Reklama

Siły zbrojne

Amerykańskie okręty z rakietami Patriot. Modułowa obrona także dla Polski?

Wizja strzelania pociskiem PAC-3 MSE z okrętu Aegis
Wizja strzelania pociskiem PAC-3 MSE z okrętu Aegis
Autor. Lockheed Martin

Koncern Lockheed Martin przeprowadził pierwsze w historii strzelanie pociskiem PAC-3 MSE z pionowej wyrzutni kontenerowej. To duży krok w kierunku umożliwienia wykorzystania tych pocisków, używanych również w systemach Patriot, w tym polskich, na okrętach wojennych.

W krótkim komunikacie Lockheed Martin poinformował, że strzelanie przeprowadzono z wyrzutni Mk 70. W trakcie testu wykorzystano „zwirtualizowany” system Aegis a pocisk PAC-3 MSE zniszczył cel o parametrach rakiety manewrującej.

Pocisk PAC-3 MSE to jeden z efektorów używanych w systemie Patriot, w tym także w polskim systemie Wisła w konfiguracji IBCS-Patriot. Służy do zwalczania różnych celów, zarówno samolotów, śmigłowców czy rakiet cruise, jak i pocisków balistycznych, w tym zaawansowanych, bezpośrednim trafieniem (metoda hit-to-kill). Są produkowane przez koncern Lockheed Martin, będący również producentem systemu Aegis i pionowych wyrzutni rakiet typu Mk 41 (używanych na okrętach), ale i Mk 70 (ich wariantu lądowego, używanego na wyrzutniach Gryphon oraz modułowych wyrzutniach wykorzystywanych przez marynarkę).

Moment wystrzelenia pocisku PAC-3 MSE z pionowej wyrzutni rakietowej
Moment wystrzelenia pocisku PAC-3 MSE z pionowej wyrzutni rakietowej
Autor. Lockheed Martin

Przeprowadzony test to krok w kierunku integracji pocisków PAC-3 MSE na okrętowych wyrzutniach Mk 41, używanych na amerykańskich niszczycielach Arleigh Burke i krążownikach Ticonderoga. Użycie tych rakiet pozwoli wzmocnić obronę przeciwrakietową tych okrętów. W tej chwili do zwalczania pocisków balistycznych w końcowej fazie lotu używają pocisków dalekiego zasięgu SM-6, niedawno miały one swój debiut bojowy, zwalczając pociski wystrzeliwane przez Huti. Innym pociskiem wykorzystywanym do zwalczania rakiet balistycznych, jednak poza atmosferą ziemską (w innych fazach lotu), jest Standard SM-3.

Reklama

Jeśli administracja zapewni odpowiednie fundusze (o co wbrew pozorom nie musi być łatwo, biorąc pod uwagę spolaryzowany Kongrs i rosnące zadłużenie USA), to ta decyzja może otworzyć drogę do znacznego zwiększenia produkcji pocisków PAC-3 MSE.

System wyrzutni Mk 70 jest też używany na lądzie, w zestawie rakietowym Gryphon, służącym do odpalania Tomahawków i SM-6 przez US Army. Pewną kontenerowych wyrzutni tego typu ma też amerykańska marynarka i były one wykorzystywane do rozmieszczenia rakiet SM-6 na okręcie LCS, który sam nie dysponuje bronią tej klasy, a także do ćwiczebnego rozmieszczenia na Bornholmie. W każdym wypadku wykorzystuje się dostosowany do współpracy z modułowym systemem dowodzenia radar (np. TPQ-53 Firefinder) oraz modułowy system dowodzenia.

Integracja używanych pierwotnie w wojskach lądowych USA rakiet oraz wyrzutni pierwotnie wykorzystywanych w marynarce wojennej daje możliwości nie tylko dozbrajania okrętów, ale też tworzenia modułowych systemów obrony powietrznej, zarówno do zastosowań naziemnych, jak i powietrznych. Bardzo ciekawym rozwiązaniem, na pewno możliwym do wykonania z technicznego punktu widzenia, byłaby integracja pionowych wyrzutni rakiet SM-6 (i PAC-3 MSE) z systemem zarządzania walką IBCS, używanym przez US Army oraz Siły Zbrojne RP.

Dodajmy, że Amerykanie testowali już możliwości przesyłania danych o jakości wystarczającej do kierowania ogniem z systemów należących do US Navy do IBCS za pomocą sieci Cooperative Engagement Capability, będącej standardowym rozwiązaniem amerykańskiej marynarki. Rozpowszechnienie „modułowego” systemu pionowych wyrzutni oraz integracja „lądowych” rakiet przeciwlotniczych dają więc dużo większe możliwości współdziałania w obronie powietrznej.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. Seb66

    My zaś powinniśmy "asap" opracować modułową tj. na autonomicznym małym kontenerze wyrzutnię Poprada. Taką, którą moglibyśmy ustawiać na każdym pojeździe o odpowiedniej nośności, także w dowolnym, dostępnym w miarę płaskim terenie, dachu budynku, wagonie kolejowym czy pokładzie okrętu lub statku! W czasie pokoju mogłyby spokojnie czekać zmagazynowane, a na czas W - byłyby wyciągane i ustawiane na "czym popadnie".

    1. Essex

      Powinnismy opravowac wyrzutnie Pioruna w ksztalcie konia.....ze niby rolnicy maja konie w obejsciu a to tak naprawde rakiety! Yo dopiro maskowanie

  2. Ein

    Bardzo dobra wiadomość dla nas, bo otwiera nowe możliwości w przypadku każdego okrętu jaki zostanie wyposażony w Mk41.

    1. Essex

      A ile mamy takich okretow z systemem zdolnym obsluzyc te rakiety????? Zero?????

  3. ALBERTk

    My to lepiej sfinalizujmy umowę na opracowanie CAMM-MR, bo jak na razie były tylko podpisane deklaracje, żadnych konkretów, a potrzebujemy CAMM-MR nie tylko na fregaty ale również do uzupełnienia naziemnych baterii.

    1. Davien3

      AlbertK Tyle że to już nie zależy od Polski ale od MBDAUK do której to Polska się jedynie doczepiła. To MBDA bedzie opracowywac CAMM-MR w jakichś 90% I musza to robic od zera bo z ASRAAM-a juz się nic więcej nie wyciśnie.

    2. ALBERTk

      Davien3@ Polska miała współfinansować opracowanie tego CAMM i mieć z niego korzyści przemysłowe

    3. Davien3

      AlbertK a te współfinansowanie to ile bedzie? 5-10% całosci prac I jakie mamy mieć korzyści przemysłowe przy takim poziomie kooperacji zwłaszcza że Polska wnosi jedynie troche pieniędzy. Bo to że MBDA samo głównie sfinansuje ten projekt jest pewne.

  4. QVX

    Czyli SM-6 okazały się zaporowo drogie, że chcą nawalizować Patriota.

    1. Davien3

      Kosztyją ok 6-7 mln usd za sztuke przy maks 4-5 za PAC-3MSE więc jak widać. A do zwalczania balistycznych są gorsze od PAC-3MSE

    2. QVX

      @Davien3 Czyli zakładając 3 SM-6bjako równoważnik 2 PAC-3 mamy 8-10 mln USD vs 18-21 mln USD. A im więcej tym różnica rośnie.

    3. Davien3

      QVX raczej odwrotnie patrząc na ceny : 2 SM-6 to 3 PAC-3MSE

  5. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Dopiero PAC-3MSE zapewniłyby prawdziwą obronę antyrakietową - bo na razie CAMM/ER zapewniają tylko zestrzeliwanie poddźwiękowych Kalaibrów, zas wobec supersonicznych Onyxów i hipersonicznych Cyrkonów z Królewca - są BEZBRONNE. Tyle, że to wymaga innego BMS - albo potraktowania Mieczników tylko jako nosicieli - zaś rozpoznanie i naprowadzanie sieciocentrycznie real-time poprzez IBCS rozciągnięty na Bałtyk w C5STAR/EW-AI. Bo na razie Mieczniki to tylko fregaty plot - a nie prak - i na Bałtyku będą kaczkami do odstrzału z lądowej projekcji siły Onyxów i Cyrkonów z Królewca.

    1. xdx

      Niekoniecznie bezbronne. Przed paroma miesiącami pisałem davienowi iż Niemiecka Marynarka prowadzi prace koncepcyjną dla F127 gdzie właśnie rozważają zakup ICBS jako system spinający Marynarkę i Wojska Lądowe - davien oczywiście twierdził iż to niemożliwe bo ICBS to system lądowy. No i Amerykanie właśnie te koncepcje testują - czyli albo Amerykanie czyją defence i spodobała im się informacja albo davien g…. wie poza tym co na wiki piszą lub stronie producenta i już od dawna prowadzą prace z Niemcami które są zainteresowane taką koncepcją właśnie odnośnie przyszłych fregat F127 które mają być ciężko uzbrojone w systemy rakietowe a dane celów będą otrzymywane albo z systemu morskiego albo lądowego. Obecnie od dawna pracuje się na modułach i przesłanie informacji to nie problem ale muszą zostać wypracowane działania dla połączony systemów i tu właśnie Niemcy rozważali ICBS jako system spinający wszystko.

    2. Whippoorwill

      Tadeuszu, twoje projekcje są nie do pobicia.

    3. QVX

      @xdx ICBS i "lądowość" nie ma powodu technicznego a mentalny (ambicje US Navy).

  6. user_1050711

    A po co nam, jeśli do obrony polskiego wybrzeża, Patrioty na okrętach. Czy tylko po to, aby było to drożej niż na lądzie ? Czy także, aby było trudniej, czy też w ogóle niemożliwe do ukrycia/zamaskowania ? Czy także po to, by nasze Patrioty, zamiast bronić Polski, hasały gdzieś - w najlepszym przypadku - na Północnym Atlantyku czy w Rogu Afryki, a w gorszym przypadku, gdzieą na Pacyfiku, koło Tajwanu czy Filipin ?

  7. Davien3

    Niestety nasze Mieczniki nie będą mogły uzywac PAC-3MSE bo brak kluczowych komponentów na okrętach jak AEGIS+ SPY No chyba ze jako dostawca rakiet dla amerykańskich niszczycieli i fregat albo hiszpańskich F-110 czy norweskich Nansenów.

    1. Dudley

      Davien3 może pac3mse może nie może być użyty, bo to jest rakieta ziemia powietrze? Ile jeszce takich głupot jesteś zdolny wymyśleć? By odpalić PAC-3MSE z okrętu są potrzebne tylko 2 rzeczy komora startowa przystosowana do odpalenia tego konkretnego pocisku i dane do strzelania. Nie ma znaczenia z jakiego źródła te dane pochodzą, jedynym warunkiem jest by była to transmisja zrozumiała przez pocisk. Dane mogą pochodzić radaru pokładowego, AWACSa, lub np F35. Wystarczy więc zaimplementować ECS na okręcie, lub jego oprogramowanie i nie ma przeciwwskazań do używania pocisków z Patriota na okrętach. Na tym opiera się cała filozofia IBCS by efektor nie był powiązany sztywno z sensorem. Nie jest więc konieczne posiadanie wymienionych przez ciebie komponentów, ani dostępu do danych z nich pochodzących. Ważne by dane zawierały informacje o pozycji celu i pocisku, i przesyłane były w zrozumiałym protokole.

    2. Davien3

      Dudley sam chciałes znaffco: Pociski PAC-3MSE wymagają do odpalania z VLS Mk-41 AEGIS+SPY bo tak je integrują Amerykanie. I po co im ECS z baterii Patriot jak ich okręty mają znacznie lepsze systemy czyli właśnie AEGIS i radar SPY A teraz ciag dalszy: By zestzrelic pocisk balistyczny, a do tego mają być używane potrzebne sa dane uaktualniajace jego połozeniue dopóki nie wejdzie w zasięg GSN pocisku wiec same wskazanie celu nic ci nie da A IBCS jest systemem lądowym nie morskim Ty masz w ogóle jakakolwiek wiedze???

    3. Ein

      Dokładnie, ale "znawca" amerykańskiego i wielki lobbista amerykańskiego tego nie dopuszcza do wiadomości. Po prostu Polska powinna kupić, bo ja wiem? Burki? Wtedy wszystko by zagrało wg. Daviena. Inaczej nie zadziała, bo nie jest made in US. To przypadek beznadziejny. Czy z Europy coś, czy z Korei Południowej to zawsze jest gorsze, upośledzone, nie kompatybilne, nie będzie działało. Bzdura, goni bzdurę, bo interoperacyjność i właśnie otwartość choćby takiego IBCS jest po to, by można było zachodnie uzbrojenie wykorzystać bez względu na nalepkę. No ale to przekracza jak widać.

  8. Opornik

    Tak jak sugerowało Def24, Polska powinna wystąpić z wnioskiem o zakup albo przynajmniej stacjonowanie u jej wybrzeża przewidzianych do wycofania ze służby statku typu Ticonderoga. Dodatkowo jeden w krajach bałtyckich jeden w Skandynawii. I mamy opl na zupełnie innym poziomie.