- Wiadomości
Gen. Mika: zachowajmy zdrowy rozsądek
Zdajemy sobie sprawę z ryzyka, jakie niesie koronawirus, jednak każdy z nas noszących mundur Wojska Polskiego musi dawać przykład i pomagać obywatelom w trudnych sytuacjach - powiedział w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” Dowódca Generalny RSZ gen. Jarosław Mika, u którego wykryto wirus 2019-nCoV

Mika pytany przez "Gazetę Polską", czy widać obawy żołnierzy w związku z zagrożeniem koronawirusem stwierdził, że "polski żołnierz stawia czoło zagrożeniu, a nie unika niebezpieczeństwa". "Oczywiście zdajemy sobie sprawę z ryzyka, jakie niesie ze sobą narażenie na kontakt z osobami potencjalnie zainfekowanymi wirusem. Jednak każdy z nas noszących mundur Wojska Polskiego musi dawać przykład. To nasz obowiązek" - zaznaczył. Na pytanie, jaka była jego pierwsza myśl, gdy dowiedział się, że jest zarażony koronawirusem gen. Mika odpowiedział, że był zaskoczony uzyskanym wynikiem. "Naprawdę czułem się bardzo dobrze. Zresztą cały czas nie mam żadnych objawów. Liczę więc, że szybko wyzdrowieję i wrócę normalnie do pracy" - oświadczył.
Czytaj też: Generał Mika uspakaja: "Nie mam symptomów"
Zapytany, czy koronawirus w jakikolwiek sposób obniżył potencjał obronny Sił Zbrojnych RP odpowiedział, że "zdecydowanie nie".
Zaangażowani jesteśmy w działania związane z koronawirusem, wspieramy publiczną służbę zdrowia, powołaliśmy wojskowe zgrupowania zadaniowe, działamy na korzyść społeczeństwa
"Wprowadziliśmy odpowiedne procedury i ich przestrzegamy. Przykładem są ćwiczenia Defender, gdzie od początku zarówno strona amerykańska, jak i my zdawaliśmy sobie sprawę z zagrożenia koronawirusem. Stąd ostatnia decyzja dowództwa USAR Europe o wprowadzeniu modyfikacji do ćwiczenia" - powiedział "GP" gen. Mika. Pytany, czy istnieje zatem ryzyko odwołania ćwiczeń Defender, gen. Mika zwrócił uwagę, że te ćwiczenia już trwają.
"Sytuacja jest analizowana na bieżąco i dlatego Dowództwo Europejskie Stanów Zjednoczonych zdecydowało o zmniejszeniu liczby amerykańskich żołnierzy. Proszę pamiętać, że kierownikiem jest gen. Christopher Cavoli, dowódca US Army w Europie. Tylko on może zdecydować o ewentualnym przerwaniu ćwiczeń. Jednak na obecnym etapie nie przewiduje takiego scenariusza"
Mika podkreślił, że obecnie potrzebny jest przede wszystkim spokój i rozsądek. "Wszelka panika odniesie tylko odwrotny skutek. Poza tym należy pamiętać, że nie każdy kontakt z człowiekiem musi skutkować zarażeniem. Naprawdę zachowajmy zdrowy rozsądek!" - zaznaczył. "Jeśli chodzi zaś o udział wojska w walce z koronawirusem, to powtórzę, że bierzemy w tym udział od samego początku. Przykładem była ewakuacja polskich obywateli z Wuhan" - dodał.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS