Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Wojsko kupuje radary na lotniska

radar lotniskowy ASR-NG
radar lotniskowy ASR-NG
Autor. Hensoldt

Wraz z końcem lipca br. Agencja Uzbrojenia poinformowała o ponownym uruchomieniu przetargu, którego celem jest zakup 15 systemów radarowej kontroli rejonu lotniska (RKRL) Drawa. Jest to kontynuacja wcześniejszego postępowania ofertowego (z marca 2022 r.), które zostało unieważnione ze względu na brak odpowiedniej oferty. Termin składania wniosków o udział w nowej procedurze przetargowej został wyznaczony na 5 września br.

Reklama

26 lipca br. Agencja Uzbrojenia za pośrednictwem Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej opublikowała ogłoszenie dotyczące rozpoczęcia procedury zakupu 15 systemów radarowej kontroli rejonu lotniska (RKRL) Drawa, w tym osiem w zamówieniu podstawowym i siedem w ramach prawa opcji, wraz z wykonaniem niezbędnej infrastruktury (w tym robót budowlanych) związanych z montażem i funkcjonowaniem RKRL oraz przeprowadzeniem szkoleń, dostawą niezbędnej dokumentacji i pakietu logistycznego.

Reklama

Ostateczny termin realizacji części podstawowej został określony na 31.10.2028 r., natomiast w przypadku części zawartej w prawie opcji - 31.10.2031 r. Procedura ma charakter ograniczony, a termin składania wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu wraz z wymaganymi dokumentami upływa 5 wrześnie br. o godz. 10:00. Agencja Uzbrojenia opisała w ogłoszeniu, że przetarg przewiduje maksymalną liczbę pięciu wykonawców, natomiast może być ona zwiększona do siedmiu.

Czytaj też

Warto zaznaczyć, że jest to już druga próba wytypowania wykonawcy zamówienia, które ma na celu zastąpienie systemami Drawa obecnie wykorzystywanych urządzeń typu Avia-W. Przypomnijmy, że pierwszy przetarg ruszył jeszcze w marcu 2022 r., natomiast jak informowaliśmy w maju br. Agencja Uzbrojenia unieważniła postępowanie, a jako powód takiej decyzji podano, że "do upływu terminu składania ofert wpłynęła tylko jedna oferta, która na podstawie art. 226 ust. 1 pkt 5 ww. ustawy podlegała odrzuceniu".

Reklama

W związku z powyższymi informacjami, w dalszym ciągu poszukiwany jest sprzęt „zdolny do prowadzenia ciągłego rozpoznania radiolokacyjnego nad lotniskami" oraz zapewniający informację radiolokacyjną o sytuacji powietrznej w strefach i rejonach odpowiedzialności wojskowej organów kontroli lotniska (TWR) oraz kontroli zbliżania (APP). Modernizacja tego typu ma podnieść bezpieczeństwo polskich baz lotniczych i zapewnić możliwość działania w ramach systemu sojuszniczego, m. in. poprzez pełną wymianę danych i obsługę samolotów sojuszniczych.

Czytaj też

Dostępne informacje wskazują, że radarowy system kontroli rejonu lotniska ma być oparty na trójwspółrzędnej stacji radiolokacyjnej pracującej w paśmie S, która miała być wyposażona w system IFF Mk XIIA z modem S oraz wojskowy odbiornik systemu GPS z modułem SAASM. Ma też być zdolny do wymiany informacji z systemami zewnętrznymi w standardach ASTERIX oraz AWCIES, zdolny do pracy w środowisku sieciocentrycznym, i akredytowalny do klauzuli „Tajne" oraz „NATO Secret".

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. kopacz033

    Mogliby zamowic od raytheon 2 radary l;okacyjne wczesnego ostrzegania i dogadac sie z Amerykanami . Takie jakie Amerykanie posiadaja na Alasce . To by duzo dalo i sa bardzo dobre i widza na kazdej wysokosci. Nie problem byloby z nich zauwazyc na radarze te smiglowce co se lataly na naszej ziemi. Nawet 1 taki duzo by zrobil dla nas. Wieksza reka do MON czy beda chcieli cos takiego zakupic .Pozdrawiam

  2. oko

    No to takie radary zakupić do ochrony granic z Białorusią, Rosją , Ukrainą jeżeli się nadają do wykrywania i śledzenia śmigłowców , samolotów nisko lecących jeżeli się nadają .

Reklama