Reklama

Siły zbrojne

MON wznawia szkolenia żołnierzy rezerwy i zaprasza do służby

Fot. Marta Rachwalska/Defence24.pl
Fot. Marta Rachwalska/Defence24.pl

Podjąłem decyzję, aby wznowić szkolenie, zintensyfikować szkolenia wojskowe. Jesteśmy przygotowani do tego, żeby przeszkolić do 20 tys. osób. Priorytetem są osoby, które utraciły pracę w wyniku koronawirusa - poinformował w sobotę szef MON Mariusz Błaszczak.

Błaszczak w sobotę podkreślił, że "kiedy w 2015 roku rząd Prawa i Sprawiedliwości obejmował władzę, liczebność Wojska Polskiego wynosiła 95 tys.". "Dziś jest to ponad 131 tys. żołnierzy razem z terytorialną służbą wojskową" - dodał. "Mam świadomość tego, że wirus spowodował utratę pracy, w związku z tym dziś podjąłem decyzję, aby wznowić szkolenie, zintensyfikować szkolenia wojskowe" - przekazał szef MON. "Jesteśmy przygotowani do tego, żeby przeszkolić do 20 tys. osób" - powiedział.

Jak zaznaczył, "priorytet jest skierowany do osób, które utraciły pracę w wyniku koronawirusa". Szef resortu obrony poinformował też, że są dwie formy przeprowadzenia szkoleń. "Pierwsza forma dotyczy tych, którzy są rezerwistami, a więc mogą być powołani na szkolenia" - mówił. "Szkolenia są oczywiście odpłatne. Oprócz tego, że oferujemy ponad 3 tys. zł miesięcznie za szkolenie, to dodatkowo gwarantujemy również zakwaterowanie i wyżywienie" - dodał.

Druga forma — jak mówił szef MON  osób, które dotychczas nie miały styczności z wojskiem. "To jest też oferta skierowana przede wszystkim do osób, które utraciły pracę, a więc do trzech miesięcy, miesięcznie ponad tysiąc złotych i 2,5 tys. zł odprawy po zakończeniu szkolenia i również gwarantujemy zakwaterowanie i pełne wyżywienie" - przekazał.

"W stosunku do osób, które po raz pierwszy będą miały styczność z Wojskiem Polskim, liczymy na to, że postanowią związać swoją przyszłość zawodową czy to właśnie z wojskami operacyjnymi, czy też w formule służby terytorialnej" - mówił. "Jeśli nie, to też korzyści z tego procesu płyną do państwa polskiego, dlatego że większe grono obywateli naszego kraju będzie przeszkolonych" - dodał i zaznaczył, że to w obecnych czasach, gdzie mamy do czynienia z konfliktami na arenie międzynarodowej, jest ważne, bo przeszkolenie zapewni wzrost zdolności obronnych RP. Minister poinformował także, że od 15 czerwca wojsko będzie gotowe do rozpoczęcia proces szkolenia.

Pytany, gdzie odbywać się będą szkolenia, Błaszczak przekazał, że jednostki są już przygotowane. "Koordynacją zajmują się wojskowe komendy uzupełnień, a więc w całej Polsce jednostki wojskowe są przygotowane do tego, żeby przeprowadzić ćwiczenia" - powiedział. Dopytywany, gdzie trzeba się zgłosić, szef MON odpowiedział, że rekrutację przeprowadzą wojskowe komendy uzupełnień i wojewódzkie sztaby wojskowe, a cała akcja informacyjna będzie prowadzona poprzez strony internetowe Wojska Polskiego i Ministerstwa Obrony Narodowej.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (15)

  1. pawelwawa83

    bylem dzisiaj w wku i nikt nic nie wie jedna wielka sciema

    1. marian

      Przecież i tak najszybciej we wrześniu, to skąd mają wiedzieć.

    2. adam

      zadne we wrzesniu ja ide na 30 dni juz od 13 lipca

  2. Kamil

    Czy będąc w Wot można ich na te ćwiczenia? Jestem juz po NSR

  3. hahaha

    Chciałem wrócić do wojska i kontaktowałem się w tej sprawie z WKU, ale jak się okazało w moim przypadku jest to niemożliwe, bo: Mam stopień kaprala po szkole podoficerskiej, ale nie mam wykształcenia średniego tylko zawodowe więc mnie nie wezmą. No chyba, że uzupełnię wykształcenie. Jestem sprawny fizycznie, choć już ponad 40 na karku. Trenowałem sztuki walki przez około 10 lat, teraz regularnie ćwiczę kilka razy w tygodniu. Do tego rozwijam inne cechy charakteru.

  4. Łukasz

    W policji awans co chwila 4lata sierżant w wojsku.. 5..10..14lat st szer. Jeśli tego nie zmienia w wojsku nigdy nie będzie dobrze

    1. marian

      Ale wojsko to nie policja, i ono ma dobrze działać po mobilizacji. I ogólnie w tym systemie dobrze jest, gdy szeregowy zwalnia się po kilku latach służby, bo staje się świetnie wyszkolonym rezerwistą, czyli w razie wojny pełnowartościowym żołnierzem, któremu nie trzeba płacić pensji ani emerytury w czasie pokoju. To czy ten system jest dobry i czy w ogóle zadziała, i to jak państwo traktuje ludzi, którzy są gotowi go bronić (myślę tu zarówno o zawodowych i rezerwie), to już osobne tematy.

  5. bibko

    tak zapraszaja ze byly zolnierz z dawnej przymusowej sluzby nie moze sie dosac a bardzo chce.......

    1. Lelum wypolerum

      bibko hhhmmm to dziwne bo mam paru znajomych co się dostali więc dla chcącego nic trudnego.

    2. Kuba

      No wiesz, być może chce ale nikomu o tym nie mówi, albo mówi kolegom przy grillu.

  6. erty

    Niestety nie można pisać jak te ćwiczenia wyglądają, ale każdy od ministra w dół wie, że to sztuka dla sztuki. Najwcześniej ćwiczenia rezerwy mogą odbyć się we wrześniu i październiku, dobry zwyczaj zawsze stanowił, że rezerwistów nie niepokoi się w miesiącach wakacyjnych. Ciekawe jak ma się do tego zapowiedz drugiej fali korona-wirusa na jesień, higiena w wojsku, to oksymoron.

    1. marian

      Niektóre były na sztukę, inne były całkiem rzetelnie przeprowadzone. Byłem w ostatnich latach na kilku, w różnych jednostkach i różnie bywało. Ja bym nie generalizował. Myślę, że tak jest w całym MONie, włączając WOT.

    2. MuadiM

      Tak jest w rzeczy samej.

  7. Weteran

    Chętnie wróciłbym. Na jakąś wycieczkę może bym się załapał.

  8. Jarek

    Jak to rezerwa dożywotnio a obowiązek służby wojskowej zniesiony. Gdzie tu konstytucją.

    1. marian

      A kto Panu powiedział, że obowiązek służby wojskowej został zniesiony? Została zawieszona tylko zasadnicza służba wojskowa. W razie potrzeby bez żadnych specjalnych zmian w prawie mogą wziąć każdego z kat A do 55 roku życia. A to że nie biorą wszystkich, tylko żołnierzy rezerwy? Widocznie jeszcze nie potrzebują ;)

    2. MM

      Stopnie Od kaprala w górę oblegają służbie w rezerwie do 63 lat życia a szeregowi do 55 roku życia (kalendarzowego) - ci z kategorią zdrowia A

    3. marian

      Miałem na myśli ludzi nie będących jeszcze nigdy w wojsku, (oficjalna nazwa - "osoby przeniesione do rezerwy nie będące żołnierzami rezerwy") dlatego napisałem 55 lat, ale dzięki za uzupełnienie :)

  9. Mir

    Do jakiego wieku przyjmują??

    1. marian

      55/63 lata- szeregowy/podoficer-oficer

  10. Piotr Kozyra

    Od 23 lat nie miałem żadnych szkoleń ani ćwiczeń ' czekam !!!

    1. Bażant

      Witam.. ja ostatni raz bylem w wojsku w 1988 ... i w zeszłym roku powołali mnie na ćwiczenia

  11. Kriss

    Ta wladza jest schizofreniczna jednak.Coraz wiecej zakazen liczba zgonow wciaz na tym samym poziomie a rzad odmraza wszystkoc co sie da,a pare tygodni temu MZ mowil szczyt zachorowan w pazdzierniku lub listopadzie maseczki nawet na 2 lata z nami zostana az do pojawienia sie szczepionki lub leku ogolnie panika i przejmujace konferencje az tu nagle wszystko poodmrazane zakazy zniesione.Gdzie tu logika?Ta wa wladza kompromituje sie na kazdy kroku.

    1. marian

      Nie ma na kim robić testów, a trzeba zużyć, bo kupione, to zrobią na rezerwistach ;)

    2. Brutalna prawda

      Bo żadnej epidemii w Polsce nie ma. Dane PZH wykluczają tę epidemię. Stare testy PCR są niewiarygodne, a nowe wreszcie skuteczne , nagle ...."produkują" tysiące "ozdrowieńców"! A byli w ogóle chorzy? Bo objawy ma tylko 10-20%, a umiera - tylko i wyłącznie osoba z "innymi" chorobami. A osoby bez innych chorób, czyli 80-90% "choruje" bezobjawowo? A może nie chorują? Nie ma też jasnych objawów tego wirusa, bo identyczne "objawy" daje 10 innych chorób płuc! No i nie udowodniono naukowo związku wirusa ze zgonami. Bo wszyscy mieli objawy ale innych chorób!A tu wręcz przeciwnie , tylko w przypadku 1% zgonów NIE stwierdzono innych chorób! Wg raportów Min Zdrowia wszyscy zmarli mieli zawsze te inne, zazwyczaj z natury groźne choroby. Kłamstwem jest też konieczność szczepionki, bo przecież wg ministra aż ponad 10 tysięcy wyzdrowiało BEZ szczepionki! Zatem szczepionka jest całkowicie zbędna.

  12. Janek89

    a ja to szanuje - bo chciałbym się choćby przeszkolić ale czy z moją kategorią D czy ma jakiekolwiek szansę

    1. marian

      Jak Pan chce się przeszkolić to poczyta Pan "Podręcznik strzelca" i odwiedzi kilka razy strzelnicę. Wyjdzie szybciej. Niestety z kategorią D nie widzę innej opcji jak jakaś organizacja proobronna.

    2. Lelum wypolerum

      Do WOT to na pewno mógł byś pójść ale na rezerwistę trudno powiedzieć, niestety też mam kategorię D.

    3. marian

      Jeżeli już się dostanie do WOT, bo tam chyba wysyłają na badania, i zmieniają kategorię, jeżeli się nadaje, to po zakończeniu służby w WOT automatycznie stanie się żołnierzem rezerwy. Rezerwistą to teoretycznie jest cały czas, ale musimy odróżnić pojęcie "rezerwista", od "żołnierz rezerwy" .

  13. Lukas357jna

    Po co. Wystrzelić sześć sztuk amunicji, bo na więcej nie ma kasy. Patrzeć na muzealny sprzęt, który ma bronić niebo nad Warszawą. Tego nawet nie da się pomalować na paradę.

  14. wiarus

    Proponowałbym zwiększenie wysiłków na poprawę warunków służby żołnierzy zawodowych. To ich sytuacja i opinia daje sygnał do kontaktu z armią. Rezerwa, to wróbel na dachu. /Na marginesie: wystarczy założyć na pół godziny nowy wzór butów letnich i zimowych, aby zrozumieć w czym leży problem. Oszczędzanie powinno mieć jakieś granice./

    1. GRD

      Masz na myśli nowe brązowe? Są bardzo dobre. W porównaniu do czarnych "szmaciaków" to kosmos. Problem leży raczej w różnicy jakości między butami robionymi w Demarze a tymi od Wojasa. Ciekawe czy jest jakaś różnica cenowa między nimi.

    2. Paweł 87

      Wybacz ale te buty są stylizowane na wzór używany przez wojska brytyjskie niestety trzeba podkreślić słowo stylizowane

    3. GRD

      Wg mnie i tak są niezłe. Dają radę. Chodzę w nich kilka miesięcy, zaliczyłem ostatnio dwa wymarsze po 30 km z plecakami i full kompletem bambetli na sobie i nie narzekam. Wygoda porównywalna do gromów czy magnumów. Nie jest to może super but ale i tak stanowi jakościowy przeskok w XXI wiek ;).

  15. Hehehe

    Dobra papka na uszy, ja od 2 lat nie mogę się dostać na zawodowego ;) bo nie ma etatu, bo szef kadr zapomina bo to bo tamto

    1. y

      Widocznie nie możesz przejść kwalifikacji. Czyżbyś był "za cienki"? W mojej JW przyjmowany jest każdy, kto ma trochę oleju w głowie, zda kwalifikacje i przejdzie komisję lekarską. Niestety takich jest tylko około 1/4 z "podchodzących" do kwalifikacji. Większość ma problemy z podciąganiem czy biegiem, mimo że normy są śmiesznie niskie. A z tych co zdadzą testy, jeszcze część odrzuca komisja lekarska. Niestety taką teraz mamy młodzież.

    2. GRD

      Niestety ale poziom sprawności fizycznej kandydatów jest żenująco niski. Dwudziestoparolatkowie odpadający na egzaminie z wf to norma.

Reklama