Reklama

Siły zbrojne

Warszawa pyta Berlin o myśliwce MiG-29

MiG-29 numer 111 tuż po starcie.
MiG-29 numer 111 tuż po starcie.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Polska wystąpiła do niemieckiego rządu federalnego z oficjalnym wnioskiem o zgodę na przekazanie Ukrainie myśliwców MiG-29 kupionych od Berlina 19 lat temu za symboliczne euro. Są to samoloty, które należały wcześniej do sił zbrojnych NRD.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Odpowiednie pismo wpłynęło do Berlina, o czym informuje agencja informacyjna DPA powołując się na źródła rządowe. Chodzi o maszyny, które pozostają w dyspozycji polskich sił zbrojnych, ale przekazanie ich do innego kraju, w tym wypadku Ukrainy, wymaga zgody pierwotnego użytkownika.

Czytaj też

23 myśliwce MiG-29, które Bundeswehra przejęła od Narodowej Armii Ludowej NRD po zjednoczeniu Niemiec, sprzedano Polsce w 2004 roku. Były one bardzo wyeksploatowane, w związku z czym nie wszystkie nadawały się do dalszej eksploatacji. Doradca Prezydenta Andrzeja Dudy do spraw bezpieczeństwa i szef BBN Jacek Siewiera powiedział 31 marca, że samoloty dotąd przekazane Ukrainie nie pochodziły z Niemiec, ale też, że Siły Powietrzne RP używają nadal kilkanaście maszyn pochodzących z tego źródła.

Reklama

Czytaj też

To właśnie o możliwość transferu do walczącej z rosyjską agresją Ukrainy tych myśliwców wystąpiono do rządu w Berlinie. W umowach sprzedaży uzbrojenia Niemcy zastrzegają, że rząd federalny musi wyrazić zgodę na ewentualny późniejszy transfer. Agencja DPA nie podała informacji o terminie, w którym dokumenty przesłano rządowi Olafa Scholza. Upublicznienie tej informacji z pewnością stanowi rodzaj presji na władze federalne, które starały się dotąd unikać debaty publicznej na temat przekazania Ukrainie samolotów MiG-29.

Reklama

Komentarze (8)

  1. Andrzej ze Szczecina

    Jeszcze niech Rosjan zapytają, bo w końcu to oni je wyprodukowali. Może jakieś prawa patentowe łamiemy? Bez żartów.

  2. rwd

    W pierwszej kolejności niech je przekażą do naszych muzeów i skoro i tak idą za darmo na Ukrainę.

    1. Ali baba,

      Poco w muzeum jak jeszcze może się przydać

  3. naczelny wuc

    Z nimi rzeczywiście lepiej jest pytać już po fakcie.

  4. gregoz68

    Olaf nie odda. Skrycie tęskni za powtórką wojskowej parady z dnia siódmego października 1989 roku:) W loży honorowej można było dostrzec drugiego prezydenta PRL-u. Łza w oku i co za hełmy:)

  5. szczebelek

    Może ktoś od razu się wygada, że dobiliśmy targu z USA i LM w kwestii eskadry używanych F16, bo spieszymy się z tym tematem jak z 230 T72 za które ma przyjechać 116 używanych Abramsów...

  6. GB

    Niemiecki rząd udzieli Polsce zgodę na dostawy MiG-29 dla Ukrainy (za Susseutsche Zeitung).

  7. Andre

    Przecież Niemcy nie są producentem, więc po co pytać. Potem będą pisali, ze to ich pomoc.

  8. PPPM

    A kraju producenta/sukcesora nie pytają?

Reklama