Reklama

Siły zbrojne

Ogrzewanie wojskowych mieszkań. Szansa na ciepło z rekompensatą

Budynek mieszkalny AMW
Autor. Archiwum AMW

Ponownie wracamy do tematu, który żywo interesuje żołnierzy zamieszkujących w lokalach Agencji Mienia Wojskowego m. in. w Wędrzynie, Żaganiu, Świętoszowie, Sulechowie, Wrocławiu, Nowym Glinniku oraz na Helu. Odpowiedź Ministerstwa Klimatu i Środowiska wskazuje na realne plany związane z uruchomieniem mechanizmu, który pozwoli przedsiębiorstwo energetycznym wytwarzającym ciepło na ustalanie tzw. średnich cen wytwarzania ciepła z rekompensatą.

Reklama

Przypomnijmy dla porządku jak wygląda sytuacja w części wojskowych garnizonów. Budżety 900 rodzin wojskowych od lutego zostały obciążone dodatkowymi kosztami. Opłaty za mieszkania administrowane przez AMW, do których ciepło dostarczane jest przez pośredników – przedsiębiorstwa ciepłownicze poszybowały w górę (opłaty wzrosły niekiedy ponad dwukrotnie). Do tej pory stan prawny nie pozwala w tych przypadkach na zastosowanie taryf regulowanych. Dotychczas podejmowane działania, w tym inicjatywa posłów opozycji nie przyniosły pozytywnych rezultatów. Agencja Mienia Wojskowego poszukuje rozwiązania polegającego na powrocie do własnej infrastruktury i odejściu od pośrednictwa przedsiębiorstw ciepłowniczych oraz planuje na ten cel przeznaczyć w 2022 roku kwotę 2,5 mln złotych. O informacje nt. ewentualnych zmian legislacyjnych zapytaliśmy resorty klimatu i ochrony środowiska oraz obrony narodowej.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Ministerialny projekt ustawy

Otrzymaliśmy odpowiedź z ministerstwa klimatu i ochrony środowiska. Resort 18 sierpnia przedstawił projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw. Dokument został przedłożony przez Ministra Klimatu i Środowiska (nr UD423 w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów) i skierowany do rozpatrzenia w odrębnym trybie przez Stały Komitet Rady Ministrów.

Czytaj też

Celem jest w tym przypadku wprowadzenie mechanizmu ustalania przez przedsiębiorstwa wytwarzające ciepło, tzw. średnich cen jego wytwarzania z rekompensatą. Jak informuje nas wydział komunikacji MKiŚ mechanizm dotyczyć będzie ciepła dostarczanego z przeznaczeniem na cele mieszkaniowe i użyteczności publicznej. 

Dla odbiorców tej grupy ograniczona zostaje średnia cena wytwarzania ciepła na potrzeby ogrzewania i przygotowania ciepłej wody użytkowej do ustalonego poziomu. Rekompensata pozwoli na ograniczenie opłat ponoszonych przez odbiorców pomimo rosnących kosztów przedsiębiorstw energetycznych wytwarzających ciepło. Rozwiązanie jest niezbędne, celem ograniczenia negatywnych skutków społecznych i ryzyka znaczącego wzrostu ubóstwa energetycznego, wywołanych kryzysem energetycznym powodującym dynamiczne wzrosty cen paliw.
Wydział komunikacji Medialnej, Departament Edukacji i Komunikacji, Ministerstwo Klimatu i Środowiska

Resort klimatu i środowiska podkreśla, że „mechanizm będzie miał również zastosowanie do źródeł ciepła dostarczających ciepło do mieszkań będących w dyspozycji Agencji Mienia Wojskowego".

Czytaj też

Sezon grzewczy niebawem i co dalej?

Czy projekt zostanie przyjęty przez radę ministrów i parlament w przyśpieszonym trybie? Czy plany Agencji Mienia Wojskowego związane z powrotem do własnej infrastruktury ciepłowniczej zostaną zrealizowane przed nadchodzącym sezonem grzewczym? Trzymamy kciuki, aby obie inicjatywy okazały się skuteczna, a opłaty za ogrzewanie i ciepłą wodę nie stanowiły już tak dużego obciążenia dla rodzin wojskowych korzystających z zakwaterowania w lokalach będących w zasobach AMW.

Reklama

Komentarze (1)

  1. CdM

    Nawet największymi dopłatami i regulacjami cen nie rozwiąże się kluczowego problemu - braku węgla opałowego. Banknoty słabo się palą. Przypomnę, że minister Moskwa już w pierwszym dniu inwazji, a Sasin zaraz potem, poinformowali premiera, że w razie embarga będzie problem z węglem. Minął marzec. Kwiecień. Maj. Czerwiec. I połowa lipca - i wtedy premier wydał polecenie spółkom energetycznym, aby sprowadziły opałowy węgiel ze świata. Bo same dopłaty z rządowego programu 996 zł/tonę jakoś.... nie zadziałały.

Reklama