Holendrzy kupują kolejne pojazdy. Setkami

Autor. defensie.nl
Siły Zbrojne Królestwa Niderlandów sukcesywnie modernizują flotę pojazdów, zarówno logistycznych, jak i taktycznych. Ostatnie tygodnie przyniosły informacje o pozyskaniu od Oshkosh Defense pojazdów JLTV, a także nowych ciężarówek z Iveco Defence Vehicles.
Amerykański producent ma dostarczyć w sumie 150 pojazdów JLTV (Joint Light Tactical Vehicle) w wersji DXPV (Dutch Expeditionary Patrol Vehicles) przeznaczonych dla pododdziałów Korpusu Piechoty Morskiej Królestwa Niderlandów (Korps Mariniers). Wariant ten, który będzie dostarczony za pośrednictwem Oshkosh Defense Europe B.V., został zaprojektowany specjalnie w celu spełnienia wymagań przyszłego pojazdu patrolowego FLATM-PV (Future Littoral All Terrain Mobility – Patrol Vehicle).
Kolejny użytkownik JLTV w Europie
Oshkosh DXPV ma zapewnić holenderskiej piechocie morskiej zarówno możliwość przemieszczania się w różnych warunkach terenowych oraz klimatycznych, jak i interoperacyjność operacyjną oraz logistyczną z sojusznikami z NATO.
Nasz DXPV jest wysoce wspólny z około 22 tys. JLTV dostarczonymi do Departamentu Obrony USA i ponad 1600 JLTV wyprodukowanymi dla innych krajów NATO i sojuszniczych, które są wykorzystywane obecnie i w przyszłości. Ten wysoki poziom wspólności nie tylko znacznie zmniejsza ślad logistyczny wymagany do wsparcia i utrzymania DXPV, ale także zapewnia wyjątkową wydajność systemu, maksymalizuje gotowość operacyjną i zwiększa interoperacyjność. Umożliwia to naszym klientom wykorzystanie ugruntowanego łańcucha dostaw, usprawnienie szkoleń i uproszczenie integracji, co przekłada się na większą wydajność i powodzenie misji.
Pat Williams, Chief Programs Officer, Oshkosh Defense
AM General dostarcza pojazdy w wersji A2 Siłom Zbrojnym USA, podczas gdy wozy produkowane przez Oshkosh Defense są sprzedawane sojusznikom. Holandia dołącza do 11 użytkowników tej konstrukcji wśród, których są m.in. Litwa, Słowenia, Czarnogóra, Rumunia, Mongolia, Brazylii i Izrael.

Autor. J. Sabak
Włoskie ciężarówki w holenderskich barwach
Holendrzy sukcesywnie odmładzają flotę pojazdów logistycznych. Niegdyś jej trzon stanowiły różne modele ciężarówek rodzimej marki DAF. Obecnie zastępują je szwedzkie Scanie (obok MAN marka ta należy do grupy Traton, której właścicielem jest Volkswagen Group), m.in. w wersji XT Gryphus (w odmianach 4x4, 6x6 i 8x8, zakupione w liczbie ponad 3 tys. szt., z dostawami w latach 2018-2024) dostosowanej do wymagań armii holenderskiej (Koninklijke Landmacht). Od 2027 r. dołączą do nich ciężarówki Iveco Defence Vehicles.
Holendrzy zakupią w sumie 785 Iveco w trzech wersjach (z napędem 8x6 i 8x8): podwozia z hakowym systemem samozaładowczym i platformą transportową (588 szt.), ciągniki siodłowe wraz z naczepami (100 zestawów) oraz z nadwoziami zamkniętymi/magazynowymi (97 szt.).
Oprócz tych pojazdów resort obrony Niderlandów nabywa również części zamienne, specjalne narzędzia i sprzęt testowy, dokumentację, materiały szkoleniowe oraz niezbędne elementy wyposażenia takie jak wkładki typu run flat. Spośród 790 ciężarówek 340 będzie wyposażonych w opancerzone kabiny. Część z nich ma również zostać uzbrojona w zdalnie sterowane moduły uzbrojenia.
Co ciekawe wyposażenie ciężarówek w opancerzone kabiny zamiast w demontowalne zestawy osłon zostało uzasadnione m.in. znacznymi oszczędnościami kosztów, eliminując potrzebę magazynowania osłon/kabin oraz konieczność montażu i demontażu. Ponadto zamontowane na stałe na podwoziach opancerzone kabiny pozwalają na prowadzenie szkolenia zgodnie z zasadą „trenuj jak walczysz”.
Nowe ciężarówki muszą być w stanie poruszać się po nieutwardzonych drogach i w terenie, stąd postawione zostały wysokie wymagania w zakresie zdolności terenowych, odporności na temperaturę, zdolności do brodzenia, manewrowości, łatwości obsługi itp. Ponadto, wszystkie pojazdy muszą być zgodne z obowiązującymi holenderskimi i europejskimi przepisami oraz regulacjami dotyczącymi dozwolonej długości, szerokości, wysokości i maksymalnej masy.
Pierwsze Iveco mają zostać dostarczone za 2 lata, a ostatnie w 2029 r. Umowa zawiera także prawo opcji, w ramach którego Holendrzy mogą dokupić taka samą liczbę ciężarówek w czasie do pięciu lat od podpisania pierwotnego kontraktu. Ma to zapewnić to elastyczność w celu zaspokojenia ewentualnych przyszłych dodatkowych potrzeb wynikających planowanego wzmocnienia Sił Zbrojnych Królestwa Niderlandów zgodnie z ogłoszonymi w 2024 r. planami.

Autor. defensie.nl
W uzasadnieniu tego zakupu podkreślone zostało znaczenie nowych ciężarówek we wzmocnieniu zdolności sił zbrojnych w zakresie wsparcia operacyjnego i logistycznego oraz przyczynieniu się do realizacji zadań i planów operacyjnych NATO. Nowe pojazdy muszą być odpowiednie do zaspokojenia potrzeb transportowych, jak i być przystosowane do współpracy z nowymi systemami uzbrojenia, które mają być transportowane, takimi jak czołgi Leopard 2A8.
Jak podkreślono w uzasadnieniu zakupu ma to kluczowe znaczenie dla wiarygodnego odstraszania. Niezbędne są zatem inwestycje we wsparcie operacyjne i logistyczne, gdyż zdolności transportowe armii są tego ważną częścią.
Nie tylko zakup pojazdów, ważne jest też wsparcie
Z zakupem nowych ciężarówek wiąże się także ciekawa koncepcja utrzymania i wsparcia pojazdów. Ta bazuje na współpracy pomiędzy użytkownikiem (wojskiem) a dostawcą przez cały okres eksploatacji. Oznacza to, że serwis tych ciężarówek będzie prowadzony zarówno przez przyszłego dostawcę, jak i mechaników wojskowych, przy czym Iveco będzie serwisowało co najmniej 70% pojazdów we własnych lokalizacjach w Holandii. Umowa stanowi również, że dostawca przeszkoli mechaników wojskowych w zakresie samodzielnego prowadzenia napraw i serwisu.
Obejmuje to również czas rozmieszczenia operacyjnego, kiedy to wojsko samodzielnie jest odpowiedzialne za utrzymanie pojazdów na odpowiednim poziomie sprawności. Ta ścisła współpraca z przemysłem ma zapewnić możliwość wzmocnienia zdolności armii w zakresie utrzymania i konserwacji ciężarówek i wykorzystania własnych zasobów do innych zadań, takich jak szkolenia, ćwiczenia czy udział w sojuszniczych misjach. Ma to zasadnicze znaczenie dla rozwoju i utrzymania wewnętrznej wiedzy, umiejętności i doświadczenia, a także jest zgodne z koncentracją armii na swoim głównym zadaniu.
WIDEO: Szef Sztabu Generalnego dla Defence24: Musimy móc uderzać na odległość nawet 3000 km