Siły zbrojne
Tajwańskie kobiety będą mogły odbyć szkolenia rezerwistów
Tajwańskie władze ogłosiło plany włączenia kobiet do szkolenia rezerwistów, powodem jest chęć zwiększenia wysiłków mających na celu powiększenie ogólnej siły rezerwowej przed działaniami Chin – poinformował Focus Taiwan.
Tajwańskie wojsko ogłosiło 17 stycznia, że wkrótce pozwoli rezerwistom dobrowolnie zapisać się na dwutorowe szkolenie rezerwistów, które będzie otwarte również dla kobiet. Dobrowolny program, który zostanie uruchomiony w drugim kwartale tego roku, będzie pierwszym przypadkiem, w którym tajwańskie wojsko włączy kobiety do swojego programu szkolenia rezerwistów. Generał dywizji Yu Wen-cheng, powiedział na briefingu prasowym, że w najbliższym dobrowolnym szkoleniu będzie mogło wziąć udział około 500 rezerwistów płci męskiej i około 200 kobiet. Jest to program próbny jak dodał generał oraz, że dalsze planowanie szkoleniowe będzie zależne od liczby chętnych. Według CNN News, program poprowadzi generał major Yu Wen-cheng z ministerialnej agencji All-Out Defense Mobilization.
Ministerstwo Obrony Tajwanu powiedziało wcześniej, że szkoliło tylko mężczyzn rezerwistów, ponieważ nie miało wystarczającej zdolności do przyjęcia obu płci. Jednak pod naciskami polityków, którzy twierdzili, że wykluczenie kobiet ze szkolenia rezerwistów jest równoznaczne z dyskryminacją płciową, zmieniono przepisy.
Czytaj też
Obecnie tylko tajwańscy mężczyźni są zobowiązani do odbycia obowiązkowej służby wojskowej i szkolenia rezerwistów, chociaż kobiety mogą zgłosić się na ochotnika do służby w siłach zbrojnych. W 2021 roku kobiety stanowiły 15% tajwańskiego wojska, ale służą głównie w rolach niebojowych - podaje CIA Factbook.
Obecnie wojsko prowadzi dwutorowy program szkolenia rezerwistów, który rozpoczął się w 2022 roku, ze stosunkowo niewielką liczbą rezerwistów przechodzących dwa tygodnie intensywnego szkolenia, dwa razy w ciągu ośmiu lat, podczas gdy większość przechodzi pięcio lub siedmiodniowe szkolenie cztery razy w ciągu ośmiu lat. Rezerwiści w nowym programie będą mogli wybrać, czy podejmą się jedno- czy dwutygodniowego szkolenia.
W zeszłym miesiącu Tajwan ogłosił, że zwiększa obowiązkową służbę wojskową dla mężczyzn do jednego roku - z czterech miesięcy - powołując się na zagrożenie ze strony Chin. Przedłużona służba wojskowa będzie wprowadzona od 1 stycznia 2024 roku. Dodatkowo rząd zdecydował się na podniesienie miesięcznego żołdu poborowych z obecnych 6510 dolarów tajwańskich (925 złotych), do 26 307 TWD. Zreformowany ma też zostać plan szkolenia poborowych urodzonych po styczniu 2005 roku.
Czytaj też
Według prezydent Tsai obecny system wojskowy, w tym szkolenie rezerwistów, jest nieefektywny i niewystarczający, aby poradzić sobie z rosnącym zagrożeniem militarnym ze strony Chin, zwłaszcza jeśli przypuszczą one szybki atak na wyspę. W planach, jak zapowiedziała prezydent, jest by poborowi przeszli bardziej intensywne szkolenie, w tym ćwiczenia strzeleckie, instruktaż bojowy używany przez siły amerykańskie i operowanie potężniejszą bronią, w tym rakietami przeciwlotniczymi Stinger i pociskami przeciwpancernymi.
Ostatnie badania społeczne wskazały, że Tajwańczycy chcą przedłużenia służby wojskowej. Taiwan National Security Institute (TNSI) oraz World United Formosans for Independence w połowie grudnia opublikowało badanie, z którego wynika, że prawie trzy czwarte Tajwańczyków jest skłonnych przedłużyć obowiązkową służbę wojskową do jednego roku, podczas gdy 65% powiedziało, że byliby gotowi wziąć broń, gdyby Tajwan został zaatakowany. Badanie pokazuje determinację Tajwańczyków do obrony swojego kraju.
Tajwańskie wojska lądowe to jeden z kluczowych elementów systemu obronnego wyspy. W służbie czynnej mowa jest o 88 tys. żołnierzy, na 163 tys. całego wojskowego personelu. Przy czym, jeśli mowa jest o zasobach sił lądowych to w przypadku Tajwanu należy wskazać na ok. 5 tys. grupę żandarmów wchodzących w skład tej formacji. W rezerwie znajduje się formalnie 1 500 000 żołnierzy przyporządkowanych właśnie komponentowi lądowemu. Według CIA World Factbook co roku szkoli się około 120 000 rezerwistów.
Jeszcze w latach 90-tych XX w. Tajwan mógł się pochwalić nawet ponad 400 tys. żołnierzy, jednak w latach 1995-1997 rozpoczęła się kluczowa reforma, obejmująca zmiany ilościowe i jakościowe w siłach zbrojnych. Stąd też obecnie to właśnie, szczególnie 1997 r. jest punktem odniesienia dla obecnych procesów reform i modernizacji.
Jeśli chodzi o służbę wojskową, to począwszy od roczników urodzonych w 1994 r. mężczyźni w wieku 18-36 lat mogą zgłaszać się na ochotnika do służby wojskowej lub muszą odbyć 4 miesięczne obowiązkowe szkolenie wojskowego (lub w niektórych przypadkach zastąpić służbę cywilną). Zaś mężczyźni urodzeni przed grudniem 1993 r. są zobowiązani do odbycia obowiązkowej służby wojskowej przez 1 rok (wojskowej lub cywilnej). Na Tajwanie kobiety mogą się zaciągnąć, ale w większości przypadków są ograniczone do ról niebojowych w siłach zbrojnych. W ramach przejścia do systemu całkowicie ochotniczego w grudniu 2018 r. ostatnia grupa rocznych poborowych zakończyła proces szkolenia.
Tajwan ciągle zagrożony
Chiny w 2022 roku wykonały 1727 lotów samolotów wojskowych do strefy identyfikacji obrony powietrznej jak sumowało AFP na podstawie raportów Tajwańskiego MON. W 2021 roku było to 960, zaś w 2020 roku 380. 20 stycznia resort obrony Tajwanu poinformował, że Chiny wysłały 31 samolotów wojskowych i 4 okręty do działań w okolicy kraju. Z 31 samolotów chińskich samolotów wojskowych, które prowadziły działania w okolicach Tajwanu, 12 naruszyło tajwańską strefę identyfikacji obrony powietrznej (ADIZ) i przekroczyło medianę Cieśniny Tajwańskiej - stanowiącą nieoficjalną strefę buforową między obu stronami. Rekordowe naruszenie miało miejsce w grudniu, gdy z 71 chińskich maszyn wojskowych prowadziły działania w pobliżu Tajwanu, a 47 naruszyło linię mediany.
Czytaj też
Jak podkreślono w oświadczeniu resortu obrony, w odpowiedzi na naruszenia strona tajwańska wysłała własne bojowe samoloty powietrzne (CAP) i okręty wojenne, by monitorowały sytuację. Włączone zostały systemy obrony przeciwrakietowej. W tym tygodniu szef tajwańskiej dyplomacji Joseph Wu w wywiadzie dla stacji Sky News ostrzegał, że inwazja Chin na Tajwan jest obecnie bardziej prawdopodobna, a jej możliwą datą jest rok 2027, gdy przywódca ChRL Xi Jinping będzie się starał o przedłużenie swojej władzy i może zaatakować wyspę, by zostawić po sobie trwałe dziedzictwo.
Chiny chcą zrealizować „wielkie narodowe zjednoczenie" do 2049 roku (w setną rocznicę powołania ChRL). W nowej białej księdze Chin, przedstawia się wizję Tajwanu po „zjednoczeniu". W dokumencie jest napisane, że USA wykorzystują Tajwan do powstrzymywania Chin i podważają ich rozwój i postęp. Co ciekawe, biała księga utrzymuje, że Chiny preferują „pokojowe zjednoczenie" z Tajwanem. W dokumencie jest nawet mowa o tym, że istnieje możliwość stworzenia „jednego kraju i dwóch systemów", by zjednoczyć się z wyspą co ma sprawić, że Tajwan będzie mógł kontynuować swój obecny system społeczny i cieszyć się wysokim stopniem autonomii.
Czytaj też
Pod koniec grudnia USA wyraził zgodę na sprzedaż Tajwanowi systemów minowania narzutowego Volcano o szacunkowej cenie 180 mln dolarów. Na początku grudnia Departament Stanu poinformował, że zezwolił na sprzedaż części zamiennych do samolotów o wartości ponad 425 milionów dolarów, aby wesprzeć tajwańską flotę myśliwców F-16, samolotów transportowych C-130 i innych systemów uzbrojenia dostarczanych przez USA. Pakiet obejmuje 330 milionów dolarów w standardowych częściach zamiennych i 98 milionów dolarów w niestandardowym wyposażeniu wraz z powiązanymi akcesoriami i logistyką.
Czytaj też
Pdo koniec grudnia Kongres USA, zdecydował się na uwzględnienie pomocy wojskowej dla Tajwanu w swojej rocznej ustawie o przydziałach budżetowych na obronę (National Defense Appropriation Act), którą prezydent USA Joe Biden podpisał 23 grudnia. USA zdecydowały na udzielenie Tajwanowi do 12 mld dolarów dotacji i pożyczek w ciągu najbliższych pięciu lat na zakup amerykańskiej broni. Ustawa zezwala również na utworzenie regionalnych zapasów interwencyjnych dla Tajwanu, które składają się z amunicji i innych artykułów obronnych kosztujących do 100 mln dolarów rocznie, do wykorzystania w przypadku konfliktu. Ustawa daje Tajwanowi takie samo traktowanie jak głównym sojusznikom spoza NATO, pod względem pierwszeństwa w uzyskaniu "nadwyżkowych artykułów obronnych" (sprzętu wycofanego ze służby) od Stanów Zjednoczonych.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie