Reklama
  • Wiadomości

Polska w stanie „przedwojennym”? Gen. Kukuła o dywersji

„Adwersarz rozpoczął czas przygotowania do wojny. Buduje tutaj pewne środowisko, które ma doprowadzić do podważenia zaufania społeczeństwa do rządu i podstawowych organów państwa, takich jak wojsko czy policja, oraz stworzenia warunków dogodnych do potencjalnego prowadzenia agresji na terytorium Polski” - powiedział gen. Wiesław Kukuła.

Szef Sztabu Generalnego generał Wiesław Kukuła
Szef Sztabu Generalnego generał Wiesław Kukuła
Autor. Defence24.pl

W poniedziałkowej rozmowie w „Sygnałach Dnia” w radiowej Jedynce szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła udzielił komentarza dotyczącego prawdopodobnego aktu dywersji dokonanego poprzez uszkodzenie torowiska na linii Dęblin-Warszawa.

Reklama

Zimna wojna 2.0?

Zdaniem gen. Kukuły doświadczamy dziś stanu „przedwojennego” lub Zimnej Wojny w wersji 2.0 i powinniśmy silnie inwestować w zdolności obronne, jasno sygnalizując, że każdy atak na nasze terytorium będzie wiązał się z wielkim ryzykiem dla potencjalnego agresora.

Gen. Kukuła zapytany o to, co jego zdaniem oznaczają ostatnie działania wymierzone w Polskę (cyberataki, akty sabotażu itp.) odpowiedział: „Adwersarz rozpoczął czas przygotowania do wojny. Buduje tutaj pewne środowisko, które ma doprowadzić do podważenia zaufania społeczeństwa do rządu i podstawowych organów państwa, takich jak wojsko czy policja, oraz stworzenia warunków dogodnych do potencjalnego prowadzenia agresji na terytorium Polski”.

„Musimy odpowiadać symetrycznie i asymetrycznie na różne sposoby. Dysponujemy całą pulą odpowiedzi w tym zakresie. To kwestia decyzji o ich stosowaniu” - dodał.

Nowe systemy antydronowe

W rozmowie poruszono też inne tematy. Według zapowiedzi szefa Sztabu Generalnego WP w najbliższym czasie Polska powinna wzmocnić swoje możliwości zwalczania wrogich bezzałogowców. We wtorek, 18 listopada, w Nowej Dębie mają zostać zaprezentowane systemy antydronowe Merops Interceptor.

„To system pozyskany przy wsparciu USA. Czekamy na kolejne” - powiedział gen. Kukuła, dodając, że system będzie integrowany z systemem obrony przeciwlotniczej i ma być systemem obrony przeciw dronom operacyjnym (m.in. Szahidów).

Według zapewnień gen. Kukuły system, o którym szerzej pisaliśmy w tym tekście, ma być niejedyną nowością w systemie obrony, który w najbliższym czasie zapowie Ministerstwo Obrony Narodowej.

Co z poborem?

W rozmowie podjęto też wątek ćwiczeń wojskowych, w tym rozmawiano o programie powszechnych szkoleń obronnych „wGotowości” (na dziś zapisanych 17 tysięcy ochotników - red.). Poruszono również temat ew. powrotu do zasadniczej służby wojskowej w Polsce.

Zdaniem gen. Kukuły istnieją dwa czynniki, które skłoniłyby go do poparcia powrotu obowiązkowego poboru. Chodzi o sytuację zewnętrzną, która „przekroczyłaby pewne progi zagrożenia dla Polski”, a także o wymiar wewnętrzny, którym jest kryzys demograficzny.

„Dzisiaj naszą strategią jest budowanie potencjału sił zbrojnych na tzw. zaciągu ochotniczym. (…) Póki co wskaźniki naboru ochotnicznego wskazują na to, że osiągamy cel, który sobie zakładaliśmy” – podkreślił generał, zaznaczając, że warto organizować więcej debat na temat zasadności wprowadzenia obowiązkowego poboru. Według zapewnień gen. Kukuły w wakacje 2026 r. ma dojść do szkoleń wojskowych dedykowanych rezerwom.

Reklama
WIDEO: Cezary Tomczyk o Orce, Moskicie i Tarczy Wschód: "Wydamy więcej niż planowaliśmy"
YouTube cover video
Reklama
Reklama