- Wiadomości
IBCS coraz bliżej polskiej tarczy
Koncern Northrop Grumman potwierdził przeprowadzenie dostawy kluczowych elementów systemu IBCS, jaki jest pozyskiwany przez Polskę w ramach programu Wisła.

Dostawy radiolinii IFCN (Integrated Fire Control Network) to kolejny krok na drodze do przekazania Polsce kompletnego wyposażenia systemu IBCS, przeznaczonego do systemu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła. Dużo wcześniej, bo już w 2022 rozpoczęto przekazywanie rządowi amerykańskiemu – który w imieniu Polski dokonuje zakupów zgodnie z procedurą FMS – centrów operacyjnych EOC. Następnie zostały one skierowane do testów i integracji, w których uczestniczą też inne elementy IBCS.
"Northrop Grumman umożliwia Stanom Zjednoczonym i ich sojusznikom dokonanie transformacji procesu podejmowania decyzji dzięki integracji środków wykrywania i środków rażenia w systemie obrony powietrznej i przeciwrakietowej", stwierdziła Rebecca Torzone, Wiceprezes i Dyrektor Generalna działu Combat Systems and Mission Readiness, Northrop Grumman. "IBCS pozwala polskim żołnierzom na szybsze podejmowanie decyzji w oparciu o lepszej jakości dane, osiągając efekt odstraszania, osłabiania i przezwyciężania zagrożeń we wszystkich domenach walki."
Zobacz też
W komunikacie Northrop Grumman zaznacza, że dostawy elementów IFCN są elementem harmonogramu przekazywania systemu obrony powietrznej Wisła budowanego w pierwszej fazie, który jeszcze w tym roku ma osiągnąć podstawową gotowość bojową. Polska, która zakupiła go wraz z dwoma bateriami – czterema jednostkami ogniowymi – Patriot, z sektorowymi radarami i wyrzutniami pocisków PAC-3 MSE, jest pierwszym użytkownikiem eksportowym systemu.
Zobacz też
IBCS został niedawno skierowany do produkcji pełnoskalowej, osiągnął też wstępną gotowość operacyjną w U.S. Army. Kilka państw, w tym Australia, Wielka Brytania i Japonia, wyraziło zainteresowanie pozyskaniem tego systemu dla swojej obrony powietrznej. Polska zamierza kontynuować pozyskiwanie IBCS w drugiej fazie programu obrony powietrznej Wisła, z IBCS będzie też integrowany system obrony krótkiego zasięgu Narew. W drugiej fazie Wisły i w programie Narew konfiguracja IBCS ma zostać w większym stopniu dostosowana do krajowych wymogów, powstanie też z większym udziałem polskiego przemysłu. Już w pierwszej fazie Wisły z IBCS będą integrowane polskie węzły łączności oraz kabiny dowodzenia zbudowane przez krajowy przemysł, jednak ta integracja zostanie sfinalizowana już po osiągnięciu statusu podstawowej gotowości bojowej.
Zobacz też
IBCS to system zarządzania obroną powietrzną, działający na zasadzie „każdy sensor, najlepszy efektor". Dzięki temu zintegrowane z nim środki obrony przeciwlotniczej mogą korzystać z różnych systemów wykrywania, a także z połączenia (fuzji) danych z nich. Przykładowo, w USA baterie Patriot zintegrowane z IBCS będą mogły korzystać także z radarów Sentinel, a w Polsce – ze stacji Bystra, które mają być łączone z tym systemem. Ponadto, jeśli w dyspozycji obok Patriotów będą tańsze środki zwalczania (w Polsce – rakiety CAMM-ER, w USA – rakiety odpalane z wyrzutni IFPC), to będzie je można zastosować do niszczenia celów wykrytych przez radary Patriotów, o ile oczywiście będą w ich zasięgu. To znacząco zwiększy możliwości działania obrony przeciwlotniczej. #READ[ articles: 1018978 | showThumbnails: true ] W perspektywie z IBCS będą łączone kolejne elementy, takie jak na przykład polskie radary nowej generacji w rodzaju pasywnego radaru wstępnego wykrywania SPL, aktywnego P-18PL czy stacji wielofunkcyjnej kierowania ogniem Sajna opracowanej dla programu Narew. W USA sprawdzano już wstępnie możliwość przesyłu danych z myśliwców F-35A, a także współpracy tego systemu z naziemnymi środkami artylerii rakietowej. To zapewni jeszcze większe możliwości, także w kontekście działań w środowisku wielodomenowym.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS