Reklama
  • Wiadomości

Tusk o kontraktach zbrojeniowych: przegląd z intencją kontynuacji

Rząd zamierza utrzymać rekordowe wydatki na zbrojenia; biorąc pod wagę skalę wydatków będziemy się starali zrobić uczciwy i błyskawiczny przegląd z intencją ich kontynuowania – powiedział premier Donald Tusk. Za najlepsze forum ponadpartyjnej rozmowy o obronności uznał Radę Bezpieczeństwa Narodowego.

FA-50, 23 BLT, lekki samolot bojowy
Samolot FA-50 w hangarze w 23 BLT
Autor. Mirosław Mróz/Defence24
Reklama

„Naszą intencją jest, aby utrzymać rekordowe wydatki na zbrojenia, bardzo nam zależy na tym, aby to były efektywnie wydane pieniądze” – powiedział premier pytany o wyrażane w koreańskich mediach zaniepokojenie, że polsko-koreańskie kontrakty mogą zostać okrojone.

Reklama

Dodał, że sprawa budżetu obronnego nie była tematem posiedzenia, po którym Rada Ministrów poinformowała o nowym projekcie ustawy okołobudżetowej po zawetowaniu poprzedniej ustawy na 2024 r. przez prezydenta Andrzeja Dudę. Zapowiedział sprawdzenie, czym różni się projekt przygotowany przez rząd Mateusza Morawieckiego od budżetu przedstawionego przez ministra finansów Andrzeja Domańskiego. „Intencją – i minister finansów nie ma prawa mieć tu żadnych wątpliwości – jest zwiększyć wydatki na obronność” – zaznaczył.

Jak mówił premier, w związku z umowami z Republiką Korei „pojawił się problem” – okazało się, że nie ma kredytu, którego miała udzielić strona koreańska na sfinansowanie części zakupów. „Nie wiem, kto kogo wprowadził w błąd - czy źle to skalkulował minister (Mariusz) Błaszczak czy Koreańczycy się wycofali” – powiedział premier. „Okazało się w finale, że doszło do jakiegoś nieporozumienia; nie chcę zrzucać na nikogo winy” – zaznaczył.

Reklama

Jak mówił, „sprzęt koreański miał wielką zaletę” – był szybko dostępny, ale „miał też nie same zalety”.

„Naszym zadaniem jest też bardzo szybko rozwikłać i rozjaśnić wszystkie wątpliwości, szczególnie jeśli mówimy o kontraktach na lata i na miliardy dolarów czy euro” – powiedział.

Reklama

Zaznaczył że „przez ostatnie półtora roku” ówczesna opozycja wielokrotnie prosiła o informacje, „na czym polega każdy z dużych kontraktów, niezależnie, z jakim krajem zawartych, czy wszystko jest OK czy nie ma gdzieś pułapek”. „Nie udało nam się zdobyć tych informacji” – dodał.

„Biorąc pod wagę skalę wydatków i kwestie bezpieczeństwa będziemy się starali zrobić bardzo uczciwy i błyskawiczny przegląd dotychczasowy przegląd z intencją ich kontynuowania, żeby nie było wątpliwości. Mam nadzieję że nie będzie tam niczego takiego, co by kazało nam zrewidować niektóre z nich” – oświadczył.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Wyraził przekonanie, że miejscem ponadpartyjnej dyskusji o obronności, w tym o kontraktach dla wojska, jest RBN. „Po to jest Rada Bezpieczeństwa Narodowego, po to mamy prezydenta, żeby starać się kwestie obronności, w tym kontraktów zbrojeniowych, wyjąć z bieżących sporów politycznych” – mówił.

Zobacz też

„Bardzo zależy mi na tym, by kwestie bezpieczeństwa, obronności, zbrojeń, polskiej armii, były na tyle na ile to możliwe transparentne. Chciałbym, żeby wszyscy, także PiS czuli się współgospodarzami tego wielkiego projektu wielkiego projektu bezpiecznej i dobrze przygotowanej militarnie Polski” – zadeklarował.

Reklama

Zobacz też

Reklama

„Sygnalizowałem panu prezydentowi, że dobrze byłoby, gdyby RBN z moim udziałem, z udziałem ministra obrony, intensywniej pracowała i była poświęcana od czasu do czasu także tym informacjom, które dotyczą kontraktów” – powiedział premier.

Zobacz też

Według niego RBN „to jest najlepsze miejsce, tam jest zachowana tajność, są reprezentanci wszystkich sił”. Zarazem zwrócił uwagę, że na ostatnim posiedzeniu nie było przedstawicieli wszystkich ugrupowań wszystkich stronnictw. „Akurat na pierwszej RBN, na które prezydent mnie zaprosił od lat, nie było przedstawiciela PiS. Prezydent musi ustalić z prezesem Kaczyńskim, czy PiS kontestuje tylko władzę Tuska czy kontestuje też władze Dudy, Ale to jest ich problem” – powiedział. „Ja będę do dyspozycji, jeśli pan prezydent chciałby z instytucji, której przewodzi, zrobić pole pełnej wzajemnej informacji, budowania pola w sprawie zbrojeń, ja jestem gotowy w każdej chwili” – zapewnił.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Premier powiedział, że zależy mu, „aby wszystko, co jest możliwe do ujawnienia, było znane szerokiej publiczności”.

Zobacz też

Koreańska agencja informacyjna Yonhap napisała, że rząd Korei Południowej prowadzi z nowymi polskimi władzami rozmowy na temat kontynuacji umów zawartych za poprzedniego rządu. Cytowany przez agencję przedstawiciel południowokoreańskiego ministerstwa spraw zagranicznych zaznaczył, że nie otrzymał żadnych informacji wskazujących, by zmiana rządu wpłynęła na realizację kontraktów. Yonhap zaznaczyła, że wartość ubiegłorocznej sprzedaży uzbrojenia do Polski wyniosła 17,3 mld dolarów i stanowiła 72 proc. eksportu koreańskiego przemysłu obronnego, a wartość tegorocznych umów to 13-14 mld dolarów.

Reklama

W 2022 r. Polska zamówiła w 2022 r. w 48 samolotów szkolno-bojowych FA-50 za 3 mld dolarów; 180 czołgów K2 za 3,37 mld dolarów, 212 armatohaubic K9 za 2,4 mld dolarów i 212 wyrzutni artylerii rakietowej K239 Chunmoo wartości 3,55 mld dolarów. Przed kilkoma tygodniami MON poinformowało o zakupie kolejnych 162 haubic K9. Ubiegłoroczne umowy ramowe przewidują zakup tysiąca czołgów i 672 haubic.

Wśród zawartych w ostatnich latach kontraktów zbrojeniowych są także umowy na samoloty wielozadaniowe F-35A, czołgi M1A1FEP i M1A2SEPV3 Abrams oraz artylerię rakietową M142 HIMARS od Stanów Zjednoczonych.

Reklama
Polski M142 HIMARS.
Polski M142 HIMARS.
Autor. mł.chor.Daniel Wójcik
Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama