Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Niderlandy wybrały francuskie okręty podwodne

Wizja nowego holenderskiego okrętu podwodnego
Wizja nowego holenderskiego okrętu podwodnego
Autor. Ministerie van Defensie

Niderlandzki sekretarz stanu ds. obrony podpisał umowę na zakup czterech okrętów podwodnych. Wyprodukuje je francuski Naval Group, ale z wielkim udziałem holenderskiego przemysłu

Reklama

Program zakupu nowych okrętów podwodnych nosi nazwę RNSC (Replacement Netherlands Submarine Capability) i miał na celu wyłonienie wykonawcy czterech okrętów podwodnych. Ich typ będzie nosił nazwę Orka, od nazwy pierwszej planowanej do wybudowania jednostki. Pozostałe trzy okręty mają nosić nazwy: Zwaardvis, Barracuda i Tijgerhaai.

Reklama

Okręty zastąpią jednostki typu Walrus (obecnie w służbie trzy jednostki wybudowane w pierwszej połowie lat 90.). Naval Group została wybrana ze względu na jej „szerokie doświadczenie, ale także to że jej propozycja uwzględnia udział w pracach holenderskiego przemysłu i jego „bogate doświadczenie”.

Czytaj też

Nowe okręty będą opierały się na francuskiej rodzinie okrętów podwodnych typu Barracuda, a ich parametry mają zapewnić przewagę nad potencjalnym przeciwnikiem i zwiększyć holenderską autonomię strategiczną.

Reklama

Ważnym elementem tej autonomii ma być wspomniana współpraca z lokalnym przemysłem, który ma znaleźć zamówienia przy budowie i utrzymaniu nowych okrętów co najmniej przez 20 lat. Holendrzy będą wykonawcami wielu „kluczowych systemów i komponentów” jednostek, a prace te mają stać się bodźcem jeżeli chodzi innowacyjność.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. MiP

    A u nas poprzedni MON uwalił Orkę i obecny też z nią nic nie robi..... Jeszcze trochę i ORP Orzeł pójdzie na żyletki a podwodniacy zasilą załogi naszej floty holowników bojowych

    1. szczebelek

      Wyjdzie oreczka tzn. kupimy pługi do ciągników🤣🤣🤣

    2. Remov

      I tu się mylisz, bo 11 listopada ma być podpisana umowa na koreańskie KSS-III.

    3. Czytelnik D24

      @Remov Źródło info poproszę.

  2. Monkey

    Holendrzy mają znacznie większe zdolności w przemyśle stoczniowym, ale to nie oznacza iż mamy tylko siedzieć z założonymi rękami. My także powinniśmy posiadać okręty tej klasy, nawet 4 sztuki. Żeby w miarę możliwości operować wczasie pokoju mogły nawet dwie z nich w tym samym czasie.

    1. Essex

      Jak dokopiemy sie do ropy i gazu to kto wie...raczej ze dprzedazy ziemniakow nie uciulamy na nie kasy...zreszta znajac nasza zdolnosc do zakipow bedzie nawet 6 jednostek kazdybod innego fostawcy no chyba ze Korea sypnie kopertami i namaluje wizje jak to staniemy sie potegą w bufoeie op a kolejka chetnych juz stoi...tak jsk na K2 i FA50

    2. Davien3

      @Monkey zgadzam się ale raczej nie takie jak wybrali Holendrzy bo to jednostyki nieco jednak za duże na Bałtyk choc najnowocześniejsze konwencjonalne OP

    3. Monkey

      @Davien3: Koreańskie KSS-III operują na jeszcze płytszym i mniejszym Możu Żółtym. Do tego pod nosem znacznie silniejszego przeciwnika, czyli ChRL. A my mamy zobowiązania wobec NATO. Czyli także co najmniej Morze Północne. Samymi miniaturowymi OP daleko nie dopłyniemy.

  3. Flaczki

    A kiedy Polska orka będzie wybrana?

    1. Essex

      Kiedy na drzewach zamiast lisci pojawią die banknoty

    2. Remov

      Już została wybrana, 11 listopada mają ogłosić.