Reklama

Polityka obronna

Nagłe zmiany w najwyższych dowództwach. Na czele Sztabu Generalnego zwolennik licznej armii, pierwszy dowódca WOT

Błaszczak, MON, dymisja generałów
Autor. Jakub Borowski/Defence24.pl

Prezydent Andrzej Duda przyjął we wtorek dymisje szefa Sztabu Generalnego WP gen. Rajmunda Andrzejczaka i dowódcy operacyjnego gen. broni Tomasza Piotrowskiego. Tego samego dnia na szefa SGWP mianował gen. broni Wiesława Kukułę - dotychczas dowódcę generalnego; dowódcą operacyjnym został gen. dyw. Maciej Klisz, dotychczasowy dowódca WOT.

Reklama

Prezydent zwrócił uwagę, że obaj generałowie stali na czele WOT i wywodzą się z wojsk specjalnych. Opowiedział się też za dalszymi zmianami w systemie kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi. Brak doświadczenia w dowodzeniu dużymi związkami wytknął nowo mianowanym były dowódca generalny Mirosław Różański, kandydat z list Polski 2050 w wyborach do Sejmu.

Reklama

„Cieszę, się, że pan generał należy do tych ludzi, którzy nie tylko chcą ojczyźnie służyć, ale którzy przede wszystkim także gotowi są w trudnych momentach brać na siebie odpowiedzialność za ważne czy też wręcz najważniejsze sprawy związane z dbaniem o bezpieczeństwo ojczyzny, bezpieczeństwo obywateli” – zwrócił się do Kukuły, który był pierwszym dowódcą WOT.

„To jest stanowisko wielce odpowiedzialne. Szef Sztabu Generalnego to pierwszy żołnierz Rzeczypospolitej” – dodał, wskazując na wojnę Rosji przeciw Ukrainie. „Trzeba też cały czas myślećc o bezpieczeństwie naszych rodaków być niezwykle elastycznym, mądrym w dowodzeniu” – mówił.

Reklama

Czytaj też

Dziękował generałom „za ostatnie dni, kiedy trzeba było dosłownie w ciągu minut podejmować decyzje o ewakuacji naszych rodaków z Izraela”. „Dziękuję, że wszystkie procesy decyzyjne przebiegły w sposób tak sprawny; dziękuję za wzięcie na siebie odpowiedzialności za realizację tej niezwykle ważnej operacji. Dziękuję, że znakomicie wpisaliście się, panowie, tymi decyzjami także i w historię polskich sił zbrojnych” - mówił.

Czytaj też

Dodał, że kiedy trzeba działać „szybko i w sposób  zdecydowany, a jednocześnie mądry i odpowiedzialny, przy wielkiej presji, sprawdzają się żołnierze, którzy mają doświadczenie w wojskach specjalnych”. (Kukuła służył, także na stanowisku dowódcy, w Jednostce Wojskowej Komandosów w Lublińcu.)

„Mamy wspaniałą armię, która w tej chwili umacniamy” – powiedział, nawiązując do zakupów nowego uzbrojenia, „trzeba przyjmować elastycznie, umieć je dobrze rozplanować pomiędzy jednostkami”. „To są ważne zadania, ale to są zadania wiekopomne. Rozumiem, że nie każdy chce je realizować, nie każdy czuje się na siłach, nie każdy umie je podjąć” – mówił Duda.

Według prezydenta doświadczenia „zdobyte w tych sytuacjach wojennych, które nas otaczają”, wskazują, że „ustrój polskiej armii, jej system kierowania i dowodzenia wymaga pewnych korekt”. Przypomniał, że skierował do Sejmu projekt ustawy, „która na nowo reguluje te kwestie, m.in. poprzez propozycję stworzenia dowództwa połączonego”, utworzonego z obecnych dowództw generalnego i operacyjnego „w ramach jednej struktury”. Wyraził przekonanie, że wyłoniony po wyborach parlament „uchwali tę propozycję”.

Po południu oświadczenie w sprawie rezygnacji najwyższych dowódców wygłosił minister obrony Mariusz Błaszczak. „Nie ma zgody na chaos w Wojsku Polskim. W sytuacji, w której dwóch generałów zdecydowało zdjąć mundur żołnierza Wojska Polskiego, natychmiast zostali powołani ich następcy” – powiedział mediom.

Dodał, że obaj nowi dowódcy mają doświadczenie, „dowodzili, zarówno na misjach, jak i tu, w naszej ojczyźnie”. „Oni gwarantują, że proces modernizacji Wojska Polskiego, największy w historii, będzie przebiegał sprawie” – powiedział. Dodał, że wojsko będzie się także stawało liczniejsze, „będą powstawały nowej jednostki, szczególnie we wschodniej części kraju”.

„Mamy świadomość zagrożeń, od dwóch lat trwa atak hybrydowy przeprowadzany z terytorium Białorusi Rosja napadła na Ukrainę, przy naszej granicy toczy się regularna wojna” – mówił. Według Błaszczaka eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie po ataku Hamasu na Izrael „zaowocuje kolejnymi falami migracji, które będą zmierzały do Europy”. „Żeby powstrzymać te trendy, załagodzić zagrożenia, naszym zadaniem jest tworzenie silnego Wojska Polskiego, zapewniam, że to zadanie przeprowadzimy” – powiedział.

„Nie ma też zgody na włączanie wojska w kampanię wyborczą” – oświadczył, zaprzeczając słowom przewodniczącego PO Donalda Tuska o dymisjach 10 kolejnych wysokich oficerów w DGRSZ. „To jest informacja nieprawdziwa, pewnie celem przedstawienia takiej informacji była chęć wywołania chaosu, zamętu w sytuacji, w której przy granicach Polski toczy się wojna – mówił Błaszczak. Dodał, że przedstawiciele opozycji formułują wobec niego zarzuty, „tymczasem to z list opozycji kandydują emerytowani generałowie, biorą udział w wiecach opozycji”.

Czytaj też

Andrzejczak i Piotrowski złożyli wypowiedzenie stosunku służby w poniedziałek, o czym napisała wtorkowa „Rzeczpospolita”, szef BBN Jacek Siewiera zapowiedział po wtorkowej naradzie prezydenta i rządu w sprawie sytuacji w Izraelu, że prezydent przyjmie rezygnacje i mianuje następców generałów. We wtorek gen. Andrzejczak uczestniczył w spotkaniu szefów obrony państw Grupy Wyszehradzkiej.

Czytaj też

Przed wręczeniem nominacji pojawiła się pogłoska, że na czele Sztabu Generalnego stanie pierwszy zastępca szefa SGWP gen. broni Piotr Błazeusz. Gen. dyw. rez. Roman Polko w wypowiedzi dla z PAP podkreślił, że ciągłość dowodzenia została zachowana, a zastępcy mają pełne kompetencje, by podejmować decyzje. Dodał, że dowódca powinien przewidywać następstwa swoich decyzji. „Każdy ma prawo do rezygnacji. Sam złożyłem rezygnację kiedy byłem w konflikcie z ówczesnym szefem MON, który chciał likwidować JW GROM. Ale nie robi się tego trzy dni przed ogłoszeniem ciszy wyborczej” – powiedział.

Po potwierdzeniu informacji o dymisjach liderzy Polski 2050 i Lewicy zażądali dymisji Błaszczaka, o odwołaniu szefa MON mówiła także KO. Według Różańskiego „dymisja generałów w takim momencie to efekt ośmiu lat działań destrukcyjnych najpierw ministra Macierewicza, a później ministra Błaszczaka”. „Zmierzch oficerów o doświadczeniu operacyjnym, na rzecz wojskowych apologetów obecnej władzy stał się faktem” – skomentował Różański w serwisie X nominacje Kukuły i Klisza. „Minister Błaszczak posiadał kontrolę nad podległymi mu WOT, po dzisiejszych nominacjach można z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że przejął dowodzenie nad całymi SZ” – dodał w kolejnym wpisie.

Kukuła był pierwszym dowódcą WOT, dowodził nimi przez dwie kadencje, w latach 2016-22.

Jest zwolennikiem rozbudowy armii.  Jak mówił na konferencji Defence24 Day w maju 2023 r., najbardziej zabójczą bronią są ludzie, którzy pokierują nowoczesnym uzbrojeniem. Dlatego jego zdaniem kluczowa jest budowa docelowo 300-tysięcznej armii i rozwijanie rezerw.

Czytaj też

Podkreślał, że nie chodzi jedynie o zrekompensowanie niezwykle dużych strat na początku konfliktu. Zapewnił, że wysiłki sił zbrojnych skupiają się „nie na przygotowaniu naszych ludzi do bohaterskiej śmierci za Ojczyznę, ale do zwyciężania”.

Kwestionował wizję małej, ale silnej armii, szczególnie w kontekście wniosków z Ukrainy. Zdaniem Kukuły należy zrewidować podejście do przyjętych wcześniej dogmatów i doktryn, np. większego znaczenia jakości a nie ilości, nie można ich też przeciwstawiać, co widać także na przykładzie w wojskach specjalnych. Według Kukuły wymaganą jakość można zbudować jedynie w oparciu o odpowiednią ilość, a to, jakie mają być siły zbrojne i jakimi narzędziami powinny się posługiwać, należy zdefiniować stosownie do zagrożeń.

Był zwolennikiem uchwalenia ustawy o obronie ojczyzny. Jego zdaniem obowiązująca od kwietnia 2022 r. ustawa jest podwaliną modelu obrony powszechnej państwa. Podkreślał, że nowe przepisy umożliwią m.in. uzyskanie szerokich kompetencji wojskowych osobom niezwiązanym z armią, które chcą bronić Polski przed ewentualną agresją. Kukuła chwalił nowe formy służby, w tym dobrowolną zasadniczą służbę wojskową, i wprowadzenie aktywnej rezerwy, w której przewidziano szkolenie co najmniej przez dwa dni raz na kwartał lub jednorazowo przez 14 raz na trzy lata.

Klisz służył – tak jak Kukuła – w Jednostce Wojskowej Komandosów w Lublińcu, gdzie był szefem sztabu,  a wcześniej w 6. Brygadzie Desantowo-Szturmowej. Jako żołnierz tej brygady uczestniczył w misji w Bośni i Hercegowinie. Pełnił służbę w Sztabie Generalnym i w Dowództwie Wojsk Specjalnych. Od 1 stycznia 2023 r. dowodził Wojskami Obrony Terytorialnej.

Reklama

Komentarze (10)

  1. Prezes Polski

    No i taka mała aktualizacja: Tusk niestety miał rację. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych potwierdziło, że od początku października 11 żołnierzy zawodowych w tym dowództwie złożyło wypowiedzenia ze stosunku służbowego. I niestety koła mi się rozjechały od tej wiadomości. Obawiam się, że to, co do nas dociera to mały wycinek z rzeczywistości dowództwa armii. Liczę, że albo obecne kierownictwo MON się ogarnie i zacznie współpracować, albo...będzie jakieś inne kierownictwo. Nie mam złudzeń, że nasza najwyższą kadra dowódcza to jacyś nadludzie, super profesjonalni, najlepsi z najlepszych, ale na litość boską panie Błaszczak proszę nie iść dalej tą drogą. Tak nie zbudujemy silnej armii.

    1. Szczupak

      Prezes. Będzie być może lawina kwitów zwłaszcza wysokiej rangi oficerów jak pełną kontrolę przejęła grupa z WOT- mod nie puści tlumaczenia skrutu na język żołnierzy zawodowych.. Dużo kwitów poczeka do 16, 17 października a odejścia w styczniu bedzie rekordowy w WP. Przypomnę że przejęcie dowództwa w czasie akcji na obcej ziemi przez dowództwo generalne zamiast operacyjnego jest niezgodne z prawem. No chyba że szef sztabu by wydał takie polecenie ale w związku z kwitem nie miał widać nic do gadania. Po prostu pozbawiono dowództwa osoby które powinny dowodzić i zgodnie z Honorem żołnierskim natychmiast wyrazili jedyną firmę sprzeciwu jaką może wykonać żołnierz. Kwit. I do czasu-nie zrzucenia munduru ale z szacunkiem powieszenia go w szafie nic na ten temat panowie generałowie nie powiedzą.

    2. wert

      Szczupak@ w wojsku podstawą jest morale oparte na patriotyźmie. W tym roku zgłosiło się do DZSW ponad 49 tyś kandydatów więc o stany osobowe się nie martw. Szkoły oficerskie też zwielokrotniły nabór. Z niewolnika nie ma pracownika więc NIKT po niedzielnych straszących "kwitami" "żołnierzach" płakał nie będzie. Nie bez powodu kiedys kacapia mówiła na WP= telewizjonnaja armia., jej niedobitki jak piszesz są obecne. Jeszcze. W NEON-ie najpierw było przejęcie dowódzctwa a potem była operacja. Zresztą gdy masz wątpliwości do dowodzenia swojego żołnierza bierzesz drugiego i polecasz przejąć obowiązki odsuniętego. Proste nawet dla kaprala. Co odsunięty żołnierz zrobi NIE ma większego znaczenia. Przestaje się liczyć i tyle

  2. Darek S.

    Ja pierdziele o czym Wy ludzie piszecie. Minister Obrony PIS czeka 8 lat żeby przejąć kontrolę nad Armią i robi to tuż przed wyborami ? A co do tej pory to Tusk i TVN tą Armią dowodzili ? Ludzie przestańcie oglądać TVN i TVP, bo Wam mózgi już całkiem zlasowało.

    1. wert

      odwrotnie. Oglądajcie jedną i drugą. Tylko jeden warunek. MYŚLCIE

  3. Wojciech65

    Najważniejsze, by świeżo wybrani dowódcy pokazali, że warto było na nich postawić - tego należy życzyć przede wszystkim Polsce czyli nam wszystkim. Życzmy im powodzenia. Tymi, co podali się do dymisji nie warto się zajmować - są obecnie bezwartościowi - też jako Polacy.

  4. bezreklam

    Raczej zmiana na gorsze

    1. Nie cenzor

      Jakiś argument?

    2. bc

      Na lepsze, nawet z wystąpień medialnych da się wyczuć że gen Kukuła samodzielnie "ogarnia" całościowo, poprzednik słabo wypadał nawet w rozmowach z Bartosiakiem, zero konkretów. W końcu też nie dekiel ze zmechu u steru.

    3. bezreklam

      Gen Kulkulka jest na pozimie Polkownika (troche jak gen Polko) - do tego dosuzyl sie normlan droga sluzbowa. Awan na Generala najpierw brygady a potem dywizji - byl poitczny - bo ORGANIZANO dopiero WOT. FOrmanlnie oni sa wyszkoleni jak polkownocuy. To jest ok. - ale jesli polkownik zostaje szefem sztabu generalneo to roznie moze byc - nawet jesli jest super gosciem i fajnie mowi z haryzma

  5. pablopic

    Jak to szło za czasów mojej młodości? - "Nie nauka lecz chęć szczera..." - historia zatoczyła koło.

  6. andys

    Do mnie nie dociera. Staram sie unikac emocji w sprawach waznych. Uwazam , że ogromna cennoscia jest spokój i konsekwencja w działaniach kierownictwa wojskowego. Wizja na wiele lat ,kompetencje, zgranie z polskim przemysłem to podstawa.

    1. Stary666

      Wizja MONu jest inna niż betonu w WP, obrazili się bo ma być tak jak kiedyś a nie że sobie MON wymyślił rewolucje.

    2. Art22

      Tylko dlaczego z tymi nowymi panami amerykanie nie chcą rozmawiac

    3. pablopic

      @Stary666 Wizja MONu to oczywiście oskymoron. Mam dobrą radę, niech MON wywali cały korpus oficerski i sam dowodzi armią, ma wszak pełne kompetenecje w końcu magistrat z historii zobowiązuje.

  7. SAS

    Skoro WOT teraz rządzi armią, to trzeba wysłać WOT na misję zagraniczną, niech się w końcu sprawdzą.

    1. MaroNegro

      Nie do tego sa szkoleni

    2. pablopic

      @MaroNegro jak widać w tej armii poziom wyszkolenia nie ma żadnego znaczenia

  8. Szczupak

    No.to żołnierze już wiedzą że nie trzeba podnosić swoich kwalifikacji zawodowych by zostań nawet szefem sztabu . Dowódca operacyjny? Ostatnie zajmowane stanowisko dowódczo- kadrowe? Dowódca kompanii. Szef sztabu dowodził pułkiem. Mamy kilku generałów z ogromnym doświadczeniem, dowodzących brygadami z kompetencjami NATO, jednakże ostatnio awanse dotyczą tylko jednego sektora- WOT. Wycięcie gen. Gromadzinskiego przez gen. Kukułę zapoczątkowało ten spektakl. Poziom powiedzmy wnerwienia w WP osiągnął punkt krytyczny.

    1. Edmund

      @Szczupak nie histeryzuj, wojskowi to nie dzieci. Utrata 2 generałów nie oznacza, ze 180 tysięczne wojsko trzeba rozwiązać. W niedalekiej przeszłości armie bezlitośnie likwidowano a żołnierze służyli na 40 letnim sprzęcie bez perspektyw na zmianę i wtedy sami nie odchodzili to dziś z lepszymi uposażeniami i perspektywami na przyszłość maja odchodzić? W żadnej armii jak generał postawi się szefostwu cywilnemu nie ma szansy wygrać chyba, że mówimy o wojskowym zamachu stanu. Kwalifikacje zawodowe to przede wszystkim interes konkretnego wojskowego.

    2. yogin

      "nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera", tak to chyba szło? Tutaj mamy chyba kompetentnych gości, ale skoro dostają stanowiska z pomięciem ważnych etapów kariery, to znak że i do wojska dotarły pisowskie porządki z naczelną zasadą "nieważne, co potrafi, ważne że nasz".

    3. Szczupak

      Edmund. Wojska liniowe to max 50 tys nie histeryzuje bo nie jestem dzieckiem i wiem że odejście 2 generałów struktury wojska nie zniszczy. Wiesz co jest najgorsze i czego ty bronisz? Nie prawdy a fałszu i zakłamania. Nie dobra żołnierza Polskiego czy dobra kraju. Ty bronisz interesuje partii. Proszę przykład. Wczoraj Pewien polityk ogłosił że 10 oficerów z Generalicji rzuciło kwitami. Dowodztwo wczoraj zaprzeczyło a dziś potwierdziło. Kłamstwo, kłamstwem poganiasz. Odbudowa jednostek w Borze. Na ujęciach są budynki Służby więziennej. Likwidacja jednostek? Kto zablokował likwidację jednostki w Gołdapi jedynej jednostce przy Krolewcu? I pamiętam co wtedy powiedział Macierewicz. Po co nam ta jednostka. Co my tam będziemy bronić?. Przez 8 lat co zostało niby odbudowane? Wiesz ile lat zajmuje odbudowa jednostki? Z 10.lat. I jak pisałem. Nie masz pojecia o tym co się dzieje w jednostkach i co ludzie sądzą o tym zaklamaniu.

  9. Prezes Polski

    Jestem gorącym przeciwnikiem Błaszczaka z ogólnie znanych powodów, ale w tym przypadku uważam, że generałowie zachowali się źle. Owszem Błaszczak zawinił, ale to są w końcu żołnierze i powinni się powstrzymywać przed demonstracjami, a tym była rezygnacja na parę dni przed wyborami. Gdyby odczekali choćby ten tydzień, wyglądałoby to dużo lepiej. Trudno ocenić nowe nominacje, bo tak naprawdę żaden polski wysoki oficer nie dowodził wojskiem w warunkach wojny pełnoskalowej od 1945r. Natomiast sam proces modernizacji armii - w tej chwili wygląda to źle, mimo wysiłków władzy. Może nowi dowódcy opanują chaos i trochę zmityguja Błaszczaka, żeby zmniejszył propagandę i zajął się robotą....oby.

    1. Edmund

      @Prezes Polski nie posądzam ciebie o zła wolę, ale raczej o brak wiedzy. Obecny kształt i struktura planowanego wojska nie jest wyłącznie planem Błaszczaka, ale powstała po konsultacji z NATO i USA.. Z tego względu przede wszystkim rozbudowujemy siły lądowe, które w krajach europejskich NATO nie są liczne a system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej jest budowany w kształcie najbardziej zaawansowanym technologicznie w Europie. To dzięki systemowi IBCS nie mającego swojego europejskiego odpowiednika. Jednocześnie tak, gdzie możemy, opieramy się na fabrykach w Polsce i zyskujemy nowe kompetencje.

    2. kowalski

      Moment wybrali po wojskowemu , czyli z zamysłem operacyjnym. Uderzyli wtedy, kiedy oponent jest najbardziej podatny na ataki. Widać, że zamysłem jest ZMIANA. Nie wiemy wciąż o wszystkich motywach, ale wydaje się, że skoro nie dało się czegoś zmienić w myśleniu MON, to chcieli zmienić owych tak inaczej od nich myślących.... Klasyka myślenia strategicznego, niezależnie, czy pochwalamy ich intencje czy nie.

    3. Szczupak

      Edmund widać że ty nie masz najmniejszego pojęcia o wojsku kształt i struktura wojska uzgodniona z NATO? Rozumiem że leżąca u prezydenta ustawa o zmianie struktury dowodzenia i przekazanie specjalsów pod dowodztwo ministra obrony to uzgodnione z NATO? Widzę że i my jak raszysci według ciebie będziemy mieli coś co nie ma analogów na świecie. Opierać się na fabrykach w Polsce? A co my takiego w państwowych spółkach produkujemy z OPL. Nic. Kompletnie nic. To.dopiero plany zapowiadane w TV. Ale oczywiście jesteśmy mocni, będziemy najsilniejsi tak jak wybudowaliśmy milion mieszkań anpod każdym stoi elektryk. Przypomnę że to też było zapowiadane.

  10. wert

    Stosunek sił za Ukł Warsz gdy NATO ODSTRASZAŁO kacapów: Piechota 1,2:1; dekle 2,5:1; artyleria 2,8:1. Stosunek sił kacapów tylko z Obw Królewieckiego i Zach Okr Wojskowego do NATO w 2020 Piech 5:1; dekle 22:1; artyl 5:1; transp op 4:1. Czy mała armia jest w stanie wybić z kacapskiego łba agresję? Pytanie nie brzmi czy rozbudowywać tylko JAK rozbudować!!! Po to aby nie doszło do AGRESJI. Proste i oczywiste ale nie dla sprzedajnych totasów którzy bezpieczeństwo Polski zawsze mieli w najgłębszym "POważaniu". Ich credo to wisieć na pańskiej klamce najsilniejszych lub się resetować kosztem interesów podobno swojego kraju. Różańszczyzna oddająca połowę Polski w okupację, oddająca BEZPOWROTNIE (widać po Zaporożu) chce robić za autorytety. Sekretarz POP na zmechu, "złotofunduszowiec" jaruzela robi za patriotę. POmieszanie z POplątaniem

    1. alchemik

      masz całkowitą racje ale do wielu to niestetety nie dociera i co gorsza chyba nie dotrze

    2. Jac

      Kup sobie 7 aut na kredyt bo cię stać. Zapewnij serwis, miejsce do garażowania, opłaca OC i AC a w życiu codziennym użytku jedno dwa. Te doświadczenia życiowe możesz przenieść także na sferę wojska. Prawa ekonomii, gospodarności i pragmatyzmu obowiązują też tam. Przeinwestowac jest łatwo a potem kasy nie ma na podstawowe rzeczy. Już po raz kolejny MON obniża wymagania przyjęcia do wojska - niedługo już z 2 grupa inwalidzką będzie można tam służyć. Wielka armia ale słaba jakościowa materiałem ludzkim.... Do samej artylerii potrzebne będzie ponad 35 tys ludzi

    3. mors1939

      Dymisja pod publiczkę, 5 dni do wyborów, czemu nie odeszli w maju, albo po wyborach?

Reklama