Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

We wtorek w Gdyni odbiór czołgów K2 i armatohaubic K9

Autor. Hyundai Rotem

We wtorek rano w Gdyni prezydent Andrzej Duda i wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak wezmą udział w odbiorze pierwszych czołgów K2 i armatohaubic K9 dla Polskich Sił Zbrojnych. To realizacja kontraktów zbrojeniowych zawartych w tym roku z Koreą Płd. - przekazało MON.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Planowane jest wystąpienie prezydenta, wicepremiera oraz przedstawiciela strony koreańskiej.

Czytaj też

Ministerstwo Obrony Narodowej podkreśliło w komunikacie, że Wojsko Polskie konsekwentnie wzmacnia potencjał z wykorzystaniem koreańskich technologii obronnych. "W lipcu br. zawarto umowę ramową z Hyundai Rotem na pozyskanie łącznie 1000 czołgów K2 i jego spolonizowanej wersji rozwojowej K2PL wraz z wozami towarzyszącymi, tj. wozami zabezpieczenia technicznego, wozami wsparcia inżynieryjnego i mostami towarzyszącymi oraz pozostałymi elementami opartymi o polskie rozwiązania, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta" - zaznaczył resort obrony.

Reklama

Czytaj też

Jak dodano, "umowa ramowa zawarta z Hanwha Defense obejmuje pozyskanie łącznie 672 haubic samobieżnych K9A1 i jej spolonizowanej wersji rozwojowej K9PL wraz z wozami towarzyszącymi, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta".

"Pod koniec sierpnia br. zawarto umowy wykonawcze związane z pozyskaniem od strony koreańskiej pierwszych 180 czołgów K2 w latach 2022-25 oraz 212 haubic samobieżnych K9 w latach 2022-26" - podkreśla MON.

Czytaj też

Resort wskazuje, że kolejna umowa ramowa z 29 października br. na pozyskanie wieloprowadnicowych wyrzutni K239 CHUNMOO przewiduje dostawy pierwszych 18 wyrzutni, zintegrowanych z polskimi pojazdami JELCZ wraz z amunicją już w 2023 r.

"Dostawa każdego z wymienionych, już zakontraktowanych rodzajów sprzętu wojskowego oznacza szeroką współpracę przemysłową na kolejnych etapach, co spowoduje zwiększenie kompetencji polskiego przemysłu obronnego. Wiele komponentów tych systemów uzbrojenia będzie pochodzić z polskiego przemysłu obronnego" - podkreśla MON.

Czytaj też

W lipcu podpisano z koncernem Hyundai Rotem umowę ramową na dostawę do 1000 czołgów K2/K2PL, a w sierpniu - pierwszą umowę wykonawczą na dostawę 180 czołgów wraz z pakietem szkoleniowym, logistycznym oraz symulatorami w latach 2022-2025, za kwotę 3,34 mld USD. Pierwszą jednostką wyposażoną w czołgi K2 będzie 20. Brygada Zmechanizowana, z dowództwem w Bartoszycach i batalionem czołgów w Morągu. Całkiem niedawno, ta sama jednostka otrzymała jako pierwsze czołgi T-72M1R.

Wóz w obecnej wersji ma masę 55 ton i 3-osobową załogę, uzbrojenie główne stanowi koreańska armata 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów. Czołg ma 1500-konny silnik, co wraz z zawieszeniem hydropneumatycznym zapewnia bardzo dobrą mobilność, jest też zgodny z NATO Generic Vehicle Architecture.

Czytaj też

Od 2026 roku mają być dostarczane czołgi w wersji K2PL, które będą produkowane przez krajowy przemysł. Tak o konfiguracji czołgu mówił w wywiadzie dla Defence24.pl gen. dyw. Maciej Jabłoński, Inspektor Wojsk Lądowych: "Nie będzie dodania siódmej partii kół bieżnych w czołgu K2PL, ani żadnych istotnych zmian konstrukcyjnych. Czołg, który jest przewidziany do produkcji w naszym kraju od 2026 będzie bardzo zbliżony do kolejnej wersji czołgu koreańskiego. Założenie jest takie, aby był praktycznie taki sam po to, aby dwa ośrodki produkcyjne mogły strategicznie się wspierać, będąc w różnych obszarach geograficznych, w wypadku problemów produkcyjnych, czy nawet uzupełnienia strat.

Zmiany, które wprowadzimy na nasze potrzeby będą obejmowały przede wszystkim miejscowe dopancerzenie czy pancerz reaktywny w większej liczbie, co jednak nie spowoduje istotnego wzrostu masy. Mogą się też pojawić zmiany w kwestii rozwiązań komunikacyjnych, równolegle z adaptowaniem ich na innych platformach w Polsce. Czołg K2PL, tak jak obecna wersja czołgu koreańskiego, będzie wyposażony w aktywny system ochrony pojazdu. Istotna będzie także możliwość zastosowania amerykańskiej amunicji programowalnej, a rozważamy również doposażenie w system obserwacji dookólnej. Ale paradoksalnie najważniejszą zmianą będzie to, że będzie on produkowany w Polsce".

Czytaj też

W trakcie minionego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach przedstawiciele firmy Hyundai Rotem podpisali memorandum rozszerzające współpracę z Polską Grupą Zbrojeniową. Obok czołgu K2/K2PL, wyznaczono także kolejne obszary współpracy a także określa kolejne główne obszary współpracy: projekt czołgu nowej generacji K3, lądowe systemy bezzałogowe oraz kołowe transportery opancerzone.

Druga z umów wykonawczych dotyczy 212 haubic samobieżnych K9A1, produkowanych przez firmę Hanwha Defense. Podobnie jak w wypadku czołgów, umowa obejmuje haubice oraz pakiet szkoleniowy i logistyczny oraz dużą ilość amunicji, nie obejmuje natomiast wozów towarzyszących. Haubice będą jednak wyposażone w polskie środki łączności wewnętrznej i zewnętrznej oraz zintegrowane z Zautomatyzowanym Zestawem Kierowania Ogniem Topaz, co w założeniu ma umożliwić im korzystanie z polskich wozów dowodzenia, także tych używanych dziś w modułach ogniowych Regina z haubicami Krab. Wartość umowy to 2,4 mld USD (ok. 11,3 mld PLN po obecnym kursie), dostawy przewidywane są w latach 2022-2026. Pakiet szkoleniowy obejmuje też, jak zapewnia Agencja Uzbrojenia, wyposażenie symulatorowe.

Czytaj też

Przed wybuchem wojny na Ukrainie Wojsku Polskiemu dostarczono 80 haubic Krab z 122 zamówionych. Przewidywane są kolejne zakupy na rzecz Wojska Polskiego. Pierwotnie mówiło się o 48 działach, ale ta liczba może w perspektywie czasu wzrosnąć choćby z uwagi na konieczność uzupełnienia sprzętu przekazanego Ukrainie, nie mówiąc już o wyposażeniu kolejnych, nowo formowanych jednostek Wojsk Lądowych. Producentem Krabów jest Huta Stalowa Wola. Choć projekt rozwojowy realizowany jest w zasadzie od lat 90. XX wieku, to kluczowy dla jego powodzenia był zakup licencji na południowokoreańskie podwozie K9 firmy Hanwha Defense, sfinalizowany w 2014 roku.

Źródło:PAP / Defence24
Reklama
Reklama

Komentarze (36)

  1. Grzech

    możecie wskazać źródło informacji o K2 kupić mieliśmy 180 resztę miała powstać w kraju teraz ciągle ktoś pisze a to że 300 z Korei a to że 500 z Korei natomiast ja nie widzę żadnej oficjalnej informacji a chciałbym być na bieżąco (według mnie to bardzo istotna informacja) dlatego poproszę o info skąd taka wiadomość (i każdy podaje inną ilość)

    1. wert

      nowych oficjalnych info brak. Póki co obowiązują stare. Zamieszanie wynika pewnie z tego że koreańczycy wizytowali i ocenili zakłady wyznaczone do produkcji. Wyjechali podobno zdegustowani. Jeżeli to prawda mogli ocenić że produkcja w Polsce nie zacznie się tak szybko jak zakładano. To przypuszczenia

    2. bc

      To są plotki niewiadomego źródła, z wywiadu z prezesem PGZ wiadomo że pierwsze K2PL od 2025 z etapowym rozkręcaniem produkcji. Produkcja w WZM Poznań, ale imo powinni ja podzielić i np montaż zrobić w halach WZM a spawanie itp w niedalekich halach Cegielskiego(jak chyba preferują Koreańczycy od początku). To nie musi być przecież w jednej dużej hali w jednej lokalizacji.

  2. K

    Co niektórych boli ten zakup, Donek ze swoją ekipą nawet T90 nie zakupił od przyjaciół Sowietów, nie wypominajmy mu zamówień najnowszych Leopardów od jeszcze lepszego sojusznika z zachodu.

    1. kowalsky

      Fakt. "Wystarczyła" wojna na Ukrainie by obecna uznała że nominacje generalskie trzeba uzupełniać zakupem sprzętu dla tych którzy walczą na pierwszej linii. Co znaczy 7-m lat u steru przy Tysiącleciu Państwa Polskiego ?

    2. Anty 50 C-cali

      do kowalsky Krzywy -FAKT - "wystarczyła" ? Specjalna OPERACJA, , by nominacje Radcy ex- genarała trzeba uzupełniać sprzętem jakim walczą na pierwszej linii. Co znaczy 7 - kilometrów, dalej, celnego ognia od 18-20--rubieży poprzedniego Wieku. W Wojnie w tym Tysiącleciu

  3. Starszy Pan 2

    Leo 2a5 ma pancerz warstwowy i powstał w latach 90 tych a nie 70 tych i jest rozwinięciem pierwszego czołgu II generacji. Ma naboje scalone i częściowo magazynowane w izolowanym magazynku. Nie wiem jaki jest K2 ale stosunkowo niska masa nie nastraja optymistycznie, odnośnie odporności balistycznej, szczególnie z boku a i możliwości kaps są istotnie mniejsze niż trophy czy niemieckiego asopa

    1. JackTheFox

      Niemcy nie mają swojego asopa!

  4. KrzysiekS

    Słychać już że dalsze (poza tymi 180szt.) 300 tez będzie z Korei wiec WILK będzie mizerny jeżeli w ogóle go zobaczymy.

    1. Stary666

      I tak i nie, z jednej strony dla Wilka trzeba wybudować nowe zakłady produkcyjne a dwa nawet jak będą produkować 50 sztuk rocznie w co wątpię to zajmie im to 10 lat.

    2. bc

      Plotki rozsiewane przez tych co im zabrali tą produkcje. To by był polityczny strzał w kolano. Produkcję w PL należy podzielić na partię i w każdej z nich stopniowo robić w PL coraz więcej, zacząć od składania z półproduktów z korei. Jak będzie pilnował tego WZM to powinno się udać.

  5. kertog

    Ktos wie ile ich przyjechało ? mam nadzieję że od razu taka sama ilośc naszych uzywanych trafi na Ukrainę - nie ma lepszej inwestycji dla Polski niz wspomaganie armii Ukraińskiej.

    1. anlukas

      10 k2 24 k9

  6. Piotr Glownia

    Osobiście cieszy mnie wiadomość o tej dostawie. Wielu w komentarzach uważa, że to jest zaoranie HSW i ogólnie polskiej zbrojeniówki. To oczywiście zależy jeszcze od rządu. Acz współpraca przemysłowa z Koreańczykami czyni głęboki ekonomiczny sens i na przekór komentarzom daje zielone światełko wybawienia w ciemnym tunelu w którym żyła polska Zbrojeniówka od 30 lat. Polecam film na YouTube w języku angielskim australijskiego komentatora o pseudonimie "Perun" pod tytułem "Polish military modernisation & why are they buying Korean tanks? - Featuring @TheChieftainsHatch". Po obejrzeniu, czy ktoś nawet uważa, że istnieje jeszcze lepsza opcja od współpracy zbrojeniowej Polski z Koreą?

  7. Był czas_3 dekady

    Kołowe transportery opancerzone możemy sami opracować. Jest na to sporo czasu. Umowa z Patrią na produkcję Rosomaka została przedłużona do 2028r. https://defence24.pl/przemysl/rosomaki-dluzej-w-produkcji

    1. Jan24

      Rosomak to historia. Finowie z łaski przedłużyli nam licencję na kilka lat i zakaz sprzedaży. Produkcja mała a nam potrzeba na ,,wczoraj,,.

    2. Michal123

      I co mamy kupić? Miniaturowy, o generację gorszy transporter z Korei? Czy jego następce, który dzisiaj nawet nie istnieje? Czy Niemcy dostarczą nam 1000szt boxerów za miesiąc? Typowo bezmyślnie rzucony komentarz, że ROSOMAK, jedyny sprzęt który jeździ i sprawdził się na rzeczywistej misji, tam ratował nie tylko naszą "markę" jako wojska, ale bezspornie życie wielu żołnierzy jest skrajnie zły, bo jest....Fiński???

    3. Krzywy

      Nie "z łaski", tylko trzeba było lepiej negocjować.

  8. Filemon19

    Niestety obleją odbiór techniczny Powód BRAK gaśnicy

  9. Spinoza

    Po kilku latach, jeśli zaorasz pole, zasiejesz ziarno i będziesz nim z miłością zarządzał, aby dobrze rosły, być może już za 30 lat twoi potomkowie będą z radością zbierać owoce i czerpać z tego korzyści.

  10. Spinoza

    Polska nie wbiła jeszcze nawet pierwszej łopaty..// To tylko część pilnych potrzeb polskiego rządu..// Po kilku latach... Jeśli zaorasz pole, zasiejesz ziarno i będziesz o nie dbał... Już za 30 lat Twoi potomkowie będą mogli z radością zbierać jego owoce..

  11. Spinoza

    Polska nie wbiła jeszcze nawet pierwszej łopaty..// To tylko część pilnych potrzeb polskiego rządu..// Po kilku latach... Jeśli zaorasz pole, zasiejesz ziarno i będziesz o nie dbał... Już za 30 lat Twoi potomkowie będą mogli z radością zbierać jego owoce..

  12. Pitbull

    Stary666 moc produkcjyjne wlasnie sie w Polsce uwalniaja,np. MAN zwalnia 860 pracownikow w swojej fabryce autobusow w Starachowicach. Prawdopodobnie cala fabryka bedzie zamknieta. Wiem, ze autobusy to nie armatohaubice czy BWP, ale tez inna skala produkcji kilka tysiecy autobusow rocznie wobec 50 czy gora 200 BWP czy armatohaubic. Korea przez 20 lat wyprodukowala 1200 K9 czyli szalu nie ma bo to 60 rocznie.

    1. Stary666

      To nie są żadne moce produkcyjne, jak sam zauważyłeś autobus to nie BWP ani czołg., to całkowicie co innego., nie te technologie, nie te maszyny. Mówisz że 60 sztuk K9 rocznie nie robi szału, przypomnę że u nas AHS-ów produkuje się średnio 20 sztuk rocznie, gdyby u nas się tyle rocznie produkowało KRAB-ów co K9 w Korei to nikt by się nie bawił w kupowanie K9..

    2. Anty 50 C-cali

      ILE Polska wyprodukowała haubic Krab PRZEZ 20 LAT?!!!

    3. AndK

      A ile było zamawianych? Jak się zamawia z łaską 24 rocznie to teraz nie ma co płakać że moce produkcyjne małe .

  13. Golf

    Jedno wiedzą na całym świecie. Największe premie dla zamawiających towary dają Koreańczycy ! Tak było od wielu lat, tak jest i dzisiaj. Świadczy o tym choćby liczba skandali i afer na całym świecie. Ostatnio choćby skandal w Malezji z łapówkami za zakup FA 50

  14. Szwejk85/87

    Nareszcie ! Koreańczycy to jednak solidna firma. Teraz żeby tylko panowie oficerowie i panowie blogerzy nie zaczęli szukać wydumanych wad K2. Kiedy produkcja ? Są już jakieś konkretne zamówienia maszyn i urządzeń, komponentów do produkcji ?

    1. Stary666

      Znajdą się tacy co będą toczyć pianę bo Leo jest lepszy, a to że pierwsze sztuki były by za 10 lat to mało istotny szczegół

    2. prawda

      Jaka produkcja jeszcze nawet zakłady nie rozpoczeły przygotowań faktycznych ani nie znalazły na to pieniędzy. Produkcja w Polsce jak Ruszy za 7-10lat to będzie nieźle

    3. Golf

      No widzisz, z tą produkcja jest tak, że ostatnio mówi się, że tych gotowych K2 przyjedzie z Korei nie 180 szt tylko raczej około 400 szt. To jak sądzisz...kiedy produkcja ?

  15. SAS

    Będą się chwalić, że w trudnych czasach wydali krajowe pieniądze za granicą. Polska to dziwny kraj.

  16. KD

    Można by kilkanaście wypożyczyć (a nie oddać bezzwrotnie) Ukraińcom na testy bojowe. I dla nas i dla nich to nowy sprzęt, więc ukraińscy pancerniacy mogliby się uczyć jego obsługi razem z naszymi. Oczywiście z ochroną flanek przez teciaki, żeby ewentualne pociski orków uderzały tylko w przedni najsilniejszy pancerz.

    1. prawda

      to nie batonik który od tak sobei dysponujesz xd

    2. Stefan1

      @KD, ty tak na poważnie?

  17. Pucin:)

    Patrząc na to wszystko to ; czołg K2 + samoloty FA-50 jak najbardziej po oczywiście pewnym dostosowaniu do naszych warunków - ale ahs K9, bwp AS 21 wyrzutnia K239 Chunmoo w kalibrze 122 mm dla Polski >> to pewna dewastacja przemysłu polskiego - nawet bym powiedział to zakrawa na zdradę stanu!!!!! :) (posiadamy ahs Kraba-155 mm - sprawdzonego w walce, zasoby ahs 2s1T-122mm i pełną produkcję amunicji o zasięgu 18-20 km lub programowalnej APR w opracowaniu + Languste 2 w kalibrze 122 mmm z pociskami Fenik o zasięgu 40 km, oraz prototypy i to niezłe BWP Borsuk - którego nie lubię bo jest niewypałem koncepcyjnymi - pływalność zbędna lansowan dla uwalenia tego projektu - nie konstrukcyjnym oraz powozie LPG-hydro do RAKA 120 + platformę UMPAG + wieża ZSSw-30). Ten kraj to upadek JK!!!!! jak jego definicja o dawaniu w szyję 20-latek!!!!!!:0

    1. Anty 50 C-cali

      zasoby ahs 2s1T-122mm? Azja Tu - chaj bej beczy chyba!!!! To NATO , kaliber , wybłagany przez Ukraińców, przez tą trasę - lotniczą : Kalifornia- Jasionka? "pełna produkcja amunicji niebotycznego zasięgu 18-20 km???? Gdy Brytany "reklamowali' w TV, ceasary -w akcji przeciw celom na 27 kilometrach. A zachwyty nad Langustą w kalibrze 122mm z pociskami "Fenik o zasięgu 40km = recapta na przegrane gry wojenne doradcy Różańskiego. Bo w co by Trafiano, rakietami "w opracowaniu" a obecnie bardzo - Niekierowanymi.

    2. prawda

      K239 to głównie 239mm - "dewastacja przemysłu polskiego" Aktualnie posiadamy bliskie zeru zdolności produkcji takiej amunicji więc nw gdzie ty tu masz dewastację xd 2s1T ? To złom do wycofania na przed wczoraj. Potencjalnie trzeba myśleć o 155 w ilościach takich by połowę przeznaczać na rezerwe bo do 2s1T nie będziemy mieli amunicji i nie ma sensu jej trzymać lepsza standaryzacja w dłuższym czasie. APR na razie chyba nawet nie ma prototypu albo się nim nie pochwalili. Languste 2 ? No fajnei ale dalej amunicja 122 jest bezsensowna bo to za mały zasięg xd maleńka głowica i braki technologiczne u nas w precyzji. Fenik jest świetny problem w tym że jego najciekawsza wersja powoduje Francuskie sankcje na paliwo rakietowe (Głowica Kasetowa). Borsuk jest jaki jest niech do wytestują nikt się problemami nie chwali co mnie mocno martwi bo są na pewno bo jeszcze sie taki nie urodził co stworzył coś od zera bezbłędnie

    3. Gringo2022

      Nic nie posiadamy może oprócz F16 trzeba to wszystko kupić, nasz przemysł zbrojeniowy to nie przemysł tylko montownie, trzeba to wszystko kupić jak widać szybko i na tym się nauczyć. Proszę nie porównywać langusty z Chunmo czy Himarsem i tak dalej. Zakupy obecne uzbrojenia i technologii wojskowej dla Polski to skok w nadprzestrzeń, tak wiem to będzie kosztowało,ale kto nie ma lub nie chce mieć na swoje wojsko to będzie płacił na cudze.

  18. rwd

    No to czeka nas teraz gorący czas powitań, prezentacji, przemówień, festynów, pokazów, przeglądów i selfi dla każdego :)

    1. Paweł P.

      Pewnie masz racje, fakt wolałbym raz jeszcze zobaczyć tuskacza haratającego w gałę – live.

  19. Cpt. Price

    Nareszcie przybyły prezenty z Korei na Mikołaja :)

  20. Grzech

    A co do wpisu Pitbulla tak 60 szt rocznie AHS od 20 lat i dokładnie tak to powinno wyglądać dla przypomnienia kraba zaczęto konstruować 1993 roku czyli gdyby zakładając 12 lat na skonstruowanie i rozwój konstrukcji potem produkowano nawet po 30 rocznie to dziś mielibyśmy ok 600 szt krabów. Armia wymaga stałych inwestycji a jak prawie 30 lat różni ministrowie (jak Klich czy Siemoniak nawet z ubogiego budżetu nie potrafili wydać środków) to teraz nie dziwmy się że mamy pożar w bur,elu

  21. Grzech

    Pucin co Ty porównujesz Goździka do Kraba lub K9 (i produkcja admonicji o zasięgu 18-20 km do AHS chyba zatrzymałeś się w latach 80 wtedy takie zasięgi były do przyjęcia podobnie jak art rak zasięg 40 km dziś to podstawowy zasięg ale jak chcesz prowadzić ogień kont bateryjny i zwalczać infrastrukturę krytyczna przeciwnika jak punkty dowodzenie składy paliw i amunicji mosty na zapleczu czy jego artylerie) Goździki zwyczajnie przestały spełniać wymogi współczesnego pola walki. Langustę porównujesz do K239 czy Himars'a Spróbuj zrozumieć jak teraz wygląda wojna (przyjrzyj się działaniom jakie toczą się na Ukrainie)

  22. easyrider

    Prawidłowo. W końcu to rusza. Istotne, że produkcja w Polsce. Kluczowym jest by amunicja każdego rodzaju, łącznie z rakietami była produkowana w Polsce. Na produkcji dobrej broni nikt jeszcze nie stracił. Izrael, Turcja, Korea Płd. z importerów broni stali się znaczącymi eksporterami. Dla nas też jest miejsce. Teraz tylko szukać dobrego odbioru naszych Leo i zostaniemy z dwoma doskonałymi czołgami podstawowymi w przyzwoitej liczbie. Na Leo znajdziemy odejście.

    1. Ogame

      Leopardy niech będą. To dobre czołgi i lepiej opancerzone. W najgorszym wypadku do magazynu.

    2. easyrider

      @Ogame Póki nie nasyci się armii nowymi wozami, oczywistym jest, że muszą pozostać w linii ale potem na sprzedaż. Nie stać nas na zbieraninę. Może Niemiec odkupi, u nich tak mizernie ze sprzętem :D

  23. Szwejk85/87

    Mam nadzieję że będą 3 mają w Warszawie, chciałoby się usiąść w środku i się przymierzyć....

    1. Ma_XX

      Spokojnie przed wyborami będziesz często je oglądał - nawet naczelnik może na kasztance wyjedzie

    2. Jan24

      Czyli ok

    3. easyrider

      @Ma_ Jeśli będzie nowy naczelnik, to też wyjadą ale pod tęczową flagą. Odetchniecie...

  24. Kalrin

    "Nie będzie dodania siódmej partii kół bieżnych w czołgu K2PL, ani żadnych istotnych zmian konstrukcyjnych" czyli będzie to badziew z nie adekwatnym poziomem ochrony do naszych potrzeb. Miło. Już myślałem że coś się zmieniło w naszym kraju, że ruszyło do przodu ale koniec końców Polska stawia na ilość nie jakość i niczym kacapy traktuje czołgistów jak zastępowalne mięso armatnie. K2PL w wersji zaproponowanej przez Koreańczyków było jedynym aspektem który bronił zakup tych maszyn w naszej służbie. Szklane działo nam jest nie potrzebne....

    1. Szwejk85/87

      Karlin@ K2 przerasta o niebo t72 i pt91, jest lżejszy od leopardapl i tak samo albo lepiej opancerzony. Na Rosjan wystarczy. Jak dobrze pójdzie, to może silniki zaczniemy robić, a tego nie oferują ani Amerykanie, ani Niemcy...

    2. donek66

      K2 PL ma być podobny do nowej koreańskiej wersji K2,,z kolei jak widać na zdjęciach z.mspo 2022,ta nowa wersja jest prawie identyczna jak "stary"k2 PL z mspo 2021 tylko na 6 kołach a nie 7 ,mże to dobry pomysł .

    3. prawda

      K2 broni się pod praktycznie każdym względem, a najważniejszy jest 1 . Przywrócenie zdolności produkcji czołgów w Polsce. Oczywiścice K2PL tamten był "lepszy" i ciekawszy a na pewno jeszcze bardziej perspektywiczny.

  25. Zawisza_Zielony

    Taka sama kasa jak idzie na egzotykę z Korei powinna iść w rozwój krajowej bazy przemysłowej. i za 2- 3 lata nie potrzebowalibyśmy zabawek z haubic z Korei ...

    1. TasJI

      1. Czy przed wojną na Ukrainie państwo polskie było przygotowane do wojny? 2. Czy uważa Pan, że Polska nie będzie potrzebowała koreańskich haubic za 2-3 lata?

    2. prawda

      Za 2-3 lata ? Za 5 lat to HSW nie skończy obecnych zamówień a gdzie tu mówić o kolejny.