Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

PGZ określa lokalizacje produkcji Krabów i K2

Autor. Hyundai Rotem

Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek poinformował, że produkcja czołgów K2 będzie się znajdować w poznańskich Wojskowych Zakładach Motoryzacyjnych, a dodatkowa linia produkcyjna armatohaubic Krab na Śląsku – poinformował w Polsat News prezes PGZ.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Sebastian Chwałek, poinformował na antenie Polsat News, gdzie zostanie zlokalizowana produkcja, organizowana we współpracy ze stroną koreańską, czołgów K2 i dodatkowa linia produkcyjna armatohaubic Krab. Według wypowiedzi prezesa Chwałka "nowe wyzwania czekają na gliwicki Bumar i poznańskie WZM".

Jak mówi prezes „jeżeli chodzi o czołgi mamy plan aby wykorzystać potencjał naszych spółek, które dziś realizują działania w tym zakresie. Są dwa ośrodki Śląsk – Bumar Łabędy i Poznańskie Zakłady Motoryzacyjne, które obsługują wspólnie rozwiązania Leoparda ale też przygotowujemy się absorpcji serwisu Abramsów i tutaj wydaje się najrozsądniejszym kierunkiem jeśli chodzi o czołg to oczywiście Poznań, jeśli chodzi o armatohaubice, będziemy stawiali prawdopodobnie na kierunek Śląski, tak aby móc wspólnie z naszymi kooperantami organizować tą produkcję. Ale Śląsk to będzie de facto kolejna lina produkcyjna na naszych rodzimych rozwiązaniach naszego Kraba, tak aby też nasze rodzime rozwiązania zwiększyć w zakresie zdolności produkcyjnych".

Reklama

Prezes Chwałek argumentując, dlaczego taka lokalizacja powiedział, że jest to powiązane z potencjalnym zagrożeniem, dlatego należy produkcję sprzętu umiejscowić dalej na zachód.

„Analizujemy tę kwestię, wydaje się, że ten kierunek jest rozsądny. Rozsądny jest aby przesunąć produkcję sprzętu tego rodzaju dalej od linii Wisły, mamy chyba świadomość, że obecna lokalizacja zakładów Stalowej Woli jest niebezpiecznie blisko frontu, ewentualnie może eskalować i też kolejne linie produkcyjne będą lokowane dalej na zachód".

W lipcu podpisano z koncernem Hyundai Rotem umowę ramową na dostawę do 1000 czołgów K2/K2PL, a w sierpniu - pierwszą umowę wykonawczą na dostawę 180 czołgów wraz z pakietem szkoleniowym, logistycznym oraz symulatorami w latach 2022-2025, za kwotę 3,34 mld USD. Pierwszą jednostką wyposażoną w czołgi K2 będzie 20. Brygada Zmechanizowana, z dowództwem w Bartoszycach i batalionem czołgów w Morągu. Całkiem niedawno, ta sama jednostka otrzymała jako pierwsze czołgi T-72M1R.

Czytaj też

Wóz w obecnej wersji ma masę 55 ton i 3-osobową załogę, uzbrojenie główne stanowi koreańska armata 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów. Czołg ma 1500-konny silnik, co wraz z zawieszeniem hydropneumatycznym zapewnia bardzo dobrą mobilność, jest też zgodny z NATO Generic Vehicle Architecture.

Od 2026 roku mają być dostarczane czołgi w wersji K2PL, które będą produkowane przez krajowy przemysł. Tak o konfiguracji czołgu mówił w wywiadzie dla Defence24.pl gen. dyw. Maciej Jabłoński, Inspektor Wojsk Lądowych: "Nie będzie dodania siódmej partii kół bieżnych w czołgu K2PL, ani żadnych istotnych zmian konstrukcyjnych. Czołg, który jest przewidziany do produkcji w naszym kraju od 2026 będzie bardzo zbliżony do kolejnej wersji czołgu koreańskiego. Założenie jest takie, aby był praktycznie taki sam po to, aby dwa ośrodki produkcyjne mogły strategicznie się wspierać, będąc w różnych obszarach geograficznych, w wypadku problemów produkcyjnych, czy nawet uzupełnienia strat.

Zmiany, które wprowadzimy na nasze potrzeby będą obejmowały przede wszystkim miejscowe dopancerzenie czy pancerz reaktywny w większej liczbie, co jednak nie spowoduje istotnego wzrostu masy. Mogą się też pojawić zmiany w kwestii rozwiązań komunikacyjnych, równolegle z adaptowaniem ich na innych platformach w Polsce. Czołg K2PL, tak jak obecna wersja czołgu koreańskiego, będzie wyposażony w aktywny system ochrony pojazdu. Istotna będzie także możliwość zastosowania amerykańskiej amunicji programowalnej, a rozważamy również doposażenie w system obserwacji dookólnej. Ale paradoksalnie najważniejszą zmianą będzie to, że będzie on produkowany w Polsce".

W trakcie minionego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach przedstawiciele firmy Hyundai Rotem podpisali memorandum rozszerzające współpracę z Polską Grupą Zbrojeniową. Obok czołgu K2/K2PL, wyznaczono także kolejne obszary współpracy a także określa kolejne główne obszary współpracy: projekt czołgu nowej generacji K3, lądowe systemy bezzałogowe oraz kołowe transportery opancerzone.

Druga z umów wykonawczych dotyczy 212 haubic samobieżnych K9A1, produkowanych przez firmę Hanwha Defense. Podobnie jak w wypadku czołgów, umowa obejmuje haubice oraz pakiet szkoleniowy i logistyczny oraz dużą ilość amunicji, nie obejmuje natomiast wozów towarzyszących. Haubice będą jednak wyposażone w polskie środki łączności wewnętrznej i zewnętrznej oraz zintegrowane z Zautomatyzowanym Zestawem Kierowania Ogniem Topaz, co w założeniu ma umożliwić im korzystanie z polskich wozów dowodzenia, także tych używanych dziś w modułach ogniowych Regina z haubicami Krab. Wartość umowy to 2,4 mld USD (ok. 11,3 mld PLN po obecnym kursie), dostawy przewidywane są w latach 2022-2026. Pakiet szkoleniowy obejmuje też, jak zapewnia Agencja Uzbrojenia, wyposażenie symulatorowe.

Czytaj też

Przed wybuchem wojny na Ukrainie Wojsku Polskiemu dostarczono 80 haubic Krab z 122 zamówionych. Przewidywane są kolejne zakupy na rzecz Wojska Polskiego. Pierwotnie mówiło się o 48 działach, ale ta liczba może w perspektywie czasu wzrosnąć choćby z uwagi na konieczność uzupełnienia sprzętu przekazanego Ukrainie, nie mówiąc już o wyposażeniu kolejnych, nowo formowanych jednostek Wojsk Lądowych. Producentem Krabów jest Huta Stalowa Wola. Choć projekt rozwojowy realizowany jest w zasadzie od lat 90. XX wieku, to kluczowy dla jego powodzenia był zakup licencji na południowokoreańskie podwozie K9 firmy Hanwha Defense, sfinalizowany w 2014 roku.

Krab może razić cele na dystansie ponad 40 km dzięki lufie o długości 52 kalibrów. Może oddać krótką serię 3 strzałów w ciągu 10 sekund, a na minutę wystrzeliwuje do sześciu pocisków. Haubica ma możliwość korzystania ze standardowej amunicji 155 mm NATO (może być również integrowana z amunicją precyzyjną). Ma na wyposażeniu system kierowania ogniem Topaz, produkcji Grupy WB, integrujący nie tylko same środki ogniowe ale i elementy wsparcia (rozpoznanie, logistyka). Inną zaletą Kraba jest krótki czas rozpoczęcia opuszczenia stanowiska po wykonaniu zadania ogniowego (do 30 sekund), dzięki czemu może unikać ognia kontrbateryjnego. Haubica ma również możliwość prowadzenia ognia w trybie MRSI (z jednoczesnym zaplanowanym upadkiem kilku pocisków).

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (44)

  1. MaroNegro

    Po kolejnych wtopach bumaru trzeba bylo znalezc dobry argument zeby cos tam jeszcze produkowac. Jezeli to spartola to.... Game over bumar

  2. Darek S.

    Dla Koreańczyków Stalowa Wola to firma konkurencyjna, która może im zagrozić. W takim Bumarze lub w Siemianowicach, nawet jakby 20 lat klepali cały czas to samo to i tak nie są w stanie nabyć kompetencji, aby coś podobnego samemu wyprodukować. Wystarczy przypomnieć sobie historię Rosomaka.

    1. Wilis

      Bzdury piszesz. Pracownicy Rosomaka mieli ponad 400 propozycji unowocześnienia KTO ale Finowie się nie zgodzili. Umowy były źle zawarte i niestety nadal blokują rozwój tej furmy

  3. Mondry015

    Podsumowując to nie pierwszy raz kiedy PGZ grubo przecenia swoje możliwości. To jak ruska cywilizacja silna tylko na papierze

  4. Husarz

    Rozdział na produkcję na zachód od Wisły nie ma sensu. Przy obecnej technologii rakietowej i myśliwskiej nie ma znaczenia, a powoduje jedynie podział na część Polski A i cześć B słabiej bronioną, co powoduje znaczny spadek morale.

    1. Jaszczur

      Z jednej strony masz rację no ale z drugiej to nie do końca bo dla rakiety im bliżej wali tym bezpieczna bardziej a dla środków jej zwalczania im dalej od miejsca startu do celu ma łatwiej ją stracić. I w razie ataku zmasowanego mniejsze szkody zrobi atak z dalak niż z bliska

    2. Wuc Naczelny

      Ma znaczenie, bo 122mm grad ma każdy beduin, a Kalibr nie każdy i nie w każdej ilości.

  5. Reo

    Tylko też jednej rzeczy nie rozumiem. Według map google w najkrótszym odcinku ze Stalowej Woli do granicy obwodu kaliningradzkiego jest 420 km a z obwodu kaliningradzkiego do Poznania tylko 300 km więc jak to ma niby zabezpieczać produkcję? Chyba że wnioskiem z uderzenia na Ukrainę Białoruś jest traktowana jaka pewny kierunek z którego będą nacierać ruskie.

  6. Jarema

    Co Wy wyprawiacie Nie Zamawiacie w Polsce.... mając pieniądze i potencjał Podkarpackiego dawnego COP-u II Rzeczypospolitej obecnie Stalowej Woli HSW .S.A. niweczycie osiągnięcia tego zakładu, zakładając że jest za blisko Lwowa czy Rzeszowa. Co to za bzdury by przenosić produkcje wojskową za Wisłę. Przecież Rosja ma potencjał by zniszczyć cele w dowolnym na świecie miejscu jeśli się jej na to pozwoli lub się odważy. Po to budujemy armię na wschodzie by do tego nie doszło. Zatrzymywanie tego procesu przez czyjeś tchórzostwo spowolni tempo budowy potencjału zbrojeniowego kraju a to już nie są żarty. Owszem można zakupić pewną ilość sprzętu bezpośrednio z półki do ćwiczeń. Dla żołnierza obojętnie z czego strzela ale dla Polskiego Premiera i Polskiej gospodarki to nie jest obojętne !

    1. Edmund

      @Jarema HSW jest blisko potencjalnego frontu, a i tak HSW zwiększy produkcję wielokrotnie, to na jakiej podstawie twierdzisz, że będzie niszczony? Możliwości ochrony zakładu położonego dalej są znacznie większe niż tego blisko frontu. Czy trzeba ci to tłumaczyć jak dziecku? Takie decyzje to STANDARD w przemyśle zbrojeniowym. Kto tak robi? Każdy.

    2. Jaszczur

      W czasie wojny główne zmasowane ataki idą w zakłady produkcyjne broń i elektrownie więc gdzie byś nie umieścił to najwyżej ruskie i chińczyki będą więcej rakiet musieli zużyć...

    3. Reo

      Co za bzdury, gdzie ty masz chińczyków? Nawet na Ukrainie ruskie nie zniszczyły całego przemysłu zbrojeniowego a już na pewno nie będą w stanie tego zrobić w Polsce. Przy tej odległości jaka będzie od frontu do zakładów i przy tej obronie przeciwrakietowej jaką będziemy mieli, już nie mówiąc o tym że ruskie nie będą w stanie wejść w głąb Polski a ich skuteczność jest delikatnie mówiąc dyskusyjna.

  7. rwd

    Mamy zakłady zbrojeniowe, które dotąd, jeśli chodzi o wielkość produkcji, zajmowały się produkcją rzemieślniczą, chałupnictwem. My teraz potrzebujemy produkcji wielkoseryjnej liczonej w setkach egzemplarzy sprzętu rocznie. Należy tak ustawić produkcję, bo było to możliwe. A jeśli przerasta to możliwości naszych specjalistów, należy sprowadzić lepszych fachowców z kraju i zagranicy.

  8. Pitbull

    Oczywiscie, ze mial racje.

    1. KrzysiekS

      Pitbull Nie wiem kto miał rację ale generalnie to koniec programu WILK. Nie będzie głębokiej polonizacji K2BP raczej powtórka z programu T-72. Polska będzie produkować niech będzie K2PL tylko raczej będzie to wyglądać jak PT-91 (czyli zmodernizowane T-72 a w tym przypadku lepiej opancerzone K2BP). Dopiero za jakieś 10 lat zobaczymy co ewentualnie dalej i na ile mamy coś do powiedzenia w przypadku K3.

    2. Jaszczur

      Krzysiu - za 10 lat to państwo które obecnie produkuje k2 i k9 przestanie istnieć a władze nad nim będzie miała korę Północna choć już pod nazwą Korea

    3. KrzysiekS

      Jaszczur Tak a Rosja będzie sięgała po morze Śródziemne. Tak swoja droga to z tymi Koreami może być odwrotnie ;-)

  9. Valdi9

    Przypomnijmy 24 sztuki K9 rocznie produkuje HSW po 2' latach!!!! Ok to sa tylko wieże AS90 , Transfer technologii z Korei południowej na podwozia hydropneumatyczne zawiesił się na jednej frezarce bramowej, A teraz przejmuje to majster klepka Bumar CUDA

    1. Zawisza_Zielony

      HSW to nie jest firma charytatywna. Takie jakie były zamówienia MON tak były dostosowywane moce produkcyjne..

    2. Valdi9

      Przypomnijmy MON zamawia 96 sztuk EXTRA Korea Południowa dostarczyła od razu 36 podwozi hydropneumatycznych EXTRA HSW dostarcza wieże AS90 Puenta? Totalny bałagan w PGZ które zostawiło HSW bez kasy i urządzeń

    3. KrzysiekS

      Valdi9 Wygląda że Cegielski miał obiecane od początku K2. Bumar chyba chcą zreformować i stąd K9 trochę szkoda bo maja doświadczenie z czołgami.

  10. zigzak

    Staram się zrozumieć i... nic z tego.W Łabędach będa produkowane Kraby a gdzie K9? Chyba nie w Stalowej Woli bo to byłby juz kabaret.Jesli k2 będą robić w Poznaniu to co ma do tego Bumar chyba że to będzie jakichś składak - pól tu ,pól tam -ale gdzie tak robią?.

    1. ma ma

      wszedzie tak robia

    2. zigzak

      ma ma jestem pod wrazeniem twojej znajomości rzeczy.Otóż przyjmij do wiadomosci ,że nigdy i nigdzie .Rzeczywiscie producenci róznych rzeczy zbieraja poszczególne elementy produktu koncowego od róznych wytwórców w ten jeden ostateczny ale zwykle w miejscu gdzie wytwarzane jest gros tego co w tym wypadku jest czołgiem. No to jaki element chociażby jeden jest albo był produkowany w Cegielskim.Jaki jest sens dzielić produkcje między 2 zakłady z których jeden nie ma żadnych kompetencji w budowie czołgów a drugi własciwie po latach je utracił.Przecież w wypadku jakichkolwiek trudnosci będą się przerzucać odpowiedzialnoscia jak to juz bywało w przeszłosci miedzy HSW a Bumarem przy produkcji podwozi do kraba.Produkcja zlokalizowana powinna byc w 1 miejscu a reszta to tylko poddostawcy

    3. Edmund

      @zigzak części do Abramsa, F-16, F-35, Wisły, Borsuka ale też pralki, lodówki, samochodu powstają nie w 2 ale w setkach i tysiącach fabryk dostawców na całym świecie. Wszyscy tak robią.

  11. Andrzej X

    Jasny gwint ja myślałem że budują nową fabrykę i z tym związane moce produkcyjne a oni bawią się w przesuwaniu na istniejących liniach bez zwiększania mocy produkcyjnych. Czy ktoś tych starych pryków na stołkach może wymienić na młodych energicznych menadżerów? Którzy będą wiedzieć że trzeba budować a nie przelewać z pustego w puste?

    1. Andybuba

      Polska to biedny kraj nie stać nas na zupełnie nowe inwestycje. Uwzględnić też trzeba ludzi którzy to będą produkować. Emigranci raczej nie będą dopuszczani do produkcji zbrojeniowej. A koło starych zakładów są starzy ludzie którzy jeszcze na robocie się znają. Czyli kierunek jest słuszny tyle że bez przytupu do lansowania się.

    2. Powiślak

      #Andybuba. Polskę wg PiS stać na wszystko. Np. na wydatkowanie ok 40 mld na utrzymanie Ukraińców w Polsce. PiSu NIE stać TYLKO na rozwój polskiej myśli technicznej. Obcą? Jak najbardziej!

    3. Andybuba

      #Powiślak. Według PiS Polska to kraj mlekiem i miodem płynący, bogaty i szczodry. Tyle że to bajki dla tej części ludzi o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Reszta nie uwierzy. Tyle że tych pierwszych jest sporo. Teraz jak widać nie stać ich na pobudowanie polskich zakładów zbrojeniowych. I to jest efekt rządów 7 lat ich , ale poprzednicy nie byli wiele lepsi. A jeżeli chodzi o wydatki to jesteśmy też sponsorami starlinkow dla Ukrainy. Płacimy co miesiąc swoją działkę. Itd itp. Tylko gdzie miejsce dla Polaków w tym dziwnym kraju?

  12. Pucin:)

    A co z Ursusem ????? - w RP jest kilka fabryk ciągników i maszyn rolniczych zdolnych produkować podzespoły-elementy ciężkich konstrukcji bojowych-wojskowych.

    1. Edmund

      Pamiętam sytuację, że związki zawodowe w Ursusie w sytuacji kryzysu w zakładzie, sprzeciwiały się wejściu inwestora strategicznego. Kto by chciał współpracować z takim zakładem?

  13. Zawisza_Zielony

    Z poziomem absurdu zbliżamy się do czasów dawno i słusznie minionych, Znaczy się czołgi będą produkowane w zakładzie, który jedynie czołgi remontuje a haubice będą produkowane w zakładzie, który dotychczas produkował .... czołgi. Aby było bardziej zabawnie należy jeszcze dodać, iż podwozia od K9 w wersji zmodyfikowane uwzględniającej wymogi armii produkuje .... HSW.

    1. Edmund

      A jak inaczej ty chcesz rozwijać bazę produkcyjną? Wszystko w 1 zakładzie? Produkcja wojskowa powinna być zdywersyfikowana. HSW nic nie traci, niczego mu się nie odbiera. W krótkim czasie zwiększy produkcję wielokrotnie.

  14. rwd

    Trochę to przypomina planowanie osiedla przez Jerzego Dobrowolskiego w filmie Poszukiwany, poszukiwana.

    1. LMed

      No fakt. Religioznawcy, historycy, aptekarze pewnie i swobodnie sterują Polskim Przemysłem Obronnym.

  15. Pitbull

    Czyli HSW bedzie produkowac przestarzale autobusy Autosana, a nieudacznicy z Bumaru biora sie za armatohaubice. Ciekaw jestem co bedzie produkowala lufownia w HSW z takim wysilkiem otwarta pare lat temu bo raczej nie lufy do Borsuka bo na nie zdaje sie licencji nie zalatwiono w ramach ofsetu na F-35.

  16. Atacam

    Ten rząd stonuje konstrukcje zwana „ramą”. Coś będzie niewiadoma kiedy i co. Pisze się 500 himarsow, Ah 64 szt 96 itd. Wszystko ujęte w tzw ramach słowo klucz.

  17. szczebelek

    To druga linia oparta na naszych krajowych rozwiązaniach czyli co? To myśmy kupili 672 AH czy licencję na ich produkcję w ten sposób, że owszem będzie tyle, ale podwozi? HSW będzie dalej produkować Kraba natomiast Bumar K9PL . Wczoraj był artykuł co czeka HSW, więc danie im produkcji K2 lub K9 przy Raku na gąsienicach, ZSSW30, Borsuku, prac przy Narwi i Wiśle, Ottokarze-Brzoza byłoby przeciążeniem dla tego zakładu.

    1. Andrzej X

      Mają g.niane moce produkcyjne i robią wielki szum. Teraz się nie dziwię dlaczego Błaszczak zamówił gotówce w Korei.

    2. Powiślak

      #AndrzejuX. Ja zaś dziwię się że masz aż tak ograniczone pojęcie o czym piszesz!! Bo to m.in. dzięki Błaszczakowi mają tylko t a k i e moce produkcyjne jakie mają!

    3. LMed

      Ciekawe, czy ci się uda kiedys pojąć Andrzeju K drogi, że moce produkcyjne takiej HSW zależą głównie od takich zawodnikow jak Błaszczak i jemu podobni.

  18. Niwelator

    To już wojny z Unią niemiecką nie będzie? Odwołana całkiem, czy tylko przesunięta w czasie?

    1. Jaszczur

      Wojny fizycznej nie będzie w przewidywalnej przyszłości czyli w ciągu 30 lat z Niemcami a patrząc na stan ich umysłów to pewnie i 50... Ale wojnę polityczna toczymy cały czas i słusznie . Nie dajmy sobie odebrać niepodległości na rzecz Niemców

    2. ma ma

      to drugie

  19. Alsecco

    Szkoda bo mógłby być K2 PL ale w wersji z nową skorupą i nową wieżą, który koreańczycy sami proponowali. Coś jak turecki Altaj. A tak będzie coś na kształt dopancerzonego przeciętniaka bez istotnych zdolności modernizacyjnych. w perspektywie 20 -30 lat. Już w tej chwili rząd wybiera regres.

    1. Powiślak

      Ten rząd ZAWSZE wybiera regres. Miały być (zapowiadał to Błaszczak!) fregaty ze zdolnościami AEGIS, będą "oceaniczne eskortowce" za to ze zdolnościami... minowymi. Miały być Orki, będą te "fregaty"! Miał być polski Homar, będzie amerykański Himars. Miały być Borsuki , będą koreańskie bwp. Itd. MON blokuje i opóźnia rozwiązania krajowe, za to błyskawicznie kupuje za granicami sabotując rozwój polskiej nauki i przemysłu

  20. DIM1

    Zgłaszam błąd. Chcę wierzyć, że tylko błąd w druku. Podano "... a rozważamy również doposażenie w system obserwacji dookólnej." - Chyba "a przygotowujemy również" ?????? Dziś nowy czołg bez systemu obserwacji dookólnej ? Abstrakcja ! Byłoby to jak rozważanie, czy mosty budować należy wzdłuż rzeki, czy w poprzek ? No to może jeszcze jakaś "faza analityczna" czy obserwacja ma być dookólna? I oczywiście ktoś za takie "rozważania" może jeszcze wziąć pieniądze ? W takim razie zgłaszam zwykłą kradzież, defraudację środków publicznych !

    1. Powiślak

      W MON n i e powinno cię NIC dziwić! Już zapowiedziano opóźnienie oddania pierwszej (!) fregaty i to bez..rakiet. Po wtóre Kondory NIE dostaną od razu (!?!) pocisków kierowanych bo będą (może kiedyś!?!) wybrane w oddzielnym postępowaniu)! A w takim oddzielnym postępowaniu MON np. integrował aż przez 13 lat Spike na Rosomaku! W oddzielnym postępowaniu będzie też dozbrojony Ślązak, choć wiadomo że po karygodnych błędach MON ma zaburzoną stateczność. Mnie w MON nie dziwi więc NIC!

  21. Ogame

    To czołgi dalej będą biednie po bokach. Współczuję w razie W, w wojnie manewrowej. Czołg do walki w dolinach itp. Tylko proszę nie porównywać go do opancerzenia boków T72, które mają ok 40-50lat...

    1. Jaszczur

      Każdy czołg do dzisiejszych konfliktów masowych się nie nadaje już ani inne KTO czy BWP. Po prostu ich czasy poszły w zapomnienie. Na III WŚ po paru miesiącach cały ten sprzęt każda ze stron zużyje w ciągu paru miesięcy a potem będą walczyć tym co mają czyli ludźmi i prymitywnym ale i tanim sprzętem

  22. Artem

    Świetna decyzja, nie można wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka. Gdyby cała produkcję zbrojeniową, jakby to niektórzy chcieli ulokować w HSW to na wypadek wojny z Rosją jedno zmasowane uderzenie rakietowe i mamy po przemysle zbrojeniowym. Nie rozumiem tych głosów, żeby wszystko produkować w Stalowej Woli, nie jest to ani możliwe, ani sensowne, ani bezpieczne. Przecież HSW nie da rady nawet po rozbudowie produkować w odpowiednim tempie Krabów, Borsuków, Baobabów i nie wiem co tam jeszcze jest w planach. Trzeba korzystać z zasobów w całym kraju.

    1. Jaszczur

      W razie wojny z Rosją (czyli i z Chinami i resztą Azji ) żadna fabryka Europy nie ostanie całą więc bez różnicy

  23. Edmund

    Poniższą informację dedykuję @VALDORE / @TFX, który sie kłócił, że tak nie będzie. ,,K9PL, która – w założeniu – ma być produkowana w Polsce i może zostać oparta na haubicy K9A2 dysponującej automatem ładowania. ". Twierdzili, że K9PL zostanie oparta na ,,zwykłej" K9, a nie na K9A2. I po co były te kłamstwa? Gotowy prototyp K9A2 jest już gotowy i strzela.

    1. Davien One

      Edmund istnieje jedynie jeden demonstrator technologii K9A2 ukończony w czerwcu 2022r, nei ma żadnego prototypu, a Hanwha Defence planuje zakończyc prace nad K9A2 w 2027r Jak widąc wbrew tobe K9PL to nie będzie K9A2. I to zdanie Koreańczyków, no ale oni przecież nie wiedzą co produkują.

    2. john3b

      Davien One, 2027r to była data ustalona przez Koreańczyków przed nawiązaniem współpracy z nami. Ale teraz sytuacja się zmieniła i Koreańczycy mają przyspieszyć prace nad wersją K9A2 - zresztą, o tym była mowa kilka miesięcy temu. Nie zdziwił bym się, jakby już za max. 2 lata K9A2 była by gotowa.

    3. Alsecco

      Czyli spokojnie można będzie klepać starego Kraba , a na K9A2 poczekać. To tez jest rozwiązanie.

  24. Valdi9

    Bumar i Podwozie hydropneumatyczne dla K9!!!! Majster klepka

  25. oko

    A kiedy wybudujecie jakąś państwową firmę na zadupiu w Słupsku pod osłoną tarczy w Redzikowie . Wszystkie firmy budowane są na Śląsku i Wielkopolsce lub w Warszawie .

    1. Niwelator

      Dookoła wróg się czai, no. może trochę Czechów i Słowaków nie doceniają.

    2. Szabelkajakulani

      Tradycyjna duża baza przemysłowa, dostęp do kadr, podwykonawców, systemów energetycznych i dróg. Ciężko budować przemysł w nowych miejscach. Więc Słupsk niestety obawiam się nie będzie dobrą lokalizacją.

    3. ma ma

      bo tam są ludzie.

Reklama