- WIADOMOŚCI
- POLECANE
Niemcy: "wartownicy" walczą pod ziemią. Armia w stolicy
Kilka dni temu w berlińskim metrze przeprowadzono ćwiczenia dla niemieckich żołnierzy, gdzie celami było zwalczenie dywersantów oraz ewakuacja rannych. To pierwsze tego typu ćwiczenia w centrum stolicy - pisze Tomasz Nowak.
W środku nocy z 18 na 19 listopada na berlińskiej stacji metra Jungfernheide (linia U7) dochodzi do wymiany ognia. W tunelu rozbrzmiewają strzały z broni maszynowej. Niemiecka lekka piechota w sile kompanii walczy w podziemiach – celem jest odbicie zaatakowanego przez dywersantów pociągu. Erkaemiści z MG3 w pozycji leżącej zabezpieczają perony. W głąb tunelu ruszają żołnierze stołecznego Batalionu Wartowniczego (Wachbataillon). W oczy rzuca się duża siła ognia pododdziału – żołnierze uzbrojeni są w karabinki szturmowe G36 oraz ręczne karabiny maszynowe MG4, a także charakterystyczne, zasilane z taśmy amunicyjnej i wyróżniające się swoim piaskowym kolorem MG5.
Wszyscy żołnierze wyposażeni są dodatkowo w pistolety i noktowizory. Na plecakach świecą się niebieskie lightsticki, które pozwalają na oznaczenie pozycji. Trwa wymiana ognia. Niebawem pojawiają się pierwsi ranni. Niemieccy żołnierze ewakuują swoich rannych kolegów na małych, ciągniętych po szynach wózkach. To oczywiście ćwiczenia – ale ich realizm i aktualność są znamienne. Wszystkiemu towarzyszy bardzo duże zainteresowanie niemieckich mediów. Nigdy dotąd tego rodzaju ćwiczenia nie odbywały się w centrum Berlina – batalion ćwiczy zazwyczaj na poligonach w pobliskiej Brandenburgii.
Dowódca Batalionu Wartowniczego, podpułkownik Maik Teichgräber, podkreślił rosnące znaczenie tego rodzaju ćwiczeń. „Ostatecznie musimy myśleć z perspektywy najgorszego scenariusza. Chodzi o to, aby być gotowym na to, co może się wydarzyć w najgorszym przypadku” – powiedział we wtorek wieczorem podczas spotkania z dziennikarzami na stacji metra Jungfernheide w Berlinie.
Walka z sabotażystami
Nocne symulowane walki w berlińskim metrze to element trwających przez cały tydzień ćwiczeń pod kryptonimem „Bollwerk Bärlin III” (gra słów z użyciem zniekształconej nazwy miasta i słowa bastion). Bierze w nich udział liczący 1000 żołnierzy Wachbataillon, którego zadaniem jest zarówno pełnienie funkcji reprezentacyjnych, jak i realna ochrona niemieckiej stolicy. Pierwsze tego rodzaju ćwiczenia odbyły się w zeszłym roku – jak podkreślił dowódca batalionu, żołnierze uczą się i są dziś lepiej przygotowani.
„Szkolimy się w Berlinie, ponieważ Berlin jest naszym obszarem operacyjnym. Batalion Wartowniczy ma za zadanie chronić obiekty rządowe w przypadku napięć lub konieczności obrony” – podkreślił podpułkownik Teichgräber podczas spotkania z mediami.
Podczas manewrów „Bollwerk Bärlin” ćwiczone jest zwalczanie dywersantów i sabotażystów, zabezpieczanie dróg ewakuacji oraz transport rannych. Żołnierze szkolą się z działań w terenie zabudowanym. Jak wiadomo, walka w środowisku miejskim należy do najtrudniejszych. Gęsta zabudowa pozwala na organizowanie zasadzek i utrudnia wykorzystanie ciężkiego sprzętu. Budynki ograniczają pole obserwacji i utrudniają łączność radiową. Z uwagi na ryzyko strat wśród ludności cywilnej konieczne jest użycie lekkiej piechoty.
Batalion z tradycjami
Batalion Wartowniczy utworzony został w 1957 roku. Składa się z czterech kompanii wojsk lądowych, jednej kompanii sił powietrznych, jednej kompanii marynarki wojennej, a także jednostek zaopatrzenia i wsparcia oraz dwóch kompanii rezerwowych. Motto jednostki brzmi „Semper talis”, co oznacza „zawsze taki sam”. Ten napis od 1713 roku zdobił czapki pruskich gwardzistów króla Fryderyka Wilhelma I. Batalion Wartowniczy uważany jest za najstarszą jednostkę Bundeswehry. W liczącym około 1000 żołnierzy batalionie służą zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Pełnią oni funkcje reprezentacyjne podczas wizyt państwowych oraz innych oficjalnych uroczystości. Osobnym zadaniem jednostki jest, w wypadku sytuacji kryzysowych lub wojny, zabezpieczanie kluczowych instytucji i budynków w Berlinie.
Jak podaje Ministerstwo Obrony Niemiec, nocne ćwiczenia odbyły się na terenie stacji metra Jungfernheide, a także obiektów szkoleniowych policji w dzielnicy Ruhleben i zakładów chemicznych Rüdersdorf. W ramach ćwiczeń koncentrowano się na zabezpieczaniu dróg, ewakuacji rannych, zatrzymywaniu sabotażystów i walkach w warunkach ograniczonej widoczności. W tunelu metra wykorzystana została oczywiście wyłącznie ślepa amunicja. Podczas ćwiczeń zauważyć można było snajperów oraz psy saperskie.
Kontekst polityczny
Zaledwie kilka godzin przed rozpoczęciem ćwiczeń minister obrony Boris Pistorius (SPD) ostrzegał na Berlińskiej Konferencji Bezpieczeństwa przed próbami sabotażu i atakami hybrydowymi ze strony Rosji. Wraz z ministrem obrony Szwecji, Pål Jonsonem, podkreślił znaczenie współpracy państw NATO w obszarze Morza Bałtyckiego. Pistorius zwrócił uwagę, że Morze Bałtyckie, które do niedawna łączyło narody, staje się coraz częściej miejscem konfrontacji. „To poligon doświadczalny Putina dla europejskich zdolności odstraszania i reagowania” – stwierdził Pistorius.
Minister obrony Niemiec podkreślił wsparcie Niemiec dla Ukrainy i wyraził podziw dla odwagi i determinacji ukraińskich żołnierzy broniących swojego kraju przed rosyjską agresją. „Ukraina walczy o przeżycie, ale walczy też za Europę i nasze bezpieczeństwo – i nawet na chwilę nie możemy o tym zapomnieć. To jest kolejny powód, dla którego Niemcy zdecydowanie stoją po stronie Ukrainy”.
Pistorius stwierdził, że rosyjska agresja nie jest ograniczona regionalnie. Wymienił uszkodzone kable podwodne, naruszenia przestrzeni powietrznej i przeloty dronów nad portami. „Nie możemy już mówić o zbiegach okoliczności. To strategia. To zwiastuny” – powiedział Pistorius. Szef niemieckiego MON wskazał na podejmowane w odpowiedzi na te zagrożenia wspólne działania państw NATO, takie jak np. NATO Baltic Sentry. Kluczowym celem tej operacji jest zabezpieczenie podmorskich sieci komunikacyjnych i energetycznych, w tym kabli i gazociągów, przed uszkodzeniami i sabotażem. Pistorius podkreślił także znaczenie odporności państwa i społeczeństwa w sytuacjach kryzysowych. Jednym ze sposobów wzmacniania tej odporności jest ochrona infrastruktury krytycznej oraz zacieśnienie współpracy między wojskiem a służbami cywilnymi.
W podobnym duchu wypowiedział się również generał Ingo Gerhartz, dowódca Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO w Brunssum, wzywając do przyspieszenia reform Bundeswehry, w tym usprawnienia procesu zakupów uzbrojenia oraz zwiększenia poziomu obronności całego społeczeństwa. „Niemcy jako całość nie osiągnęły jeszcze wymaganej w dzisiejszych czasach dojrzałości strategicznej (…) Jeśli Niemcy chcą być rozwiniętym podmiotem w dziedzinie bezpieczeństwa, to cały kraj musi zrozumieć, że same inwestycje w potencjał nie wystarczą” – stwierdził gen. Ingo Gerhartz.
Obecność w mediach
Zgodnie z ustaleniami rządu koalicyjnego liczebność armii czynnej ma zostać zwiększona z dotychczasowych 182 tys. do 260 tys. żołnierzy. Cel ten ma zostać osiągnięty w 2035 roku. Zwiększenie liczebności ma zostać osiągnięte głównie poprzez zachęcenie nowych ochotników do wstępowania w szeregi Bundeswehry. Jednocześnie nie wyklucza się w wyjątkowych sytuacjach przywrócenia pewnej formy poboru. W związku z tym już od 2026 roku mężczyźni urodzeni w 2008 roku będą wzywani przed wojskowe komisje lekarskie.
Zwiększeniu zainteresowania karierą w wojsku służą od kilku już lat rozbudowane treści w internecie. Można tam znaleźć profesjonalnie zrealizowane przez Bundeswehrę reportaże przybliżające realia służby wojskowej. Wspominany powyżej Batalion Wartowniczy prezentuje aż 12 dziesięciominutowych filmów, które z perspektywy młodych żołnierzy opisują poszczególne etapy służby w jednostce. Z kolei materiał „Jak walczymy. Grenadierzy pancerni atakują” (295 tys. odsłon) ukazuje poszczególne fazy ataku piechoty zmechanizowanej. Warto zauważyć, że bardziej szczegółowo niż w podobnych polskich reportażach przedstawiane są zadania poszczególnych żołnierzy. Zrealizowane przez Bundeswehrę nagrania wideo mają nie tylko walor rekrutacyjny, ale także wymiar instruktażowo-szkoleniowy. W ten kontekst wpisują się również przeprowadzone z dużym rozmachem i przy sporym udziale mediów ćwiczenia w berlińskim metrze.
Autor: Tomasz Nowak



WIDEO: Stado Borsuków w WP | AW149 z polskiej linii | Defence24Week #140