Reklama

Siły zbrojne

Generał Andrzejczak odchodzi do cywila

Autor. Dowództwo Generalne

Generał Rajmund Andrzejczak, były szef Sztabu Generalnego WP, uroczyście pożegnał się z mundurem. 31 stycznia, po ponad 36 latach, zakończy zawodową służbę wojskową - poinformował SGWP.

„W mojej dość długiej drodze wojskowej służyłem w wielu jednostkach, na wielu stanowiskach, ale pamiętajcie, że za tym wszystkim stoją ludzie, którzy poświęcili swój czas, energię, rodziny, abym mógł dzisiaj tu, na tym apelu stanąć” – powiedział gen. Andrzejczak.

Wspominał żołnierzy, z którymi służył w Iraku i Afganistanie, szczególnie tych, którzy stracili życie lub zdrowie. Jako źródło swojej szczególnej inspiracji wymienił gen. Franciszka Gągora, szefa SGWP, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

Reklama

„Wielokrotnie akcentowałem, że zawsze trzeba się szkolić, rozwijać i uczyć. Nauczyłem się od Was znacznie więcej, niż sam byłem w stanie Was nauczyć. Za to wszystkim serdecznie dziękuję” – mówił podczas uroczystości na dziedzińcu Sztabu Generalnego.

Czytaj też

Szef SGWP gen. Wiesław Kukuła podkreślił, że gen. Andrzejczak zmienił siły zbrojne na lepsze. Wymienił w tym kontekście utworzenie Centrum Szkolenia Bojowego w Drawsku, projekty takie jak Nowe Urządzenie Polskie 2035, czy Future Task Force i Model 44.

Czytaj też

Podkreślił, że jego poprzednik kładł wieki nacisk na nadanie szczególnej rangi korpusowi podoficerów oraz wdrażanie opartego na zaufaniu modelu dowodzenia poprzez cele. Zwrócił uwagę, że gen. Andrzejczak zdobył szacunek w Sojuszu Północnoatlantyckim i jego zasługą jest „nasza obecna pozycja w NATO, w dużej mierze zdefiniowana jego postawą, konsekwencją, ale również wielkim autorytetem, jakim wciąż jest darzony w gronie szefów obrony”.

Czytaj też

Dziękując generałowi Andrzejczakowi za 13 300 dni służby złożył również podziękowania jego najbliższym za poświęcenie i wspieranie go na wszystkich etapach drogi zawodowej.

Reklama

W uroczystości, która odbyła się zgodnie z ceremoniałem wojskowym, w asyście Kompanii i Orkiestry Reprezentacyjnej WP oraz pocztów sztandarowych dywizji i brygad, którymi dowodził gen. Andrzejczak.

Czytaj też

Przed uroczystością generał złożył wieniec na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza.

Reklama

W październiku ub. r. gen. Andrzejczak, wraz z dowódcą operacyjnym gen. broni Tomaszem Piotrowskim, złożył wypowiedzenie. Od 2018 r. był szefem Sztabu Generalnego WP.

Był najmłodszym oficerem, który stanął na czele Sztabu Generalnego, a jego służba na ty stanowisko zbiegła się z przywróceniem SGWP roli naczelnego organu nie tylko planowania, ale i dowodzenia. Podkreślał konieczność dostosowywania armii do zmieniających się wyzwań, otwarcia zarówno na pomysły osób z dużym doświadczeniem, jak i młodych ludzi, jasnymi zasadami awansu pozwalającymi planować ścieżkę kariery. Podkreślał znaczenie nowego modelu przywództwa i konieczność odejścia „od modelu bezrefleksyjnego wykonywania rozkazu”.

Jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Pancernych w Poznaniu, Akademii Obrony Armii Czeskiej, Akademii Obrony Narodowej w Warszawie oraz Królewskiej Akademii Obrony w Londynie.

Służbę wojskową rozpoczął w 2. pułku piechoty w Giżycku. Służył w 15. Giżyckiej Brygadzie Zmechanizowanej, 4. Suwalskiej Brygadzie Kawalerii Pancernej, był zastępcą dowódcy Polsko-Litewskiego Batalionu Sił Pokojowych (LITPOLBAT), zastępca dowódcy 34. Brygady Kawalerii Pancernej w Żaganiu, asystentem szefa sztabu 2. Korpusu Zmechanizowanego w Krakowie. Dowodził 17. Wielkopolską Brygadą Zmechanizowaną w Międzyrzeczu, 12; Szczecińską Dywizją Zmechanizowaną.

W latach 2003-2006 służył w Dowództwie Wojsk Lądowych. Był szefem Oddziału Operacyjnego w Iraku i dowodził dwiema zmianami PKW w Afganistanie.

Nominację na pierwszy stopień generalski otrzymał w 2011 r., w 2016 r. został generałem dywizji. Na stopień generała broni awansował do 2 lipca 2018 prezydent Andrzej Duda, mianując go szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Nominację na najwyższy generalski stopień Rajmund Andrzejczak otrzymał 12 listopada 2019 roku.

Odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Krzyża Wojskowego oraz Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski - to drugie pod względem starszeństwa polskie państwowe odznaczenie cywilne, nadawane za wybitne osiągnięcia na polu obronności kraju, służby państwowej oraz rozwijania dobrych stosunków z innymi krajami. Został także uhonorowany „Gwiazdą Iraku”, „Gwiazdą Afganistanu”, srebrnymi medalami „Siły Zbrojne w służbie Ojczyzny” oraz „Za Zasługi dla Obronności Kraju”.

Reklama
Reklama

Komentarze (12)

  1. rwd

    Dał kilka punktów procentowych nowej władzy ale widocznie to za mało, by zmyć piętno współpracy z Błaszczakiem.

    1. Nihoo

      No nie wiem. A może to po prostu kolejny krok po rezygnacji w październiku? Najtrudniej postawić ten pierwszy... a skoro już się udało to może gen. Andrzejczak doszedł po prostu d wniosku, że pójdzie za ciosem i przejdzie na emeryturę? Tutaj nie musi być żadnego tła politycznego... ale niestety ostatnie 30 lat nas do tego przyzwyczaiło, że szukamy takiego, bo bardzo często (w sumie prawie zawsze) takie tło było...

  2. Był czas_3 dekady

    Wieść gminna niesie, że pani rzecznik prasowy Straży Granicznej która broniła granicy z Białorusią wraz z kolegami, wojskiem, policją jest zwalniana, a znana celebrytka która zwyzywała wszystkich mundurowych ma otrzymać stanowisko w TVP. Czy nadchodzi fala zwolnień czy odejść to czas pokaże.

  3. Tani2

    To niczym nekrolog. O przeszłosci pisze się albo dobrze albo wcale. Więc ja zamilczę.

  4. Monkey

    Szkoda, że odchodzi tak doświadczony i zasłużony oficer. Ale na każdego przychodzi czas. Niemniej jednak mam nadzieję, że dalej zechce służyć poradą następcom. Wszystkiego najlepszego na emeryturze, Panie Generale!

    1. X

      Tyle że "na niego" wcale jeszcze nie przyszedł czas (gdy odchodził).

    2. Davien3

      Monkey zobacz czemu odszedł gen Andrzejczak bo na pewno nie nadszedł jego czas

  5. DanielZakupowy

    Oj przecież zły reżim już upadł i nie ma już niedobrego Blaszczaka. Teraz nastał czas Tygryska. Fala odejść za nowej władzy?

    1. Odyseus

      noo i to jeszcze odchodzi ten co zrobił tą całą im szopkę dwa tygodnie przed wyborami

    2. Dudley

      Może i reżim upadł, ale odpowiedzialny człowiek ponosi konsekwencje swoich poprzednich kroków. To nie fala odejść za nowej władzy, a efekty działania starej. Widocznie w tej bajce występuje nie tylko tygrysek, ale też osobnik z bardzo małym rozumkiem.

    3. Polak Mały

      To jest portal militarny nie mieszajmy tu propagandy partyjnej . Andrzejczak zrezygnował ze swojej funkcji za ministra B. Fala odejść zaczęła się dużo dużo wcześniej.

  6. wars

    Bardzo podoba mi się szacunek jednego generała dla drugiego odchodzącego. Brawo Panowie wojskowi. Marzy mi się aby Panowie generałowie pogodzili naszych polityków z korzyścią dla Polski i Polaków,

  7. KrzysiekS

    I to jest właśnie problem naszej tzw. kadry oficerskiej. Do chwili emerytury zgadzają się na wszystko (mało tego wojsko traktują jako zakład pracy). Po możliwości odejścia na szybka emeryturę odchodzą. No i dopiero wtedy rozwijają im się skrzydła (jak mają kasę i spokój). W mediach non stop i wszystko wiedzą wtedy lepiej niż byli w MON.

  8. Zenek2

    Szkoda, bo to świetny dowódca. Mam jednak nadzieję, że gdy zajdzie taka potrzeba, generał ponownie włoży mundur.

  9. fantomasz

    Śledziłem karierę zawodową Pana Generała od dłuższego czasu, gdyż zwrócił na siebie uwagę jako nietuzinkowy dowódca. Szkoda, że "ubył ze stanu osobowego". Szacun. P.S. dodatkowo kciuk w górę za fason noszenia beretu. Nie każdy umie to robić jak należy. Wiem, bo sam nosiłem :)

  10. bezreklam

    Gen Pcek po odejsciu prowadil bardo ciekawy blog przez jkis czas

  11. Anty 50 C-cali

    od pułku piechoty w Giżycku - do ....Suwalskiej Brygady KawaleriiPancernej. (kto wspomi Wileńską brygadę która w 1939 dała się internować Litwinom, nie poddawać Ruskim czy Szkopom).. Co było a nie jest.... ale piszemy w rejestr, o następnym angażu w ----Żaganiu. Nie podane notki czasowe, ni urodzin . Inspiracja szczególna : Św. P. gen .Gągor. No trochę (!) czasu minęło od wojny "4-dniowej" w 2008 i opinii o potrzebie z jednej baterii Patriotów. Wg, nomenklatury na 2024 ; bateria = 2 wyrzutnie. Na majdanie Jasionki niektóre mają po 8 kontenerów. A od wczoraj media pieją o niszczycielu Brytów, który rakietą spruł drona, nieznanych sprawców

  12. Pucin:)

    Mam nadzieję, że w godzinie W Pan generał przysłuży się Ojczyźnie swoim talentem i umiejętnościami oraz poprowadzi Polaków do zwycięskiej walki, chwytając orków za gardło i miażdżąc im łby zakute stalą i ogniem - wypalając orkową zarazę do korzeni żelastwem!!!!!! :0