Reklama

Technologie

Chiński bombowiec z pociskiem hipersonicznym

H-6K / Fot. Alert5 (CC BY-SA 4.0)
H-6K / Fot. Alert5 (CC BY-SA 4.0)

W sieci pojawiło się nagranie prezentujące podchodzący do lądowania chiński bombowiec H-6 najnowszej wersji N, w nieznanej bazie w części lądowej Chińskiej Republiki Ludowej. Pod kadłubem miał podwieszony nowy typ pocisku, w którym analitycy dopatrują się broni hipersonicznej.

Pocisk przypomina wystrzeliwany z wyrzutni lądowych chiński hipersoniczny pocisk Dongfeng DF-17, uznawany obecnie za najgroźniejszy w chińskim arsenale, a niedawno rozmieszczony w okolicy Tajwanu. Komentatorzy dopatrują się w przenoszonym pod H-6N uzbrojeniu podobnego kształtu z dodanym członem rakiety balistycznej krótkiego zasięgu Dongfeng DF-16. Wydaje się też, że głowicę bojową stanowi hipersoniczny pojazd szybujący DZ-ZF. Zdjęcia wskazują na to, że bombowiec przenosi uzbrojenie na w pół wpuszczone w kadłub, co jest nową cechą bombowca H-6 wersji N.

Nie wiadomo czy przenoszony pocisk to rzeczywiście prawdziwa broń a nie np. makieta gabarytowo-masowa, której przenoszenie jest po prostu częścią cyklu badawczego, mającego na celu dopiero stworzenie takiej broni. To możliwe, biorąc pod uwagę, że nawet lądowy pocisk DF-17 został wprowadzony do służby w tym, a najwcześniej w ubiegłym roku - po raz pierwszy pokazano go światu na defiladzie w październiku 2019 roku. Inną możliwością jest dezinformacja prowadzona przez strony chińskiej. Bombowiec lądujący w bazie, identyfikowanej po geolokalizacji Neixiang Ma’ao w prowincji Henan, mógł przenosić po prostu makietę, a cały pokaz to dalsza część prężenia muskułów, mająca odstraszyć potencjalnych przeciwników od podejmowania drastycznych ruchów militarnych przeciwko ChRL. Np. jeżeli ta zdecydowałaby przeprowadzić inwazję na Tajwan.

Szacuje się, że Chińska Armia Ludowo Wyzwoleńcza dysponuje 150 bombowcami H-6 różnych wersji, z czego 120 służy w siłach powietrznych, a 30 w marynarce wojennej. Maszyny te służą jako powietrzne tankowce ale przede wszystkim jako nosiciele pocisków dalekiego zasięgu różnych klas i typów. Zdolność przenoszenia broni hipersonicznej przez bombowiec H-6 w znaczący sposób (o około 1,5 tys. km) rozszerza promień rażenie tego rodzaju broni, trudnej do przechwycenia przez współczesne systemy obronne. Zasięg DF-17 jest oceniany na 1800-2500 km, a wersja lotnicza z dodanym członem od DF-16 może mieć tą charakterystykę nawet większą. Tak uzbrojony bombowiec jest w stanie skutecznie uderzyć nawet na oddaloną o wiele tysięcy km od chińskiego terytorium bazę Guam. Nie bez przyczyny zapewne ewakuowały się z niej wiosną amerykańskie bombowce B-52...

image
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama