Reklama

ORP Sokół już udostępniony do zwiedzania [FOTO]

ORP Sokół w oczekiwaniu na pierwszych zwiedzających.
ORP Sokół w oczekiwaniu na pierwszych zwiedzających.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

W poniedziałek 24 marca 2025 roku uroczyście otwarto do zwiedzania okręt podwodny – muzeum ORP Sokół (294) w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Od wtorku na jego pokład wchodzą już zwiedzający.

Symboliczną biało-czerwoną wstęgę do ORP Sokół przecięli Joanna Zielińska z Rady Miasta Gdyni, Tomasz Miegoń, dyrektor Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, Stanisław Wziątek, podsekretarz stanu w MON, kmdr rez. Stanisław Wiśniewski, pierwszy dowódca ORP Sokół i kontradm. Andrzej Ogrodnik, obecny dowódca 3. Flotylii Okrętów im. kmdr. Bolesława Romanowskiego w Gdyni (a wcześniej również dowódca Dywizjonu Okrętów Podwodnych).

Uroczysta chwila przecięcia symbolicznej wstęgi do ORP Sokół.
Uroczysta chwila przecięcia symbolicznej wstęgi do ORP Sokół.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

W czasie służby pod biało-czerwoną banderą okręt przebył 25.825 mil morskich, w tym 13.138 pod wodą. Dokonał 174 zanurzeń i wynurzeń. Miał on siedmiu polskich dowódców (stopnie w chwili obejmowania dowództwa):

  • kpt. mar. Stanisław Wiśniewski (2002-2003);
  • kpt. mar. Tomasz Krasoń (2003-2004);
  • kpt. mar. Grzegorz Chomicz (2004-2007);
  • kmdr ppor. Piotr Pawłowski (2007-2008);
  • kmdr ppor. Roman Gęzikiewicz (2008-2011);
  • kmdr ppor. Tomasz Sołkiewicz (2011-2016);
  • kmdr ppor. Łukasz Szmigiel (2016-2018).

W poniedziałkowej uroczystości brali udział czterej z nich, czyli komandorzy Wiśniewski, Pawłowski, Sołkiewicz i Szmigiel. Warto zwrócić uwagę na to, iż ostatni dowódca, czyli kmdr Łukasz Szmigiel jest obecnie dowódcą Dywizjonu Okrętów Podwodnych. Natomiast matka chrzestna okrętu Grażyna Zemke (żona ówczesnego sekretarza stanu w MON) nie mogła przybyć osobiście do Gdyni, ale przesłała specjalny list, który został odczytany w czasie uroczystości.

Reklama

Uroczystość swoją obecnością zaszczycił również attache obrony Królestwa Norwegii w Polsce, kmdr Odd Erling Furu. Powód do tego miał szczególny, ponieważ w czasie swojej służby w norweskiej Marynarce Wojennej jako oficer służył na norweskim okręcie podwodnym Stord (S 308), czyli właśnie późniejszym ORP Sokół (294). Był na nim oficerem nawigacyjnym, oficerem operacyjnym i zastępcą dowódcy. Później był m. in. dowódcą różnych norweskich fregat typu Nansen, a obecnie służbę pełni w Warszawie.

Attache obrony Królestwa Norwegii w Polsce kmdr Odd Erling Furu przystępuje do zwiedzania swojego starego domu.
Attache obrony Królestwa Norwegii w Polsce kmdr Odd Erling Furu przystępuje do zwiedzania swojego starego domu.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

W 2002 roku Polska otrzymała w darze od Norwegii cztery okręty podwodne typu 207, przeznaczone do dalszej służby oraz piątą jednostkę przeznaczoną do szkolenia. W Polsce na podstawie decyzji nr 1070 Dowódcy Marynarki Wojennej z dnia 28 marca 2002 roku otrzymały one nowe nazwy. Były to:

- ORP Sokół (294) były Stord (S 308), na którym banderę podniesiono i nadano nazwę 4 czerwca 2002 roku w Gdyni;

  • ORP Sęp (295) były Skolpen (S 306), na którym banderę podniesiono i nadano nazwę 16 sierpnia 2002 roku w Gdyni;
  • ORP Bielik (296) były Svenner (S 309), na którym banderę podniesiono 8 września 2003 roku w Bergen, a nazwę nadano 24 października 2003 roku w Gdyni;
  • ORP Kondor (297) były Kunna (S 319), na którym banderę podniesiono 24 października 2004 roku w Bergen, a nazwę nadano 27 listopada 2004 roku w Gdyni.

Piątym był norweski Kobben (S 318), który na holu trafił do Gdyni 9 czerwca 2002 roku i w grudniu 2011 roku, po okresie oczekiwania na wodzie, został wyciągnięty na ląd i posadowiony na terenie Akademii Marynarki Wojennej jako laboratorium szkolne. Nosi on na kiosku nieoficjalną nazwę Jastrząb-Kobben.

    Kobbeny w ówczesnym zamyśle miały być pomostem do zakupu nowych, zachodnich okrętów podwodnych oraz miejscem przeszkolenia polskich podwodników z dotychczas eksploatowanych okrętów radzieckich na natowskie. Rząd Norwegii razem z okrętami podarował Polsce również zapas torped oraz części zapasowych. Ich kilkunastoletnia służba pod biało-czerwoną banderą wypełniona była szkoleniem, wyjściami w morze, licznymi zanurzeniami i wynurzeniami.

    ORP Sokół z proporcem (jeszcze starego wzoru) i banderą Marynarki Wojennej.
    ORP Sokół z proporcem (jeszcze starego wzoru) i banderą Marynarki Wojennej.
    Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

    Zostały one przejęte jako używane, ale głęboko zmodernizowane jednostki. Niestety, czas ich służby szybko dobiegł końca i w związku z tym Szef Sztabu Generalnego WP wydał rozkaz nr 690/Log./DGRSZ z dnia 8 listopada 2017 roku dotyczący wycofania wszystkich Kobbenów do końca 2021 roku. Jako pierwszy 20 grudnia 2017 roku służbę zakończył ORP Kondor, po nim 8 czerwca 2018 roku ORP Sokół, a jako ostatnie 14 grudnia 2021 roku wycofano OORP Sęp i Bielik.

    Położenie stępki pod przyszły norweski okręt Stord (S 308) odbyło się 1 kwietnia 1966 roku, wodowanie 2 września 1966 roku, a wcielenie do służby 9 lutego 1967 roku. Pod koniec lat 80-tych XX wieku okręt ten przeszedł gruntowną modernizację (MLU), zakończoną 26 października 1990 roku.

    Muzealna tablica informacyjna na temat eksponowanego okrętu podwodnego.
    Muzealna tablica informacyjna na temat eksponowanego okrętu podwodnego.
    Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

    Po podpisaniu norwesko-polskiej umowy o bezpłatnym przekazaniu Kobbenów do Norwegii rotacyjnie udawały się grupy polskich marynarzy mających za zadanie przeszkolenie się na tym typie i przejęcie poszczególnych jednostek. Po raz pierwszy okręt do Gdyni wszedł o własnych siłach, już z polską załogą 26 maja 2002 roku. Nadanie mu nazwy ORP Sokół oraz podniesienie biało-czerwonej bandery miało miejsce kilka dni później, bo 4 czerwca. Prawie dokładnie 16 lat później, czyli 8 czerwca 2018 roku, opuszczono ją po raz ostatni i okręt wycofano z eksploatacji.

    Już przed uroczystością wycofania ze służby ORP Sokół, Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni rozpoczęło starania o przejęcie tego okrętu i udostępnienie go do zwiedzania. Jako, że był to okręt bojowy musiały zostać przeprowadzone niezbędne procedury. 11 października 2019 roku wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz zatwierdził ogłoszenie naboru wniosków o nieodpłatne przekazanie mienia ruchomego nr 4/2019/WWzS. Zgodnie z nim chętni mogli wnioskować właśnie o nieodpłatne przekazanie ORP Sokół. Jego wartość księgową oceniono na 755.856,37 zł. Wnioski można było składać do 22 listopada. Oczywiście wniosek taki został złożony przez Muzeum Marynarki Wojennej i został on pozytywnie zaakceptowany przez MON.

    Stoczniowy wózek z ORP Sokół przesuwa się na ponton.
    Stoczniowy wózek z ORP Sokół przesuwa się na ponton.
    Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

    Formalne podpisanie umowy przekazania okrętu przez Komendę Portu Wojennego Gdynia miało miejsce 28 lipca 2020 roku. Dzień później ORP Sokół został przeholowany do PGZ Stocznia Wojenna, a muzeum zawarło umowę ze stocznią na wyciagnięcie okrętu na ląd, umycie go i zabezpieczenie przygotowujące okręt do prac adaptacyjnych.

      Pierwszym niezbędnym elementem do dalszych prac było wykonanie projektu przystosowania okrętu na cele ekspozycji muzealnej z wykorzystaniem technologii skanowania 3D wraz z przygotowaniem wirtualnego spaceru po oryginalnie wyglądającym okręcie. Podstawowym zadaniem wynikającym z wymogów prawa oraz warunków nieodpłatnego przekazania mienia było pozbawienie cech bojowych okrętu. Zrealizowano to poprzez wycięcie dwóch otworów w kadłubie, przez które będą wchodzić (na dziobie) i wychodzić (na rufie) zwiedzający. Pozbawiło to okręt możliwości przebywania na wodzie w pozycji nawodnej i podwodnej, a co za tym idzie obecnie nie nadaje się on do zastosowań militarnych. Podobnie postąpiono w laboratorium Akademii Marynarki Wojennej, wycinając dwa otwory komunikacyjne w kadłubie.

      ORP Sokół w czasie swojego ostatniego rejsu po porcie Gdynia.
      ORP Sokół w czasie swojego ostatniego rejsu po porcie Gdynia.
      Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

      Do zrobienia projektu wykonawczego wybrano Przedsiębiorstwo Projektowo-Usługowe NAVA z Gdańska. Firma ta na bazie skanowania oryginalnie wyglądającego okrętu stworzyła również aplikację na okulary VR, w której będzie można przechodzić pomiędzy zdjęciami 360 stopni z realnej jednostki, z możliwością obracania głową w lewo i prawo z zachowaniem tzw. fotorealizmu. Dodatkowo założenia do projektowania wymagały usunięcia lewoburtowego zespołu prądotwórczego w celu udrożnienia ścieżki zwiedzania wewnątrz okrętu.

      W skład napędu ORP Sokół wchodziły dwa zespoły prądotwórcze. Każdy z nich składał się z silnika spalinowego Maybach Mercedes Benz MB 820 N1 12V 493 AZ80-GA31L o mocy 447 kW i prądnicy BBC GW 21 SPES o mocy 404 kW. Zgodnie z dokumentacją przygotowaną w biurze NAVA usunięto cały zespół z lewej burty oraz umieszczone nad nim tłumik i zbiornik. Dodatkowo wyjęty silnik przystosowano do osobnej ekspozycji w muzeum. Ma on wycięte fragmenty korpusu, aby zwiedzający mógł się zapoznać z jego wewnętrzną konstrukcją. Po udostępnieniu go będzie bardzo ciekawym eksponatem.

        Poszczególne etapy prac przystosowawczych przeprowadzano w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni w ścisłym uzgodnieniu i pod nadzorem pracowników Muzeum Marynarki Wojennej. Miedzy innymi dokonano całkowitej konserwacji powierzchni zewnętrznych okrętu, łącznie z końcowym malowaniem. Wypolerowano śrubę napędową. Wewnątrz wykonano prace w zakresie udrożnienia i wyposażenia ścieżki zwiedzania okrętu od węzła wejściowego na dziobie do węzła wyjściowego na rufie. Wyeksponowano również zewnętrzny osprzęt charakterystyczny dla okrętu podwodnego. Wykonano model torpedy z układem wsuwania i wysuwania torpedy na zewnątrz, przy użyciu systemu cięgien ograniczających ruch do uzgodnionych pozycji. Również wysunięto i zakonserwowano zewnętrzny osprzęt, czyli: radar, antenę, peryskop, chrapy i lampy sygnalizacyjne. Samo ich wsuwanie i wysuwanie odbywa się za pomocą zewnętrznego agregatu hydraulicznego.

        ORP Sokół podjeżdża pod Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
        ORP Sokół podjeżdża pod Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
        Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

        Gdy prace w stoczni zostały zakończone trwały prace przygotowawcze w muzeum w miejscu, gdzie miał stanąć okręt. Kolejno było kilka koncepcji dotyczących miejsca jego ekspozycji zaczynając od ustawienia prostopadłego do ORP Błyskawica, wzdłuż Nabrzeża Prezydenta (nr 1 na planiku), poprzez ustawienie go w linii przed ORP Błyskawica (nr 2 na planiku), wzdłuż Nabrzeża Islandzkiego (nr 3 na planiku), na placu między ulicami Płażyńskiego i Hryniewieckiego (nr 4 na planiku) po ostateczne miejsce czyli na ekspozycji plenerowej Muzeum MW (nr 5 na planiku).

        Planik Muzeum Marynarki Wojennej z zaznaczonymi kolejnymi rozpatrywanymi miejscami ekspozycji ORP Sokół w Gdyni.
        Planik Muzeum Marynarki Wojennej z zaznaczonymi kolejnymi rozpatrywanymi miejscami ekspozycji ORP Sokół w Gdyni.
        Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

        Jesienią 2023 roku nastąpiła konieczność zabrania okrętu z terenu PGZ Stoczni Wojennej, gdzie rozpoczynała się budowa nowej hali montażu kadłubów. W związku z tym 16 listopada 2023 roku ORP Sokół został w stoczni przesunięty na ponton. Następnego dnia ponton z ORP Sokół odbył ostatni rejs z PGZ Stoczni Wojennej do Nabrzeża Pomorskiego, w miejsce stałego cumowania ORP Błyskawica. 21 listopada okręt został przesunięty z pontonu na nabrzeże, a 23 listopada w efektowny sposób został przetransportowany na podwoziach kołowych po gdyńskich ulicach w miejsce swojej przyszłej ekspozycji. Został on ustawiony na wstępnie przygotowanym miejscu, które później zostało ukończone i przystosowane do ruchu turystów. Również już później pracownicy Muzeum MW wykonali wiele prac wewnątrz okrętu, aby przedstawiał on w miarę wiernie swój stan z okresu jego eksploatacji. Fachowych konsultacji udzielali byli marynarze okrętu, na czele z kmdr. por. rez. Wojciechem Sobocińskim, byłym pierwszym mechanikiem ORP Sokół.

        Efektem pracy, starań i pomocy wielu osób oraz instytucji i firm, od dzisiaj możemy zwiedzać wnętrze ORP Sokół, do czego zapewne nawet nie trzeba namawiać.

        Reklama
        WIDEO: Podwodny Sokół od środka
        Reklama

        Komentarze

          Reklama