Rosja pracuje nad tajnym dronem stealth

Upublicznione w Internecie zdjęcia zrobione prawdopodobnie w kwietniu 2011 r. przedstawiają poligon radiolokacyjny Twer znajdujący się na północny- zachód od Moskwy (wcześniej nazywany poligonem Kalinin), na którym prawdopodobnie prowadzono badania skutecznej powierzchni odbicia nieznanego jeszcze z nazwy rosyjskiego dronu. Widać tam zarówno radary, czyli źródła różnego typu promieniowania radiolokacyjnego, jak i stacje odbiorcze, które określają poziom tego promieniowania odbitego pod różnymi kątami od dronu.

Systematyczne prowadzenie obserwacji poligonu Twer jest czymś zupełnie naturalnym, ponieważ to na nim badana jest większość najnowszych rosyjskich statków powietrznych. Niestety na bazie upublicznionych ostatnio zdjęć tego miejsca udało się tak naprawdę jedynie określić przybliżoną długość (10 m) i rozpiętość skrzydeł (11 m) rosyjskiego bezzałogowca. Nie wiadomo natomiast o jaki dron chodzi.

Początkowo przypuszczano, że w Twerze badano model bezzałogowego samolotu bojowego Skat, opracowanego przez biuro konstrukcyjne MiG. Od 2007 roku, kiedy go po raz pierwszy publicznie pokazano, był on uznawany za najbardziej zaawansowaną, rosyjską konstrukcję w swojej klasie.

Na zdjęciu (chociaż złej jakości) nie wykryto jednak dużych wlotów powietrza w nosowej części dronu (dla silników RD-5000B wywodzących się z silników Klimow R-33D wykorzystywanych na samolotach myśliwskich MiG-29), co może wskazywać, ze mamy tu do czynienia z zupełnie innym bezzałogowcem. Gdyby to się okazało prawdą, to wtedy mielibyśmy dowód, że prawdziwe są rosyjskie deklaracje z sierpnia 2013 r. o budowie szóstej generacji dronu bojowego na bazie bezzałogowca Skat.

(na podstawie Open Source IMINT)