Siły zbrojne
Norwegia: ambitne plany władz względem budżetu obronnego
Norwescy rządzący chcą kolejnego już w ciagu ostatnich lat podwyższenia budżetu przeznaczonego na obronność. Zgodnie z propozycją, do dyspozycji tamtejszego wojska miałoby być w budżecie na 2021 r. ok. 61 mld koron norweskich. Wskazuje się, że w przypadku realizacji takich planów budżetowych, byłby to wzrost o 4,1 proc. względem tegorocznego budżetu.
Władze Norwegii podkreślają, że począwszy od 2017 r. uwidocznił się swoisty trend w zakresie ciągłego zwiększenia wydatkowania na cele związane z bezpieczeństwem i obronnością. Zaznaczając, że dzięki przekazywaniu większych kwot na sprawy wojskowe oraz okołowojskowe (np. szeroko pojamowany wywiad) Norwegia jest lepiej przygotowana do dbania o interesy narodowe, w zmieniającej się dynamicznie architekturze bezpieczeństwa Europy i świata. Co więcej, wysoki poziom finansowania kwestii bezpieczeństwa i obronności w Norwegii ma być elementem długofalowej polityki tego państwa w kolejnych latach.
Jednocześnie norweskie ministerstwo obrony chce cały czas zwiększenia możliwości operacyjnych własnych sił zbrojnych, chociażby względem zdolności do prowadzenia przez nie zróżnicowanych działań, w tym samym czasie na różnych kierunkach. Poprawie ma cały czas ulegać również kwestia szybkości reagowania na kryzysy, a także utrzymania wysokiej gotowości własnych sił zbrojnych do nagłego rozwinięcia.
Czytaj też: Norwegia zarabia na F-35
Rządzący w Norwegii podkreślają, że od 2017 r. znacznej poprawie uległy przede wszystkim kwestie logistyczne oraz zaopatrzenia dla wojska norweskiego, pozwalając na polepszenie całościowego przygotowania państwa do obrony. Kontynuacja wysokiego poziomu finansowania ma być zauważalna w przypadku podejmowanych obecnie inwestycji w modernizację infrastruktury niezbędnej dla obronności państwa.
Wraz z planami budżetowymi na kolejny rok minister obrony Norwegii minister Frank Bakke-Jensen miał podtrzymać plany modernizacyjne, zaznaczając, że dalej ma trwać systematyczne wycofywanie starego uzbrojenia, a w jego miejsce mają być pozyskiwane nowe i lepsze elementy. Norwegowie cały czas dążą również do uzupełnienia stanów swoich części zamiennych oraz zapasów amunicji czy też medykamentów dla wojska i całościowego systemu bezpieczeństwa państwa. To zaś również generuje znaczne potrzeby finansowe, które muszą być zauważane w budżecie.
Czytaj też: Drony nano dla Norwegii
Norweskie władze podkreślają, przy motywowaniu potrzeby wysokich wydatków na obronność w budżecie na kolejny rok, że ma to sprzyjać realizacji zobowiązań sojuszniczych w NATO oraz podejmowanych z partnerami regionalnymi. Lecz przede wszystkim wpisywać się w znaczenie systemu obrony narodowej. Cenną uwagą jest przy tym stwierdzenie, że chroniąc interesy w zakresie polityki bezpieczeństwa Norwegii, samo państwo stwarza sobie również znaczne pole manewru w innych obszarach.
Norwegowie, podobnie jak niedawno chociażby władze Australii i nie tylko one, zaznaczają, że wraz ze zwiększonymi wydatkami na obronność powinno iść wzmacnianie rodzimego przemysłu.
Czytaj też: Abramsy będą wycofane z Norwegii. Co je zastąpi?
Do katalogu, najbardziej kosztochłonnych i strategicznych inwestycji oraz wydatków związanych z bezpieczeństwem i obronnością Norwegii zaliczono:
- dalsze wzmocnienie procesów zakupowych w sferze bazy amunicyjnej, części zamiennych oraz materiałów medycznych, na potrzeby wojska.
- inwestycja w budynki przeznaczone dla Batalionu Kawalerii w Porsangmoen i kompanii strzeleckiej w Høybuktmoen w Troms i Finnmark.
- inwestycja w lotnisko Evenes w Nordland.
- inwestycja w port lotniczy Ørlandet w Trøndelag.
- inwestycje w Haakonsvern w zachodniej Norwegii.
- inwestycje w nowe morskie samoloty patrolowe, pociski do rażenia celów morskich oraz usprawnienie bazy transportu lądowego.
- inwestycje w nowe myśliwce dla sił powietrznych.
- utrzymanie niezbędnego finansowania w zakresie norweskich kontyngentów zaangażowanych w operacje międzynarodowe.
(JR)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie