodała, że Waszyngton na razie "pozostanie w tym układzie", ponieważ liczy na to, że może go poprawić.

Czytaj więcej: Rakietowe próby Iranu. Pokojowa ekspansja orbitalna czy zawoalowana groźba? [ANALIZA]

PAP - mini

Reklama
Reklama

Komentarze