Przemysł Zbrojeniowy
MiG-UTS – nowy rosyjski samolot szkolny [KOMENTARZ]
W Rosji powstanie nowy samolot szkolny, który docelowo zastąpi czechosłowackie L-39 Albatros – poinformowało Rosyjskie Biuro Projektowe Mikojan, które należy do zrzeszającej przemysł lotniczy tego państwa Zjednoczonej Korporacji Lotniczej (OAK). Nowy samolot stanowi ilustrację dramatycznej sytuacji, w której znalazły się Siły Powietrzno-Kosmiczne Federacji Rosyjskiej.
Informacja o chęci stworzenia nowej maszyny tej klasy może dziwić. Rosyjskie Siły Powietrzno-Kosmiczne (WKS) oraz tamtejszy przemysł lotniczy polegają na nowoczesnym, cieszącym się pewnym powodzeniem na rynku eksportowym samolocie szkolno-bojowym Jak-130. Konstrukcja ta początkowo powstawała we współpracy z włoską firmą Alenia Aermacchi. Jednak w 2000 roku drogi wschodniej i zachodniej odnogi projektu rozdzieliły się, czemu zawdzięczamy powstanie włoskiego M-346 Master, który trafił też do służby w Siłach Powietrznych RP.
Na niekorzyść Jaka-130 wypada stosunkowo wysoka cena oraz niewielki poziom produkcji (do służby w WKS dotąd trafiło ok. 120 maszyn) jak na będące pod wpływem wojny na Ukrainie bieżące potrzeby Moskwy. Poza tym samolot Jakowlewa to optymalna maszyna do szkolenia zaawansowanego dla wybranych pilotów namaszczonych do odrzutowego lotnictwa bojowego. Na wcześniejszym etapie edukacji lotnika powinno się wykorzystywać tańsze, prostsze platformy.
Czytaj też
Tak jest dzisiaj chociażby w Polsce, gdzie na pierwszym poziomie szkolenia korzysta się z turbośmigłowych PZL-130 Orlik. Dopiero w ostatnim stadium młody adept lotnictwa myśliwskiego przesiada się na M-346 Bielik. Także we Włoszech Mastery znajdują się na końcu procesu szkolenia. Na wcześniejszych etapach wykorzystywany jest ekonomiczny, jednosilnikowy odrzutowiec M-345.
Oczywiście Rosjanie posiadają samolot do szkolenia podstawowego. Jest nim wprowadzony w latach 70. L-39 Albatros produkcji czechosłowackiej. Na swoje czasy maszyna ta była bardzo udana. Konstrukcja ta jest wciąż rozwijana w Czechach. Dziś jej gruntownie przebudowany wariant jest oferowany przez Aero Vodochody pod nazwą L-39NG. Zagraniczne modernizacje Albatrosa są dla Rosjan niedostępne z uwagi na sankcje. Tymczasem rosyjska flota L-39 kurczy się. W ostatnich dwóch latach część płatowców przekazano do Mali, gdzie służą jako lekkie maszyny wsparcia pola walki.
Czytaj też
Maszynom, które zostały w Rosji, przybywa lat. W ostatnim czasie wielu egzemplarzom wyczerpały się resursy foteli wyrzucanych. Mimo tego rosyjscy instruktorzy oraz kursanci mają korzystać z Albatrosów pod warunkiem podpisania papierów o świadomości ryzyka, z którym to się wiąże. Oczywiście taka sytuacja nie może trwać wiecznie. W służbie pozostaje około 180 egzemplarzy L-39, ale poziom gotowości do lotów jest coraz niższy. Rosjanie od dawna zdają sobie sprawę z tego problemu, więc przez długi czas pracowali nad zastąpieniem Albatrosa samolotem Jak-152 z silnikiem tłokowym. Jednak najwyraźniej program nie wypalił.
Rozwiązaniem ma być nowy odrzutowy samolot szkolny Mikojana o roboczej nazwie MiG-UTS. Jak informują Rosjanie, w związku z dużym zapotrzebowaniem na pilotów wojskowych nowa maszyna ma powstać w szybkim tempie. W przyspieszeniu procesu ma pomóc bazowanie nowej konstrukcji na zapomnianym już dzisiaj projekcie MiG-AT. W latach 90. maszyna ta konkurowała z Jakiem-130 w postępowaniu na nowy rosyjski samolot szkolny. W tamtych czasach wyglądała znacznie bardziej zachowawczo jeżeli chodzi o kształt płatowca i skrzydeł. Przegrała z awangardowym projektem Jakowlewa z powodu gorszych właściwości lotnych.
MiG-UTS ma wykorzystywać rozwiązania MiGa-AT, m.in. jeśli chodzi o rozkład przyrządów w kabinie pilotów oraz podstawowe elementy układu aerodynamicznego. Jednak to nie będzie prosty klon starej konstrukcji, bowiem przeciwieństwie do poprzednika MiG-UTS ma być maszyną nie dwu-, ale jednosilnikową, co wydatnie przełoży się na cenę jednostkową oraz koszt godziny lotu. Rosjanie nie ukrywają, że chcą stworzyć konstrukcję jak najskromniejszą, żeby można było budować ją szybko i w dużej liczbie. W zasadzie konstrukcyjnie będzie to równoważnik odświeżonego Albatrosa, czy, jak kto woli, odpowiednik chińskiego K-8 Karakorum oraz wspomnianego włoskiego M-345.
Biorąc pod uwagę postęp techniczny samolot zapewne otrzyma znacznie nowocześniejsze urządzenia w kabinie załogi i zostanie w pewnym stopniu ucyfrowiony. Napęd ma stanowić rosyjski silnik AI-222-25, czyli taki sam, jak ten stosowany jest w dwusilnikowym Jaku-130. Będzie to więc konstrukcja niskiego ryzyka.
Czytaj też
Czas pokaże, jak prędko Rosjanie stworzą i oblatają nową konstrukcję, a następnie wdrożą do produkcji seryjnej. Rosyjscy piloci są szkoleni przez pięć lat. Zapewne to zbyt długi czas, by MiG-UTS mógł odegrać rolę w trwającej wojnie przeciwko Ukrainie. Jednak być może to przełoży się na konflikty, które mogą nas czekać w przyszłości…
marian123
120 maszyn to niewielki poziom produkcji ?
GB
Pierwszy seryjny wszedł do służby w 2009 roku, czyli średnio przez 15 lat produkcja roczna poniżej 10. Manufaktura.
młodygrzyb
120 to dla siebie wyprodukowali(do dzisiaj to już prawie 130). Wyprodukowali także maszyny sprzedane Białorusi, Algierii, Mjanmie. Ot taki drobny szczegół.
Davien3
Młodygrzyb od 2009 r do 2023 powstało 186 Jak-130 z czego dla Rosji ok 117
bezreklam
Raczej to swiadczy ze dobrze planuja - dwa samolty do szkolenia jeden tani drugi drogi i lepszy. LOgiczne.
GB
Jest na odwrót. Jak-130 w założeniu miał zastąpić L-39 Albatros. Teraz okazuje się że jest za drogi dla ruskiego lotnictwa. Tylko mnie się wydaje że chodzi o coś jeszcze - MiG tak naprawdę nic nie produkuje. Ostatnim programem w jakim bierze udział jest modernizacja MiG-31 do standardu MiG-31BM, ale i ona się niedługo skończy. Program MiG-35 okazał się klapą, eksportu praktycznie nie ma. Jedyny poważny klient - Hindusi wybrali Rafale, dla marynarki tez wybiorą/wybrali Rafale.
Tani2
Mig nic nie produkuje bo go nie ma. Jeszcze przed wojną został zlikwidowany i połączony z Su.
GB
Tani2, a ten MiG-UTS, to co niby jest? Marka jest, fabryki są, to biuro projektowe połączyło się z Suchojem, choć faktycznie zostało wchłonięte przez Suchoja.
GB
Ukraińcy od mniej więcej 1 godziny jak pisze tego posta rozpowszechniają informacje że nad M. Azowskim zestrzelili samoloty A-50 i Il-22. Bez potwierdzenia. Gdyby tak się stało byłby to ich olbrzymi sukces i jak dla mnie na 100% otwierdzenie że już dostali zachodnie myśliwce. Ale tak jak mówię- na ten moment bez żadnego potwierdzenia.
młodygrzyb
Kolego GB jeśli na 100% maja F-16 to uwiarygadnia to także zdjęcia z 6 F-16 rozwalonymi na lotnisku. Z drugiej strony jak niby strącenie tego A-50 uwiarygadnia że mają F-16? Raczej wskazywałoby na to że dostali Meteory i jakieś maszyny dostosowano do ich przenoszenia. Wskazywałbym na Migi od nas przez naszych fachowców dostosowane. Mieli więcej czasu na dostosowanie jakiś posowieckich maszyn niż tych F-16. Stawiam na Meteory niż na F-16.
suawek
Potwierdzenie było od samych Rosjan.
GB
Nie ma zdjęć z Ukrainy ze zniszczonym na ziemi (lotnisku) F-16.
GB
Ruscy twierdzą że Il-22 acz uszkodzony to wylądował. Ale nawet sami zastanawiają się co sie stalo z A-50....
GB
No Il-22 co najmniej uszkodzony. Przechwycono rozmowe z wieżą kontrolną gdzie wzywa do lądowania i przygotowania wozów strażackich.
GB
Ukraińcy nawet podają numer tego AWACSa RF-50601. Nadal bez potwierdzenia.
Monkey
Oby im... nie wyszło. A jako ciekawostkę podam fakt, iż konsorcjum MiG (wtedy jeszcze samodzielna firma) oferowało produkcję MiG-AT w PZL Mielec (wtedy jeszcze w polskich rękach). To było z 20 lat temu.
Tani2
Jak-130 jest potwierdzeniem tego że co jest do wszystkiego to jest do niczego. Samolot szkolno-bojowy czyli problemy wytrzymałościowe płatowca. Więc trzeba wròcić do źròdeł czyli tanie wyspecjalizowane ale max zunifikowane samoloty. Będzie drożej przy zakupie ale w perspektywie czasu będzie taniej. Bo zazwyczaj co jest tanie okazuje się drogie.
Buczacza
Niech tworzą... Najlepiej nie mający analoga...