Reklama

Geopolityka

Brzezinski: Trójmorze cieszy się szerokim poparciem w USA

Ian Brzezinski. Fot. Defence24.pl
Ian Brzezinski. Fot. Defence24.pl

Trójmorze to inicjatywa Europy Środkowej, ale jest ona ważna dla USA, gdzie cieszy się szerokim poparciem - powiedział Ian Brzezinski z Atlantic Council. Podkreślił, że USA chcą Europy niepodzielonej, bogatej, wolnej i bezpiecznej.

Brzezinski wyraził zadowolenie z ogłoszenia przez sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo w weekend w Monachium zamiaru przekazania przez Stany Zjednoczone do jednego miliarda dolarów na Fundusz Trójmorza. Środki w nim zebrane mają finansować projekty infrastrukturalne – w tym w sektorze energetycznym – na obszarze między Bałtykiem, Adriatykiem i Morzem Czarnym.

Według eksperta — syna nieżyjącego już byłego doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Zbigniewa Brzezińskiego — takiej decyzji amerykańskiego rządu przyświeca kilka motywów. Najważniejsza to chęć wyrównania nierówności rozwojowych w Europie i „pogłębienia integracji” wschodu kontynentu z zachodem. Deklaracja Pompeo stanowi dla eksperta waszyngtońskiego ośrodka analitycznego Atlantic Council również „demonstrację uznania wagi relacji USA z Europą Środkową”.

Stany Zjednoczone chcą Europy niepodzielonej, bogatej, wolnej i bezpiecznej, a infrastruktura jest tego ważną częścią, to "hardware" bezpieczeństwa i bogactwa

Ian Brzeziński, Atlantic Council

Ponadto — jak wskazał Brzezinski — celem Stanów Zjednoczonych jest też „pomoc państwom regionu w odpieraniu szkodliwej i rosyjskiej i chińskiej ekonomicznej presji”. Ekspert uznał, że Fundusz może być „użyteczną alternatywą” dla chińskiego projektu Pasa i Szlaku.

Pomysł inwestycji w Trójmorze – ocenił Brzezinski – cieszy się w Waszyngtonie ponadpartyjnym poparciem. Ekspert podkreślał przy tym, że ta środkowoeuropejska inicjatywa, "była rozpoczęta przez Europę Środkową i jest prowadzona przez kraje tego regionu." Zdaniem eksperta Atlantic Council region Trójmorza „ma powody, by być pewnym, że uda mu się przyciągnąć sektor prywatny”.

To 12 państw UE, 12 demokracji, w których mieszka 110 mln osób, PKB to blisko 1,5 biliona USD, poziom wzrostu obecnie prognozowany jest między 2,4 a 3 proc. aż do 2030 roku (...) Jeśli więc zbudujesz coś w tym regionie, to prawdopodobnie będzie to używane.

Ian Brzeziński, Atlantic Council

Syn byłego doradcy prezydenta USA podkreślił też, że deficyt w rozwoju infrastruktury w krajach Trójmorza szacuje się na ponad 500 mld USD. Fundusz, który w lutym ma ogłosić szczegóły swojego pierwszego projektu, ma — jak mówi Brzezinski - „działać na zasadach komercyjnych” i „bez politycznej ingerencji”.

Państwa oraz inne podmioty przekażą pieniądze do funduszu, a menadżerowie będą podejmować decyzje poza wpływem udziałowców. Nawet, jeśli rząd wyłoży znaczną sumę pieniędzy, to nie może wywierać presji na menadżerów, by inwestowali w konkretne projekty z powodu politycznej czy geopolitycznej korzyści

Ian Brzeziński, Atlantic Council

Ekspert przypominał, że w założeniach Fundusz w pierwszej kolejności mają finansować kraje Inicjatywy Trójmorza, ale o środki starać się będzie też w międzynarodowych instytucjach finansowych. Za niezwykle ważny uznał udział w przedsięwzięciu podmiotów komercyjnych, w tym innych funduszy oraz prywatnych banków.

Brzezinski przyznał, że nie zapadała jeszcze decyzja o szczegółach tego, w jaki sposób i na jakich warunkach Amerykanie przekażą pieniądze do Funduszu. Pytany o ewentualne kolejne transze ze strony Waszyngtonu odparł, że leży to w gestii amerykańskiego rządu, ale najpierw należy „przekroczyć pierwszy most”. Jednocześnie ekspert zastrzegł, że nie jest wiadome „kto ostatecznie wyłoży środki na Fundusz”. 

Znamy jego ogólny zarys – będą to projekty w branży energetycznej, transportowej oraz cyfrowej. Zobaczymy czy będą to bardziej międzypaństwowe inwestycje czy bardziej projekty związane z energetyką

Ian Brzeziński, Atlantic Council

Zdaniem Brzezinskiego na Inicjatywę Trójmorza coraz bardziej przychylnym okiem patrzy Unia Europejska oraz Niemcy. Środki, o których Pompeo poinformował w Monachium, to z kolei przykład „utrzymania, jeśli nie powiększenia” wsparcia USA dla europejskiego bezpieczeństwa.

Jest wielu którzy mówią, że Stany Zjednoczone opuszczają Europę. Tak, są różnice między Waszyngtonem i Brukselą i innymi stolicami w Europie. Fundamentalne fakty są jednak takie, że w ostatnich latach widzimy powrót amerykańskich żołnierzy do Niemiec, wysłanie 5-6 amerykańskich batalionów do Polski, które operują w regionie, wsparcie USA dla batalionów NATO na wysuniętej flance wschodniej (...), ćwiczenia Defender i 20 tys. amerykańskich żołnierzy do Europy (...). Teraz dodatkowo USA chcą zainwestować miliard dolarów w infrastrukturę Europy Środkowej, by ta była bliżej związana z zachodnią Europą i światową gospodarką

Ian Brzeinski, Atlantic Council

Fundusz Trójmorza zainicjowany przez Bank Gospodarstwa Krajowego oraz rumuński bank EximBanku stanowi ekonomiczny wymiar Inicjatywy Trójmorza. Przedstawiciele Funduszu deklarują chęć zebrania ok. 3-5 mld euro. Inwestycje w infrastrukturę z tych środków mają zniwelować różnice w rozwoju między krajami regionu Europy Środkowej z zachodem Starego Kontynentu. Trójmorze jest inicjatywą polityczno-gospodarczą powołaną w 2015 r. z inicjatywy prezydentów Polski i Chorwacji. Obecnie członkami grupy jest 12 państw członków UE: Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Węgry położonych między Adriatykiem, Bałtykiem i Morzem Czarnym. Partnerami strategicznymi Inicjatywy są USA i Niemcy.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (25)

  1. stary Polak

    jak przeczytałem że "na Inicjatywę Trójmorza coraz bardziej przychylnym okiem patrzy Unia Europejska oraz Niemcy" to mnie zmroziło, a mój fotel użył słów które nawet nałagodniejszy cenzor musiałby skasować.

  2. ooo

    Matko Święta, jak czytam, że strategicznym partnerem Trójmorza - inicjatywy mającej ZRÓWNOWAŻYĆ niemieckie wpływy w Europie - są Niemcy, to mi się zimno robi. Niemcy NIGDY nie pozwolą na rozwój tej inicjatywy. NIGDY. Musieliby się nałykać szaleju najsampierw.

    1. bb

      Niemcy mogą sobie jedynie pomarzyć o nr1 w ue ich czas mną

  3. dim

    US i tak dogadają się z Chinami, ale Polska straci w międzyczasie okazje. Złapie je ktoś inny. Tak więc "trzaskanie drzwiami" nie jest wskazane.

  4. Politycy z bożej łaski

    Nie ma czegoś takiego jak Trójmorze. To tylko puste hasło, taki straszak na starą unię, że w razie czego to mamy USA za partnera. Ale kiedy przyjdzie ci do czego, to kraje te prowadzą własną egoistyczną politykę i biegną do Brukseli po fundusze strukturalne. Najprostsze inicjatywy, w rodzaju np. wspólnych zakupów sprzętu wojskowego - myśliwca, bewupa czy transportera - gdzie są? Ni ma. Amerykanie coś tam bąknęli o wsparciu 1 miliardem rozbudowy sieci przesyłowych gazu. Ale oczywiście pod warunkiem, że to będzie ich gaz skroplony, sprowadzany do Europy statkami.

    1. wert

      Trójmorze powoli wypełnia się treścią, zaczynamy od skomunikowania i to się dzieje. Dojdzie energia, więc alleluja i do przodu. Per analogia Chiny też byś kiedyś obśmiał bo zaczynały z poziomu niewolnika, gdzie są dziś? Nie mówię o skali tylko metodzie: małych kroków. Na susy niestety nas nie stać, wyprzedaliśmy za bezdurno to co dawało kasę od ręki Banki, monopole etc więc róbmy co możemy. Korea Płd startowała w czasie jaruzela ze zbliżonego poziomu, gdzie oni są dziś? Sprzedali w pierwszej kolejności kury znoszące dużo jaj? Celowe działanie Balcerka &com będziemy odczuwać całe pokolenia. Łunia Ojropiejska nie kupi straszaka, tacy nieogarnięci nią nie rządzą, nawiedzeni ideologicznie ale nie głupi. Dlaczego niby wspólne zakupy uzbrojenia? Różne kraje z różnymi potrzebami, po co Czechom schowanym za Bramą Morawską setki czołgów? Ich priorytet jest inny, inne terytorium do obrony etc Rzeczy proste i oczywiste. Chcesz zrobić ministany srodkowojewropiejskie? Szukamy punktów wspólnych i jedziemy. To praca na DZIESIĘCIOLECIA

    2. Popracuj nad ortografią, przeczytaj par4

  5. mobilny

    Tak tak amerykańskie ramię w ich polityce z EU zachodnia i FR. Nie dziękujemy fałszywym sojusznikom

    1. chateaux

      Juz Polsce zabroniliscie przystepowac do Planu Marshalla 70 lat temu. Teraz nie macie takiego wplywu na Warszawe. Pozostaje Wam tylko szczekac w internecie.

  6. Tu chodzi o geopolitykę - tzw. wolny handel ma miejsce dopóki nie stoi w sprzeczności z interesami USA.

  7. dim

    Prawie wszystko przewieźć można, z Chin do Europy i z Europy do Chin, drogą morską. Jesteśmy w Unii - nie możesz tych towarów nie wpuszczać. Możesz tylko - na przykład - nie dać im nabyć placu na węzeł komunikacyjny. Nie pozwolić zbudować nowego portu, skoro związki zawodowe tego istniejącego nie zgadzają się na współpracę z Chińczykami. Forsę za przeładunki zgarnie wtedy ktoś inny. Praktyka pokazała, że Chińczycy składają ofertę, np. na zakup portu, związki mówią "nie !", Chińczycy na to budują sobie drugi port (nowe nabrzeża itp), obok tamtego... związki nagle miękną. Aż dochodzi do ustalenia nowego modus vivendi. Po czym (w Grecji wszyscy) wszyscy okazują się wygrani. Prócz tych sąsiadów oczywiście, którzy mogli też tak zagrać, ale nie chcieli.

  8. Syplog

    Jak mowi dr bartosiak amerykanie rozpoczeli decoupling lancucha dostaw z chin i to jest szansa dla trojmorza a katastrofa dla rosjii. Stad tak duza aktywnosc trolli w komentarzach. Uaktywniaja sie na dwa hasla: ukraina i trojmorze. :)

    1. Yik

      Innymi slowy polak bedzie teraz robil za chinczyka.

    2. Syplog

      Gdzies ci umknelo ostatnie 10 lat. Teraz chinski robotnik zarabia co najmniej tyle co robotnik w europie srodkowej

    3. Jak Gdynia będzie Polskim Shenzhen a Gdańsk Hongkongiem to czemu nie

  9. Hjkl

    Bez openowania terenow polski i czech niemcy nie sa w stanie zdominowac europy, podobnie ruscy bez ukrainy i bialorusi w europie sie nie licza.

    1. Sami eksperci

      Tak tylko Litwa, Białoruś i zachodnia Ukraina to Polskie tereny wpływu. Jesteśmy dla tych krajów o tyle atrakcyjni, że tradycyjnie oferujemy im unię krajów A nie aneksje. Chcemy z nimi robić interesy i otworzyć im zachodni rynek. Rosja nie ma przyszłości.

  10. BUBA

    Myslalem ze Trojmorze to inicjatywa Polska a nie Europejska

    1. Mikroszkop

      Dobrze myślałeś. Jest polska inicjatywa, jest i europejska i jak widać także amerykańska, tyle że każdy ma na myśli co innego.

    2. andys

      Tak naprawdę Trójmorze to pomysł amerykański, majacy za zadanie rozgrywanie Rosji (machanie szabelką na Rosję) oraz komplikowanie problemów UE (Polska niby w Unii, ale tak nie do końca). Narzekamy na pomysł "dwóch prędkosci" , ale sami przyczyniamy się do do niego.

    3. Ruskij sołdat FR.

      Dobry komentarz i trafny wobec USA. USA kolonizuje pomału środkową Europę by mieć w szachu Niemcy i Rosję a przy tym zarobić na czym się da. A nie rozumiemy jednego w UE mieliśmy podział funduszy (spójności, wspólna polityka rolna ect.), wspólny rynek, przepływ kapitału i ludzi - w kontaktach z USA tylko kolonizację i zdwojone wydatki (między innymi za uzbrojenie w bardzo wysokiej cenie) za tożsamość narodową - drogo to nas będzie kosztowało. No i obecnie niepewność jak się nie będzie opłacało to niech Rosja ich zgarnie!!! I tyle za Gdańsk nikt nie będzie umierał!!!!

  11. MI6

    Ja bym wolał żeby tę ideę kupiły państwa które trójmorze mają tworzyć bo póki co to bardziej papierowa idea a USA ma interes we wspieraniu bo to ułatwia USA mieszanie się w politykę wewnątrzunijną

    1. Syplog

      Nie jest papierowa. Swiadczy o tym chociazby via carpatia. Wszystkie panstwa przez ktore przchodzi ustawily najwyzszy priorytet na jej budowe. A totylko jedna z wielu inwestycji trojmorza

    2. USA muszą zrozumieć że jak nie zainwestują i nie wesprą realnie państw w środkowej Europie które zamiast planu Marschala dostały żelazną kurtynę to te państwa zostaną zmuszone do dołączenia do budowy samodzielnego kontynentalnego Imperium Europejskiego o którym mówi Macron. Przeniesienie części produkcji z Chin do Trójmorza, koniec konsensusu Waszyngtońskiego, inwestycje, licencje, transfer technologi, sprzęt dla armii z rezerw. No ale póki co to budują, a raczej próbują naiwnie zbudować Gigafactory pod Berlinem...

    3. wert

      Niemcom to bardzo nie w smak, bo to kres ich dominacji w Ojropce, kres sojuszu z rosją. Wojna zachodu nikomu nie jest potrzebna, stąd pogłaskiwania. Trójmorze to projekt na dziesięciolecia. Fakt że USole za dużo gadają, za mało robią, Jak stracą hegemonię to będą mogli żałować

  12. dodo69

    a co tam robi austria? to kraj nalezacy do grupy krajow rozwinietej starej europy. nie widze powodu dla ktorego ten miałby korzystac z tego funduszu.

  13. -CB-

    Szkoda, że większość tych krajów nawet nie wie iż jest w jakimś "Trójmorzu" i nie ma zamiaru wchodzić z nami w żadne pakty polityczne. Po prostu polityka zagraniczna jaką obecnie prowadzimy jest nie do zaakceptowania przez większość krajów Europy. Wszyscy, z lepszym lub gorszym skutkiem, próbują współpracować, a my wchodzimy ciągle w jakieś spory i mamy do wszystkich naokoło pretensje.

    1. Sienkiewicz. Marian Sienkiewicz.

      Jasne. Dlatego wszyscy się rozpychają i walczą o swoje interesy a Polska ma się podporządkowywać. Szczególnie Rosji i Niemcom. Też tak robisz w swoim otoczeniu? Wszyscy ze sobą rywalizują i walczą o swoje tylko nie ty? Ty jesteś grzeczny, układny i bez ambicji , żeby cię wszyscy lubili , prawda? No to niech cie poklepią po pleckach będzie ci przyjemniej jak jednocześnie wyciągną ci portfel z tylnej kieszeni. Z twoimi ostatnimi groszami. Ot, mentalność sługi.

    2. wert

      Dzisiaj my nie ciągle ale dopiero teraz zaczynamy artykuować SWOJE interesy i nie wobec wszystkich ale Niemiec i Francji Holandii. Nie myl współpracy z kolonialnym dyktatem. Profesor Thomas Piketty francuski ekonomista opublikował w 2018 dane za lata 2010-2016 o bilansie zysków, dochodów z własności etc wyprowadzanych przez zachodni kapitał z Polski Węgier Czech i Słowacji. Średnia roczna wartość wpływów do Polski wyniosła 2.7% PKB, średnia roczna wartość WYPŁYWÓW to 4.7% PKB. Czyli MINUS 2% PKB co daje ok 10 mld EU. ROCZNIE, czyli równowartość kosztów np. 500+. lub prawie cały budżet MON-u. Dla Słowacji to MINUS 1.9% PKB(ich) Dla Węgier MINUS 3.3% ich PKB Dla Czech MINUS 5% ich PKB. Twierdzenie Pikettego: "Unijny kapitał, przejmując ponad połowę aktywów firm, SKOLONIZOWAŁ wschód Europy i wykorzystując niskie płace, CZERPIE POKAŹNE ZYSKI znacznie przewyższające pomoc jaką te państwa otrzymują z Brukseli. Nie da się więc twierdzić że te państwa są BENEFICJENTAMI Unii".

    3. -CB-

      Przecież nawet te wymienione przez Ciebie Węgry, Czechy i Słowacja nie chcą z nami wchodzić w żadne poważniejsze pakty polityczne czy interesy gospodarcze, więc o jakim "artykułowaniu" Ty tutaj piszesz?

  14. dim

    Nie ma co się łudzić, że współpraca Przymorza rozwijać się będzie ona równie szybko, jak ta wzdłuż osi do lokalnych metropolii (tj. do Rzymu, Wiednia, Berlina itd). Można tu stymulować pozytywny rodzaj konkurencji, czyli według których osi drugorzędnego znaczenia nawiązane zostanie więcej współpracy. Jednak Polska-Czechy, Grecja-Bułgaria itp. to zawsze będzie antagonizm gospodarek ponad tysiącletni. Są zbyt podobni do siebie, więc głównie konkurują na rynkach trzecich... i nie wiem czy umiemy to zatrzeć ? Raczej podskórnie ścierać się będziemy zawsze między sobą, o rynki trzecie. Więc jaki potencjał tak bardzo nie jest jeszcze wykorzystany, że potrzebuje Przymorza ? Oczywiście ten między gospodarkami komplementarnymi: Polska-Grecja. Ale to podobnie jak Grecja-Austria, czy Grecja-Chiny. Czyli nie ma sensu postrzeganie Przymorza jako siły konkrencyjnej do kogokolwiek, a raczej jako konsekwentne i trwałe, wspólne ułatwianie. Czyli tutaj nasz interes i amerykański zbieżne są tylko koniunkturalnie. Np. w energetyce...

    1. Fanklub Daviena

      Polacy i Czesi podobni? W czym? Czy ty byłeś kiedyś w Pradze? Czy znasz Czechów? To totalnie inna mentalność, styl życia i kultura pracy. I to tak dalece, że Rosjanie Czechów nawet nie uważają za Słowian, tylko za zesłowiańszczonych Germanów...

    2. michalspajder

      Pracowalem z Czechami kilka lat temu. Oni Polakow nie cierpia, zawsze byli, delikatnie mowiac, nieuprzejmi do mnie i mojego kolegi. Oczywiscie, odplacalismy sie tym samym, co na pewno nie sprzyjalo polepszaniu kontaktow. W tej samej firmie pracowalem ze Slowakami, z nimi stosunki byly przyjacielskie. Z Czechami, odnioslem wrazenie ze Slowacy maja co najmniej tzw. szorstka przyjazn:-)))

    3. Voodoo

      pracuje z braćmi Czechami już 15 lat....kładą na łopatki nas pragmatyzmem, dystansem, humorem, i asertywnością. A że nas nie lubią....a kto nas lubi jako naród???

  15. Pentagram

    Widze ze Słowenia i Rumunia będą głównymi beneficjentami tego 1 mld usd Dlaczego? Trump potrzebuje szybkiego sukcesu za mała kasę

  16. Wojmił

    Błagam.. jeśli ktoś mówi, że UE nie może być federacją silną i sprawnie wspólnie działającą, to dziwię się, że te osoby są tak naiwne aby wierzyć w trójmorze...

    1. Trochę szerzej

      Trójmorze ma szansę powodzenia jeśli zaangażują się w to USA. A to właśnie robią. Mają w tym swój interes: kontra do Chin, Niemiec i Rosji. A przecież to wszystko to przede wszystkim gra interesów. Ciekawe jak się to rozwinie? Tylko trzeba trzymać z daleka od Trójmorza Niemców bo wszystko szlag trafi. A już się tu pchają bo wiedzą czym to pachnie dla nich. Mitteleuropa nie będzie już dla nich.

    2. sża

      Trójmorze ma szansę pod warunkiem, że ktoś wyłoży na początek ze 100 mld dolarów lub euro. Chętnych nie widzę...

    3. Syplog

      Firmy amerykanskie japonskie (np bardzo chca wejsc w cpk) z korei pld nawet chinskie

  17. Taka prawda !

    – Trójmorze to jest 114 milionów ludności, 28 procent PKB Unii Europejskiej i 12 państw, które jednocześnie są członkami Unii Europejskiej. – Po raz pierwszy dzięki Polsce oczywiście, Niemcy były obecne na szczycie Trójmorza i tutaj pierwsza uwaga. Niemcy wysłały, jako swojego przedstawiciela ministra spraw zagranicznych - Heiko Maas. Otóż Heiko Maas jest autorem tzw. nowej polityki wschodniej. – No więc jak Niemcy i Rosja ''przywrócą zaufanie'' to my nawet nie piśniemy. Dzięki prezydentowi Dudzie Heiko Maas znalazł się na szczycie Trójmorza. Tam zabrał głos i przede wszystkim mówił o tym, że Europa musi być zjednoczona i nie można dzielić Europy, bo Europa jest tylko jedna. Ogólnie nawoływał do zgody, a wiecie państwo co oznacza, kiedy Niemcy nawołują do zgody? To oznacza, że wszyscy mają im się podporządkować. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości, bo w prasie niemieckiej uzasadniano obecność Heiko Maasa na szczycie Trójmorza w ten sposób, że Niemcy mają pilnować, by w Unii Europejskiej nie doszło do rozbieżności, czyli mają pilnować żebyśmy my nie mogli realizować własnych interesów. – Na samym szczycie zarysował się pierwszy podział. Z jednej strony premier Mateusz Morawiecki w swoim wystąpieniu nie wspomniał w ogóle o Niemczech, a z drugiej strony mieliśmy wystąpienie Junckera, oczywiście przysłanego przez Angelę Merkel i prezydenta Rumuni Klausa Iohannisa, który jest z pochodzenia z Niemcem, należy do Niemców Saskich w Rumunii i który co ważniejsze jest przedstawicielem opcji proniemieckiej w Rumuni. – Zarówno prezydent Iohannis i Juncker nawoływali do tego, żeby Niemcy zostały stałym członkiem szczytów Trójmorza, czyli miały taki sam status jak wszyscy inni . – Co więcej prezydent Iohannis bardzo się cieszył w rozmowie z Heiko Maasem, że o to Niemcy będą uczestniczyły w tym porozumieniu państw Trójmorza i co ważniejsze niemieckie koncerny rozszerzą swoją działalność na Europę środkową i wschodnią. – O ile wiem niemieckie koncerny już wystarczająco działają w Europie środkowej. A teraz jak zgodnie z obietnicą prezydenta Iohanissa zaczną tę działalność rozszerzać, to niebawem okaże się, że wszystkie rurociągi i autostrady prowadzą do Berlina, zamiast jak to pierwotnie miały łączyć północ i południe.

    1. dim

      Jeśli Niemcy na poważnie włączyłyby się kapitałowo w Trójmorze... to wtedy (trywializując) autostrady łączące Bałtów, Polskę, Słowację, Rumunię będą, byłyby niemieckie. Alo oni nie mają już ani potencjału demograficznego, ani takich ciągotek, by do wysokiego stopnia wspomagać rozwój naszych wschodnich kresów. Planują je jedynie kontrolować, posiadać. Czyli jeśli premier Morawiecki ani słowem nie wspomniał o Niemcach, to właśnie bardzo dobrze zrobił.

    2. Victor

      Jakoś kraje Trójmorza w żaden sposób nie zamierzają uczestniczyć w naszych projektach dywersyfikacji dostaw gazu. Węgry czynnie popierają NS2 i są uczestnikiem Tureckiego Potoku czyli takiego Nord Stream na południu. Litwa, Łotwa, Estonia i Słowacja są w strefie euro, za chwilę dołączy Rumunia i Bułgaria. Oczywiście współpraca jest potrzebna, ale jak ktoś liczy że kraje te zrezygnują ze współpracy z Niemcami czy Rosją to chyba się myli.

    3. michalspajder

      Nawet Grupa Wyszehradzka nie dziala. A tu projekt Trojmorza pod auspicjami Niemiec i USA? Prezydent Duda jest ambitny, trzeba go za to pochwalic, ale forsuje nierealny politycznie( jeszcze raz powtarzam: ze wzgledow politycznych) projekt. Amerykanie chca zjednoczonej Europy, dobre sobie. Przeciez na walczacej sie rozwineli, w ciagu obu wojen swiatowych. Jeden miliard USD w niewiadomo jakiej formule i nie wiadomo rzez kogo wplacony. Komu oni mydla oczy, chyba dalej biora nas za prostaczkow-polaczkow. Chociaz, czytajac niektore komentarze na tym forum, moga miec racje...

  18. Red is Bad

    Przyslowiowy ''smiech na sali'' gdy czlowiek czyta o tym, ze USA przeznacza okolo miliarda baksow na tzw. projekty infrastrukturalne, a w tym samym czasie Chiny przezacza 10 x tyle. USA powinny przeznaczyc 10-20 mld dol. powinny budowac nowe porty, rurociagi, autostrady, mosty, szlaki kolejowe, itp., tak aby przez te projekty USA staly sie niejako obecne w tym regionie, tak aby zastopowac Chinska ekspansje w tym regionie. Ale ten miliard dol. to chyba tylko na waciki wystrcza, przeciez tak defakto ta symboliczna kwota USA pokazuja nam tak glosny w ostatnim czasie gest ''Lichockiej''. Niestety obawiam sie, ze USA nie wykazuja prawdziwie rzetelnego zaangazowania w ten projekt, to bardziej wyglada jakby USA chcialy kosztem trojmorza rozegrac jakas ''gre''aby pokazac Niemcom gdzie ich miejsce i tak naprawde nic z tego nie bedzie, obym sie mylil, pozdrawiam :)

  19. Telemach

    Wygląda to niestety na cwany zabieg Trumpa by rozmontować EU a także ograniczyć się w ewentualnej obronie państewek na wschód od Odry. Trójmorze jest problemem a co dopiero Międzymorze bo każdy ma swoje własne interesy i jeśli komuś w miarę chętnie podlegają to tylko USA!

  20. dim

    "Trójmorze to inicjatywa Europy Środkowej..." - trójmorze to inicjatywa USA. Słyszałem o nim w korespondencjach greckiego komentatora z Waszyngtonu jeszcze dobrze, nim przeczytałem o tym po raz pierwszy w polskich mediach.

    1. Henryk44

      Wszystkie wymienione kraje mają wspólne doświadczenia,goszczenia u siebie Czerwonej Zarazy i w oparciu o ten wspólny mianownik można coś rozsądnego zbudować.Zabezpieczyć się przed ponownym tragicznym w skutkach wydarzeniem. I tu dokładnie widać kto kogo interesy reprezentuje. Dim Twoji rodacy też mają tu coś do powiedzenia.Polska choć sama biedna przygarnęła politycznych emigrantów i tak dość sympatycznie sobie wspólnie żyliśmy.Jak rozsypała się żelazna kurtyna to ilu ich w Polsce pozostało.Grecji udział w tym Trójmorzu raczej by nie zaszkodził.

    2. nfsic

      Trójmorze to była inicjatywa jeszcze za czasów Piłsudskiego panie kolego

    3. Wieniawa

      To bardzo ciekawe, bo o Międzymorzu, poprzedniku Trójmorza mówił już Piłsudski

  21. KrzysiekS

    Trój-morze to jedyna twierdza USA w Europie inaczej ich tu nie ma. Na Niemcy czy Francję nie mogą liczyć ci są za ścisłą współpracą z Chinami. Pozostaje pytanie czy na pewno wygramy na tym przymierzu czy znowu nas sprzedadzą jak w Jałcie.

    1. leon

      Jest jeszcze niezatapialne UK.

  22. Ustawiator

    Rumuni kupują atomówke od stanów zjednoczonych No i wydało się na co ta kasa

  23. Fanklub Daviena

    Jasne że tak: oddziela UE od Rosji i Chin amerykańskimi wasalami... Nawet jestem za, gdyby nam USA za to awanturnictwo płaciło, ale na razie to my płacimy grube miliardy i cały świat się z nas śmieje.

    1. bender

      Wpadnij do Warszawy, bo w rzeczywistości wygląda na to, że młodzież z całego świata szuka u nas edukacji i roboty.

    2. Szach mat w jednym ruchu.

      Nie rozumiem dlaczego używasz formy my! Przecież nie masz nic wspólnego z nami! Ps jak w temacie najbardziej demokratycznego prezydenta ukrainy! Bo przyznam ci się ,że do dzisiaj się z tego śmieję. O przewrocie nato na ukrainie już nawet nie wspominam?

    3. Soroka

      Puki co to my śmiejemy się z funka.

  24. Zawisza_Zielony

    Tak, do czasu do którego służy interesom USA. A propo ile projektów gospodarczych czy militarnych zrealizowała ta inicjatywa?!

  25. Willgraf

    Trój-morze to nazwa pradawnej Chazarii tam należy szukać korzeni tworzenia tzw. trójmorza