- Wiadomości
Putin blokuje telefony Rosjanom. Powodem strach przed ukraińskimi dronami
Federacja Rosyjska zmieniła przepisy dotyczące firm telekomunikacyjnych, utrudniając pozyskiwanie kart SIM. Wynika to z panicznej obawy przed akcjami lotniczymi ukraińskich dronów.
Autor. Служба зв'язків з громадськістю 10 Гірсько- Штурмова Бригада/Генеральний штаб ЗСУ (@GeneralStaffUA)/X
Jak raportuje serwis dziennikarzy śledczych „Meduza”, od 10 listopada w Rosji trwa akcja „zamrażania” kart SIM, które nie logowały się w rosyjskich telekomach przez co najmniej 72 godziny. Rosyjskie karty SIM „powracające” z zagranicy są automatycznie pozbawiane dostępu do sieci przez dobę – aby je aktywować, trzeba wypełnić protokół potwierdzający, że karta i abonent są aktywni.
„Oficjalnym celem eksperymentu jest przeciwdziałanie ukraińskim dronom, które są wyposażone w modemy LTE do ataków na Federację Rosyjską i połączone z ich pomocą z rosyjskiej sieci komórkowej” – raportuje „Meduza”.
Sami Rosjanie pozyskiwali ukraińskie karty SIM oraz instalowali je w swoich dronach, którymi bombardowali Ukrainę. To w taki sposób Ukraińcy zadali Rosjanom bolesny cios, organizując spektakularną operację dronową o kryptonimie „Pajęczyna”. Jak raportował Biełsat: „Po dotarciu do celu dachy kontenerów zostały zdalnie otwarte, a drony ruszyły w stronę wyznaczonych celów – rosyjskich lotnisk. W zestrzelonych dronach znaleziono rosyjskie karty SIM, co – zdaniem ekspertów – może świadczyć o tym, że ukraińskie służby nauczyły się wykorzystywać cywilną infrastrukturę telekomunikacyjną wroga. Spodziewając się możliwości zagłuszania sygnału GPS, ukraińscy technicy prawdopodobnie zadbali o to, by drony łączyły się z internetem przez lokalną sieć GSM, co umożliwiło ich zdalne sterowanie z tysięcy kilometrów”.
Przy okazji, Kreml blokuje połączenia Rosjan podróżujących często za granicę, czym upodabnia się do Związku Radzieckiego.

WIDEO: Cezary Tomczyk o Orce, Moskicie i Tarczy Wschód: "Wydamy więcej niż planowaliśmy"