Reklama

F-15 i F-16 prowadzą bezzałogowych skrzydłowych

Start bezzałogowca Valkyrie
Start bezzałogowca Valkyrie
Autor. USAF

Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych zaprezentowały najnowsze zdobycze techniki, jeżeli chodzi o tworzenie bojowych dronów-skrzydłowych dla myśliwców załogowych – informuje US Air Force.

Do demonstracji doszło podczas lotu z bazy Eglin na Florydzie. Wzięły w nim udział dwa niemłode bojowe samoloty załogowe: F-16C i F-15E. Każdy z nich prowadził parę bezzałogowców bojowych XQ-58A Valkyrie. Maszyny zrealizowały ćwiczebny scenariusz z walką powietrzną, demonstrując integrację w czasie rzeczywistym, pomiędzy maszynami załogowymi i bezzałogowymi. Warto zwrócić uwagę, że był to lot testowy. Dowodzi jednak, że bezzałogowce mogą wspierać nie tylko samoloty piątej i szóstej generacji (F-22, F-35, F-47, ale i starsze maszyny, choć dla Amerykanów priorytetem jest seryjna integracja najnowszych maszyn, a starsze uczestniczą w testach.

Czytaj też

Reklama

Zgodnie z obecnymi założeniami, bezzałogowi skrzydłowi mają współpracować z maszynami załogowymi i działać w sposób pół-automatyczny. Jednocześnie mają to być maszyny tanie i liczne. Takie, które zapewnią przewagę liczebną w nad przeciwnikiem i które będzie można w razie potrzeby poświęcić bez większego żalu. Jednocześnie człowiek ma pozostawać zaangażowany w proces decyzyjne bezzałogowca, tak aby mógł podejmować decyzje taktyczne i np. powstrzymać skrzydłowego przed dokonaniem „nieetycznego aktu”.

Reklama

„Ten test bezpośrednio odnosi się do zmieniających się wymagań współczesnych działań wojennych i potrzeb wyrażanych przez naszych wojowników” - powiedział gen. Ken Wilsbach, dowódca Air Combat Command. „Jesteśmy zaangażowani w innowacje i integrację bezzałogowców poprzez tego rodzaju wymagające, kierowane przez operatora oceny, które pozwalają nam szybko się uczyć i ulepszać nasze zespoły człowiek-maszyna (man-unmanned teaming). Takie podejście ma fundamentalne znaczenie dla wyostrzenia naszych zdolności bojowych, utrzymania przewagi powietrznej i zapewnienia, że możemy skutecznie wspierać siły w przyszłych złożonych środowiskach walki”.

Czytaj też

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (3)

  1. Tani2

    Pic I pozoracja to będą tankowce powietrzne z paliwem bo z zasięgiem te piąte i szóste generacje to sobie nie radzą.

    1. Davien3

      Tani ciekawe bajki ale taki F-35 ma na paliwie wewnetrznym większy zasięg bojowy od Su-30SM czy innych ruskich maszyn

    2. Tani2

      Davien dopisz twoim zdaniem ,moim to są Su-7 czyli albo zasięg albo uzbrojenie. Nie będziemy co rok odgrzewać sznycla czyli mielonego bo to już tyle było pisane że. I na koniec są filmiki jak te drony tankują samolot czyli jest moje. Sześć zbiornikowców na jeden F-35 aby doleciał do Kaliningradu.

  2. Buczacza

    Urzekła mnie histria o lepszych ciężarówkach i osobówkach....

    1. Tani2

      Buczacza ja zawsze z tobą ,ale było tak jak miałeś Ładę kilkuletnią i ją sprzedałeś na giełdzie to stać cię było na nowego Poloneza Caro plus jeszcze kasy ci zostało. O Niwie nie piszę bo to było marzenie. W towarowych najlepiej szły Kamazy były uważane za samochody nie do zdarcia. No i czarna Wołga bo tylko ten kolor ,były tylko dla firm. Jak ktoś sobie załatwił to miał takiego Bentleya Były jeszcze Zaporożce miały chłodzony powietrzem silnik i bardzo mocną blachę Nasze to było barachło miałem pf126p,125p,Poloneza Caro i Trabanta tak że było co porównać. Sowiety nie miałem ale sąsiedzi mieli i bardzo sobie chwalili. Nie miałem skarpetki czyli Syrenki jak i Warszawy. Wszystkie nasze rdzewiały jak licho. Sowiety blachę miały super.

  3. Nordx

    Ciekawe kiedy coś pójdzie nie tak...

    1. Wania

      No w Rosji już poszło. Choć do końca nie wiadomo, czy w dronie ochotnik był sołdat i chciał uciec na zachód czy rosyjska elektronika w s-70 doszła do wniosku, że jest lepsza od su-57 i nie będzie latać obok tylko na przedzie niosąc czerwony sztandar dumnie.

    2. Paweł P.

      Dziś nie tak widzie w wirtualnym świecie, te wszystkie AI są szkolone na bardzo ciekawych scenariuszach. O ile zmienne, itp., reagują w czasie i przestrzeni – cuda są możliwe ;)

    3. Davien3

      @Wania albo i to i to naraz:) Co zabawniejsze był to jeden z dwóch istniejących w ogóle S-70 Ochotnik A juz najlepsze że wielki dron rozmiarów sporego mysliwca ma zabawny udźwig uzbrojenia bo dwie tony czyli dwa razy mniejszy od Fafika:)

Reklama