Reklama

Siły zbrojne

Przeciwrakietowa „strzała” z Izraela obroni Niemcy

Start rakiety systemu Arrow 3
Start rakiety systemu Arrow 3
Autor. Israel Ministry of Defense

Niemcy i Izrael podpisały porozumienie dotyczące wprowadzenia do Bundeswehry zestawu przeciwrakietowego Arrow 3. Będzie on stanowić najwyższe piętro systemu obrony przeciwrakietowej Republiki Federalnej.

Reklama

Minister obrony Niemiec Boris Pistorius podkreślił, że Niemcy będą chcieli zintegrować system Arrow 3 ze zintegrowanym systemem obrony powietrznej NATO, tak aby mogli z niego korzystać także sojusznicy. Zaznaczył, że znaczenie szeroko rozumianej obrony powietrznej i przeciwrakietowej pokazuje trwająca agresja Rosji na Ukrainę, nawet jeśli rakiety balistyczne dalekiego zasięgu (w domyśle - przed jakimi ma chronić Arrow 3) jak na razie nie odgrywają w niej ważnej roli.

Reklama

Minister Pistorius dodał, że w jego ocenie Arrow 3 jest najlepszym rozwiązaniem. Podziękował parlamentowi za to, że zgoda na zakup systemu została wydana już w czerwcu. Zaznaczył, że system osiągnie gotowość operacyjną pod koniec 2025 roku. Dodał, że Niemcy i Izrael współpracują już w projektach zbrojeniowych, na przykład poprzez pozyskanie bezzałogowców Heron TP oraz systemów aktywnej ochrony Trophy dla czołgów Leopard 2A8.

Czytaj też

Berlin zamierza dalej rozszerzać współpracę z Izraelem w dziedzinie obrony i bezpieczeństwa. Projekt Arrow traktowany jest jako wkład Izraela w bezpieczeństwo i obronność Niemiec. Minister obrony Izraela Yoaw Gallant podkreślił, że jest to największy projekt współpracy niemiecko-izraelskiej. Zaznaczył, że izraelskie systemy obrony powietrznej są cały czas rozwijane by wyprzedzać zagrożenie, a Izrael dzieli środowisko zagrożenia z innymi państwami zachodnimi i jest gotowy do rozwoju współpracy przemysłu obronnego z innymi partnerami. Dodał, że bardzo dużym ryzykiem jest wygaśnięcie embargo dotyczącego pocisków balistycznych wobec Iranu, co może mieć miejsce już wkrótce.

Reklama

Arrow 3 to izraelski zestaw przeciwrakietowy dalekiego zasięgu, projektowany z myślą o zwalczaniu pocisków balistycznych średniego i dalekiego zasięgu poza atmosferą ziemską (na wysokości ponad 100 km). Został opracowany przez przemysł izraelski (głównym wykonawcą jest IAI, w pracach biorą też udział Elbit i Rafael) we współpracy z USA, w tym Agencją Obrony Przeciwrakietowej (Missile Defense Agency). Zgodę na transakcję wydała administracja amerykańska.

W Izraelu stanowi on najwyższe piętro systemu obrony przeciwrakietowej. W tym samym systemie funkcjonują zestawy Arrow 2 (dalekiego zasięgu, przeznaczony do zwalczania pocisków balistycznych w atmosferze ziemskiej), David's Sling i Patriot (średniego zasięgu, służące do zwalczania pocisków balistycznych i celów aerodynamicznych) oraz Iron Dome (krótkiego zasięgu).

Czytaj też

Podobną rolę odgrywać ma system Arrow 3 w odtwarzanym i rozbudowywanym systemie obrony powietrznej Bundeswehry. Obok niego kolejnymi warstwami są zestawy średniego zasięgu Patriot, które będą modernizowane (a także będą prawdopodobnie pozyskiwane nowe baterie), nowo wprowadzane zestawy krótkiego zasięgu IRIS-T SLM, które sprawdzono bojowo na Ukrainie (pierwszy kontrakt już podpisano) oraz planowane zestawy bardzo krótkiego zasięgu NnBS, które najprawdopodobniej będą wyposażone w armaty 30 mm i wyrzutnie rakiet Stinger.

Niemcy są też państwem ramowym programu European Sky Shield Initiative (ESSI), skupiającego łącznie 19 państw, w większości członków NATO oraz Szwecję i Austrię. W tym programie będą oferowane przede wszystkim wspomniane cztery systemy, choć niektóre państwa uczestniczące w projekcie mają już własne systemy w poszczególnych krajach (np. Norwegia – NASAMS, NASAMS HML i polski Piorun , Wielka Brytania z CAMM). Sam udział w programie nie jest jednak wiążący dla poszczególnych państw, jeśli chodzi o wybór promowanych przez Niemcy systemów.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Niemcy będą dysponować trzema jednostkami wyposażonymi w Arrow 3, a koszt zakupu całego systemu wynosi około 4 mld dolarów. Minister Pistorius zaznaczył, że z punktu widzenia Berlina ważne było pozyskanie gotowego, istniejącego systemu, by nie czekać na rozwój nowego przez przemysł europejski i szybko uzyskać zdolność bojową.

Zakup Arrow 3 budzi jednak także wiele znaków zapytania z punktu widzenia zdolności operacyjnych, bo nie wiadomo czy ten system ma możliwości zwalczania pocisków balistycznych krótkiego zasięgu i o obniżonej trajektorii lotu, a do takich należy na przykład rosyjski Iskander-M, którego lot – według dostępnych informacji – przebiega w całości w atmosferze. Z drugiej strony, niemieckie oceny zagrożeń jednoznacznie wskazują, że system jakim jest Arrow 3 jest potrzebny do zapewnienia obrony przeciwrakietowej terytorium Republiki Federalnej Niemiec. Zakup zostanie sfinansowany ze specjalnego funduszu Bundeswehry, utworzonego po pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę.

Reklama

Komentarze (11)

  1. Czytelnik D24

    Do zwalczania Iskanderów i innych Kindżałów przeznaczony jest Arrow 2 i Patriot a nie Arrow 3. To co kupili Niemcy to takie mobilne Redzikowo.

    1. Davien3

      Raczej odpowiednik THAAD-a a nie SM-3 z Redzikowa

    2. Czytelnik D24

      @Davien3 Pocisk o zasięgu 2400 km raczej nie jest odpowiednikiem THAADA.

    3. Davien3

      Czytelnik pułap Arrow-3 to ponad 100km czyli taki jak w THAAD a nie w SM-3 który nawet w wersji podstawowej ma go kilka razy wiekszy. Dlatego porównałem do THAAD-a a nie do SM-3.

  2. Paweł P.

    Ciekawe jak z kodami ;)

    1. Davien3

      Zwyczajnie nie dostaną ich bo kupuja gotowy zestaw..

  3. szczebelek

    Trzy baterie Arrow3 za 4 mld dolarów w stosunku do patriota gdzie kupujesz dwie w tej cenie brzmi jak promocja. Znając nasze realia to prędzej bym się spodziewał zakupu tych kontenerowych wyrzutni, o których wczoraj był artykuł w ramach PPO niż Arrow3 czy też amerykańskiego THAAD ... Wiedziałem, że Niemcy widzą interes w tym układzie i dzięki temu NASAMS oraz Ilauncher stracą kilku potencjalnych klientów, bo lobby niemieckie potrafi przekonać...

    1. Davien3

      @szczebelek ale Patriot jest systemem znacznie uniwersalniejszym od ARROW-a który jest takim odpowiednikiem THAAD-a

    2. xdx

      Arów 3 jest bardziej elastyczny od THAAD który był brany pod uwagę ale odparł właśnie z tego powodu. Jest w zapytaniu niemieckiego parlamentu

    3. Czytelnik D24

      @xdx Bardziej elastyczny? W jaki sposób? Przecież to system do zwalcznia ICBMów. Już sam zasięg pocisków mówi że to system specjalistyczny a nie elastyczny, Amerykańskim odpowiednikiem pocisku o takim zasięgu jest SM-3 Blk 2A.

  4. KrzysiekS

    Panowie zagrożenia z kosmosu czy na granicy jego to na razie jak dla Polski najmniej potrzebny system. Niemcy może i słusznie przymierzyli się do tego systemu gdyż inne zagrożenie będzie zwalczać głównie Polska OPL. Na dodatek oni maja starsze wersje Patriota . Dokupią pewnie trochę systemów Iris i im to wystarczy. Polska dobrze oceniała główne zagrożenia i na nie idą pieniądze.

    1. LOUT

      KrzysiekS - Zgadza się, Polska jest blisko potencjalnego (głównego) zagrożenia a i Niemcy, jako państwo ramowe OPL, biorą na siebie najwyszy poziom OPL w regionie. Polska, jak zauważyłeś, będzie miała mocną "zaporę" z Patriotów i niższych systemów. Co do Niemiec to oni też będą nowe Patrioty wprowadzać, ale pozostawią też starsze, zmodernizowane obok nich. Arrow to parasol dla wszystkich a reszta to kto co ma.

    2. ciekawy1

      Podobnie uważam

    3. xdx

      Taa następny specjalista lol sprawdź wpierw jakie systemy patriot mają Niemcy i w dodatku produkują części tego systemu LOL - najnowsze software jest obecnie testowane co do zgodności systemu i będzie wprowadzane jak będzie taka potrzeba, a najnowszego softu nie ma jeszcze nikt operacyjnie. Za dużo bzdetów czytasz , poinformuj się wbrew pozorom są przecieki co do tego kto co ma i na jakim poziomie

  5. Seb66

    Bardzo ciekawe że Izrael sprzedaje broń do aż T A K antysemickiego państwa jak Niemcy , w którym ŻADEN praktycznie obiekt jawnie żydowski typu np. synagoga czy bożnica NIE może pozostać NIE chroniony 24 h/dobę.!! I rownie ciekawe jest, że jak widać- nikt w Niemczech nie boi się "magicznego guzika " z Israela?

  6. JB

    kat z ofiarą się dogadują nie wróży to nic dobrego dla Polski

  7. S0ket

    Podobno bardzo polityczny wybór,a nie strikte militarny. Przynajmniej kraje będą wiedzieć co można poprawić Opl , a czego nie wprowadzać. Wiemy że Izraelska kopułą to sztos ,ale nie strzelała do najnowocześniejszych rakiet i dronow z tego co mówią specjaliści. Więc nie wiadomo jak z użytecznością tej opl w Europie byłoby, a ten Arrow to podejrzany jest

  8. bc

    Czyli trzy jednostki ogniowe, po 4(?) wyrzutnie po 6(?) rakiet, łącznie 72 rakiety o zasięgu ponad 2000km, do tego zapewne trzy potężne radary. Nieźle i coś tanio. A mają jeszcze 12 baterii Patriotów z GEM-T(zasięg pewnie ok 200km) i PAC3 MSE plus IRIS-T SLM, Eurofightery z Meteorami i zamówione 35 F35, somsiady w ruinie nie ma co.

  9. DDR

    I nagle się okaże że żadna rakieta nie wystartuje gdy rusek zaatakuje W końcu nie na darmo drugim językiem w Izraelu jest rosyjski🤣

    1. Chyżwar

      Ten europrogram to jeden z wielu podobnych programów. Oczywiste jest, że Niemcy chcą na tym zarobić, ale może być to "wypał", co mniej prawdopodobne. Albo niewypał, co znacznie bardziej prawdopodobne. Państwa, które w nim uczestniczą na ogół mają swój własny plan na OPL i są tam głównie po to, żeby zobaczyć o co chodzi nie zamierzając rezygnować ze swoich własnych planów.

  10. Thorgal

    To po co Niemcy w takim razie chcą budować Europejską Tarczę jak sami kupują z Izraela? Czy przypadkiem ta tarcza nie miałaby właśnie zawierać elementy Arrow 3? Jakoś śmierdzi mi tu Niemiecko-Izraelską umową.....

    1. szczebelek

      Niemcy pewnie będą produkować komponenty albo efektory taki to interes, kupujesz w Izraelu, ale Niemcy swoją dolę dostaną. Natomiast Arrow3 możesz kupić samemu🤣😂 Ktoś uwierzył, że niemiecka wyrzutnia na niemieckiej ziemi strąci rakiety lecące na Wilno czy też Rygę.

    2. LOUT

      Thorgal - To jest część tej tarczy! Niemcy są państwem ramowym OPL i inwestują w najwyższą strefę ochrony, ponieważ wiekszość z tych 19 krajów najnormalniej na takie coś nie stać lub byłby to olbrzymi wydatek! Na tym polegają "ramy NATO", że jakiś kraj przewodzi i zapewnia/organizuje. Reszta systemów też nie jest wymuszana i nikt nie zmusza do zakupu Patriota czy IRIS-T SLM, ale tutaj(z wiadomych przyczyn) Niemcy nie zapewnią zawsze ochrony a tylko ewentualnie w razie zagrożenia, przerzucając swoje baterie do zagrożonego kraju, co zresztą już czymnią.

    3. ciekawy1

      Czy te 19 państw może być rynkiem zbytu dla niemieckich IRIS-T SLM ?

  11. Piotrgra

    Pewnie by się przydał system tej klasy dużo bardziej niż propagandowe zakupy okrętów podwodnych z rakietami balistycznymi do pływania w kałuży bałtyckiej....

    1. Orel

      Okręty podwodne są niezbędne, zbędne to są rakiety balistyczne na ich pokładzie

    2. Wywarzony

      Okręty podwodne są niezbędne, właśnie z rakietami balistycznymi ! Zapewniają możliwość podejścia z różnych stron do przewidywalnego przeciwnika i skrócenie dystansu do głębi strategicznej, infrastruktury krytycznej, zaplecza produkcyjnego i drażliwych celów !

    3. szczebelek

      Potem się okaże, że żaden z sojuszników nie zaatakuje Moskwy w momencie gdy takie same rakiety będą spadać na Warszawę. To i to jest potrzebne do gry w cykora jeśli twój przeciwnik wie, że możesz zaatakować stolicę kacapi czymś większym niż dron....

Reklama