Reklama

Siły zbrojne

Amerykański desantowiec na Litwie. Na pokładzie Vipery, Venomy, Harriery

Autor. U.S. Embassy Vilnius/Twitter

Do portu w Kłajpedzie wpłynął okręt desantowy Stanów Zjednoczonych typu Wasp - USS Kearsarge. Minister obrony Arvydas Anuszauskas oświadczył, że ta wizyta największego w historii amerykańskiego okrętu wojennego na Litwie świadczy o przywództwie USA w zapewnianiu bezpieczeństwa w regionie bałtyckim.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

"Obecność okrętu tutaj, w porcie w Kłajpedzie, w czasie, gdy trwa przerażająca agresja Rosji przeciwko narodowi Ukrainy, pokazuje determinację i przywództwo Stanów Zjednoczonych w zapewnianiu bezpieczeństwa w regionie bałtyckim i oczywiście na samym Morzu Bałtyckim" - powiedział w poniedziałek minister dziennikarzom na pokładzie amerykańskiego okrętu.

Czytaj też

Minister, wskazując na „zmieniającą się sytuację bezpieczeństwa wokół nas na wschodniej granicy NATO" i rosnące „zagrożenia dla całego demokratycznego świata", podkreślił, że demonstracja gotowości „obrony każdego centymetra terytorium państw członkowskich NATO jest bardzo ważna dla Litwy i jej mieszkańców".

Reklama

Według ambasadora USA na Litwie Roberta Stuarta Gilchrista, amerykański okręt przebywa na Bałtyku od kilku miesięcy, brał udział w ćwiczeniach Baltops i demonstruje wcielanie w życie stanowiska wzmocnienia bezpieczeństwa regionu, wyrażonego na szczycie NATO w Madrycie.

Czytaj też

"Nasze zaangażowanie i zaangażowanie NATO dotyczy nie tylko obszaru lądowego, ale także Morza Bałtyckiego, które jest głównym korytarzem handlu, żeglugi i obrony" - powiedział dyplomata.

Głównym zadaniem USS Kearsarge (LHD 3) jest przewożenie desantu piechoty morskiej składającego się maksymalnie z 1687 żołnierzy. Do ich transportu na brzeg mogą służyć albo kutry i poduszkowce desantowe przewożone w doku umieszczonym w rufowej części kadłuba lub śmigłowce transportowe i przemiennopłaty MV-22 Osprey. W doku okręt może pomieścić sześć kutrów typu LCM 6 lub trzy poduszkowce typu LCAC. Okręt przewozi również ładunek pojazdów na które mogą składać się np. 5 czołgów M1 (choć obecnie są one wycofywane z amerykańskiej piechoty morskiej), 25 transporterów LAV, 8 armat M777, 68 samochodów ciężarowych, 10 pojazdów logistycznych i szereg pojazdów pomocniczych. Kombinacja zabieranego ładunku zależy od przewidywanych zadań do wykonania.

Okręt dysponuje ciągłym pokładem lotniczym o wymiarach 249,6 na 36 m z dziewięcioma stanowiskami dla pionowego startu. Pionową komunikację z hangarem podpokładowym zapewniają dwa podnośniki. Grupa lotnicza zabierana na okręt składa się z samolotów pionowego startu AV-8B Harrier, przemiennopłatów MV-22 Osprey oraz śmigłowców różnych typów (AH-1W Super Cobra, AH-1Z Viper, CH-53E Super Stallion, CH-53D Sea Stallion, UH-1N Twin Huey, UH-1Y Venom, MH-60R/S). Systematycznie kolejne desantowce typu Wasp zostają przystosowywane do przyjmowania samolotów pionowego startu F-35B. Prawdopodobnie to z grupy lotniczej tego okrętu zostanie wydzielony śmigłowiec AH-1Z Viper, który przyleci do Kielc na MSPO 2022, o czym Defence24.pl informował jako pierwsze.

Czytaj też

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Komentarze (3)

  1. Chyżwar

    Szkoda, że wymiotło kolesi, którzy swego czasu wygrażali amerykańskim okrętom "bezanalogowymi" Oniksami.

    1. bubab1983

      Dlaczego szkoda? Chciałbym im podokuczać? Nie wypada kopać leżącego. Nie bądź jak Davien. Chociaż faktycznie czytanie ich komentarzy znacznie poprawiało humor.

  2. bubab1983

    Widziałem na własne oczy w Norfolk. Podobnie jak Nimitza, Burki, Toconderogi, San Antoni, okręt szpital, Ro-Ro transportowe i zbiornikowce. Robi to ogromne wrażenie. Potęga.

  3. gdy

    To Hariery jeszcze lataja?

    1. Al.S.

      Oczywiście. Potrzebna jest platforma, z której można będzie powiedzieć Wani - you're fired! Na poważnie, są stopniowo wycofywane, ostatnie mają latać do 2025.

Reklama