Siły zbrojne
Norwegia: zimowa "walka" najnowszego Leoparda i Czarnej Pantery
W Norwegii trwają intensywne próby poligonowe dwóch modeli najnowszych czołgów podstawowych - K2 Black Panther i Leopard 2A7. Rywalizują o zwycięstwo w programie pozyskania następców obecnie używanych norweskich Leopardów 2A4NO.
Jak donosi norweski portal forsvaretsforum.no wspomniane badania i testy są realizowane na poligonie wojskowym w okolicy miasta Rena we wschodniej Norwegii na północ od Oslo przy granicy ze Szwecją. Działaniom tym prowadzonym przez norweskich żołnierzy oraz niemieckich i południowokoreańskich przedstawicieli obu oferentów przyglądają się liczni norwescy cywilni i wojskowi oficjele w tym minister obrony i szef sztabu norweskiej armii. Głównym celem realizowanych obecnie prób jest kompleksowe sprawdzenie jak obie rywalizujące ze sobą konstrukcje radzą sobie w górzystym i zimowym klimacie wschodniej Norwegii oraz w jakim stopniu spełniają wymagania norweskich wojsk lądowych.
Czytaj też
Obecnie norweskie wojska lądowe posiadają na uzbrojeniu 44 egzemplarze Leopardów 2A4NO. Pozyskano je z nadwyżek magazynowych holenderskiej armii w 2001 roku i zmodyfikowano m.in. poprzez dodanie nowych radiostacji, systemu zarządzania polem walki oraz stojaków na broń. Spośród nich 36 pozostaje w służbie liniowej, a pozostałe są zmagazynowane w rezerwie. Do niedawna planowano modernizację około 38 egzemplarzy tych czołgów w celu zwiększenia ich zdolności bojowych oraz utrzymania w dalszej służbie. W ostatnich latach norweski resort obrony przeprowadził szereg analiz dotyczących przyszłości rodzimych pododdziałów pancernych.
Początkowo pod uwagę brano aż dziewięć różnych wariantów postępowania jednak ostatecznie pozostawiono dwa: modernizację posiadanych lub pozyskanie fabrycznie nowych czołgów podstawowych. W 2017 roku podjęto decyzję o rezygnacji z pierwszego wariantu ze względu na niezadowalający przyrost możliwości z powodu zbyt niskiego potencjału modernizacyjnego bazowej konstrukcji wozów. Prawdopodobnie głównym powodem był zbyt wysoki stopien zużycia eksploatowanych Leopardów 2. W listopadzie ub.r. Ministerstwo Obrony Królestwa Norwegii ujawniło, że pod uwagę brane są dwie konkretne konstrukcje, a mianowicie południowokoreański K2 Black Panther i fabrycznie nowy niemiecki Leopard 2A7, a ostateczny wybór nowego czołgu dla norweskiej armii ma zostać dokonany do końca 2022 roku. Norweskie władze przewidują wydanie na ten cel ok. 19 miliardów koron norweskich (ok. 2,11 mld USD), według planu pierwsze czołgi nowego typu miałyby trafić do kraju w 2025 roku.
Czytaj też
Obecnie producent najnowszego południowokoreańskiego czołgu podstawowego, czyli koncern Hyundai Rotem prowadzi intensywną kampanię na rynkach zagranicznych mającą na celu pozyskanie odbiorców eksportowych. Jak dotąd na jego kupno zdecydował się rodzimy użytkownik w postaci południowokoreańskich wojsk lądowych, które zakupiły łącznie 260 egzemplarzy tych czołgów. Wozem na nim bazującym jest jednak także turecki Altay, który powstał w oparciu o konstrukcję i część komponentów K2 Black Panther. Czarna Pantera w zmodyfikowanych do lokalnych wymagań wariantach obok Norwegii (K2NO), jest oferowana Polsce (pod oznaczeniem K2PL), a w ostatnim czasie także Egiptowi (prawdopodobne oznaczenie K2EGY). Wraz z czołgiem oferowany jest bogaty transfer technologii oraz przeniesienie jego produkcji na mocy licencji do kraju kupującego.
Czytaj też
W przypadku Leoparda 2A7 jego producent, czyli niemiecki koncern KMW może pochwalić się kilkoma kontraktami na tą konstrukcję. Niemiecka armia w maju 2017 roku zdecydowała się na modernizację pierwszej partii 104 czołgów do standardu Leopard 2A7V o łącznej wartości ok. 760 mln euro z terminem realizacji do 2023 roku. Modernizację kolejnych 101 wozów zamówiono w 2019 roku. Pierwszym klientem eksportowym wśród państw NATO na tą wersję była Dania, która zdecydowała się w grudniu 2017 na modernizację 44 egzemplarzy czołgów podstawowych Leopard 2A5DK do standardu Leopard 2A7DK za łączną kwotę ok. 165 mln euro bez VAT, dostawy już się rozpoczęły. Z kolei Węgry w grudniu 2018 roku zakupiły 44 "fabrycznie nowe" egzemplarze Leopardów 2A7+ z terminem dostaw do 2023 roku. Wcześniej, bo w 2013 roku, 62 Leopardy wraz z 24 haubicami zakupił Katar.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie