Niemcy z obroną powietrzną sprawdzoną na Ukrainie

Zgodnie z komunikatem resortu obrony Niemiec, zgoda komisji budżetowej Bundestagu, która musi zatwierdzić każdy zakup o wysokości powyżej 25 mln euro, obejmuje sześć jednostek ogniowych zestawu IRIS-T SLM wraz z amunicją oraz testami i elementami wsparcia. Wartość kontraktu ma wynieść do 950 mln euro, zostanie on sfinansowany ze specjalnego funduszu Bundeswehry.

Dostawy mają rozpocząć się od 2024 roku. Po osiągnięciu przez ten system zdolności bojowej Bundeswehra odtworzy zdolność wykorzystania zestawów obrony powietrznej krótkiego zasięgu w warstwowym systemie obrony powietrznej. Te zostały utracone po wycofaniu zestawów Hawk i Roland na początku XXI wieku. Niemcy dysponują obecnie jedynie niewielką liczbą zestawów bardzo krótkiego zasięgu Stinger/Ozelot oraz oczywiście zestawami średniego zasięgu Patriot. W przyszłości przewidywane są kolejne zakupy zestawów przeciwlotniczych w oparciu o rakiety rodziny IRIS-T.

IRIS-T SLM to zestaw przeciwlotniczy z pociskami o zasięgu ponad 40 km i maksymalnym pułapie 20 km, naprowadzanymi termowizyjnie, z dwukierunkowym łączem danych. Rolę radaru wielofunkcyjnego kierowania ogniem może pełnić radar TRML-4D firmy Hensoldt, ale i inna stacja radiolokacyjna.

System został pierwotnie zamówiony przez Egipt, a po wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie część zestawów przekierowano dla Ukrainy, gdzie system bardzo dobrze sprawdził się w boju, między innymi w zwalczaniu pocisków manewrujących. Dotychczas dostarczono dwa z łącznie ośmiu zadeklarowanych przez Niemcy zestawów.

Rodzina pocisków przeciwlotniczych na bazie IRIS-T obejmuje też pocisk IRIS-T SLS (zbliżony do kierowanej rakiety krótkiego zasięgu powietrze-powietrze, zasięg 12 km i maksymalny pułap 8 km przy odpalaniu z ziemi), używany w tej roli w Norwegii i Szwecji, planowany do zamówienia również przez Niemcy.